Jestem Polakiem, kibicuję Italii
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Śląsk to Śląsk. Reprezentuje Wrocław i okolice oraz kibiców z innych rejonów. A tu mowa o reprezentacji NARODOWEJ i nawet jeśli ma farbowanych lisów w składzie i logo pzpnu na koszulce to wciąż jest reprezentacją Polski. (żeby nie było - ja Qrczaka nie popieram).Filippo911 pisze:Nie chce tu jakiejś "wojny polsko polskiej" wytaczać , ale nie trafia do mnie argument powinno. Idąc tym tokiem rozumowania w meczu Śląsk Wrocław vs Juve powinienem kibicować Śląskowi . W zasadzie to czemu miał bym kibicować Juve , drużynie z Włoch ?? (łączą mnie z nimi tylko wspomnienia z wakacji). W sumie nie powinienem - za to powinienem kibicować ekipie z PL , a najlepiej z Wro .Qrczak pisze:Jak dla mnie jest to lekko chore ... Rozumiem ,że możena lubić włochów ,ale jeżeli się jest polakiem to powinno się kibicować kadrze, która tak naprawdę Ciebie reprezentuje .
Większym przejawem patriotyzmu jest dla mnie wydawanie paragonów w sklepie (chodzi o nie ukrywanie dochodów - podatki) , ogólna uczciwość obywatelska przez cały rok , niż koszulka i szalik kilka godzin w roku.
Tak, reprezentacja pzpnu - Polanski, Obraniak, Perquis i Matuschyk. I Dyzma.wojczech7 pisze:Reprezentacja PZPNu? Litości. Sugerujecie, że taki Kuba, Lewy, czy Wojtek Szczęsny grają tam na chwałę Grzesia Laty? Puknijcie się w czoło.
A Kuba i Wojtek niestety pochwalili nowe koszulki ale to dlatego, że za jakikolwiek sprzeciw wylecieliby z repry. Niekoniecznie uważają brak orzełka za drobiazg.
Właściwie, to jest to bardzo zdrowe podejście.pan Zambrotta pisze:Nie dorabiajcie do pięknego futbolu jakiegos nacjonalizmu, proszę was :roll: jestem Polakiem, czuję się Polakiem, nigdy nie uważałem się za Wlocha. Większą sympatię czuję do kopaczy z Włoch. Zero w tym jakiejś chorej przynależności do cudzego państwa, proszę was... tacy jesteście ograniczeni? żebyście byli takimi patriotami codziennie, a nie od święta przed TV z pilotem w reku.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2011, 23:11 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
:rotfl:alina pisze:Ciekawe co o kibicowaniu Włochom pomyśleliby uczestnicy piątkowego Marszu Niepodległości.
W meczu o stawkę byłbym za Polską ale to tylko mecz towarzyski i chciałbym bardzo, aby Włosi wygrali wysoko, bo mam już dość ciągłego czytania o mistrzach prowokacji i symulacji. Oburzenie osób, które twierdzą, że kibicowanie Polakom jest wręcz obowiązkiem jest co najmniej śmieszne.
Razi was to, że ktoś kibicuje Włochom ale tego, że jakiś niemiec, francuz czy inny kebab zakłada koszulke z orzełkiem na piersi (no teraz już nie) nie potrafi mówić po polsku to wam nie przeszkadza?
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2011, 23:18 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Dyskutujemy o meczu Polska - Włochy i o kibicowanie tym drugim w tym konkretnym spotkaniu się rozchodzi. Poza tym nie stawiaj piłki klubowej na jednej półce z reprezentacyjną. Czemu? Klub na 'mojej Ziemii' może założyć ktoś z Twojej ziemii, desygnując jednocześnie na boisko chłopców z Twojej 'pipidówy'. Reprezentacja funkcjonuje na nieco innych zasadach. Na tym polega Wasz problem - nie widzicie różnicy.pan Zambrotta pisze:Pochodzisz z jakiejś pipidówy, oczywiście przyjechałeś do Wrocławia studiować geodezję, jakże by inaczej... Czemu więc kibicujesz Juventusowi, a nie klubowi ze swojego regionu? toż to klub z Twojej ziemi! masz nasrane we łbie. dziękuję, dobranoc.!
Swoją drogą schlebiasz mi, sprawdzając mnie na fejsie, Misiu :*
Pytanie: można kibicować Juventusowi i Liverpoolowi jednocześnie? Można, liczy się piękno futbolu, jasne. Co jednak wówczas, gdy obie drużyny grają ze sobą?pan Zambrotta pisze:Nie dorabiajcie do pięknego futbolu jakiegos nacjonalizmu, proszę was
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2011, 23:20 przez wojczech7, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
szczególnie widać te różnice w reprezentacji pzpnu :lol:wojczech7 pisze: Klub na 'mojej Ziemii' może założyć ktoś z Twojej ziemii, desygnując jednocześnie na boisko chłopców z Twojej 'pipidówy'. Reprezentacja funkcjonuje na nieco innych zasadach.
idź pomachać szabelką i zapuść wąsy dla Adama
nigdy nie sprawdzałem ciebie na fejsie, ja po prostu ciebie znam :> straszny burak z ciebie.wojczech7 pisze:Swoją drogą schlebiasz mi, sprawdzając mnie na fejsie, Misiu :*
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Haha, no to żeś się teraz zbłaźnił, bo dokładnie na tej samej zasadzie funkcjonuje "reprezentacja" PZPNu. Facet z "naszej" ziemi nałapał sobie do kadry gości z innej ziemi i teraz desygnuje na boisko chłopków z niemieckiej czy francuskiej pipidówy - a swego czasu to i chłopak z murzyńskiej wioski był "naszym". I na tym polega Twój problem - że nie widzisz że nie ma różnicy.wojczech7 pisze: Dyskutujemy o meczu Polska - Włochy i o kibicowanie tym drugim w tym konkretnym spotkaniu się rozchodzi. Poza tym nie stawiaj piłki klubowej na jednej półce z reprezentacyjną. Czemu? Klub na 'mojej Ziemii' może założyć ktoś z Twojej ziemii, desygnując jednocześnie na boisko chłopców z Twojej 'pipidówy'. Reprezentacja funkcjonuje na nieco innych zasadach. Na tym polega Wasz problem - nie widzicie różnicy.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Generalnie gdzieś mam, czy się cieszy, czy nie i po czyich sukcesach. Wolno mu. Przecież nie o tym pisałem. Dziwi mnie, że ma ciarki, jak grają włoski hymn.zahor pisze:No to inaczej - dziwisz się że kolega De Rossi czy też kto inny może kibicować Włochom czy odczuwać jakąś satysfakcję z ich zwycięstw pomimo braku podstaw do czucia się Włochem, a nie dziwią Cię piłkarze którzy REPREZENTUJĄ Polaków sami nimi nie będąc? Dlaczego fakt że ja, znając lepiej język, historię, kulturę czy geografię Włoch niż farbowane lisy Smudy - Polski, kibicuję Italli jest dla Ciebie czymś dziwniejszym niż to, że oni Polskę REPREZENTUJĄ? Nie wiem jak do tego doszedłeś.Arbuzini pisze: Napiszę szczerze, że trochę dziwią mnie ciarki na włoskim hymnie. Mieszkasz przynajmniej we Włoszech? Dla mnie to już coś więcej niż silna fascynacja, którą potrafię zrozumieć. Nie wiem, jak to nazwać - poczucie przynależności do narodu włoskiego?
Jeszcze jedna rzecz mnie dziwi. Po co wtrącasz się między wódkę a zakąskę? Pytania były bardzo mocno skierowane w stronę De Rossiego i nieźle musiałeś stanąć na głowie żeby znaleźć miejsce dla siebie.
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 381
- Rejestracja: 04 marca 2008
Porównania Juve - Śląsk użyłem żeby pokazać do czego prowadzi ta powinność , bo jeśli kadra reprezentuje naród czyli też mnie (mimo że może tam nie być nikogo z Wro czy Dolnego Śląska) to o ile bardziej powinienem kibicować klubowi z Wrocławia - "mojej małej ojczyzny".Mietson pisze:Śląsk to Śląsk. Reprezentuje Wrocław i okolice oraz kibiców z innych rejonów. A tu mowa o reprezentacji NARODOWEJ i nawet jeśli ma farbowanych lisów w składzie i logo pzpnu na koszulce to wciąż jest reprezentacją Polski. (żeby nie było - ja Qrczaka nie popieram).Filippo911 pisze:(...) W zasadzie to czemu miał bym kibicować Juve , drużynie z Włoch ?? (łączą mnie z nimi tylko wspomnienia z wakacji). W sumie nie powinienem - za to powinienem kibicować ekipie z PL , a najlepiej z Wro .
Właściwie, to jest to bardzo zdrowe podejście.[b]pan Zambrotta[/b] pisze:Nie dorabiajcie do pięknego futbolu jakiegos nacjonalizmu, proszę was :roll: jestem Polakiem, czuję się Polakiem, nigdy nie uważałem się za Wlocha. Większą sympatię czuję do kopaczy z Włoch. Zero w tym jakiejś chorej przynależności do cudzego państwa, proszę was... tacy jesteście ograniczeni? żebyście byli takimi patriotami codziennie, a nie od święta przed TV z pilotem w reku.
Tak jak napisał pan Zambrotta - nie dorabiajmy jakiejś ideologii do piłki.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2011, 23:30 przez Filippo911, łącznie zmieniany 1 raz.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Tym mi przyjemniej, żeś zorientowany.pan Zambrotta pisze:nigdy nie sprawdzałem ciebie na fejsie, ja po prostu ciebie znam :> straszny burak z ciebie.
+2 do charyzmy
Żeście się uczepili tych Perquisów... Ja tam kibicuję Szczęsnemu, Piszczkowi, Błaszczykowskiemu, Lewandowskiemu, Murawskiemu, Dudce, Wawrzyniakowi, Peszcze itd.

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Zrozumiałem. Po prostu mnie dziwi, że wg. Twojej opinii ktoś może nie będąc Polakiem reprezentować Polskę, ale nie może nie będąc Włochem odczuwać ciarek przy włoskim hymnie. Jak dla mnie to pierwsze akurat jest nieco dziwniejsze.Arbuzini pisze: Generalnie gdzieś mam, czy się cieszy, czy nie i po czyich sukcesach. Wolno mu. Przecież nie o tym pisałem. Dziwi mnie, że ma ciarki, jak grają włoski hymn.
Wybacz, ale wychodzę z założenia że jeżeli piszesz coś na forum, a nie w formie prywatnej wiadomości do użytkownika, to jest to jakby "do wiadomości" wszystkich, a co za tym idzie - każdy do tego co napisałeś może się odnieść.Arbuzini pisze: Jeszcze jedna rzecz mnie dziwi. Po co wtrącasz się między wódkę a zakąskę? Pytania były bardzo mocno skierowane w stronę De Rossiego i nieźle musiałeś stanąć na głowie żeby znaleźć miejsce dla siebie.
Aha, to jak będzie przy piłce Piszczek, to będziesz bił brawo, a jak Perquis, to zagwiżdżesz? Podskoczysz z radości jak gola strzeli Lewandowski, a zaklniesz jak Obraniak? Ciekawe. A jak Błaszczykowski strzeli po asyście Polanskiego to będziesz mieć mieszane uczucia?wojczech7 pisze: Żeście się uczepili tych Perquisów... Ja tam kibicuję Szczęsnemu, Piszczkowi, Błaszczykowskiemu, Lewandowskiemu, Murawskiemu, Dudce, Wawrzyniakowi, Peszcze itd.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
To Wy na siłę doszukujecie się podobieństw, nie odwrotnie. Z kadrą nie podpisujesz kontraktu, grając dla jednej (mowa o dorosłej piłce), nie możesz wytransferować się do drugiej itd. Tak jak pisałem, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się tych kilku wyjątków i już cała reprezentacja farbowanych lisów. Skoroście tacy tolerancyjni i o światłym umyśle, to co Wam do cholery taki np. Matuszczyk przeszkadza? To Podolski zły, bo gra dla Niemiec, zaś Matuszczyk zły, bo wybrał naszych?zahor pisze:I na tym polega Twój problem - że nie widzisz że nie ma różnicy.
A Ty masz mieszane uczucia, jak Matri strzeli bramkę po asyscie Motty? Gwiżdżesz, jak przy piłce jest Amauri?zahor pisze:Aha, to jak będzie przy piłce Piszczek, to będziesz bił brawo, a jak Perquis, to zagwiżdżesz? Podskoczysz z radości jak gola strzeli Lewandowski, a zaklniesz jak Obraniak? Ciekawe. A jak Błaszczykowski strzeli po asyście Polanskiego to będziesz mieć mieszane uczucia?
Pajacuj dalej.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2011, 23:45 przez wojczech7, łącznie zmieniany 2 razy.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Być może uznali, że powinni być lojalni wobec trenera i pzpnu ale wciąż uważam, że za niepochlebne wypowiedzi mogliby wylecieć. Boruc i Żewłakow też za byle głupotę wylecieli, chociaż akurat Borucowi za "dyzmę" się należało.@D@$ pisze:To nie PiS żeby za takie coś wyleciećMietson pisze:A Kuba i Wojtek niestety pochwalili nowe koszulki ale to dlatego, że za jakikolwiek sprzeciw wylecieliby z repry. Niekoniecznie uważają brak orzełka za drobiazg.Może po prostu nie chcą robić smrodu przed taką imprezą. W ogóle to zdaje się, że siatkarze od lat grają bez orzełków i jakos nikogo to nie obeszło, niemniej zgadzam się że zamiana godła Polski na znaczek PZPN-u to decyzja tyle dziwna co bezsensowna
Lokalny patriotyzm to już co innego.Filippo911 pisze:Porównania Juve - Śląsk użyłem żeby pokazać do czego prowadzi ta powinność , bo jeśli kadra reprezentuje naród czyli też mnie (mimo że może tam nie być nikogo z Wro czy Dolnego Śląska) to o ile bardziej powinienem kibicować klubowi z Wrocławia - "mojej małej ojczyzny"
zahor nie udawaj Greka. To jest oczywiste - kibicuję reprze bo wciąż grają w niej Polacy. I nie manipuluj tak faktami bo farbowanych mamy w kadrze 4 a nie 11.zahor pisze:Aha, to jak będzie przy piłce Piszczek, to będziesz bił brawo, a jak Perquis, to zagwiżdżesz? Podskoczysz z radości jak gola strzeli Lewandowski, a zaklniesz jak Obraniak? Ciekawe. A jak Błaszczykowski strzeli po asyście Polanskiego to będziesz mieć mieszane uczucia?
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Człowieku, przecież nigdzie nawet nie napisałem, że pochwalam grę farbowanych lisów w naszej reprezentacji, czy jakiejkolwiek innej.zahor pisze:Zrozumiałem. Po prostu mnie dziwi, że wg. Twojej opinii ktoś może nie będąc Polakiem reprezentować Polskę, ale nie może nie będąc Włochem odczuwać ciarek przy włoskim hymnie. Jak dla mnie to pierwsze akurat jest nieco dziwniejsze.Arbuzini pisze: Generalnie gdzieś mam, czy się cieszy, czy nie i po czyich sukcesach. Wolno mu. Przecież nie o tym pisałem. Dziwi mnie, że ma ciarki, jak grają włoski hymn.
"nie może nie będąc Włochem odczuwać ciarek przy włoskim hymnie"
Może, tylko warum? O co chodzi? Mnie to dziwi... bo hymn to hymn, a nie 11 gostków w niebieskich pantalonach.
No odezwałeś się, zabłysnąłeś i już wystarczy...zahor pisze:Wybacz, ale wychodzę z założenia że jeżeli piszesz coś na forum, a nie w formie prywatnej wiadomości do użytkownika, to jest to jakby "do wiadomości" wszystkich, a co za tym idzie - każdy do tego co napisałeś może się odnieść.Arbuzini pisze: Jeszcze jedna rzecz mnie dziwi. Po co wtrącasz się między wódkę a zakąskę? Pytania były bardzo mocno skierowane w stronę De Rossiego i nieźle musiałeś stanąć na głowie żeby znaleźć miejsce dla siebie.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Kontraktu w sensie "płacimy Ci tyle i tyle na tydzień" faktycznie nie. Ale samo przyjęcie polskiego obywatelstwa jest rodzajem umowy, na której zyskuje Smuda (bo a nuż mu się uda wyjść z grupy), działacze PZPN (bo można tym przykryć fakt, że sami nie są w stanie wykształcić piłkarzy), zyskuje także zawodnik (bo Perquis jako Francuz na EURO mógłby pojechać co najwyżej podawać bidony).wojczech7 pisze: To Wy na siłę doszukujecie się podobieństw, nie odwrotnie. Z kadrą nie podpisujesz kontraktu, grając dla jednej (mowa o dorosłej piłce), nie możesz wytransferować się do drugiej itd.
Co zaś zmiany kadry - czy Perquis tego właśnie nie zrobił? Uznał że był za słaby na Francję, w której to młodzieżówce grał, więc "wytransferował się" do Polski. Jak chcesz grać w Lidze Mistrzów, a boisz się że Barcelona Cię do niej nie zgłosi, bo nie łapiesz się do najlepszej dwudziestki piątki, to możesz zakombinować tak, żeby znaleźć się w Viktorii Pilzno.
Akurat o Matuszczyku tutaj nic nie napisałem, bo jego gra faktycznie najmniej mi wadzi. Chciałbym tylko żeby się okazało, że fakt, że gość nie wie co się wydarzyło 11 Listopada wynika z poziomu wiedzy (bo sądzę że niejeden Polak z krwi i kości też tego nie wie), a nie z podejścia do polskości. Bo jeżeli okazałoby się że gość doskonale zna historię Niemiec, tylko z polską sobie nie radzi, to uznałby że naszą kadrę wybrał z powodów czysto utylitarnych - tzn. do tamtejszej by się nie załapał.wojczech7 pisze: Tak jak pisałem, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się tych kilku wyjątków i już cała reprezentacja farbowanych lisów. Skoroście tacy tolerancyjni i o światłym umyśle, to co Wam do cholery taki np. Matuszczyk przeszkadza? To Podolski zły, bo gra dla Niemiec, zaś Matuszczyk zły, bo wybrał naszych?
Widzisz, różnica jest taka, że Amauri mnie wkurza bo gra jak pokraka. Jakby strzelał gole na zawołanie, to pewnie nikt tutaj nic by do niego nie miał. A to jak gra Perquis czy inny Polanski nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo sama ich obecność w Reprezentacji Polski jest nie na miejscu.wojczech7 pisze: A Ty masz mieszane uczucie, jak Matri strzeli bramkę po asyscie Motty? Gwiżdżesz, jak przy piłce jest Amauri?
Pajacuj dalej.
Byłbym mistrzem manipulacji gdybym pisząc posta takiego jak ten zacytowany, w którym pojawiają się nazwiska Lewandowskiego czy Błaszczykowskiego wmówił wszystkim, że ten zespół składa się wyłącznie z farbowanych lisów.Mietson pisze:zahor nie udawaj Greka. To jest oczywiste - kibicuję reprze bo wciąż grają w niej Polacy. I nie manipuluj tak faktami bo farbowanych mamy w kadrze 4 a nie 11.zahor pisze:Aha, to jak będzie przy piłce Piszczek, to będziesz bił brawo, a jak Perquis, to zagwiżdżesz? Podskoczysz z radości jak gola strzeli Lewandowski, a zaklniesz jak Obraniak? Ciekawe. A jak Błaszczykowski strzeli po asyście Polanskiego to będziesz mieć mieszane uczucia?
