Serie A (22) JUVENTUS 0-0 Siena
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Aaaa bo nie patrzyłem na PW. On mnie nie obchodzi. Liga jest najważniejsza. Przy tak napiętym kalendarzu spodziewałbym się w którymś meczu Elii bądź też Milosa. Mecz ze Sieną nie powinien być trudny. Wynik 2:0 spokojnie mi wystarczy.Tharp pisze: pierwszy z dwoch meczow z milanem jest 8 lutego, misiu czekoladowy
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
realizm.Gotti pisze::roll:Jak po tej morderczej serii wciaz bedziemy mieli powody do optymizmu, to mozna bedzie powoli zaczac powaznie myslec o jakims trofeum pod koniec sezonu.
Poważnie się zastanów komu kibicujesz, bo w Juve o trofeum myśli się przed rozpoczęciem sezonu, a teraz jest półmetek i mamy lidera, więc jeśli ty nadal poważnie nie myślisz o Scudetto to cóż...lata posuchy niektórym jak widać zmieniły nieco mentalność.
Oby tylko nie było tak, jak rok temu... Łatwe 3-0 i nagle... wszyscy wiedzą jak się skończyło.

- nynek
- Juventino
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Posty: 325
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Podziekował: 4 razy
Jaka ciężka, jaka mordercza? Przecież tak będzie wyglądał (miejmy nadzieję) przyszły sezon. Rytm 3-dniowy jest czymś normalnym dla silnych drużyn, więc nikt z piłkarzy nie ma nawet prawa pisnąć o napiętym harmonogramie.Tharp pisze:Pozwole sobie zauwazyc, ze z tym meczem zaczyna sie dla nas dosc ciezka seria... zaczynajac od meczu ze siena, 5 lutego, 3 dni pozniej, 8 lutego mamy milan, dalej 12 lutego bologna, 15 lutego parma, i 18 lutego catania... 5 meczow w ciagu niecalych 2 tygodni. Jak po tej morderczej serii wciaz bedziemy mieli powody do optymizmu, to mozna bedzie powoli zaczac powaznie myslec o jakims trofeum pod koniec sezonu.
Przecież nawet zarząd mówił, że sukcesem będzie LM... Lata posuchy nauczyły pokory, ale Ty widocznie je przespałeś.Gotti pisze::roll:Jak po tej morderczej serii wciaz bedziemy mieli powody do optymizmu, to mozna bedzie powoli zaczac powaznie myslec o jakims trofeum pod koniec sezonu.
Poważnie się zastanów komu kibicujesz, bo w Juve o trofeum myśli się przed rozpoczęciem sezonu, a teraz jest półmetek i mamy lidera, więc jeśli ty nadal poważnie nie myślisz o Scudetto to cóż...lata posuchy niektórym jak widać zmieniły nieco mentalność.
Co do meczu, to liczy się tylko zwycięstwo. Takie ogóry nie mogą zabierać punktów, bo wtedy nawet wygrana z Milanem niewiele daje na koniec sezonu.
- Tharp
- Rejestracja:
bujaj sie, gosciu. Oczywiscie ze po cichu kazdy sobie marzy o Scudetto, albo o chociaz tym marnym CI, co by srebrna gwiazdka byla. Od lata walkowane jest ze celem na ten sezon jest zaklepanie LM na przyszly. Chodzi o to, ze na poczatku sezonu, gdyby ktos nam w ciemno oferowal 2 miejsce pod koniec, to 99% by bez chwili zastanowienia odpowiedzialo 'biore!'. Natomiast teraz, z meczu na mecz takich 'biore' byloby coraz mniej.Gotti pisze::roll:Jak po tej morderczej serii wciaz bedziemy mieli powody do optymizmu, to mozna bedzie powoli zaczac powaznie myslec o jakims trofeum pod koniec sezonu.
Poważnie się zastanów komu kibicujesz, bo w Juve o trofeum myśli się przed rozpoczęciem sezonu, a teraz jest półmetek i mamy lidera, więc jeśli ty nadal poważnie nie myślisz o Scudetto to cóż...
Conajwyzej nauczyly pokoryGotti pisze:lata posuchy niektórym jak widać zmieniły nieco mentalność.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Twój post jest idiotyczny z jednego powodu.Conajwyzej nauczyly pokory
Już było 100 serii. które miały zweryfikować czy mamy szanse na tytuł, a ty tu z kolejną wyskakujesz. No bez jaj. Nie jesteśmy jakimś Lazio czy Romą bez mentalności zwycięzców.
Najpierw mecze z Milanem, Napoli czy Interem miały nas zweryfikować. Później serie meczów Udine, Lazio, Napoli i coś tam jeszcze. Później wyskoczyliście, że półmetek sezonu nas zweryfikuje, a teraz wyskakujesz z kolejną serią. Tak do końca sezonu będziecie chrzanić?
Dla mnie to jest po prostu chore, że kibic Juve w takim momencie jak teraz nie jest optymistą co do tego, że coś wygramy.
Jeszcze parę lat posuchy i byś 6 miejsce brał w ciemno żeby do PE się dostać. Iście żałosne.gdyby ktos nam w ciemno oferowal 2 miejsce pod koniec, to 99% by bez chwili zastanowienia odpowiedzialo 'biore!'.
Są już powołania. Wraca Vucinić, jest i Caceres i Padoin. Brak Krasicia. Odchodzi do tej Rosji?
PORTIERI: 1 Buffon, 13 Manninger, 30 Storari
DIFENSORI: 3 Chiellini, 4 Caceres, 11 De Ceglie, 15 Barzagli, 19 Bonucci, 26 Lichtsteiner,
CENTROCAMPISTI: 7 Pepe, 8 Marchisio, 17 Elia, 20 Padoin, 21 Pirlo, 22 Vidal, 24 Giaccherini, 28 Estigarribia, 34 Marrone
ATTACCANTI: 10 Del Piero, 14 Vucinic, 18 Quagliarella, 23 Borriello, 32 Matri
http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=81044
PORTIERI: 1 Buffon, 13 Manninger, 30 Storari
DIFENSORI: 3 Chiellini, 4 Caceres, 11 De Ceglie, 15 Barzagli, 19 Bonucci, 26 Lichtsteiner,
CENTROCAMPISTI: 7 Pepe, 8 Marchisio, 17 Elia, 20 Padoin, 21 Pirlo, 22 Vidal, 24 Giaccherini, 28 Estigarribia, 34 Marrone
ATTACCANTI: 10 Del Piero, 14 Vucinic, 18 Quagliarella, 23 Borriello, 32 Matri
http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=81044
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Jeśli Vucinic jest rzeczywiście zdolny do gry na 100% to pewnie znów wrócimy do 4-3-3... Ciekawe byłoby tylko czy jako skrzydłowy zagra wtedy Pepe czy Giacch.alina pisze:Są już powołania. Wraca Vucinić, jest i Caceres i Padoin. Brak Krasicia. Odchodzi do tej Rosji?
PORTIERI: 1 Buffon, 13 Manninger, 30 Storari
DIFENSORI: 3 Chiellini, 4 Caceres, 11 De Ceglie, 15 Barzagli, 19 Bonucci, 26 Lichtsteiner,
CENTROCAMPISTI: 7 Pepe, 8 Marchisio, 17 Elia, 20 Padoin, 21 Pirlo, 22 Vidal, 24 Giaccherini, 28 Estigarribia, 34 Marrone
ATTACCANTI: 10 Del Piero, 14 Vucinic, 18 Quagliarella, 23 Borriello, 32 Matri
http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=81044
Ciekawi mnie też czy Bonucci w ogóle siądzie na ławce (bo przy 4-3-3 to prędzej De Ceglie wyjdzie na lewej niż Bonucci na środku)...



- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
Patrząc na grę Juventusu, ciężko być pesymistą. Trudniejsze mecze gramy na swoim stadionie z wyjątkiem meczu z Milanem, który słabo sobie radzi z czołówką.Gotti pisze: Jeszcze parę lat posuchy i byś 6 miejsce brał w ciemno żeby do PE się dostać. Iście żałosne.
Nauczony jednak 2 poprzednimi sezonami, wiem, ze czasem działo się tak, ze pech nas prześladował. Tak może stać się i teraz, choć nie pozwalam sobie tak myśleć. Wariant taki, też może mieć miejsce, wole o tym pamiętać
Przy zbiegu tak pechowych zdarzeń (odpukać) jak kontuzje w jednym momencie Barzagliego, Pirlo, Kielona, Marchisio i np Lichta, może się okazać, ze polegniemy w jakimś meczu ligowym z ogórami. Grając następny mecz, będziemy zdołowani i jakiś mocniejszy przeciwnik po błędzie jak zwykle Bonucciego wbije nam bramkę. Po kapitalnej kontrze rywali dostaniemy drugą w plecy. 2 porażki z rzędu sprawią ze będziemy się sypać i niekoniecznie z tego podniesiemy.
Sądzę jednak, że skoro na ten moment zdobyliśmy najwięcej punktów, prezentujemy najwyższą formę z wszystkich drużyn Serie A to chyba jasne, że jesteśmy razem z Milanem i Interem faworytem do mistrzostwa, na które coraz bardziej śmiało liczę.
Pamiętam jednak, gdy w poprzednim sezonie zajmowaliśmy drugą lokatę wszyscy się jarali Krasiciem, Aquą było ogólnie zajefajnie i na JP, ktoś wrzucił artykuł jakiegoś dziennikarza, że sezon z Ferrarą był w tamtym momencie, gorszy o 3pkty. Większość nie chciała widzieć tamtej analogii, na koniec sezonu z pewnością ją zobaczyli

