Serie A (17): JUVENTUS 1-2 Catania
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Ciro najprawdopodobniej zostanie do końca sezonu, więc nie liczyłbym na zmianę trenera.
Trzeba za to liczyć na zwycięstwo i stabilizację formy. Dobrze ze trafiła nam się w chwili obecnej Catania, nie powinno być z nią problemu ale pewnie też nie będzie jakoś bardzo łatwo, chyba że ten tydzień coś da naszym zawodnikom.
Przy takiej formie to dobrze że mamy przerwę świąteczną bo pewnie Parma i Milan by nam dali popalić w miejscu Catanii.
Trzeba za to liczyć na zwycięstwo i stabilizację formy. Dobrze ze trafiła nam się w chwili obecnej Catania, nie powinno być z nią problemu ale pewnie też nie będzie jakoś bardzo łatwo, chyba że ten tydzień coś da naszym zawodnikom.
Przy takiej formie to dobrze że mamy przerwę świąteczną bo pewnie Parma i Milan by nam dali popalić w miejscu Catanii.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Jeżeli tego meczu nie wygramy to zjem własne kapcie. Gramy z ostatnią drużyną w tabeli, grającą na dodatek bez swojego lidera - Mascary.
My po dwóch porażkach z rzędu powinniśmy pokazać zęby i charakter, który już powinien być pokazany nie tylko w Bari, ale w połowie meczów tego sezonu. Mam nadzieję że pierwszy że w końcu zobaczę zespół.
Niepokoić może fakt, że w lidze z Catanią u siebie ostatnio tylko remisujemy po 1:1. Grunt że w Pucharze Włoch wygraliśmy.
My po dwóch porażkach z rzędu powinniśmy pokazać zęby i charakter, który już powinien być pokazany nie tylko w Bari, ale w połowie meczów tego sezonu. Mam nadzieję że pierwszy że w końcu zobaczę zespół.
Niepokoić może fakt, że w lidze z Catanią u siebie ostatnio tylko remisujemy po 1:1. Grunt że w Pucharze Włoch wygraliśmy.
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Gdzie Ty chcesz zobaczyć zęby jeżeli Zdenek nie ma jedynki ?!Vincitore pisze:Jeżeli tego meczu nie wygramy to zjem własne kapcie. Gramy z ostatnią drużyną w tabeli, grającą na dodatek bez swojego lidera - Mascary.
My po dwóch porażkach z rzędu powinniśmy pokazać zęby i charakter.
Obstawiam remis w końcu przeciwnik jest bardzo wymagający! Chociaż ostatnio jak grałem w FM'a to wygrałem z Catanią 3:0 będzie ze mnie drugi SAF ? Czekam i zapewne nei tylko ja na opinie juveprzemka jaką taktykę powinniśmy przybrać na to widowisko dwóch włoskich gigantów!
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
A ja Ci kupię do nich musztardę.Vincitore pisze:Jeżeli tego meczu nie wygramy to zjem własne kapcie. Gramy z ostatnią drużyną w tabeli, grającą na dodatek bez swojego lidera - Mascary.
Może i grają bez Mascary (może to jej urok, mże to Meybellin


