Serie A 19/20 (8): JUVENTUS F.C 2-1 Bologna
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Daleki jestem od siania paniki ale to nasze sarrismo jeszcze mnie nie przekonuje. Przeciętne drużyny potrafią na naszym stadionie narzucić nam swój styl, a my nie bardzo umiemy temu zaradzić. Fajnie czasem to wygląda ale jeszcze sporo do poprawy, szczególnie w kwestii głupio traconych bramek.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Czyli mamy rozumieć, że po słabym meczu nie można wyrazić własnego zdania i ewentualnego niezadowolenia, ponieważ dwa tygodnie wcześniej było wszystko "ok" ?? Temat dotyczy wczorajszego starcia, nie tego sprzed dwóch tygodni. Chyba nie wyobrażasz sobie, że przyjdzie tutaj ktoś, kto napisze "dwa tygodnie temu było spoko, więc dziś nic mnie już nie obchodzi - ważne, że w meczu z interem zachowaliśmy koncentrację".
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7094
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Krytykować można a nawet trzeba ale z tygodnia na tydzień tu jest zmiana frontu o 180° stopni. Nie wydaje Ci się, że takie rozchwianie jest po prostu żałosne?Vinylside pisze: ↑20 października 2019, 08:48Czyli mamy rozumieć, że po słabym meczu nie można wyrazić własnego zdania i ewentualnego niezadowolenia, ponieważ dwa tygodnie wcześniej było wszystko "ok" ?? Temat dotyczy wczorajszego starcia, nie tego sprzed dwóch tygodni. Chyba nie wyobrażasz sobie, że przyjdzie tutaj ktoś, kto napisze "dwa tygodnie temu było spoko, więc dziś nic mnie już nie obchodzi - ważne, że w meczu z interem zachowaliśmy koncentrację".
Ostatnio zmieniony 20 października 2019, 09:03 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Pierwsze oceny są zazwyczaj pisane w emocjach, zaraz po końcowym gwizdku. Z drugiej strony, nikt nie zwalnia od razu trenera czy poszczególnych zawodników, więc myślę, że większość postów można włożyć do worka "potrzebnej krytyki". Taki obrót spraw jest widoczny nie tylko na naszym polskim forum.Poprostu pisze: ↑20 października 2019, 08:52Krytykować można a nawet trzeba ale z tygodnia na tydzień tu jest zmiana frontu o 180° stopni. Nie wydaje Ci się, że takie rozchwianie jest po prostu żałosne?Vinylside pisze: ↑20 października 2019, 08:48Czyli mamy rozumieć, że po słabym meczu nie można wyrazić własnego zdania i ewentualnego niezadowolenia, ponieważ dwa tygodnie wcześniej było wszystko "ok" ?? Temat dotyczy wczorajszego starcia, nie tego sprzed dwóch tygodni. Chyba nie wyobrażasz sobie, że przyjdzie tutaj ktoś, kto napisze "dwa tygodnie temu było spoko, więc dziś nic mnie już nie obchodzi - ważne, że w meczu z interem zachowaliśmy koncentrację".
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1512
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Moim zdaniem to było klasyczne lekceważenie rywala i oszczędzanie sił przed wtorkiem.
Nie czepiałbym się De Ligta. Holendrzy to bardziej rozgarnięci ludzie niż Włosi, ta ręka była pod kontrola i spójna z nowymi regułami
Nie czepiałbym się De Ligta. Holendrzy to bardziej rozgarnięci ludzie niż Włosi, ta ręka była pod kontrola i spójna z nowymi regułami
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
Przecież chcieliśmy strzelić kolejnego gola więc o jakim ty Garreat podejściu mówisz?
Tak patrze ma tego Rabiota i zastanawiam się czy jeśli nie mogą grać Ramsey i Costa to wlasnie nie on powinien grać za napastnikami a nie Berna, który chyba sam nie pamieta kiedy zagrał mecz na poziomiepierwszego skladu Juve...
Tak patrze ma tego Rabiota i zastanawiam się czy jeśli nie mogą grać Ramsey i Costa to wlasnie nie on powinien grać za napastnikami a nie Berna, który chyba sam nie pamieta kiedy zagrał mecz na poziomiepierwszego skladu Juve...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2380
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Bernardeschi to pomyłka. Miał się chłopak rozwijać i być coraz lepszy, a tymczasem cofa się w rozwoju. Trzeba sprzedać go w lato jak będą chętni, bo zupełnie nic nie daje drużynie.Maly pisze: ↑20 października 2019, 10:00Przecież chcieliśmy strzelić kolejnego gola więc o jakim ty Garreat podejściu mówisz?
