wiadomość do Polsatu Sport

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8995
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 24 lutego 2008, 19:25

Bardzo dobry pomysł.Wielu ludzi myśli po wczorajszym meczu,że Juve przegrało to spotkanie,bo grało zwyczajnie słabiej.Wypowiadanie się na tematy,o których się nic nie wie jest wręcz irytujące.Podobna sprawa miała miejsce w przypadku Calciopoli i faktu,że Juve zostało zdegradowane bez jednoznacznych dowodów-o tym wiemy wszyscy jako kibice Turyńczyków.Niestety wiadomości tej nie posiada brać kibiców innych drużyn.Należy więc oświecić tych,którzy o Calcio wiedzą bardzo niewiele.Dlatego też podpisuję się pod tym pomysłem i liczę na sukces.


piter_b

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 listopada 2006
Posty: 241
Rejestracja: 18 listopada 2006

Nieprzeczytany post 24 lutego 2008, 19:57

Wysyłanie takiego listu ?? - ani nie jestem za ani przeciw .
Z jednej strony wyrazenie swojego zalu jest jak najbardziej na miejscu i kazdy kto chce moze takie cos zrobic ale z drugiej strony nie zdziwilbym sie jakby po przeczytaniu tych maili osoby odpowidzialne za nadawanie meczy zrobili nam na zlosc i nie puscili juz zadnego meczu Juve do konca sezonu :(
Wiec jezeli wysyłać to nie z pretensjami, a z prosba o lepsze zapoznanie sie z faktami przez komentatorow.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8995
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 24 lutego 2008, 20:10

Myślę,że na tak drastyczne posunięcie jak zaprzestanie pokazywania meczów Juve Polsat Sport się nie zdecyduje.To nie małe dzieci,żeby pokazywać "swoje ja" i robić nam na złość.Za pokazywanie meczów Serie A płacone są pieniądze,tak więc pozbywając się spotkań Bianconerich z programu byłoby wręcz nierozważne.Co prawda sama stacja nie ma podpisanych praw z Juventusem.Ma jednak prawa do transmisji spotkań chociażby Regginy,Lazio,Sampdorii,Parmy czy Sieny.Mecze z Juventusem tych ekip to dla Polsatu Sport ważny punkt rozkładówki.


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 01:57

ja napisalem cos takiego od siebie:

Pisze do Panstwa w zwazku z komentarzem do meczu Reggina-Juventus, jaki mielismy okazje uslyszec w sobote, 23.02.2008r. Nie ukrywam swojego ogromnego rozczarowania faktem, ze dziennikarze sportowi, pracujacy dla tak prestizowej stacji jak Polsat Sport, w swoich komentarzach wykazywali sie takim subiektywizmem i czesciowo duzym brakiem wiedzy.

Po pierwsze, p. Kolton i komentator mu towarzyszacy (ktorego nazwiska niestety nie jestem w stanie przytoczyc), powolywali sie na bezsensowne niemal statystyki, tj. ilosc karych" za" i "przeciw" druzynie. Jak wiadomo nie odzwierciedla to wcale postawy sedziow wobec danej druzyny (nie kazdy karny jest wynikiem bledu arbitra!) lecz jedynie agresywnosc gry w obronie i sposob zatrzymywaia atakow przez przeciwnika. Trzeba tez zapytac dlaczego panowie komentujacy ten mecz nie spojrzeli w statystyki karnych "za" i "przeciw" innym druzynom, jak chocby Inter, Milan czy Roma. Swoja opinie przekazywali wiec oni uzywajac propagandowej metody wyszukiwania tylko najbardziej wygodnych im danych, co w zawodzie dziennikarza (ktory badz co badz powinien byc obiektywny) jest karygodne!

Po drugie, afera Calciopoli nie byla tylko dzielem Juventusu, co komentatorzy starali sie usilnie wmowic wszystkim telewidzom, robiac z turynskiego klubu siedlisko matactw i niesprawiedliwosci we wloskim futbolu. Fakty byly inne, w afere zamieszanych bylo wiele wloskich klubow i wiele z nich zostalo tez ukaranych. Nawet uzasadnienie wyroku w sprawie Calciopoli mowi, ze "Juventus bezposrednio nie wplynal na wynik zadnego meczu", co zreszta potwierdza brak wyrokow skazujacych na ktoregokolwiek z sedziow oskarzonych za nieuczciwe sedziowanie meczu z udzielem Juventusu.