Catania ma być naszym przełamaniem, tak? Jak to ktoś już przytomnie zauważył: chyba opłatkiem.
- Simi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2006
- Posty: 861
- Rejestracja: 07 maja 2006
Co najbardziej boli, to liczba kontuzji w zespole. Kiedy my mamy stanowic kolektyw, jak połowa zawodników z pierwszego składu odwiedza lekarzy z jednej kliniki do drugiej. Za nasze złe wyniki można bardzo, i to bardzo winic sztab przygotowawczy.
Mam tylko nadzieje że Melo się wreszcie obudzi, z tego snu zimowego ! Misiek jeden :lol:. Obrona trochę dziurawa, i szkoda ze Poulsen nie gra, może znowu by im bramkę strzelił ? :C
Mam tylko nadzieje że Melo się wreszcie obudzi, z tego snu zimowego ! Misiek jeden :lol:. Obrona trochę dziurawa, i szkoda ze Poulsen nie gra, może znowu by im bramkę strzelił ? :C
:lol:deszczowy pisze: Może i grają bez Mascary (może to jej urok, mże to Meybellin)
- juventusprzemek
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2008
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 listopada 2008
Fajnie będzie zobaczyć Salihamidzica w akcji.
Może Alex zagra od początku...
Na ten mecz wolałbym w ataku Giovinco i Del Piero.
Sebastian powinien grać więcej i od początku.
Forza Juve!!!
Może Alex zagra od początku...
Na ten mecz wolałbym w ataku Giovinco i Del Piero.
Sebastian powinien grać więcej i od początku.
Forza Juve!!!
- howik
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2004
- Posty: 212
- Rejestracja: 14 maja 2004
Tego meczu nie wystarczy wygrac, tu trzeba pokazac klase zespolu.Skromne zwyciestwo typu 1;0 tylko umocni mnie w przekonaniu ze Juve jest przecietne w tym roku.
CLK 320...........350Z
www.butybialystok.za.pl posiadam wiecej modeli
www.butybialystok.za.pl posiadam wiecej modeli
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Jeżeli będziemy w tym meczu stroną przeważającą, to i 1:0 będzie dobre. Teraz nie ma co patrzeć na piękną grę, ona musi przyjść z czasem. Teraz trzeba walczyć o każdy punkt do końca.... Wcześniej też trzeba było... ehhhhowik pisze:Tego meczu nie wystarczy wygrac, tu trzeba pokazac klase zespolu.Skromne zwyciestwo typu 1;0 tylko umocni mnie w przekonaniu ze Juve jest przecietne w tym roku.
Chciałbym na boisku zobaczyć razem Del Piero, Giovinco i Diego.
I debiut Szwaba w tym sezonie

- Dominxon
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Moja taktyka jest prosta zagrajmy tak:
z jednym bramkarzem - dziewięciu obrońców i w ataku Trezeguet
czyli wypieprzamy piłkę do przodu i liczymy że Treze coś ukąsi .
A potem murowanie bramki i obrona wyniku. :rotfl:
PS a tak na marginesie to przy normalnych układach na takich ogórców z Catanii to powinien wypadać rezerwowy skład z chłopakami z Primavery i szkolić narybek .
Ale gdzie nam tam do normalności ?
z jednym bramkarzem - dziewięciu obrońców i w ataku Trezeguet
czyli wypieprzamy piłkę do przodu i liczymy że Treze coś ukąsi .
A potem murowanie bramki i obrona wyniku. :rotfl:
PS a tak na marginesie to przy normalnych układach na takich ogórców z Catanii to powinien wypadać rezerwowy skład z chłopakami z Primavery i szkolić narybek .
Ale gdzie nam tam do normalności ?
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2009, 21:14 przez Dominxon, łącznie zmieniany 1 raz.
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
:roll:Dominxon pisze:Moja taktyka jest prosta zagrajmy tak:
z jednym bramkarzem - dziewięciu obrońców i w ataku Trezeguet
czyli wypieprzamy piłkę do przodu i liczymy że Treze coś ukąsi .
A potem murowanie bramki i obrona wyniku. :rotfl:
Co tu dużo pisać.Potrzebne nam zwycięstwo i to koniecznie.Każdy inny wynik z drużyną pokroju Catanii to blamaż,których i tak nie mało w Turynie ostatnimi i dalszymi czasy. Styl jaki chcemy by grali??? Nasze ,,proroctwa'' i tak się nie sprawdzą,bo Juve zawsze nas czymś zaskoczy