Tak patrze ma tego Rabiota i zastanawiam się czy jeśli nie mogą grać Ramsey i Costa to wlasnie nie on powinien grać za napastnikami a nie Berna, który chyba sam nie pamieta kiedy zagrał mecz na poziomiepierwszego skladu Juve...
Niech wraca już ten Costa, bo z chęcią pooglądałbym jak kiwa 2-4 rywali. Douglas to piłkarz, którego w obecnym Juventusie najprzyjemniej się ogląda.
Ostatnio zmieniony 20 października 2019, 10:09 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 1 raz.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2380
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
DO USUNIĘCIA
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2580
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
@Sila Spokoju
Maksymalnie 3-4 spotkania po powrocie Costy po kontuzji i jestem pewny, że Brazylijczyk znowu złapie jakiś uraz. Szkoda chłopa, bo ma niesamowite przyspieszenie i fajny drybling, ale trzeba pogodzić się z tym, że jest tzw. szklanką i w gruncie rzeczy niewiele nam daje skoro tyle czasu jest poza grą. Nie wiem czy w lecie nie powinniśmy sprowadzić Davida Neresa z Ajaxu w miejsce Douglasa.
Maksymalnie 3-4 spotkania po powrocie Costy po kontuzji i jestem pewny, że Brazylijczyk znowu złapie jakiś uraz. Szkoda chłopa, bo ma niesamowite przyspieszenie i fajny drybling, ale trzeba pogodzić się z tym, że jest tzw. szklanką i w gruncie rzeczy niewiele nam daje skoro tyle czasu jest poza grą. Nie wiem czy w lecie nie powinniśmy sprowadzić Davida Neresa z Ajaxu w miejsce Douglasa.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Takie określenia jak gównomecz, gównopiłka etc powinny być prawnie zarezerwowane do opisywania tego, co drużyna pokazywała za kadencji Maxa
Ale tak na serio - nie był to może jakiś super porywający mecz, ale naprawdę trzeba mieć krótką pamięć, by wczorajszy występ opisywać tymi samymi słowami, którymi wylewało się frustrację jeszcze parę miesięcy temu, kiedy - przypomnę - gra bez piłki wyglądała żenująco, wszyscy stali jak wryci, bądź - w najlepszym przypadku - snuli się po boisku, a każdego piłkarza bez wyjątku zjadała frustracja. Jest jeszcze kilka wspólnych mianowników, choćby gole tracone z dupy czy momenty rozprężenia, ale drużyna zaczęła się poruszać, obiegać się nawzajem, gra po trójkątach w końcu istnieje, kreujemy jakieś 257 razy więcej niż jeszcze pół roku temu, Pjanić w końcu wygląda jak Pjanić a nie jak Poulsen, Cuadrado i Sandro odżyli, o Higuainie nie wspominając. Nie jest idealnie, nie jest bardzo dobrze, ale to już nie ta dołująca rzeczywistość jak za Allegriego, gdzie po każdym meczu człowiek wkładał sobie dwa palce do gardła, żeby się wyrzygać. Nie ma co oczekiwać cudów, jeszcze nie teraz.
Trochę nie rozumiem Twoich pretensji Pomijając ocenę wczorajszego występu, bo każdy może mieć inną. Jeśli zespół jednego tygodnia zagra zjawiskowo, natomiast następnego spieprzy po całości, to chyba normalne, że tuż po pierwszym meczu będzie chwalony, zaś chwilę po kolejnym ganiony. Co w tym dziwnego, o ile opinie ograniczają się do pojedynczego występu i nie są po nim wyciągane jakieś długofalowe wnioski
Problem w tym, że paradoksalnie podczas nieobecności Costy drużyna wygląda na boisku lepiej. Brazylijczyk początek miał bardzo dobry, ale chyba każdy widzi (a kto nie widzi, niech bazuje na opinii np Pjanicia i Sarriego), że w 4-3-1-2 wyglądamy korzystniej niż w 4-3-3. Czy Costa może grać w 4-3-1-2 np jako trequartista? No ciężko będzie mu prezentować się gorzej niż Bernardeschi, ale mam spore wątpliwości, czy to pozycja dla Douglasa. Z kolei wracać do 4-3-3 tylko dla jednego piłkarza nie ma sensu.Sila Spokoju pisze: ↑20 października 2019, 10:08Niech wraca już ten Costa, bo z chęcią pooglądałbym jak kiwa 2-4 rywali. Douglas to piłkarz, którego w obecnym Juventusie najprzyjemniej się ogląda.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1714
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Niestety włączył się naszym tryb 'niezniszczalność', przez co kombinowali zamiast prostą metodą przetransportować piłkę do siatki.