Brakiem wiedzy panowie relacjonujacy mecz wykazali sie rowniez podajac ciekawostki odnosnie zycia klubu. Wg pana Romana Koltonia np. trener Bianconerich - Claudio Ranieri po stajacym na slabym poziomie treningu strzeleckim napastnikow, powiedzial zartem w kierunku swoich podopiecznych "ze zapisze ich do sekcji rugby". Wszystko bylo by dobrze, gdyby nie fakt, ze trenowali nie napastnicy, lecz glownie zawodnicy defensywni (Chiellini, Palladino, Molinaro i Nocerino), a slowa Claudio Ranieriego w ustach pana Koltonia mialy nabrac innego sensu. O ile trener powiedzial te slowa zartem w kierunku bardzo agresywnie grajacych zawodnikow, ktorzy faktycznie w rugby mogliby sie sprawdzic, to komentator Polsatu Sport z niewiedzy przytoczyl ten cytat jako skierowany do napastnikow, co, przy oderwaniu od zwiazku z ostra gra niektorych pilkarzy, zabrzmialo jak krytyka. Niby nie jest to nic wielkiego, a jednak oddzialuje na wyobraznie widza, ktory po takich slowach moze byc swiecie przekonany o niedyspozycji napastnikow, choc tak na prawde, we wszystkich swoich wywiadach, Claudio Ranieri chwali pilkarzy formacji ofensywnej.

Zdania takie jak "Az dziw bierze, ze sedzia pomylil sie na niekorzysc Juventusu - rok temu nikt by o tym nie pomyslal!" swiadcza o wielkiej niecheci jaka zywi pan Roman Kolton do druzyny z Turynu, jednakze relacje z meczu chyba nie sa dobra okazja do tego typu wypowiedzi. W imieniu calej spolecznosci kibicow Juventusu z Polski prosze o zajecie sie ta sprawa i pouczenie obu komentatorow tego meczu. Licze rowniez na to, ze obaj panowie zostana odsunieci od komentowania meczy druzyn, wobec ktorych nie potrafia zachowac choc krzty obiektywizmu.

Zawsze szanowalem Panstwa stacje glownie za obiektywna ocene widowisk sportowych, mam wiec nadzieje, ze byl to jedynie pojedynczy incydent, ktory w przyszlosci juz nie bedzie mial miejsca.

Z powazaniem,
(imie i nazwisko)


:whistle:


hara

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 listopada 2004
Posty: 484
Rejestracja: 28 listopada 2004
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 02:47

"W imieniu calej spolecznosci kibicow Juventusu z Polski", "Prosimy" - Ja o nic nie proszę. Nie piszcie takich tekstów, bo nikt Was nie desygnował do wystosowania oficjalnego pisma w imieniu wszystkich kibiców. Piszcie za siebie. Mnie już nie obchodzi co Kołtoń gada podczas meczu, bo i tak to nic nie zmieni. Ta afera była tak mocno rozdmuchana, że Ci, którzy nie chcieli się w nią zagłębiać, a jedynie przyswajali nieścisłe informacje przekazywane przez onet, wp czy inne takie, nie zmienią już raczej swojego poglądu na tę sprawę. I ani Wy, ani mr Kołtoń nie wpłyniecie na nich. Nie ma się czym przejmować, było co było i trzeba to przyjąć na klatę. Nie cierpimy teraz przez Moggiego czy Calciopoli, ale przez nasz zarząd, który bał się walczyć o swoje i to do nich miejcie żal, bo gdyby mieli jaja i nie dali się zastraszyć przez Blattera, to teraz nie musielibyście pisać pism do PS. Nie wiem czego się wystraszyli. Tego, że milan, który nie wiedzieć czemu został dopuszczony do LM nie zagra w tych rozgrywkach? Czy tego, że wykluczą "świeżo upieczonego 'mistrza Włoch'" z europejskich rozgrywek? Trzeba walczyć o swoje, szczególnie, jak się jest pewnym swojej, może nie tyle niewinności, co tego, że kara na nas nałożona była zbyt wielka... No ale jednak nasi woleli zrezygnować z odwoływania się do wyższych instancji i teraz płaczą, że nie mają kasy na wielkie transfery i kontrakty dla piłkarzy...

Anyway, nie piszcie za mnie, że tak to ujmę, tylko za siebie, bo o to mi się głównie rozchodzi :)


Capo di tutti capi
Del

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2003
Posty: 407
Rejestracja: 13 marca 2003

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 03:19

Wedlug mnie evilboy napisal to swietnie, chociaz poprawilbym sprawe z Calciopoli i Juventusem.
Piszac Juventus, wiekszosc ludzi ma na mysli, pilkarzy, trenerow, a oni przeciez o "przekretach" Moggiego nie mieli zielonego pojecia. Dlatego bardziej bym zwrocil uwage, na to ze to sprawka Moggiego a nie Juventusu.

Jesli ktos nie chce, zeby list byl w jego imieniu pisany, to proponuje zmienic to na na przyklad: "W imieniu kibicow zazenowanych komentarzem w tym meczu..." (albo cos podobnego, kladacego nacisk na tylko czesc kibicow a nie ich calosc, bo jeszcze ktos moglby sie obazic ze w jego imieniu zostal napisany badz co badz ladny i odpowiedni list).


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 09:23

hara pisze:"W imieniu calej spolecznosci kibicow Juventusu z Polski", "Prosimy" - Ja o nic nie proszę. Nie piszcie takich tekstów, bo nikt Was nie desygnował do wystosowania oficjalnego pisma w imieniu wszystkich kibiców. Piszcie za siebie.
Nigdy nie dogodzisz wszystkim. Fakt, moglem ujac to inaczej, ale tak brzmi bardziej przekonujaco niz gdybym napisal "w swoim imieniu" :)

Mimo, ze o nic nie prosisz, musisz przyznac, ze komentarz byl wyjatkowo stronniczy i tak byc nie powinnno.


Micassa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 października 2004
Posty: 57
Rejestracja: 31 października 2004

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 10:01

I jak rezultaty, otrzymal ktos jakas odpowiedz?


tomcatmi6

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 536
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 10:07

A po co wysylac drugi i kolejne teksty do Polsatu? Poza tym pisze sie "meczów" a nie meczy. Jak dla mnie w Polsce chyba tylko Lipinski sie interesuje Serie A i wie o co chodzia reszta komentatorow to troche nie domaga. O komentatorach Polsatu nie bede pisal bo nie ma o czym jesli nie potrafia chociaz nauczyc sie poprawnie wymawiac nazwisk pilkarzy.

A co do tego czego sie wystraszyli... Jesli Juve zostalo by z tymi 30 punktami (na skutek nieudanej interwencji w sadzie wyzszej instancji) w Serie B, to dalej bysmy mogli sobie Stara Dame ogladac w Polsacie przy okazji meczow w drugiej lidze. Moim zdaniem zarzad dobrze zrobil w tej sytuacji, odcial sie od tego co bylo kiedys i tworzy nowa historie, naprawde watpie aby Juventus mial usuniety wyrok degradacji bo samo to ze mial miec 30 punktow ujemnych na starcie pokazuje ze byl (wedlug sedziow) mocno zamieszany w afere. No ale zawsze bedzie na co ponarzekac, mi sie wydaje ze i tak 3 miejsce jest bardzo dobrym wynikiem jak na sytuacje w ktorej sie znalazlo Juve.

pozdr


Del

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2003
Posty: 407
Rejestracja: 13 marca 2003

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 12:31

Stary ale to 3 miejsce w polowie sezonu!!
Jak tak dalej pojdzie z sedziami, to skonczymy na 7!!


hara

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 listopada 2004
Posty: 484
Rejestracja: 28 listopada 2004
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 14:32

@tomcatmi6: To było tylko przyznanie się do winy i zarzucanych nam zarzutów. Jak się domyślam, pamiętasz, że udowodniono nam tylko jakiś tam paragraf, który nie przewiduje degradacji, a jedynie ujemne punkty, więc chyba było o co walczyć...


Capo di tutti capi
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 14:54

hara pisze:@tomcatmi6: To było tylko przyznanie się do winy i zarzucanych nam zarzutów. Jak się domyślam, pamiętasz, że udowodniono nam tylko jakiś tam paragraf, który nie przewiduje degradacji, a jedynie ujemne punkty, więc chyba było o co walczyć...
zgadzam sie... szczegolnie, ze nie bylaby to tylko walka o rok w Serie B i 2 lata bez Ligi Mistrzow... przegralismy cos, czego juz nie da sie zwrocic - szacunek, honor i dume z bycia obok interu jedynym klubem zawsze grajacym na najwyszym szczeblu rozgrywek :( i najgorsze jest wlasnie to, ze nasz zarzad poddal sie bez walki :(


Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 14:57

evilboy pisze:
hara pisze:@tomcatmi6: To było tylko przyznanie się do winy i zarzucanych nam zarzutów. Jak się domyślam, pamiętasz, że udowodniono nam tylko jakiś tam paragraf, który nie przewiduje degradacji, a jedynie ujemne punkty, więc chyba było o co walczyć...
zgadzam sie... szczegolnie, ze nie bylaby to tylko walka o rok w Serie B i 2 lata bez Ligi Mistrzow... przegralismy cos, czego juz nie da sie zwrocic - szacunek, honor i dume z bycia obok interu jedynym klubem zawsze grajacym na najwyszym szczeblu rozgrywek :( i najgorsze jest wlasnie to, ze nasz zarzad poddal sie bez walki :(
Walka może i była, ale nie na tyle intensywna i wytrwała na jaką oczekiwałem.Pamiętam że w tamtym okresie zarząd sporo stracił w moich oczach (choć był to dopiero początek jego istnienia.)


