Piwo
- Judzio
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2005
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 marca 2005
looooool, nie wiedziałem że EB jeszcze istnieje, chętnie bym spróbował :-D
Lekki w smaku, dobrze wchodzi - często spotykam się z taką opinią i tez tak uważam co nie oznacza, że jest niedobry
Sam bym częściej pił, ale ostatnio jest strasznie drogi, tak samo jak Żywiec.
Tak więc najczęstszy wybór to Żubr i Tatra, od święta Heniek, nie wiem co widzicie w tym Carlsbergu, najgorszy sikacz
hmm dlaczego uważasz, że Lech jest dla kobiet?
Lekki w smaku, dobrze wchodzi - często spotykam się z taką opinią i tez tak uważam co nie oznacza, że jest niedobry

Tak więc najczęstszy wybór to Żubr i Tatra, od święta Heniek, nie wiem co widzicie w tym Carlsbergu, najgorszy sikacz


- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Judzio już po części wyjaśnił, ja dodam tylko, że ze względu na śladową zawartość alkoholuFranek1897 pisze:hmm dlaczego uważasz, że Lech jest dla kobiet?mateo369 pisze: Żywca czy Lecha, choć to drugie to raczej dla kobiet![]()
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
lodówki są smaczne?stahoo pisze:Lech Zielony i Carlsberg. Koniecznie z butelek wyjętych z lodówki! Dlaczego? Bo są smaczne![]()
czy może butelki?
bo na pewno nie te piwa.
Kto nie pił

ten jeszcze nie posmakował prawdziwego życia.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Pilsner Urquell, Lech, Perełka lubelska i noteckie "ciemne" - dla mnie te trzy piwa są mistrzowskie i nie ma lepszych.
Każdy inny smak, każdy inny smak, który uwielbiam <3
Każdy inny smak, każdy inny smak, który uwielbiam <3
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- LukaS
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2003
Ja to pije Żywca. Kiedyś częściej ale nadal jeśli kupuje w barze bo w domu raczej rzadko pije bo jakoś nie ma tego samego klimatu co w barze to wybieram właśnie Żywca. Co do Lecha to nie wiem czy to dla kobiet czy nie ale naprawdę od początku smak tego piwa mi nie podchodził i piłem jeśli było tylko to piwo na imprezie i musiałem się zmusić 

- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 954
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Panowie, podobno o gustach się nie dyskutuje.
Carlsberg, Heineken, Lech i o dziwo mało znana Perła, choć i ta marka padła tutaj kilka razy. Oczywiście każdy browar schłodzony niemalże do poziomu lodowatego.
Byłbym zapomniał - charakterystyczna goryczka Żywca również mi podchodzi.
Dobry temat ;]
Carlsberg, Heineken, Lech i o dziwo mało znana Perła, choć i ta marka padła tutaj kilka razy. Oczywiście każdy browar schłodzony niemalże do poziomu lodowatego.
Byłbym zapomniał - charakterystyczna goryczka Żywca również mi podchodzi.
Dobry temat ;]
- Juve Master
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 368
- Rejestracja: 11 marca 2005
Myślenie się zmienia, muzyka się zmienia, technologia się zmienia, prawie wszystko się zmienia...
http://img108.mytextgraphics.com/photol ... wpjdg.jpeg
No i wiadomo o co chodzi. Najlepsze polskie piwo, bez dwóch zdań.
Oprócz Żywca czasem sięgam po Pilsnera, bo to prawie to samo, ale prawie jak wiadomo.....robi wielką różnicę.
Nie rozumiem jak komuś może smakować Carlsberg. Rozumiem Lecha, Warkę, Perłę.. wszystko. Ale Carlsberga? To są siuśki absolutne.
http://img108.mytextgraphics.com/photol ... wpjdg.jpeg
No i wiadomo o co chodzi. Najlepsze polskie piwo, bez dwóch zdań.
Oprócz Żywca czasem sięgam po Pilsnera, bo to prawie to samo, ale prawie jak wiadomo.....robi wielką różnicę.

Nie rozumiem jak komuś może smakować Carlsberg. Rozumiem Lecha, Warkę, Perłę.. wszystko. Ale Carlsberga? To są siuśki absolutne.
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
W swojej piwnej karierze przechodziłem już różne stany;) Początkowo moim ulubionym piwem był Lech. Potem z tego co pamiętam Tatra mocna, Żubr, Warka czerwona itd itd. Aktualnie najchętniej sięgam po Żywca. Jednak od długiego czasu zachwycam się Królewskim. Niestety nigdzie w pobliżu mojej mieściny tego szlachetnego trunku znaleźć nie mogę i dlatego pije to piwo okazjonalnie. Bardzo lubię również kuchnie czeską.
- Franek1897
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2006
- Posty: 90
- Rejestracja: 26 października 2006
tak sobie myśle, co się rzadko zdarza, że przy większym spożyciu to każde piwo odpada..;pmateo369 pisze:Judzio już po części wyjaśnił, ja dodam tylko, że ze względu na śladową zawartość alkoholuFranek1897 pisze:hmm dlaczego uważasz, że Lech jest dla kobiet?mateo369 pisze: Żywca czy Lecha, choć to drugie to raczej dla kobiet![]()
no i trochę za bardzo nagazowany. dla smaku 2-3 można wypić ale przy większym spożyciu
raczej odpada
"To moja walka, moje życie. Nigdy na dnie-zawsze na szczycie!!!"
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
A ja piwoszem jestem raczej marnym. Piwo piję tylko właściwie z okazji jakichś wypadów do pubu, ale ogólnie to raczej stronię od tego typu gazowanych napojów. Poza tym najczęściej zdarza mi się raczyć się Redd'sem, ale jak głosi reklama tegoż trunku to "piwo owocowe dla kobiet, które żyją po swojemu"... 

Pozdrawiam!
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
"Jasno bursztynowa barwa, pełna klarowność, kusząca piana, charakterystyczna goryczka, intensywna, chmielowa nuta bukietu zapachowego" - kto nie próbował Kasztelana, niech lepiej wpada na Kujawy bo nie wie co traci.
Tyskie także przypadło mi do gustu. Nie piję raczej Heinekena i Carlsberga.

Tyskie także przypadło mi do gustu. Nie piję raczej Heinekena i Carlsberga.
- Tharp
- Rejestracja:
Uwielbiam Carlsberga, nie wazne czy w puszce czy w butelce, byle zimny. Zadne inne piwo mi tak nie 'lezy'. No, chyba ze na butelce/puszcze akurat jest herb animalsow. Poza carlsbergiem, bardzo lubie smak Zubra. Po tegorocznym woodstocku, zasmakowal mi lech premium. Jak ognia unikam wark i zywcow, po prostu mi nie smakuja.