ME 2024
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 419
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Polska, cóż, noooo, yyyyy, tak. Klasyczna porażka w I meczu turnieju, ale dookoła tumult, że Probierz poukładał, że dobrze grali, że będzie lepiej. Nie wiem, ja tego nie widziałem i nie widzę. Gola ze stałego fragmentu (chyba wyrzut z autu się do takiego zalicza?) to Albańcy strzelili wczoraj Włochom. A wynik ten sam.
U Duńczyków miło, że Eriksen strzela, ale meczu nie oglądałem. Anglików drugą połowę i jakoś tak cienko. 3 punkty, ale nie zachwycili. Za to widziałem gola Dżóda i potem jak kibice nucili na trybunach 'Hey Jude' Bitlesów
Ogólnie zaskoczony jestem, że Francuzi dzisiaj nie grali. Nie wiem jak to jest, ale patrzyłem na rozpiskę i wychodzi, że topowe ekipy mają zarezerwowaną dla siebie godzinę 21. Bo gdyby szło kolejno to my powinniśmy grać teraz, a Francuzi jutro, ale o 15... Nie wiem, może jest inaczej, ale zarezerwowałem sobie czas i dobrze, że zerknąłem w rozpiskę, bo bym się zdziwił. Mocniej
U Duńczyków miło, że Eriksen strzela, ale meczu nie oglądałem. Anglików drugą połowę i jakoś tak cienko. 3 punkty, ale nie zachwycili. Za to widziałem gola Dżóda i potem jak kibice nucili na trybunach 'Hey Jude' Bitlesów

Ogólnie zaskoczony jestem, że Francuzi dzisiaj nie grali. Nie wiem jak to jest, ale patrzyłem na rozpiskę i wychodzi, że topowe ekipy mają zarezerwowaną dla siebie godzinę 21. Bo gdyby szło kolejno to my powinniśmy grać teraz, a Francuzi jutro, ale o 15... Nie wiem, może jest inaczej, ale zarezerwowałem sobie czas i dobrze, że zerknąłem w rozpiskę, bo bym się zdziwił. Mocniej


- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 171
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Podziekował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Kolejny turniej i kolejna porażka. Bez niespodzianek.
Nie bawi mnie pisanie że graliśmy dobrze, bo nie graliśmy.
Problemem są podstawy podstaw.
ZEROWE wyszkolenie techniczne! Ja się dziwie że nadal w Europie ktokolwiek nabiera się na polskich piłkarzy, gdy z założenia wiadomo że techniczne to jest drewno.
Nasi zawodnicy nie mają żadnej techniki, nie maja prędkości.
Rozegrania nie ma żadnego, wyjście z pod własnego pola karnego pod lekkim pressingiem to jest coś co nas przerasta (dokładnie tak ja w Juve).
Niektórzy nawet lagi do przodu nie potrafią zagrać.
No jest słabo i to się w najbliższych latach nie zmieni. Świat piłkarski odjechał, a nasze nieloty zostały na peronie.
Nie bawi mnie pisanie że graliśmy dobrze, bo nie graliśmy.
Problemem są podstawy podstaw.
ZEROWE wyszkolenie techniczne! Ja się dziwie że nadal w Europie ktokolwiek nabiera się na polskich piłkarzy, gdy z założenia wiadomo że techniczne to jest drewno.
Nasi zawodnicy nie mają żadnej techniki, nie maja prędkości.
Rozegrania nie ma żadnego, wyjście z pod własnego pola karnego pod lekkim pressingiem to jest coś co nas przerasta (dokładnie tak ja w Juve).
Niektórzy nawet lagi do przodu nie potrafią zagrać.
No jest słabo i to się w najbliższych latach nie zmieni. Świat piłkarski odjechał, a nasze nieloty zostały na peronie.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1214
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 43 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Czy ktoś spodziewał się czegoś innego? W takiej grupie, po takich eliminacjach? Powiem tak, wstydu nie było, spodziewałem się dużo gorszego występu, ale jestem równie daleki od zachwytu jak dzisiaj większość mediów i kibiców, bo wcale nie było tak dobrze jak to malują. Polecam obejrzeć na chłodno jeszcze raz. Nie ukrywam, że po wystawieniu takiej 11-stki spodziewałem się, że jednak trochę bardziej coś pogramy, a tu była poza nielicznymi wyjątkami totalna obrona Częstochowy. Wiele nie brakło do remisu, ale bardzo dużo było w tym szczęścia, bo mogło się skończyć dużo wyżej. Potwierdziło się to co mówiłem przed Euro, Holandia to na razie nie jest drużyna z Topu i nie widzę jej walczącej o medale, zobaczymy co będzie dalej, bo jeden mecz, to jeszcze oczywiście za wcześnie na końcowe osądy. Podobnie Anglia, niby główny faworyt, a z przeciętną ostatnio Serbią były męki pańskie. Dla mnie Anglia znów mentalnie nie dojedzie i też mówiłem to przed turniejem. Póki co jedyne czego się jednak nie spodziewałem, to wysokie zwycięstwo Niemców, ale Szkoci zagrali tragiczny mecz. Pytanie czy z mocniejszymi rywalami będzie podobnie, choć grupę mają słabą. Spodziewałem się więcej po Węgrach, a równie słabiutki występ ze Szwajcarami.
A nasi? Miała być kompromitacja, może jej jednak nie będzie, choć awansu oczywiście również nie. Natomiast zgodzę się, piłkarsko świat nam odjechał, brak techniki, gramy bardzo bojaźliwie, nie umiemy wymienić kilku podać i tak jest co turniej. Na razie na gwałtowną poprawę się nie zanosi, ale dopóki w lidze dalej będą grać "dziad" z zagranicy, a lepszych młodych Polaków będziemy się pozbywać po połowie dobrego sezony, gdzie większość poza nielicznymi wyjątkami potem przepada za granicą, to postępu nam nie wróżę.
A nasi? Miała być kompromitacja, może jej jednak nie będzie, choć awansu oczywiście również nie. Natomiast zgodzę się, piłkarsko świat nam odjechał, brak techniki, gramy bardzo bojaźliwie, nie umiemy wymienić kilku podać i tak jest co turniej. Na razie na gwałtowną poprawę się nie zanosi, ale dopóki w lidze dalej będą grać "dziad" z zagranicy, a lepszych młodych Polaków będziemy się pozbywać po połowie dobrego sezony, gdzie większość poza nielicznymi wyjątkami potem przepada za granicą, to postępu nam nie wróżę.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1539
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Ja jestem z naszych piłkarzy zadowolony. Może to kwestia niskich oczekiwań, ale zazwyczaj jak przegrywaliśmy w meczu otwarcia, to prezentowaliśmy się zdecydowanie gorzej. Można powiedzieć, że zabrakło nam umiejętności, ale na pewno nie zabrakło nam woli walki, tak jak np. Szkotom. Probierz miał swój plan na ten mecz i drużyna próbowała go realizować, bez wpadania w popłoch. Gdybym miał się do czegoś przyczepić, to głębokie wycofanie się po wyjściu na prowadzenie. Udało się zaskoczyć Holendrów, ale zamiast utrzymać grę dalej od własnej bramki, zaprosiliśmy ich pod nią i kilka razy zwyczajnie mieliśmy szczęście. Inna rzecz, że kilkukrotnie ich bramce też zagroziliśmy (xG prawie na remis, nasze 1.32, Holendrów 1.47).
Z pewnością nie ma powodów do wstydu, bo pokazaliśmy zaangażowanie i chęć gry w piłkę po swojemu. Zobaczymy dzisiaj jak przygotowani do turnieju są Austriacy, bo to nam może wiele powiedzieć na temat tego, czego spodziewać się i na co liczyć w bezpośrednim starciu. My jesteśmy przygotowani całkiem nieźle i nie uważam, żebyśmy z taką grą jak wczoraj byli bez szans w rywalizacji o trzecie miejsce.
Z pewnością nie ma powodów do wstydu, bo pokazaliśmy zaangażowanie i chęć gry w piłkę po swojemu. Zobaczymy dzisiaj jak przygotowani do turnieju są Austriacy, bo to nam może wiele powiedzieć na temat tego, czego spodziewać się i na co liczyć w bezpośrednim starciu. My jesteśmy przygotowani całkiem nieźle i nie uważam, żebyśmy z taką grą jak wczoraj byli bez szans w rywalizacji o trzecie miejsce.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4130
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Zabawne niektóre wypowiedzi xd Świat Polakom odjechał
Chyba najzabawniejsze bo ten świat to Polacy tworzyli ostatnio w '82 także ten odjazd to był dekady temu a nie teraz.
Ogólnie nasi źle nie zagrali, widać braki w jakości czysto piłkarskiej, 2/3 graczy Zielu, Zalewski i częściowo Urbański umiejący co nieco z piłką. Jednak brak Lewego szczególnie w konstrukcji akcji odczuwalny. Buksa fajnie, że biegał strzelił, no ale czystej gry tam za wiele nie było. Holendrzy są zwyczajnie piłkarsko zdecydowanie lepsi, mimo, że nie są w tej chwili potencjalnie nawet w top 5 w Europie, ale no niestety myśmy przespali prime kadry na długie lata usilnie trzymając się Nawałki jako trenera. Tamta kadra mogła realnie coś osiągnąć, dla tej już samo wyjście z grupy będzie sukcesem. Realnie jesteśmy gdzieś +/- ok. 15 miejsca w Europie. Pewnie ktoś subiektywnie powie że 12, ktoś inny, że 18, no ale taki niestety jest potencjał tej kadry.

