Juventus miałby Cassano i Cristiano Ronaldo??
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Dobrze, że jego plany nie weszły w życie... Cassano i Ronaldo to bardzo dobrzy piłkarze, ale nie chciałbym ich oglądać w naszych barwach. A jeszcze, jakby został Szwed, Emerson i doszli Ci dwaj... W moim przypadku - ciężka depresja gwarantowana.
- juve09
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2005
- Posty: 25
- Rejestracja: 24 lutego 2005
ogólnie nie za bardzo rozumiem czym większość się podnieca...
Trzeba czytać tekst ze zrozumieniem... Moggi wspominał tam czasy Salasa... a jak wszyscy wiemy było to baaardzo dawno temu.
A bardzo dawno temu to Cristiano był nic nie znaczącym młodzianem... także nie widzę powodów żeby dyskutować czy by sie przydał czy nie...
Moggi teraz stoi z boku i może gadać sobie co chce... jak siedział w zarządzie to jakoś rozmowny nie był...nie chwalił się kogo by tu nie sprowadził tylko informował o tym jak już to zrobił (np Vieira) chciałbym żeby wrócił do Juve i kopnął w tyłek tego Secco ale niestety to mozliwe nie jest; także jego teksty trzeba traktować z przymrużeniem oka,,,
Trzeba czytać tekst ze zrozumieniem... Moggi wspominał tam czasy Salasa... a jak wszyscy wiemy było to baaardzo dawno temu.
A bardzo dawno temu to Cristiano był nic nie znaczącym młodzianem... także nie widzę powodów żeby dyskutować czy by sie przydał czy nie...
Moggi teraz stoi z boku i może gadać sobie co chce... jak siedział w zarządzie to jakoś rozmowny nie był...nie chwalił się kogo by tu nie sprowadził tylko informował o tym jak już to zrobił (np Vieira) chciałbym żeby wrócił do Juve i kopnął w tyłek tego Secco ale niestety to mozliwe nie jest; także jego teksty trzeba traktować z przymrużeniem oka,,,
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Hehehe, czy ja dobrze rozumiem czy Ty masz mu to za złejuve09 pisze:Moggi teraz stoi z boku i może gadać sobie co chce... jak siedział w zarządzie to jakoś rozmowny nie był...nie chwalił się kogo by tu nie sprowadził tylko informował o tym jak już to zrobił (np Vieira)

Moim zdaniem Moggi był najlepszym człowiekiem od transferów jakiego mogliśmy mieć, nie rzucał słów na wiatr (ah, te jego wypowiedzi pełnie niedomówień i niedopowiedzeń

Ostatnio zmieniony 02 marca 2008, 20:49 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
- MysticAllen
- Juventino
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
- Posty: 33
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
Czytanie ze zrozumieniem sie klaniaszaman00 pisze:Moggi miał swoje 5 min w Juve i niech przestanie teraz gdybać co by zrobił, mógł to robić jak kierował poczynaniami Juventusu, a nie teraz wypowiadac sie co to on moze...
- juve09
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2005
- Posty: 25
- Rejestracja: 24 lutego 2005
nie absolutnie nie mam mu tego za złe bo mało gadał a dużo robiłMati pisze:Hehehe, czy ja dobrze rozumiem czy Ty masz mu to za złe?
Moim zdaniem Moggi był najlepszym człowiekiem od transferów jakiego mogliśmy mieć, nie rzucał słów na wiatr (ah, te jego wypowiedzi pełnie niedomówień i niedopowiedzeń), tylko robił swoje.A sprowadzał do nas graczy wielkich.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Dokładnie i to była przewaga zarówno Bettegi, Giraudo i Moggiego nad resztą włoskiej Calcio... we wszystkich aspektach, nawet poza sportowychjuve09 pisze:nie absolutnie nie mam mu tego za złe bo mało gadał a dużo robiłMati pisze:Hehehe, czy ja dobrze rozumiem czy Ty masz mu to za złe?
Moim zdaniem Moggi był najlepszym człowiekiem od transferów jakiego mogliśmy mieć, nie rzucał słów na wiatr (ah, te jego wypowiedzi pełnie niedomówień i niedopowiedzeń), tylko robił swoje.A sprowadzał do nas graczy wielkich.