Taktyka - Zaccheroni
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Meczu nie przyszło mi oglądać. Jak to wyglądało mniej więcej, i jak wyglądali Caceres i Grosso?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Tak to wyglądało, że ani nic ciekawego w ofensywie nie stworzyli, ani w defensywie. Oni są obrońcami, dlatego częściej graliśmy piątką obrońców niż czwórką pomocników. Grosso nie wytrzymuje kondycyjnie, a Caceres wczoraj próbował dorównać Molinaro w dokładności dośrodkowań.Bobek1991 pisze:Meczu nie przyszło mi oglądać. Jak to wyglądało mniej więcej, i jak wyglądali Caceres i Grosso?
Chyba za szybko nastąpiła ta zmiana taktyki. Nie było pomysłu na rozpracowanie przeciwnika, bo ani bokami nie było kim, a Melo w środku nie jest od rozgrywania piłki. Jeżeli Zac nie przejrzy na oczy, to nic z tego nie będzie, a szkoda, bo miałem nadzieję...
- playmaker
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2007
- Posty: 327
- Rejestracja: 24 lutego 2007
Caceres i Grosso wyglądali tak, jakby byli bocznymi obroncami.
Jak dla mnie taktyka porażka.
W 1 polowie rzucala sie w oczy taktyka obu drużyn - Livorno atakuje 7 zawodnikami, a Juve wychodzi z 4 ...
W dodatku Amauri nic nie robi, a Del Piero niewidoczny ...
Jak dla mnie taktyka porażka.
W 1 polowie rzucala sie w oczy taktyka obu drużyn - Livorno atakuje 7 zawodnikami, a Juve wychodzi z 4 ...
W dodatku Amauri nic nie robi, a Del Piero niewidoczny ...
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 228
- Rejestracja: 22 marca 2008
Mi taktyka 3-4-1-2 nie podchodzi
. Oczywiście nie oczekiwałem fajerwerków po meczu z Livorno, ale myślałem, że będzie to dużo lepiej wyglądać. Grosso się nie nadaje do tej formacji koleś jest za wolny, i nie potrafi dokładnie dośrodkować piłki.. Z Caceresem już lepiej to wyglądało dało się zauważyć, że chłop ma potencjał lecz za dużo prostych błędów popełnia. Jak mamy grać tą taktyka to najlepiej wyglądałby chyba taki skład, przynajmniej na papierze:
Buffon
Canna, Legro, Kielon
Caceres, Sissoko, Melo, Giovinco
Diego
Del Piero, Amauri ( za niego Vicek jak będzie w pełni sił)

Buffon
Canna, Legro, Kielon
Caceres, Sissoko, Melo, Giovinco
Diego
Del Piero, Amauri ( za niego Vicek jak będzie w pełni sił)
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
Nie ma to jak Giovinco odpowiedzialny za defensywesk1le pisze: Caceres, Sissoko, Melo, Giovinco

Mi taktyka jakoś tez nie podeszla
ta gra 3/5 obrońcami daje spokój z tyłu, ale nie funkcjonuje ofensywa, kilka razy było tak ze Melo czy Candreva (przebacz mu Panie za ten mecz) wyprowadzali piłkę i dosłownie NIKT nie był na dogodnej pozycji do podania.

- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 228
- Rejestracja: 22 marca 2008
O wiele lepiej funkcjonowało by to ustawienie z Sebą na tej pozycji niż z bezproduktywnym w ofensywie i równie słabym w defensywie Grosso. A czy ja coś takiego napisałem że byłby odpowiedzialny za defensywę ? Giovinco w razie ataku rywali byłby asekurowany przez Kielona. Po prawej też biega Caceres, który w razie ataku rywali cofałby się do obrony i w praktyce wyglądało by to na czterech zawodników w defensywie no chyba, że chcesz bronić sie pięcioma obrońcami no to gratuluje wtedy bramki z akcji nie strzelimy do końca sezonu.JuveFilip_8_ pisze:Nie ma to jak Giovinco odpowiedzialny za defensywesk1le pisze: Caceres, Sissoko, Melo, Giovinco
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Giovinco w tej taktyce na tej pozycji to jakieś duże nieporozumienie. Tu skrzydłowy ma gros zadań defensywnych. Zdecydowanie lepszą opcją jest lepszy w destruckji De Ceglie.sk1le pisze: Buffon
Canna, Legro, Kielon
Caceres, Sissoko, Melo, Giovinco
Diego
Del Piero, Amauri (za niego Vicek jak będzie w pełni sił)
A swoją drogą najlepszym systemem dla nas, tak by w pełni wykorzystać potencjał Diego i Giovinco, jest 4-2-3-1
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Jak oglądam skrót to już mnie bierze. Livorno nas lało. Dwie sytuajce Juve (razem z bramką) reszta to ataki 15 drużyny ligi.
Aha, i zaczyna się pieprzenie jak za Ranieriego: Livorno wie jak uprzykrzyć życie rywalowi. Ręce opadają. I nie wiem dlaczego Zach tą słabą grę w ofensywie tłumaczy nieobecnością zawodników defensywnych.
Aha, i zaczyna się pieprzenie jak za Ranieriego: Livorno wie jak uprzykrzyć życie rywalowi. Ręce opadają. I nie wiem dlaczego Zach tą słabą grę w ofensywie tłumaczy nieobecnością zawodników defensywnych.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Po powrocie Camora powinniśmy wrócić do 4-2-3-1, ale z Zaccheronim to nic niewiadomo. W końcu tą taktyką tak świetnie szalał z Udinese ponad dekadę temu. Poulsen to sobie bez problemu powinien znaleźć miejsce na ławce. To solidny grajek, ale nic więcej.leito1344 pisze:ciekaw jestem gdzie ustawi camora oraz poulsena jak wylecza kontuzje
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2010, 12:28 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 523
- Rejestracja: 27 listopada 2005
Ta taktyka to porażka, tak jak przewidywałem, szczególnie, że na bokach w "pomocy" ustawia się dwóch obrońców
Zac jest kolejnym przeciętnym trenerem, ograniczony. Jest na pół sezony i chce zmienić całkowicie taktykę, bo to nie są tylko zmiany kosmetyczne. (na marginesie to złe zmiany) W przeciągu praktycznie jednego sezony 3 razy zmieniliśmy/zmieniamy całą myśl taktyczną. Od gry 4-4-2 przez zrezygnowania ze skrzydeł 4-3-1-2 do całkiem nowego ustawienia defensywy 3-4-1-2 Nie wspominając już o tym, że spoglądając na zawodników to było to 5-2-1-0. W tej chwili nie ma co kombinować, przede wszystkim podnieść morale zawodników i dopasować do nich taktykę, a nie jak Zac zawodników dopasowuje do swojej O_o. W tej chwili jedynie 4-2-3-1 najlepiej wykorzystuje potencjał wszystkich dostępnych zawodników. Jeśli Zac jest takim doświadczonym trenerem to powinien poradzić sobie też z tą taktyką!!
Giovinco - Diego - Candreva

Zac wczoraj i bez Camora mógłby taka taktyką zagrać:Łukasz pisze:Po powrocie Camora powinniśmy wrócić do 4-2-3-1, ale z Zaccheronim to nic niewiadomo. W końcu tą taktyką tak świetnie szalał z Udinese ponad dekadę temu.leito1344 pisze:ciekaw jestem gdzie ustawi camora oraz poulsena jak wylecza kontuzje
Giovinco - Diego - Candreva
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 863
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Ma ktoś meila do JUVE?? Zarządu trenera czy obojętnie??
Powinniśmy się zebrać wszyscy i na ten meil każdy by wysłał takie coś
4-2-3-1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GIOVINCO!!!!!!!!!!!!!!!
-----------------Buffon-----------------
Caceres-Cannavaro-Chiellini-Grosso
-----------Sissoko-----Melo-----------
Camoranesi--Diego--Giovinco-----
(Candreva)
-----------------Del Piero-----------
Powinniśmy się zebrać wszyscy i na ten meil każdy by wysłał takie coś
4-2-3-1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GIOVINCO!!!!!!!!!!!!!!!
-----------------Buffon-----------------
Caceres-Cannavaro-Chiellini-Grosso
-----------Sissoko-----Melo-----------
Camoranesi--Diego--Giovinco-----
(Candreva)
-----------------Del Piero-----------
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Kombinatorka. Ferrara w meczu z Bari też próbował ustawiać Marchisio na lewym skrzydle i nie ciekawie to wyglądało. Na prawe skrzydło niestety mamy tylko jednego zawodnika, ewentualnie półtora. Mam na myśli tutaj Camoranesiego plus wiecznie kontuzjowanego Salihamidzicia, która gra rzadko, ale za to zwykle wyróżnia się in-plus.Bartek(Juventino) pisze:
Zac wczoraj i bez Camora mógłby taka taktyką zagrać:
Giovinco - Diego - Candreva
Gdyby Ferrara miał jaja to po meczu z mocną wtedy Sampą, kiedy wygraliśmy aż 5-1 poszedłby w 4-2-3-1 w ciemno, wiedząc nawet, że w razie kontuzji Camora nie mamy żadnej możliwości na prawym skrzydle. Nie wiem dlaczego żaden ze szkoleniowców nie chciał znowu do tego wrócić. W tym ustawieniu zawodnicy grali z polotem i najbardziej naturalnie spośród wszystkich próbowanych.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Pierwsze koty za płoty, czy tam pierwsze śliwki robaczywki, ale ja pozytywów tej taktyki nie widzę nawet w przyszłości. Wiadomo, graliśmy pierwszy raz w tym ustawieniu i jeszcze nie wszystko funkcjonuje tak jak trzeba, ale nie tędy droga. Zacznę od tego że Caceres i Grosso to piłkarze usposobieni ofensywnie, nie można im tego odmówić, ale to obrońcy. I chociażby grali na lewym skrzydle to i tak w podświadomości będą mieli zakodowane że bardziej odpowiedzialni są za zadania defensywne, wczoraj wyraźnie widziałem jak ściąga ich automatycznie bardziej do obrony. Ta trójka obrońców jeszcze daję radę, ale głównie dlatego że była wspomagana wczoraj przez Grosso i Caceresa którzy byli dwójką dodatkowych obrońców i tym oto sposobem nie graliśmy wczoraj 3-4-1-2, a 5-2-1-2.
Sądziłem że Zaccheroni nie będzie taki najgorszy, że spokojnie wyciągnie nas z kryzysu, ale niestety chyba okazał się najgorszym z wyborów. Dlaczego? Ano dlatego, że zamiast ustawić nas w 4-2-3-1 którego pragnie każdy z nas, próbuje wpajać swoją taktykę i filozofię niekoniecznie sięgając po to co najlepsze. Nie wyciska 100% z naszego potencjału tak jak to udało się Ferrarze z Sampdorią.
Sądziłem że Zaccheroni nie będzie taki najgorszy, że spokojnie wyciągnie nas z kryzysu, ale niestety chyba okazał się najgorszym z wyborów. Dlaczego? Ano dlatego, że zamiast ustawić nas w 4-2-3-1 którego pragnie każdy z nas, próbuje wpajać swoją taktykę i filozofię niekoniecznie sięgając po to co najlepsze. Nie wyciska 100% z naszego potencjału tak jak to udało się Ferrarze z Sampdorią.