A tak bardziej optymistycznie, w tym sezonie ciężko się doszukać jakichś podobieństw do poprzednich dwóch lat, mam nadzieję, że zostanie tak do końca sezonu, czego życzę sobie jak i wam Juventini

FORZA JUVE
Mecz ze Sieną to obowiązkowe 3 punkty


Liczę, że zagra ktokolwiek w obronie, Caceres lub Aston byle nie Bonucci.
Ciekawe jestem, który z napastników nie załapię się w ostateczności do 18 meczowej. Borriello?
to było w sezonie 2009/2010. Rok temu Siena nie grała w Serie A.JuveFilip_8_ pisze:Oby tylko nie było tak, jak rok temu... Łatwe 3-0 i nagle... wszyscy wiedzą jak się skończyło.
- Tharp
- Rejestracja:
Chcesz sobie grzac parowe do faktu ze obecnie jestesmy na pierwszym miejscu, smialo, twoja sprawa. Nigdzie nie napisalem ze mi odpowiada to, jak przez ostatnie lata gral Juventus. Przez ostatnie lata zdarzalo sie juz ze mielismy calkiem wygodna sytuacje na polmetku, ale wole psymistycznie na to patrzec i pod koniec miec przyjemna niespodzianke, niz popadac w samozachwyt, i pozniej, po - odpukac - kiepskiej serii narzekac na zarzad, trenera i co tam sie tylko jeszcze da. Conte obiecal walke o miejsce w LM, i tego sie bede trzymal, ale to nie zmienia faktu, ze osobiscie jako kibic Juve zawsze licze na scudetto, i kazdy sezon zakonczony na miejscu nizszym niz 1 jest dla mnie stracony. Do kazdego nastepnego meczu podchodze z nastawieniem typu trzeba wygrac, bo zaden inny wynik nie jest w zadnym stopniu satysfakcjonujacy. Ale mimo to wole patrzec na wszystko trzezwo, bo z natury jestem pesymista.Gotti pisze:Twój post jest idiotyczny z jednego powodu.Conajwyzej nauczyly pokory
Już było 100 serii. które miały zweryfikować czy mamy szanse na tytuł, a ty tu z kolejną wyskakujesz. No bez jaj. Nie jesteśmy jakimś Lazio czy Romą bez mentalności zwycięzców.
Najpierw mecze z Milanem, Napoli czy Interem miały nas zweryfikować. Później serie meczów Udine, Lazio, Napoli i coś tam jeszcze. Później wyskoczyliście, że półmetek sezonu nas zweryfikuje, a teraz wyskakujesz z kolejną serią. Tak do końca sezonu będziecie chrzanić?
Dla mnie to jest po prostu chore, że kibic Juve w takim momencie jak teraz nie jest optymistą co do tego, że coś wygramy.
Jeszcze parę lat posuchy i byś 6 miejsce brał w ciemno żeby do PE się dostać.gdyby ktos nam w ciemno oferowal 2 miejsce pod koniec, to 99% by bez chwili zastanowienia odpowiedzialo 'biore!'.
To raz.
Dwa, zwroc uwage, ze nie piszesz do jakiegos tam rownego sobie pionka, tylko do Tharpa, wiec troche szacunku.
To najbardziej trafna samokrytyka, jaka mialem okazje przeczytac na tym forum w przeciagu ostatnich paru miesiecy, zapomniales tylko dodac ze podsumowujesz wlasnego posta.Gotti pisze: Iście żałosne.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Panowie dajcie spokój, po co sobie dogryzać jak mamy taki piękny sezon? Obaj macie trochę racji, trzeba się jarać co mecz, i zawsze liczyć na jak najlepszy rezultat w przeciągu sezonu ale też być trochę realistą i chłodno dostrzegać braki i zagrożenia dla drużyny. Podsumowując krótką wypowiedź oby jutro była pewna wygrana i umocnienie się na pozycji lidera ( Milan i Inter mają sporą szansę stracić pkt :-D ).
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
taki offtopik ale nie znalazlem ,, wszystko o Udine '' .
17 letni Zieliński został powołany do szerokiej kadry Bianconerich. Tak sie słada, że widziałem tego chłopaka na żywo jakies 6 lat temu (wtedy występowal w trampkarzach), kiedy sam grałem w Sparcie Paczków ale w seniorach ( IV ligowy klubik z opolszczyzny).
Chłopak wtedy grał w Orle Ząbkowice(też 4 ligowy ale z dolnośląskiego, z którymi często mieliśmy przedsezonowe czy zimowe sparingi. Każdy sie nim zachwycał.
Już wtedy w trampkarzach miał niezły przegląd pola i opanowanie jak na 11 latka.
Ale do czego dążę. Takich chlopaków jest tysiące w Polsce nawet w wioskowych klubach, którzy na poziomie 11, 12 ,13 lat nie odstają niczym np. od niemców anglików czy holendrów. Wybić sie z Polski w tym sporcie jest jak wygranie w toto-lotka przynajmniej piąteczki
. Bardzo z tego powodu ubolewam.... Do tego rodzice nie pomagają swoim pociechom, bo w tak młodym wieku wiele od nich zależy. Sam się przekonałem jak ojciec ( nie nie mój
) może pomóc mimo przeciętnego talentu wywindowac syna do gry na zapleczu ekstraklasy(I liga). Dla nich już jest sam fakt ważny, ze syn nie ćpa nie nosi JP na plecach czy nie ma wytatuowane HWDP na czole... druga strona finanse, ale to już chyba bardziej wymówka niż utrudnienie.
Bo o naszym wspaniałym programie kształcenia dzieci i młodzieży przez PZPN nie będę sie rozpisywał bo to bardziej nadaje sie na film parodiujący... Sam fakt, że są tylko 2 grupy wiekowe (trampkarze i juniorzy) podsumowuje jak nasze dzieci i młodzież sie rozwijaja technicznie i psychologicznie :doh:.
Gdzie w Niemczech grupa wiekowa zmienia sie co 2 lata, co daje kolo 6 grup, bo co innego potrzebuje sie uczyć czy ćwiczyć 12 latek a 15 latek. No ale nasz prezez ma przecież nawet trudności z przeczytaniem przemówienia z kartki .
:? :? :?
17 letni Zieliński został powołany do szerokiej kadry Bianconerich. Tak sie słada, że widziałem tego chłopaka na żywo jakies 6 lat temu (wtedy występowal w trampkarzach), kiedy sam grałem w Sparcie Paczków ale w seniorach ( IV ligowy klubik z opolszczyzny).
Chłopak wtedy grał w Orle Ząbkowice(też 4 ligowy ale z dolnośląskiego, z którymi często mieliśmy przedsezonowe czy zimowe sparingi. Każdy sie nim zachwycał.
Już wtedy w trampkarzach miał niezły przegląd pola i opanowanie jak na 11 latka.
Ale do czego dążę. Takich chlopaków jest tysiące w Polsce nawet w wioskowych klubach, którzy na poziomie 11, 12 ,13 lat nie odstają niczym np. od niemców anglików czy holendrów. Wybić sie z Polski w tym sporcie jest jak wygranie w toto-lotka przynajmniej piąteczki


