stefan590 pisze:Ja również nie znam tej sprawy
To proszę już sie nie odzywaj więcej, bo usiłujesz zrobić ludzią mętlik w głowie, snujesz swoje śmieszne teorie, które są warte śmiechu.
Czemu uważasz, że moje teorie są warte śmiechu? Co ja takiego powiedziałem... śmiesznego? Widać nie możesz nawet znieść myśli, że pewien człowiek próbował popełnić samobójstwo... a Twoje tłumaczenie typu:"on tego nie mógł zrobić i już" jest idiotyczne...
stefan590 pisze:Jeżeli naprawdę Ojciec Chrzestny jest tym, na czym opierasz swoje teorie to sorry, ale naprawdę pomyśl co ty w ogóle mówisz...
Wiesz moim zdaniem, film zostal stworzony na faktach, nie mysle tak jak ty. Bo ty masz prosty rozumek Kubusia Puchatka i dla Ciebie, są tylko własne teorie, ja rozumię, że z Tobą sie nie opłaca dyskutować, gdyż nie dasz Sobie nic powiedzieć, niestety.
Ojciec Chrzestny to książka na faktach, ale wiele z tych wydarzeń jest "podkolorowanych".
I nie obrażaj mnie. Ja Ci mówie tylko, że nie możesz NIC powiedzieć o życiu prywatnym Pessotto, a ty mnie atakujesz. Kurde no, chyba coś nie tak z twoim rozumem.
stefan590 pisze:"Włosi to nie jacyś Arabowie czy Ronaldo, że co miesiąc mają nową kochankę"... no po prostu smiech na sali...
Wyśmiewasz się chodz tak naprawdę znasz się prawie wcale. Jeśli chodzi mi o Arabów, to mialem na mysli, że mogą posiadać ileś tam kochanek. Co do Ronaldo to też każdy go zna [prócz Ciebie oczywiscie] i wie, jaki ten pilkarzy jest, co chwile nowe kobiety, czasami jakiś romansik. Śmiechu warty jesteś jedynie ty, niepróbuj mnie w tym temacie poniżać, bo się to Tobie niezabardzo udaje, spróbuj może na innym forum, snuć teorie roku...
Ja wcale nie powiedziałem, że Pessotto był kobieciarzem. Zdrada to nie jedyna przyczyna, która może "rozbić małżeństwo".
A uogólnianie że Włosi nie są kobieciarzami, a Arabowie tak jest śmieszne. Arabowie mają zupełnie inne zasady obyczajowe/religijne/moralne/kulturowe. To, że w Twoim odczuciu kilka żon jest czymś niemożliwym, w ich oczach jest czymś normalnym... kultywowanym od wielu pokoleń. Zrozum, ze na świecie sa inne kultury i kolejny raz mówię... NIE OBRAŻAJ MNIE.
stefan590 pisze:Pessotto oazą spokoju? No dobra w mediach... a skąd wiesz jak było "na prawdę"? Wiesz, ludzie noszą maski... w przenośni.
Człowieku, on i maski. Za dużo bajek na TVN'ie...
Nie znasz go przecież... Skąd możesz wiedzieć kim on jest naprawdę? "Masońska telewizja TVN"
stefan590 pisze:
Zadam Ci pytanie... który piłkarz w jakimkolwiek wywiadzie powiedział, że jego życie rodzinne jest niepoukładane, że wszysto się wali? Kto zrobił to zanim wszystko "wywęszyły" media...?
Jeśli dobrze pamiętam, kiedyś Emerson coś gadał, że mu nie idzie. Tylko nie jestem tego pewien. Bo bodajże był to news w którym żona pana Emersona miała jakieś z nim problemy. Ale z tego co pamiętam, ujoł to takze w wywidzie. A jęsli nawet nie, to czy musi się przyznawać? Przecież często widać, jak są problemy to widać fakty i już! Beckham miał romanse, Ronaldo nowe panny, zaś Emerson problemy ze swoją żoną. Czy to takie trudne Tobie coś uzmysłowić?
Ja zawsze uważałem, że na tym forum jest wysoki poziom dyskusji... ja przedkładam Ci argumenty, a ty mnie atakujesz...
Ronaldo i Beckham to mega gwiazdy... ich życiem prywatnym interesują się miliony ludzi. Nie ma takiego "popytu" na Pessotto... nie uważasz?