Ogólnie nasi źle nie zagrali, widać braki w jakości czysto piłkarskiej, 2/3 graczy Zielu, Zalewski i częściowo Urbański umiejący co nieco z piłką. Jednak brak Lewego szczególnie w konstrukcji akcji odczuwalny. Buksa fajnie, że biegał strzelił, no ale czystej gry tam za wiele nie było. Holendrzy są zwyczajnie piłkarsko zdecydowanie lepsi, mimo, że nie są w tej chwili potencjalnie nawet w top 5 w Europie, ale no niestety myśmy przespali prime kadry na długie lata usilnie trzymając się Nawałki jako trenera. Tamta kadra mogła realnie coś osiągnąć, dla tej już samo wyjście z grupy będzie sukcesem. Realnie jesteśmy gdzieś +/- ok. 15 miejsca w Europie. Pewnie ktoś subiektywnie powie że 12, ktoś inny, że 18, no ale taki niestety jest potencjał tej kadry.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1193
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
No i niech każdy sobie zakonotuje, ile to całe gówniane xG jest warte

Nasza kadra jest jaka jest, ale wciąż brakuje odwagi w grze. Żałosne są zachwyty i pochwały, poczynając od pożal się Boże prezesa tego całego PZPNu. Przegraliśmy tylko jedną bramką dzięki kupie szczęścia z drużyną 5-10 w Europie, nie wiem czym się tu podniecać. Tylko rozszerzenie Euro dla kasy, przez UEFE, spowodowało, że gramy w Niemczech. Nie powinno nas być na EURO i jeszcze to udowodnimy, niestety...
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 419
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Podobno dzień sensacji. Rumuni rozjeżdżają Ukrainę, Słowacy pyknęli Belgów, teraz Francuzi wygrali golem samobójczym, chociaż co Mbappe miał dwusetkę... ale miło się robi na duszy jak atakujące trio ze Sparty i Slavii Praga + Boavisty jest lepsze od City, Romy i Arsenalu
Co do Rabiota, który ma tu kółeczko wyznawców nie lepsze niż Allegriego - początek miał dobry, a potem zniknął. To że gra w podstawie repry Francji to mnie nie dziwi, bo selekcjonerzy mają swoich ulubieńców, a ci potrafi dać więcej w takich meczach niż w klubie.
Więc nie wiem po co cackać się z jego matką - transfer i powodzenia w dalszej karierze, bo wątpię żeby on zaczął grać lepiej niż przez ostatnie... kurde, już 5 sezonów.

Co do Rabiota, który ma tu kółeczko wyznawców nie lepsze niż Allegriego - początek miał dobry, a potem zniknął. To że gra w podstawie repry Francji to mnie nie dziwi, bo selekcjonerzy mają swoich ulubieńców, a ci potrafi dać więcej w takich meczach niż w klubie.
Więc nie wiem po co cackać się z jego matką - transfer i powodzenia w dalszej karierze, bo wątpię żeby on zaczął grać lepiej niż przez ostatnie... kurde, już 5 sezonów.

- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 676
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
Nie rozumiem, poza jednym jegomościem to nie widzę tu kółeczka wyznawców żabojada, raczej każdy go wypycha z klubu razem z jego schizofrenicznymi żądaniami i matulą.Bart985 pisze: ↑17 czerwca 2024, 23:07 Co do Rabiota, który ma tu kółeczko wyznawców nie lepsze niż Allegriego - początek miał dobry, a potem zniknął. To że gra w podstawie repry Francji to mnie nie dziwi, bo selekcjonerzy mają swoich ulubieńców, a ci potrafi dać więcej w takich meczach niż w klubie.
Więc nie wiem po co cackać się z jego matką - transfer i powodzenia w dalszej karierze, bo wątpię żeby on zaczął grać lepiej niż przez ostatnie... kurde, już 5 sezonów.
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 419
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Może na forum nie, ale w komentarzach tak. To trochę inna banieczka. A i zapomniałem o Kante, który przyjechał od Arabów i grał jak wcześniej w Chelsea. Szkoda, że Krychowiak nie dorósł nigdy do tego poziomu.Distant Dreamer pisze: ↑17 czerwca 2024, 23:29 Nie rozumiem, poza jednym jegomościem to nie widzę tu kółeczka wyznawców żabojada, raczej każdy go wypycha z klubu razem z jego schizofrenicznymi żądaniami i matulą.

- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1745
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Austria napsuła sporo krwi Francuzom i przystąpi do meczu z nami w roli faworyta.
Co do naszych, widać że "próbujemy" coś grać. Tylko pomysł trenera niekoniecznie wypełniony jest konkretną treścią. Jesteśmy gdzieś w połowie drogi między wizją a rzeczywistością.
Co gramy w środku pola to żenada, a taki Pioter mozzarella Zieliński - temat rzeka - nigdy nie był i nie będzie liderem. Lobotka to przy nim Pirlo. Dwa dryblingi Urbańskiego nie zmieniają obrazu. Podania gdy trzeba podciągnąć, dryblingi gdy trzeba podać.
Obrona jest zwyczajnie słaba. Gakpo pierwsze 45 minut autostrada do bramki, zanim Probierz to połatał mieliśmy remis. Ochoczo wpuszczamy rywali w pole karne zamiast dążyć do starcia przed linią 16. Frankowski nie potrafi bronić. Duet Bednarek Salamon rusza się jak wóz z węglem, a Kiwiora widać głównie z przodu.
Czy Szczęsny mógł wybronić strzał Weghorsta? Pewnie tak, uderzenie sytuacyjne, klasycznie w krótki po najmniejszej linii oporu. I nawet było blisko ale co z tego, słabe ustawienie i niestety słaba interwencja (nogą by obronił). Spóźniona reakcja na rykoszet Bednarka. Wojtek nie jest żadnym bohaterem tego meczu, zwykły 'neutralny' występ na 6-6.5.
Sama Holandia w mojej ocenie odbije się od każdej lepszej drużyny. Koeman to impotent umysłowy trenujący za nazwisko. Szkoda bo była wielka szansa utrzeć im nosa po fali aroganckich wypowiedzi. Remis byłby zaskoczeniem, nie jakąś sensacją.
Zostaje westchnąć i wzruszyć ramionami. Zgodnie ze znakami gramy co najwyżej o 3. miejsce z Austrią. Tylko że oni - zwłaszcza w obronie - chodzą jak w zegarku. Lewy dostanie dwa łokcie po czym będzie się kładł i machał łapami, a przy naszej obronie absolutnie każdy może liczyć na jakieś fifloki przebitki jak Holandia. Austria to wciąż drużyna w zasięgu, ale musimy im po prostu wbijać bramki.
Mały props dla Probierza za próbę gry czegokolwiek do przodu, ale tam gdzie wychodzi organizacja i praca zespołowa (obrona, środek pola) tradycyjnie jesteśmy słabi. Kiedy rywal zdominuje środek to po prostu będziesz się bronił, a to nie jest nasz atut.
W piątek mecz o wszystko
. Kursy Polska ~4, Austria ~2 -- nie wymaga komentarza. Podejrzewam że zajadą nas pressingiem i szansy możemy szukać na bokach. Przemyślałbym tę 3 z tyłu bo nie ma w niej jakości, a teraz liczy się tylko zwycięstwo. Przynajmniej na 45 minut, zależnie jak mecz się potoczy.
Co do naszych, widać że "próbujemy" coś grać. Tylko pomysł trenera niekoniecznie wypełniony jest konkretną treścią. Jesteśmy gdzieś w połowie drogi między wizją a rzeczywistością.
Co gramy w środku pola to żenada, a taki Pioter mozzarella Zieliński - temat rzeka - nigdy nie był i nie będzie liderem. Lobotka to przy nim Pirlo. Dwa dryblingi Urbańskiego nie zmieniają obrazu. Podania gdy trzeba podciągnąć, dryblingi gdy trzeba podać.
Obrona jest zwyczajnie słaba. Gakpo pierwsze 45 minut autostrada do bramki, zanim Probierz to połatał mieliśmy remis. Ochoczo wpuszczamy rywali w pole karne zamiast dążyć do starcia przed linią 16. Frankowski nie potrafi bronić. Duet Bednarek Salamon rusza się jak wóz z węglem, a Kiwiora widać głównie z przodu.
Czy Szczęsny mógł wybronić strzał Weghorsta? Pewnie tak, uderzenie sytuacyjne, klasycznie w krótki po najmniejszej linii oporu. I nawet było blisko ale co z tego, słabe ustawienie i niestety słaba interwencja (nogą by obronił). Spóźniona reakcja na rykoszet Bednarka. Wojtek nie jest żadnym bohaterem tego meczu, zwykły 'neutralny' występ na 6-6.5.
Sama Holandia w mojej ocenie odbije się od każdej lepszej drużyny. Koeman to impotent umysłowy trenujący za nazwisko. Szkoda bo była wielka szansa utrzeć im nosa po fali aroganckich wypowiedzi. Remis byłby zaskoczeniem, nie jakąś sensacją.
Zostaje westchnąć i wzruszyć ramionami. Zgodnie ze znakami gramy co najwyżej o 3. miejsce z Austrią. Tylko że oni - zwłaszcza w obronie - chodzą jak w zegarku. Lewy dostanie dwa łokcie po czym będzie się kładł i machał łapami, a przy naszej obronie absolutnie każdy może liczyć na jakieś fifloki przebitki jak Holandia. Austria to wciąż drużyna w zasięgu, ale musimy im po prostu wbijać bramki.
Mały props dla Probierza za próbę gry czegokolwiek do przodu, ale tam gdzie wychodzi organizacja i praca zespołowa (obrona, środek pola) tradycyjnie jesteśmy słabi. Kiedy rywal zdominuje środek to po prostu będziesz się bronił, a to nie jest nasz atut.
W piątek mecz o wszystko

Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2024, 11:56 przez Garreat, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Jesteśmy najniżej notowaną drużyną w grupie i nic się nie zmieniło do tej pory
Jeżeli nie skończmy na 4-tym miejscu to będzie niespodzianka.

Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Ale meczycho Turków z Gruzinami. Bardziej sprawiedliwy byłby remis. Mecze tych słabszych drużyn lepiej się ogląda
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 419
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
A ja dzisiaj w plecy obydwa mecze, pierwszy (którego i tak bym nie zobaczył) podobno w pytkę. No i czytam, że Czesi ładnie się postawili Portugalczykom. Co musi być w tej słowiańszczyźnie, że dobre przegrywanie jest dobre i chwalone 


- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 676
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
Mnie to dziwi co w podstawie Portugalców robi jeszcze ronaldo. Chłop skończył się już kilka lat temu i nie daje tego co kiedyś.