Serie A (23): Catania 1-2 JUVENTUS
- xam
- Juventino
- Rejestracja: 17 czerwca 2006
- Posty: 98
- Rejestracja: 17 czerwca 2006
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Wiem, że to nie czat, ale muszę się z wami tym podzielić. Camoranesi potrzebował 10 minut po kontuzji, żeby zaliczyć asystę :-D Jejku, jak ja się za nim stęskniłem 

"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Najpierw zdjal koszulke i dostal za to zolta kartke, minute pozniej faulowal zawodnika Catani i wylecial.Gałcio pisze:co zrobił Iaquinta ?
- meloo
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
- Posty: 136
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
Strzelił gola :lol:Gałcio pisze:co zrobił Iaquinta ?
Gramy całkiem niezle... ile znaczy dla Juve Camoranesi kazdy kto oglada widzi :roll: W bramce genialnie dzisiaj Buffon i niezle Sissoko, Nedved i Amauri. Fatalny Tiago...
Edit: Na szczescie Poulsen juz sie rozgrzewa 8)
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2009, 16:02 przez meloo, łącznie zmieniany 3 razy.
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
zdjął koszulkę po strzeleniu gola przez co zaliczył żółtko, następnie sfaulował gracza Cataniu przez co zaliczył drugie żółtko. jesli chodzi o mnie to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, rozumiem dawno nie strzelił bramki, ale żeby na początku spotkania już tak się narazić na kartkę, przecież mecz jest jeszcze długi i nie trudno będzie zaliczyć drugiej.Gałcio pisze:co zrobił Iaquinta ?
CO do meczu to niestety po stracie napastnika, powinniśmy raczej bronić bramki i próbować szybkimi piłkami uruchomić Amauriego, który albo odegra dobrze do nadbiegających pomocników albo sam coś wykończy, obysmy nie stracili w ty meczu punktów bo Catania jest słabiutka. Wogóle miło jest widzieć na boisku Camoranesiego

Molinaro jak zwykle kaleczy.

Ostatnio zmieniony 08 lutego 2009, 15:55 przez Moonk, łącznie zmieniany 2 razy.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwona. Pierwsza chyba za zbyt wielką radość po strzeleniu gola (czego mu szczerze gratuluje i dziękuje ;]), druga sam nie wiem... za faul, który moim zdaniem na taką karę nie zasługiwał.Gałcio pisze:co zrobił Iaquinta ?
Gramy w dziesięciu prawie od początku spotkania. Jeśli wytrzymamy to do końca to będę usatysfakcjonowany. Mamy Buffona...
No i Mauro wrócił ;] Na efekty długo nie trzeba było czekać... Tego nam właśnie teraz trzeba było, takiego zawodnika. Tiago mnie jak do tej pory trochę zaskakuje, bo jak na zawodnika po kontuzji, gra bardzo przyzwoicie.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2009, 15:55 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Przy bramce ściągnął ściągnął z siebie koszulkę, jakby strzelił bramkę dającą zwycięstwo w finale Champions League w 90 minucie. Dwie minuty później kompletnie niepotrzebnie faulował.
Na wielkie plusy zasłużyli Buffon i Camoranesi. Nieźle spisuje się też Amauri, który dobrze przetrzymuje piłkę.
Na wielkie plusy zasłużyli Buffon i Camoranesi. Nieźle spisuje się też Amauri, który dobrze przetrzymuje piłkę.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2009, 15:56 przez Wesoł, łącznie zmieniany 1 raz.
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Najprawdopodobniej Iaquinta nie panował nad sobą, to był impuls w obu przypadkach. Po golu się podpalił i dlatego wjechał z kosą. Będzie bardzo ciężko dowieźć to do końca, trzeba się konsekwentnie bronić i kontrować. Dobrze że mamy w bramce Buffona, bo to co wyczyniał w pierwszej połowie to o mój dobry Boże.
PS: Camoranesi, witam
.
PS: Camoranesi, witam

- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Dostał zółtą kartkę za zdjęcie koszulki, a kilka minut później dostał drugą żółtą za faul na rywalu.Gałcio pisze:co zrobił Iaquinta ?
To samo chciałem powiedzieć.Wesoł pisze:Wiem, że to nie czat, ale muszę się z wami tym podzielić. Camoranesi potrzebował 10 minut po kontuzji, żeby zaliczyć asystę :-D Jejku, jak ja się za nim stęskniłem
Gdyby nie czerwona kartka Iaquinty, to jestem pewny, że ten mecz wygralibyśmy bez problemów. Gra w obronie jak zawykle fatalna. Podoba mi się wracajacy Tiago. W letnim okienku cała defensywa do wymiany (poza Giorgio) i powinno być Scudetto. Na dzień dzisiejszy walczymy o drugie miejsce.
"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- cieslik
- Juventino
- Rejestracja: 19 czerwca 2007
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 czerwca 2007
ja mam mieszane uczucia...
wprawdzie gra lepsza niz w ostatnich meczach, ale...
no wlasnie ale:
-Amauri, po swietnej polowie rundy, teraz wogole nie podaje, wydaje mi sie jakby gwiazdorzyl.
-Gdyby nie buffon, az nie chce o tym myslec... i niech tylko uslysze, ze THE HERO jest gorszy od Alexa...
-Grygera, dzis jeszcze gorszy niz zwykle.
-Nedved, poczatek naprawde niezly, ale z biegiem czasu... nie jest za dobrze.
-szkoda mi Iaquinty, ale w tak glupi zdobytej czerwonej kartki juz dawno nie widzialem
-Camor... Oj jak ja sie ciesze, ze on gra... jeszcze Giovinco na lewa i mamy naprawde niezle skrzydla, ktore moga poderwac do ataku.
wprawdzie gra lepsza niz w ostatnich meczach, ale...
no wlasnie ale:
-Amauri, po swietnej polowie rundy, teraz wogole nie podaje, wydaje mi sie jakby gwiazdorzyl.
-Gdyby nie buffon, az nie chce o tym myslec... i niech tylko uslysze, ze THE HERO jest gorszy od Alexa...
-Grygera, dzis jeszcze gorszy niz zwykle.
-Nedved, poczatek naprawde niezly, ale z biegiem czasu... nie jest za dobrze.
-szkoda mi Iaquinty, ale w tak glupi zdobytej czerwonej kartki juz dawno nie widzialem
-Camor... Oj jak ja sie ciesze, ze on gra... jeszcze Giovinco na lewa i mamy naprawde niezle skrzydla, ktore moga poderwac do ataku.
"Od kiedy przybyłem do Juventusu cel na każdy sezon jest jeden - zdobycie scudetto. Dlatego niezrealizowanie go traktuje jako porażkę." M.Camoranesi
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Kilka wniosków po pierwszej połowie. Jest lepiej, walczymy, pokazujemy, że jednak mamy jaja, ale marna to pociecha, gdyby nie Buffon byłby remis. Pokaz głupoty w wykonaniu Iaquinty widzieli wszyscy, cóż, może oduczy się scigąć koszulkę? Szkoda bo miał jedną z niewielu szans pokazać się, zdobył gola, a poźniej już tylko 'zabłysnął'. Poziomem inteligencji dorównuje mu sędzia, który przez golem powienien wyrzucić z boiska Stoviniego.
Amauri ma utrudnione zadanie, ciężko będzie mu coś zdziałać w pojedynkę, swoją drogą szkoda zmarnowanej szansy brazylijczyka.
Marchionni niech z ławki uczy się jak dośrodkowywać, profesor Camoranesi mu w tym pomoże.
W drugiej połowie liczę na szybkie, groźne kontry.
Amauri ma utrudnione zadanie, ciężko będzie mu coś zdziałać w pojedynkę, swoją drogą szkoda zmarnowanej szansy brazylijczyka.
Marchionni niech z ławki uczy się jak dośrodkowywać, profesor Camoranesi mu w tym pomoże.
W drugiej połowie liczę na szybkie, groźne kontry.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2009, 16:04 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady