: 14 listopada 2005, 14:10
Na Viole wróci , a wystarczy że Cannavaro przykryje Toniego a ten nawet nie "pierdnie".
Cieszę się że Buffon wraca strata była odczuwalna , gdyby był to w Monachium pewnie wygralibyśmy 1-0 albo zremisowali a z Milanem by było 1-1 :roll: ale trudno. Z Gigim będzie napewno dużo łatwiej jest conajmniej o 2 klasy od Abiattiego i Chimentiego chociaz od tego drugiego to teraz o niebo :? narazie przed nami mecze z Romą , Brugią i Treviso w których licze że stacimy max 1 bramkę.
Cieszę się że Buffon wraca strata była odczuwalna , gdyby był to w Monachium pewnie wygralibyśmy 1-0 albo zremisowali a z Milanem by było 1-1 :roll: ale trudno. Z Gigim będzie napewno dużo łatwiej jest conajmniej o 2 klasy od Abiattiego i Chimentiego chociaz od tego drugiego to teraz o niebo :? narazie przed nami mecze z Romą , Brugią i Treviso w których licze że stacimy max 1 bramkę.