Łyko

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2003
Posty: 402
Rejestracja: 28 września 2003

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 15:02

Takze napisalem cos od siebie i nie tylko ja, lecz takze moi koledzy którzy, z Juve niemaja nic wspolnego. Mysle ze szczegolnie takie listy beda dawały im cos do myslenia. Kazdy wie ze kazdy kibic (większosc) szanuje swoj klub ale inny "obcy" fanatyk który zgłasza cos takigo to już cos..


tomcatmi6

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 536
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 26 lutego 2008, 15:20

hara pisze:@tomcatmi6: To było tylko przyznanie się do winy i zarzucanych nam zarzutów. Jak się domyślam, pamiętasz, że udowodniono nam tylko jakiś tam paragraf, który nie przewiduje degradacji, a jedynie ujemne punkty, więc chyba było o co walczyć...
Zdaje sobie sprawe ze bylo o co walczyc, przyznanie sie do winy moim zdaniem lepiej wplynelo na wizerunek Juve niz jakbysmy mieli sie wykrecac dalej, bo w atmosferze jaka wtedy panowala i naciskom mediow i spoleczenstwa, Juventus i tak by dostal bardzo dotkliwa kare i tak, musial byc koziol ofiarny, a ze Moggi ktory byl glowna postacia w tym calym zamieszaniu byl dyrektorem technicznym tylko podkreslalo wine Juve. Moim zdaniem zarzad dobrze zrobil ze odcial sie w ten sposob od tamtego okresu, bo juz chyba nikt nie jest na tyle naiwny zeby nie wiedziec ze Moggi jechal na przekretach nie tylko w sprawach meczowych ale rowniez transferow. Zeby bylo jasne, zdaje sobie sprawe ze bez tego nie zbuduje sie we wloszech duzej porzadnie dzialajacej druzyny, tylko kwestia w tym zeby nie dac sie zlapac. Teraz przynajmniej wiem ze nikt nie moze o Juve powiedziec ze jest to zlodziejski klub i ze ustawia sedziow. A to z mojego punktu widzenia wazniejsze niz rok niebytu w Serie B i strata kilku zawodnikow. Tak... wiem ze zarzad jest nieporadny, tez mam wiele zastrzezen do jego dzialania ale przynajmniej jest czysty. Teraz paleczke przejal Inter i to na nim bedzie wywierana presja gdy sedzia wypaczy wynik ich meczu... chetnie teraz popatrze jak na oskarzenia o zlodziejstwo beda odpowiadac dzialacze i kibice Interu.
evilboy pisze:zgadzam sie... szczegolnie, ze nie bylaby to tylko walka o rok w Serie B i 2 lata bez Ligi Mistrzow... przegralismy cos, czego juz nie da sie zwrocic - szacunek, honor i dume z bycia obok interu jedynym klubem zawsze grajacym na najwyszym szczeblu rozgrywek Sad i najgorsze jest wlasnie to, ze nasz zarzad poddal sie bez walki Sad
Moim zdaniem wlasnie przez przyznanie sie do winy uratowalismy swoj honor, nikt nie szedl w zaparte probujac udowodnic t oze jestesmy niewinni chociaz kazdy normalnie myslacy czlowiek dojdzie do wniosku ze jak Moggi byl naszym czlowiekiem od spraw transferowych i ogolnie zarzadzal klubem, to nie robil przekretow. Chyba kazdy zdawal sobie sprawe ze bez przekretow by nie powstal tak mocny Juventus niz wtedy byl. Oddzielam sprawy sadowo-prawne z ktorych zawsze mozna sie wykrecic i zrzucic na kogos wine, od spraw takich jak dobre imie klubu ktore i tak juz wystarczajaco ucierpialo, jakbysmy szli w zaparte to by przez nastepne 20 lat mowiono o nas jako o niehonorowych smieciach ktore nie potrafia przyznac sie do winy. Przynajmniej tak ja to odczuwam, wydaje mi sie ze lepiej sie do czegos przyznac, poniesc kare i miec czyste sumienie niz sie wymigiwac majac tylko dorazne korzysci (typu utrzymanie w Serie A i LM w zeszlym sezonie). Dla mnie od wyniku sportowego jest wazniejsze dobre imie klubu. Poza tym walka byla dzieki niej zlagodzono kare.

pozdr


ODPOWIEDZ