Weźmy tą sytuację Ronaldo: lepszą pozycję miał Matuidi, ale ten podaje do Higuaina, który trochę psuje podanie zwrotne. Ronaldo musi robić jakieś piruety i na koniec 'świetna parada'. Skorupski owszem niczego sobie, ale ten strzał to już za mocny nie był.
Bernardeschi zamiast dobijać po Higuainie albo wycofać na 16 metr to musi sobie jeszcze przełożyć na lewą i traci w banalny sposób.
Moim zdaniem przestana końcówka to inne oblicze tego samego zjawiska. Wiecie, już końcówka, no co może się stać? Przecież wygrywamy...
Na pewno drużyna jest nasycona sukcesem w lidze i ciężko im wykrzesać 100% na domowy mecz z Bologną. Psychologia - podświadomie trochę odpuszczasz, ciężko to zwalczyć ale należy próbować.
Za Sarriego przynajmniej gramy w piłkę, więc dramatyczna końcówka nie rzutuje bardzo na całokształt meczu. Aż mi się przypomniał domowy mecz z Sampą z ubiegłego sezonu i nie jest to miłe wspomnienie.
Sarri 'bardzo zadowolony' z występu Rabiota. Na pewno jest progres, jeszcze trochę i będzie to kandydat na pierwszy skład.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
Igła był na lepszej pozycji i podanie do niego było bardziej nateralne niż do Francuza, mial wiecej miejsca i jest lepszy w polu karnym ale niestety podał niedokladnie a ty po jednym niedokładnym podaniu wysuwasz jakieś dziwne wnioski... Berny nie komentuje bo on tak gra od półtora roku wiec nie wiem jak można się jeszcze dziwić że coś zagrał nie tak jak powinien
Costa za napastnikami chyba grał już w Bayernie Szachtarze więc to nie byłaby dla niego jakaś nowość zresztą to tylko cyferki jak mawiał Maks... Berna i Ramsey często operują w bocznych strefach gdy mamy piłkę, podobnie jak Ronaldo czy Dybala, nie stoimy jak drzewa tylko się sporo przemieszczamy z przodu więc gra Costą na pewno bedzie lepsza niż z Berną a nasze pierwsze mecze nie wyglądały gorzej bo grał Costa tylko dlatego, że to były pierwsze mecze i jeszcze nic z przodu nie funkcjonowało za bardzo
Costa za napastnikami chyba grał już w Bayernie Szachtarze więc to nie byłaby dla niego jakaś nowość zresztą to tylko cyferki jak mawiał Maks... Berna i Ramsey często operują w bocznych strefach gdy mamy piłkę, podobnie jak Ronaldo czy Dybala, nie stoimy jak drzewa tylko się sporo przemieszczamy z przodu więc gra Costą na pewno bedzie lepsza niż z Berną a nasze pierwsze mecze nie wyglądały gorzej bo grał Costa tylko dlatego, że to były pierwsze mecze i jeszcze nic z przodu nie funkcjonowało za bardzo
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Bo tu wszyscy myślą że my się na Bologne przed meczem w LM bedziemy tak spinać że spodenki pompenkajom.
Jak dla mnie najważniejsze to:
- Pjanic zaczyna grać przecudnie. Gole, asysty, odbiory, podania (kreci 90%), notuje więcej podań w meczu niż kiedykolwiek w swojej karierze, więcej biega - po prostu uwielbiam.
- Sandro - wrócił z batonolandii. W końcu prawdziwy brazol siedzący na plecach przeciwnika. Liczę że będzie tylko lepiej
Czekam na Coste.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.