A co do tego że jest ich czterech - nie zdziwi mnie jeżeli ktoś jeszcze w ekspresowym tempie do nich dołączy. Izrael w końcu nie awansował więc kto wie, może Melikson się zdecyduje, a może jak Smudzie się posypie obrona to i Arboleda wróci do łask - mam dziwne przeczucie że gdyby znalazło się jeszcze siedmiu obcokrajowców lepszych od swoich vis-a-vis w obecnej kadrze, to cała ta banda nie widziałaby niczego niestosownego w wystawieniu jedenastu obcokrajowców.
Z tym "dyzmą" to Boruc wyskoczył już w momencie kiedy wiedział, że drzwi do kadry bezpowrotnie się przed nim zamknęły. A co do tamtych dwóch, to bardzo bym chciał żeby ich ... hmm, stonowane wypowiedzi wynikały z chęci nierobienia gnoju w zespole z myślą o wynikach sportowych, a nie z chęci przypodobania się Smudzie czy Lacie. Farbowane lisy, piłkarze skazani za korupcję i dupolizy - to by była mieszanka.Mietson pisze: Być może uznali, że powinni być lojalni wobec trenera i pzpnu ale wciąż uważam, że za niepochlebne wypowiedzi mogliby wylecieć. Boruc i Żewłakow też za byle głupotę wylecieli, chociaż akurat Borucowi za "dyzmę" się należało.
Kwestia piłkarzy, którzy z obiektywnych względów mogą czuć przynależność do dwóch narodów jest trochę bardziej delikatna. O wyborze reprezentacji decyduje z reguły po części odpowiedź na pytanie "kim bardziej się czuję", a po części "gdzie zrobię większą karierę/mam szansę na grę". Nie wymagam od każdego gracza żeby kierował się tylko i wyłącznie pierwszym względem, jak Ryan Giggs, ale nikt mi nie wmówi że Perquis w pewnym wieku poczuł się bardziej Polakiem a mniej Francuzem, niż wcześniej.wojczech7 pisze: No dobra, co w takim razie z tymi, którzy wybrali obcą reprezentację, bo jest lepsza od ichnej? Oni są wporządku?
Gwizdałeś na Amauriego od samego początku jak przeszedł? Czy jak strzelał gola Realowi to byłeś raczej usatysfakcjonowany?wojczech7 pisze:To samo można powiedzieć o Motcie, czy Amaurim w kontekście Juventusuzahor pisze:Perquis czy inny Polanski nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo sama ich obecność w Reprezentacji Polski jest nie na miejscu.
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2011, 00:07 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
No dobra, co w takim razie z tymi, którzy wybrali obcą reprezentację, bo jest lepsza od ichnej? Oni są wporządku?zahor pisze:Akurat o Matuszczyku tutaj nic nie napisałem, bo jego gra faktycznie najmniej mi wadzi. Chciałbym tylko żeby się okazało, że fakt, że gość nie wie co się wydarzyło 11 Listopada wynika z poziomu wiedzy (bo sądzę że niejeden Polak z krwi i kości też tego nie wie), a nie z podejścia do polskości. Bo jeżeli okazałoby się że gość doskonale zna historię Niemiec, tylko z polską sobie nie radzi, to uznałby że naszą kadrę wybrał z powodów czysto utylitarnych - tzn. do tamtejszej by się nie załapał.
Co do reszty Twojej wypowiedzi - jak mówiłem, na siłę szukasz podobieństw. Dla mnie reprezentacja jest i będzie czymś wyjątkowym, choćby grał tam 1 rodowity Polak.
To samo można powiedzieć o Motcie, czy Amaurim w kontekście Juventusuzahor pisze:Perquis czy inny Polanski nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo sama ich obecność w Reprezentacji Polski jest nie na miejscu.

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."