Bo o naszym wspaniałym programie kształcenia dzieci i młodzieży przez PZPN nie będę sie rozpisywał bo to bardziej nadaje sie na film parodiujący... Sam fakt, że są tylko 2 grupy wiekowe (trampkarze i juniorzy) podsumowuje jak nasze dzieci i młodzież sie rozwijaja technicznie i psychologicznie :doh:.
Gdzie w Niemczech grupa wiekowa zmienia sie co 2 lata, co daje kolo 6 grup, bo co innego potrzebuje sie uczyć czy ćwiczyć 12 latek a 15 latek. No ale nasz prezez ma przecież nawet trudności z przeczytaniem przemówienia z kartki .
:? :? :?

- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Z całym szacunkiem kolego, ale co to ma do meczu Juventus v Udinese?Cabrini_idol pisze:taki offtopik ale nie znalazlem ,, wszystko o Udine '' .
17 letni Zieliński został powołany do szerokiej kadry Bianconerich. Tak sie słada, że widziałem tego chłopaka na żywo jakies 6 lat temu (wtedy występowal w trampkarzach), kiedy sam grałem w Sparcie Paczków ale w seniorach ( IV ligowy klubik z opolszczyzny).
Chłopak wtedy grał w Orle Ząbkowice(też 4 ligowy ale z dolnośląskiego, z którymi często mieliśmy przedsezonowe czy zimowe sparingi. Każdy sie nim zachwycał.
Już wtedy w trampkarzach miał niezły przegląd pola i opanowanie jak na 11 latka.
Ale do czego dążę. Takich chlopaków jest tysiące w Polsce nawet w wioskowych klubach, którzy na poziomie 11, 12 ,13 lat nie odstają niczym np. od niemców anglików czy holendrów. Wybić sie z Polski w tym sporcie jest jak wygranie w toto-lotka przynajmniej piąteczki. Bardzo z tego powodu ubolewam.... Do tego rodzice nie pomagają swoim pociechom, bo w tak młodym wieku wiele od nich zależy. Sam się przekonałem jak ojciec ( nie nie mój
) może pomóc mimo przeciętnego talentu wywindowac syna do gry na zapleczu ekstraklasy(I liga). Dla nich już jest sam fakt ważny, ze syn nie ćpa nie nosi JP na plecach czy nie ma wytatuowane HWDP na czole... druga strona finanse, ale to już chyba bardziej wymówka niż utrudnienie.
Bo o naszym wspaniałym programie kształcenia dzieci i młodzieży przez PZPN nie będę sie rozpisywał bo to bardziej nadaje sie na film parodiujący... Sam fakt, że są tylko 2 grupy wiekowe (trampkarze i juniorzy) podsumowuje jak nasze dzieci i młodzież sie rozwijaja technicznie i psychologicznie :doh:.
Gdzie w Niemczech grupa wiekowa zmienia sie co 2 lata, co daje kolo 6 grup, bo co innego potrzebuje sie uczyć czy ćwiczyć 12 latek a 15 latek. No ale nasz prezez ma przecież nawet trudności z przeczytaniem przemówienia z kartki .
:? :? :?

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
No to zczynamy. Skręca mnie już z tęsknoty za meczem Juventusu. Oby dopisały warunki, chociaż przy naszym stadionie cięzko mieć o to obawy.
Na temat samego spotkania nie ma sensu się rozpisywać. Dostajemy kelnerów, nazywajmy rzeczy po imienu. Owszem, szacunek dla rywala i pokora, ale to my rozdajemy karty. Jakim składem nie wyjdizemy, musimy ich odeslać do domu z bagażem 2,3 goli, tak żeby nie drżeć o wynik do 90 min. W takich spotkaniach treba szybko strzelić gola, żeby rywale się odkryli, kontrolować mecz i szukać kolejnych bramek.
Conte zna sienę ,,od szatni''. Limit wpadek w naszej twierdzy ze słabymi rywalami uważam za wyczerpany (Bologna, Cagliari).
Smaczku dodaje fakt, że cała czołówka ma dzisiaj bardzo cięzkie mecze, prócz nas.
Liczą się tylko 3 pkt. :!:
Na temat samego spotkania nie ma sensu się rozpisywać. Dostajemy kelnerów, nazywajmy rzeczy po imienu. Owszem, szacunek dla rywala i pokora, ale to my rozdajemy karty. Jakim składem nie wyjdizemy, musimy ich odeslać do domu z bagażem 2,3 goli, tak żeby nie drżeć o wynik do 90 min. W takich spotkaniach treba szybko strzelić gola, żeby rywale się odkryli, kontrolować mecz i szukać kolejnych bramek.
Conte zna sienę ,,od szatni''. Limit wpadek w naszej twierdzy ze słabymi rywalami uważam za wyczerpany (Bologna, Cagliari).
Smaczku dodaje fakt, że cała czołówka ma dzisiaj bardzo cięzkie mecze, prócz nas.
Liczą się tylko 3 pkt. :!:

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
A co ma Twój komentarz do meczu Juventus vs Siena? :roll:pablo1503 pisze:Z całym szacunkiem kolego, ale co to ma do meczu Juventus v Udinese?Cabrini_idol pisze:taki offtopik ale nie znalazlem ,, wszystko o Udine '' .
17 letni Zieliński został powołany do szerokiej kadry bla, bla, bla
Podgrzewana murawa nie załatwi wszystkiego. Najważniejsze, żeby nie padał śnieg. Wtedy nie zrobi się breja i łatwiej będzie konstruować akcje. Niby zapowiadane na dziś jest lekkie zachmurzenie i niewielki mróz.Dragon pisze:No to zczynamy. Skręca mnie już z tęsknoty za meczem Juventusu. Oby dopisały warunki, chociaż przy naszym stadionie cięzko mieć o to obawy.
Jeśli chodzi o prawdopodobny skład, to jakoś mi tam nie pasuje Pepe.
