Serie A 24/25 (28): JUVENTUS FC 0-4 Atalanta

[Marcin890124]

Wrócił Kalulu, zaczyna grać Alberto Costa. Były opcje w obronie aby dać wyżej Cambiaso albo Weaha skoro wszyscy nominalni skrzydłowi są bez formy. Niestety trener kolejny raz zawalił skład I zmiany.

[Pluto]

Do momentu kiedy byliśmy jeszcze w grze wyglądało to interesująco. W aktywny i odważny sposób prsedostawalismy się pod pole karne rywala. Ale tam już zaczyal się czeski film, nikt nic nie, a na pewno nie wie jak stworzyć sytuację bramkową.
Jednym słowem po pół roku męczenia zachowawczego i tchórzliwego stojanowa, podrażniony porażka z Empoli trener postanowił, że zegramy jak Atalanta i teraz to będzie. Przeciwko Atalancie. Założył sobie pętlę na szyję . Taką grę trzeba było szlifowac przeciwko niżej notowanym rywalom. Wtedy moze dzisiaj, większość naszych odważnych (i ryzykownych) przejść w strefę obronną rywala kończyłoby się problemami Atalanty a nie ich okazjami do kontrataku.

Tak czy inaczej, abstrahując od fatalnej postawy Yildizab czy komicznej, memicznej, absurdalnej, trudnej do uwierzenia asysty Vlahovicia, Motta musi odejść. Teraz. Jeśli Giuntoli woli zachowawczo chronić swoją d. to ona razem z trenerem.

[Maplu90]

Fajnego głąba mamy za trenera. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Jak przypomnę sobie jego cytaty o tym że dla niego zwycięstwo nie jest najważniejsze, albo te po wczorajszym meczu to wiem że mamy doczynienia z pipka bez jaj, z ci***tą . Mental leży, taktyka leży, nic nie ruszyło do przodu (oprócz gry przeciwników).

[xemi]

O trenerze <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pisać nie będę. Gość się nadaje do sadzenia ziemniaków a nie trenowania piłkarzy.

Oglądałem druga połowę. NIE ISTNIELIŚMY. Atalanta 2 podania i są 30 metrów on naszej bramki. Nasze asy nie potrafiły wyjść z własnego pola karnego. Lekki pressing i nie wiemy co zrobić. A gdy odpuszczali pressing i ustawiali się normalnie, to nasz obrona będąca z piłką przy linii środkowej nie miała kompletnie komu zagrać. Nasza pomoc brała udział w zawodach "piłka parzy". Ustawiali się mega wujowy, jak dostali piłkę to ani nie mieli do kogo odegrać, ani nie wiedzieli co z nią zrobić. To był poziom a-klasy. Dramat, a nie gra w piłkę na zawodowym poziomie. Kolejny zmarnowany sezon. W dojpie mam czy się zakwalifikujemy do LM bo to i tak nam nic nie da. Kasa zostanie przepalona na kolejnego dziada.
Kelly Familly rulez. W każdym normalnym klubie ten naplet by wyleciał za taki transfery a w Juve klaskają uszami że rozjephał kasę na takie chodzące gówno.

[Elohi]

Vlahovic - przykład jak można zniszczyć zawodnika, posadzony z marszu na ławkę, dostający ochłapy w postaci kilku minut na mecz. Żeby była jasność - ma przeciętny sezon, pewnie zasługiwał na posadzenie na ławce, ale Motta mu wcale nie pomaga. Wręcz przeciwnie - swoim traktowaniem kopie leżącego.

A wczorajszy mecz - wstyd, żenada, kompromitacja.

[Tomek29]

Kolejny mecz, gdzie zarządzaniem nim z ławki wygląda dokładnie w taki sam sposób. Mam wrażenie, że na podstawie kilku ostatnich meczów, można założyć kto za kogo wejdzie w której minucie. Co gorsza chyba można też w ciemno założyć, że te zmiany nie poprawią sytuacji na boisku.
Zawodnicy z prostymi stratami, nie zaryzykuję stwierdzenia, że grali na zwolnienie Motty, ale wyszli jakoś spięci ze spętanymi nogami

[Maplu90]

Vlahovic - przykład jak można zniszczyć zawodnika, posadzony z marszu na ławkę, dostający ochłapy w postaci kilku minut na mecz. Żeby była jasność - ma przeciętny sezon, pewnie zasługiwał na posadzenie na ławce, ale Motta mu wcale nie pomaga. Wręcz przeciwnie - swoim traktowaniem kopie leżącego.

A wczorajszy mecz - wstyd, żenada, kompromitacja.

Bo najzwyczajniej domyślam się że Vlaho ma spine z miernotta . To zawodnik który żyje z strzelania bramek. A ten co mecz sadza go na ławce. Dlaczego nie wystawi go z muzinem jako fałszywa 9? Myślę też że są mega spięcia o to z Vlaho więc sadza go na ławce jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gówniarza w szkole w oślej ławeczce. To jest druzyna? To jest team spirit? W obecnym Juve nawet Mbappe z Salahem siedzieliby na ławce.

Po meczu Loca <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak to pierwsza bramka ścielą ich z nóg, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> chłopie ty zarabiasz z koleżkami bańke euro na miesiąc. Nie musisz się martwić co włożyć do gara albo czy bd miał na paliwo do seicento. Masz tylko przez 90minut gryźć trawę i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> za kawałkiem gumy.

Kolejna sprawa, jego gadka że nie musieli rozmawiać. A to niby dlaczego? Bo ktoś powiedzialby w nerwach coś za dużo? Czasami trzeba, czasami konieczne jest to dla oczyszczenia atmosfery, dać sobie po mordzie czy powiedzieć co nie pasuje na gorąco.

Na koniec wspomina że na mecz z Fiorentina postarają się przygotować najlepiej jak potrafią. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się przygotują. Dostaną znow w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i będą tłumaczyć to tka jak teraz że mają mlody sklad itd itp. Barcelona też ma mlody sklad. I jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> chodzą? Bo mają liderów, Lewy,Wojtek czy Raphinia. U nas takim kimś mogl być Danilo, ale nieeee, lepiej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> go i sprowadzić Kelly Familly.

[xemi]

Wiem ze gra FM to nie prawdziwe granie, ale jak sobie grałem, to zawsze miałem myśl, każda minuta jest dobra aby strzelić bramkę. NIe po to wychodzisz od początku połowy, aby 15 minut szukać rytmu gry. Mecz to ma być zwieńczenie tego co trenujesz, wychodzisz i wiesz co masz robić. Od pierwszej minuty nakurffiać! Atalanta po przerwie strzela w 1. minucie bramkę. Są naładowani od początku, wiedzą czego chcą i to realizują. Nasi wychodzą na każdy mecz z kupą w gaciach. Każdy mecz naszych graczy to jest walka o przetrwanie, aby się nie skompromitować. Najlepiej kopać balona między obrońcami, ale tylko gdy nie ma pressigu, bo jak jest to laga do bramkarza przeciwnika. W tej drużynie nie ma PODSTAW. W ogóle to nie jest drużyna, zgraja przypadkowych przepłaconych pajaców. Jak można na takim poziomie nie potrafić zagrać 3 podań w pomocy.

Jesteśmy NADA w głębokie D00PI!
Zarząd- <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> który zatrudnia i toleruje patałachów
Dyr. sportowy - naplet bez wiedzy i wyobraźni
Trener - internista bez wiedzy i wyobraźni z wyebanym w kosmos ego

1/3 skłądu - pastuch którzy powinni paść owce

Miała być rewolucja w klubie tylko wzięła się za nią niewłaściwa osoba i wszystko poszło w całkowicie złym kierunku.
Czyścić trzeba od góry, DS, trener i zwodnicy. No ale nasz pa1ant Elkann nic nie zrobi, będzie tylko pudrował trupa.

[Garreat]

Myślę że wynik oznacza definitywny koniec projektu Motta.
Jest niezdolny do wpływu na zespół i ucieka już totalnie w allegrizmy "incydenty, brak doświadczenia" etc.
Natychmiast po zdjęciu Calafioriego, który incydentalnie okazał się piłkarzem klasy europejskiej, Juventus Maxa wsadził tej jego Bolonii 3 bramki w 10 minut.
Po roku tłuczenia mądrości przychodzi najwyższa domowa porażka od 1967 roku . Trudno o lepszą laurkę.
Dziś Lazio wskakuje na 4. miejsce i bynajmniej nie jesteśmy faworytem do gry w LM.

[lenor]

No a kiedy jakieś konkrety?
Będziemy czekać aż spadniemy z 4 miejsca i obudzimy się w fazie grupowej ligi konferencji?

Fajny ten Juventus taki nie za mocny. Od lat.

[Maplu90]

Wiem ze gra FM to nie prawdziwe granie, ale jak sobie grałem, to zawsze miałem myśl, każda minuta jest dobra aby strzelić bramkę. NIe po to wychodzisz od początku połowy, aby 15 minut szukać rytmu gry. Mecz to ma być zwieńczenie tego co trenujesz, wychodzisz i wiesz co masz robić. Od pierwszej minuty nakurffiać! Atalanta po przerwie strzela w 1. minucie bramkę. Są naładowani od początku, wiedzą czego chcą i to realizują. Nasi wychodzą na każdy mecz z kupą w gaciach. Każdy mecz naszych graczy to jest walka o przetrwanie, aby się nie skompromitować. Najlepiej kopać balona między obrońcami, ale tylko gdy nie ma pressigu, bo jak jest to laga do bramkarza przeciwnika. W tej drużynie nie ma PODSTAW. W ogóle to nie jest drużyna, zgraja przypadkowych przepłaconych pajaców. Jak można na takim poziomie nie potrafić zagrać 3 podań w pomocy.

Jesteśmy NADA w głębokie D00PI!
Zarząd- <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> który zatrudnia i toleruje patałachów
Dyr. sportowy - naplet bez wiedzy i wyobraźni
Trener - internista bez wiedzy i wyobraźni z wyebanym w kosmos ego

1/3 skłądu - pastuch którzy powinni paść owce

Miała być rewolucja w klubie tylko wzięła się za nią niewłaściwa osoba i wszystko poszło w całkowicie złym kierunku.
Czyścić trzeba od góry, DS, trener i zwodnicy. No ale nasz pa1ant Elkann nic nie zrobi, będzie tylko pudrował trupa.

Idealnie to podsumowałeś. Fajnie też czasami popatrzeć na mecz pod kątem taktyki. Zobaczyć jak zawodnicy pokazują się do grania, jak przesuwają się linie, jak zawodnik z pilka zwyczajnie jest osamotniony, jak uparcie próbujemy przedostać się jakimiś wrzutkami które udają się raz na ruski rok. Warto też prześledzić jak zdobywamy bramki. Przecież to zazwyczaj jest jakiś pic, błąd, nic wypracowanego po koronkowej akcji ile bramek po stałych fragmentach? Ile po rzutach różnych? Ile z główki czy zza połowy? Kreowanie akcji na poziomie klubu C klasy. Pokaz antyfutbolu.

[AdiJuve]

Żenada totalna. W tym klubie powinien być roczny ban na wydawanie kasy, wczoraj Kelly z asystą, Vlaho z asystą, tylko szkoda, że te asysty dla Atalanty. Jeżeli po 0-4 to bramkarz i tak jest najlepszym graczem w drużynie to znaczy, że reszty na boisku nie było. Giuntoli naściągał szrotu, Motta tego szrotu ogarnąć nie potrafi by wycisnąć z nich 100% normy. Atalanta ma i lepszą kadrę i lepszego trenera, ale 0-4 to blamaż w stylu 1-5 z Napoli.

[vitoo]

Locatelli:

Po golu nie zareagowaliśmy właściwie. Załamaliśmy się, a to niedopuszczalne. Jesteśmy młodzi i niedoświadczeni.

Motta:

Atalanta zagrała inaczej niż w rundzie jesiennej i zasłużyła na wygraną. Strata gola po rzucie karnym nas sfrustrowała.

To ja już nie wiem. Może ktoś powinien im w szatni na stałe powiesić koszulki Del Piero, Zidane'a, Platiniego czy Baggio, żeby im przypominać, w jakim klubie grają? Jak w ogóle można się tłumaczyć tym, że bramka w 30. minucie (sic!) załamała i sfrustrowała piłkarzy i trenera do tego stopnia, że poddali mecz? Jeżeli oni otwarcie przyznają, że bramka na 0:1 po pół godziny gry, na własnym stadionie, osłabiła ich morale do tego stopnia, że nie byli w stanie odpowiedzieć, to trudno o bardziej bezpośrednie przyznanie, że brakuje im pewności siebie i wiary w ten cały projekt.

Takimi wypowiedziami Locatelli i Motta sami wprost przyznają, że nie nadają się do Juventusu, jaki kibice chcieliby oglądać.

[Garreat]

Takimi wypowiedziami Locatelli i Motta sami wprost przyznają, że nie nadają się do Juventusu, jaki kibice chcieliby oglądać.

Taka prawda. Problemem nie jest sinusoidalna dyspozycja młodych, a zasadniczy brak jakości piłkarskiej/mentalnej/każdej wśród "starszych lepszych".

[AdiJuve]

Locatelli:

Po golu nie zareagowaliśmy właściwie. Załamaliśmy się, a to niedopuszczalne. Jesteśmy młodzi i niedoświadczeni.

Motta:

Atalanta zagrała inaczej niż w rundzie jesiennej i zasłużyła na wygraną. Strata gola po rzucie karnym nas sfrustrowała.

To ja już nie wiem. Może ktoś powinien im w szatni na stałe powiesić koszulki Del Piero, Zidane'a, Platiniego czy Baggio, żeby im przypominać, w jakim klubie grają? Jak w ogóle można się tłumaczyć tym, że bramka w 30. minucie (sic!) załamała i sfrustrowała piłkarzy i trenera do tego stopnia, że poddali mecz? Jeżeli oni otwarcie przyznają, że bramka na 0:1 po pół godziny gry, na własnym stadionie, osłabiła ich morale do tego stopnia, że nie byli w stanie odpowiedzieć, to trudno o bardziej bezpośrednie przyznanie, że brakuje im pewności siebie i wiary w ten cały projekt.

Takimi wypowiedziami Locatelli i Motta sami wprost przyznają, że nie nadają się do Juventusu, jaki kibice chcieliby oglądać.

To jest właśnie problem, że liderami tego Juve mają być Motta, Loca czy Gatti, ludzie, którzy się do tego nie nadają. Ale czy to wina tych ludzi, że ktoś wymaga od nich coś do czego się nie nadają? Brak lidera w drużynie skonstruowanej przez Giuntolego był tutaj już podnoszony wielokrotnie. To Giuntoli powinien lecieć w pierwszej kolejności.