Strona 3 z 3
: 12 sierpnia 2009, 09:14
autor: stahoo
Po oglądnięciu skrótu przeraziła mnie skuteczność napastników (pierwszy strzał w meczu Trezegueta :shock: ) i strzałów z dystansu Alexa...
: 12 sierpnia 2009, 10:32
autor: mateelv
Widzę, że nie tylko ja jestem zszokowany co do postawy naszych napastników. Cholera, przecież to jest jakaś komedia...
: 12 sierpnia 2009, 10:58
autor: Dragon
Miałem to samo napisać, ale ragazzi mnie uprzedzili. Dokładnie :lol: T ojedyna rzecz jaka się rzuca w oczy :shock: Ludzie, jest masakra! :shock: To byli chłopcy a my z 5 metrów walimy nad bramką albo podajemy w ,,koszyczek'' bramkarzowi.
Nie obchodzi mnie, że ktoś zarz napisze to tylko sparing. Gdzie mają trenować tą skuteczność jak nie teraz? Za 2 tyg. liga! W lidze możemy mieć 1 taką sytuacuję na cały mecz i trzeba ją będzie strzelić.
: 12 sierpnia 2009, 11:14
autor: wojti-s
Dragon pisze:Miałem to samo napisać, ale ragazzi mnie uprzedzili. Dokładnie :lol: T ojedyna rzecz jaka się rzuca w oczy :shock: Ludzie, jest masakra! :shock: To byli chłopcy a my z 5 metrów walimy nad bramką albo podajemy w ,,koszyczek'' bramkarzowi.
Nie obchodzi mnie, że ktoś zarz napisze to tylko sparing. Gdzie mają trenować tą skuteczność jak nie teraz? Za 2 tyg. liga! W lidze możemy mieć 1 taką sytuacuję na cały mecz i trzeba ją będzie strzelić.
Moim zdaniem to będzie nasza największa bolączka w sezonie. O ile do tej pory bywało z tym dobrze, tak teraz sytuacja obrócić się może o 180 stopni. Tym razem sytuacji będzie dużo (jak nigdy:D), ale nie będzie komu strzelać.
Dlatego przydałby się porządny napastnik, a nie samo nazwisko. Niestety kadra Włoch ma moim zdaniem podobną bolączkę... Dlatego inne włoskie kluby sprowadziły do napadu obcokrajowców - Milito, Eto'o, Huntelaar, Pato, Vucinic, Baptista. Nam potrzeba by właśnie takiego Milito, mam nadzieję, że w interze się nie odnajdzie chociaż sparingi temu przeczą... :roll:
: 12 sierpnia 2009, 11:32
autor: FelekJUVE
Spokojnie jest Amauri

: 12 sierpnia 2009, 11:41
autor: kamilu_87
Na chwile obecną potrzebujemy napastnika i to szybko, z posród naszej czwórki tylko Amauri prezentuje poziom nawet nie światowy, a solidny...reszta gra przeciętnie albo wręcz tragicznie. Pozostanie Davida to nasze osłabienie, a nie wzmocnienie.
Zastanawiam sie czy nie lepiej grać jednym napastnikiem...
------------Amauri
-------Gio - Diego - Camor
Bo tak grających DP, Treze czy Iaquinte wolałbym w ogole nie oglądać.
Ps. CASSANO!!
Pisałem to po meczu z Villarealem i tego sie trzymam, chociaz wiem ze nici z nowych zawodników..oby tylko nie wyszedł nam ten "najlepszy atak we Włoszech" bokiem..

: 12 sierpnia 2009, 14:07
autor: juventusprzemek
ALEX I AMAURI TO POWINIEN BYĆ ATAK NA SEZON 2010.
TREZEGUET SWOJĄ SKUTECZNOŚCIĄ PSUJE WIZERUNEK OFENSYWY JUVE ALE ON PRZECIEŻ MIAŁ OPERACJE DWÓCH KOLAN .
JA WAM MÓWIĘ ALEX BĘDZIE MIAŁ JESZCZE NIE JEDEN PRZEBŁYSK GENIUSZU JAK PRZY ASYŚCIE DLA MARCHISO W MECZU Z FIORENTINĄ CZY GOLACH Z REALEM MADRYT.TYLKO WAŻNE ALEX MUSI GRAĆ NAPASTNIKA A NIE ZA PLECAMI IAQUINTY,AMAURIEGO CZY TREZEGOLA/NOT.
ALEX MA DLA KOGO GRAĆ JEST ŻYWĄ LEGENDĄ PIŁKARSKIEGO ŚWIATA I TEGO NIKT NIE ZMIENI A TYM BARDZIEJ JEST KRÓLEM TURYNU A WIĘC JUVE MUSI WYGRAĆ LIGĘ MISTRZÓW ALE NIE ZROBIĆ GŁUPSTWA JAK CHIELLINI W MECZU Z CHELSEA.