No nic.Mimo wszystko liczę jak zawsze na 3 pkt.
Forza Juve

„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Sajan
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2005
- Posty: 329
- Rejestracja: 04 marca 2005
trzeba inaczej :PP
Manninger
Zebina,Caceres,Cannavaro,Grosso
Melo
Giovinco,Diego,Marchisio
Treze,Del Piero
Ten mecz jak nie z dorobkiem spokojnych 3 pkt a nawet i za spokojnych to wtedy trzeba pochlastać wszystkich w zarządzie
Manninger
Zebina,Caceres,Cannavaro,Grosso
Melo
Giovinco,Diego,Marchisio
Treze,Del Piero
Ten mecz jak nie z dorobkiem spokojnych 3 pkt a nawet i za spokojnych to wtedy trzeba pochlastać wszystkich w zarządzie
- Spykee
- Juventino
- Rejestracja: 20 lutego 2009
- Posty: 96
- Rejestracja: 20 lutego 2009
5 zawodników broniących, 5 atakujących. Jak dla mnie to może się udać. Z takimi zespołami nie można grać 3 DM'ami. Zresztą pokazaliśmy to w meczu z Bari. Liczę na dużą przewagę naszych i spokojne 3-0.SAJAN pisze:trzeba inaczej :PP
Manninger
Zebina,Caceres,Cannavaro,Grosso
Melo
Giovinco,Diego,Marchisio
Treze,Del Piero

- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Nie oczekuję po tym meczu trzech punktów bo mimo wszystko domowy mecz z ostatnią drużyną tabeli to spotkanie, w którym z góry zakładam zwycięstwo. Także skupiam się na stylu w jakim je osiągniemy. Bo sam fakt korzystnego wyniku nie będzie żadnym wyjściem z kryzysu, udowodnieniem czegokolwiek przez Ferrarę czy znakiem zmian na lepsze. I już mnie mdli na myśl o konferencji po wygranym meczu w tym samym co zwykle, żenującym stylu bez znamion jakiegokolwiek rozpoznania błędów szkoleniowych. Ferrara dostał wotum zaufania od zarządu, wierzą w niego i ma być coraz lepiej. Także wymagam od naszego treneiro, że w końcu się ocknie i zacznie naprawiać swoje błędy, które jak widać po wywiadach w prasie dostrzegają już chyba wszyscy oprócz niego. Mam tu na myśli przede wszystkim diametralną zmianę roli Felipe Melo na boisku oraz poprawę czy może w ogóle wdrożenie do założeń taktycznych obronnej gry w powietrzu, w obrębie pola karnego. I szczerze mówiąc szans na to większych nie widzę, skoro ten trenerzyna nie połapał się w tym przez blisko pół sezonu.
calma calma
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Niestety przez kontuzje Camora, szansa, że zagramy 4-2-3-1 spadła niemal do zera, nie sądzę też, że zagra Giovinco(niestety). Zapewne mecz będzie toporny jak co tydzień, a Bianconeri będą niemiłosiernie męczyć się, w ataku. Zwycięstwo naszych nawet 1-0 brał bym w ciemno.
Pesymistycznie co prawda, ale przynajmniej nie rozczaruje się jakoś bardzo, jak ostatnimi meczami...
Pesymistycznie co prawda, ale przynajmniej nie rozczaruje się jakoś bardzo, jak ostatnimi meczami...
Ja bym zaczął od wymogu by Ferrara wprowadził wogóle jaką kolwiek taktykę, bo narazie to jest tylko człapanie za piłką bez ładu i składu...Pluto pisze: Także wymagam od naszego treneiro, że w końcu się ocknie i zacznie naprawiać swoje błędy, które jak widać po wywiadach w prasie dostrzegają już chyba wszyscy oprócz niego. Mam tu na myśli przede wszystkim diametralną zmianę roli Felipe Melo na boisku oraz poprawę czy może w ogóle wdrożenie do założeń taktycznych obronnej gry w powietrzu, w obrębie pola karnego. I szczerze mówiąc szans na to większych nie widzę, skoro ten trenerzyna nie połapał się w tym przez blisko pół sezonu.