Del Piero czy Ibrahimovic !?
- Gregor del Ptasior
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2005
- Posty: 226
- Rejestracja: 26 marca 2005
Zagłosowałem na Alexa... Powód - Mam NIEWIARYGODNY sentyment do tego piłkarza. Uwielbiam jednego i drugiego. Obaj są kapitalnymi technikami, obaj potrafią zdobywać kapitalne bramki., obaj potrafią walczyć do upadłego... w końcu obaj reprezentują barwy mojego kochanego Juve. Ale... Niestety polityka Capello jest taka, że nie mogą grać razem. Trezeguet ma pewną pozycję w składzie. O zajęcie miejsca obok niego walczą właśnie bohaterowie tego tematu. Mimo, że generalnie stawiałbym na Alessandro, to w wypadku słabej dyspozycji tego zawodnika, w ataku powinien grać Ibrahimovic. Wogóle jak dla mnie powinni grać wszyscy po trochu, zależnie od wagi spotkania, pozimu przeciwnika (ze słabszymi może grać śmiało trójka napastników. Obrona wtedy sobie itak poradzi). Mimo wszystko kibicuje Juve od 1993... czyli d początku kariery Alexa w tym klubie. Dlatego zapytany na kogo bym postawił zawsze odpowiem - ALESSANDRO !!!
Ostatecznie moim zdaniem każdy z napastników powinien grać. Sezon jest długi i ciężki. Napewno wszyscy się przydadzą drużynie.
Ostatecznie moim zdaniem każdy z napastników powinien grać. Sezon jest długi i ciężki. Napewno wszyscy się przydadzą drużynie.
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 595
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Moją obiektywną ocene, oparłem na golach z dwóch sezonów, i to DP wypada lepiej, i nie mówie tego tylko dlatego ze DP uwielbiam, Zlatan mógłby być o wiele skuteczniejszy gdyby nie jego egoistyczne myślenie i wtedy gdyby problem nie istniał nie było by wątpliwosci na kogo stawiac w pierwszej jedynastce teraz owe są. Ktoś wcześniej zauwazył Zlatan musi dojrzeć, bo jak narazie pracuje na siebie, a nie dla dobra klubu, z takim podejsciem to mozna co najwyzej w Realu grac. A to że nie darze go szczególną sympatią nie ma tu nic do rzeczy...
- lopezonline
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Ja uważam że stawianie sprawy - albo zlatan, albo Alex - jest złym pomysłem. Powód... bo to kto gra, powinno zależeć nie od nazwiska, ale od fromy... obaj mają "nietuzinkowe" umiejetnosci i nalezy sie cieszyc ze obaj grają dla Juve. Kto wie moze zobaczymy atak alex + zalatan, ale nic się nie stanie jak wystąpi kazda inna konfiguracja. Oby tylko przynosiła bramki i punkty dla Juve.
- Paolo_Rossi_1982
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2005
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 września 2005
Idź na Curva Scirea i ośmieszaj Del Piero tak jak to próbujesz czasem robić na forum (nieproś mnie o dowody, bo nie chce mi sie szukać) i zobaczymy jaka będzie reakcja kilku tysięcy fanatyków Juventusu. Zrozum, że DP zawsze będzie dla tamtych kibiców większy od Zlatana, Trezegueta itd. Każde wejscie DP na boisko to owacje na stojąco, nie wspominajac już o strzeleniu bramki przez Pinturicchio.DjJuve pisze:Prawdziwy fan Juventusu nie może być zaślepiony, a dobro klubu musi stawiać ponad wszystko.Marcin_FCJ pisze:Del Piero czy Ibrahimovic? Dla prawdziwego fana Juventusu pytanie takie nie ma sensu. Dlaczego ?
Na temat DP powiedziano już chyba wszystko - i tu na forum, i we włoszech, w gazetach, bravo sportach, itp. itd. Ja mam swoje zdanie na ten temat - Ty, czy ktoś 'drugi' może myślec inaczej. Nie zmienicie nikogo na tyle, aby nagle przerzucił się na Zlatana, taka jest prawda i basta.
Edit:
Rozśmieszył mnie tekst, który napisał ostatnio jeden z tutejszych userów - wg. w/w pana, Del Piero nie nalezy się miejsce w jedenastce wszechczasów Juventusu ...


Ostatnio zmieniony 19 września 2005, 20:46 przez Paolo_Rossi_1982, łącznie zmieniany 2 razy.
- SZAGI
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2004
- Posty: 119
- Rejestracja: 07 marca 2004
Swój głos oddałem na Króla Turynu. I nie ma bata we wsi. Dobro klubu? Dobro klubu jest jak gra kapitan i zarazem legenda Juve. 8)
Ibrahimović dalej gra egoistycznie. Co z tego ze gole padają po jego podaniu? Jakby podawał we wszystkich sytuacjach w których partner jest na dogodniejszej pozycji to wygrywalibyśmy mecze po 10-0. No może 10-1 bo Abiatti trochę niepewny jest
Gra trójką w ataku to też dobry pomysł, ale nie kosztem Vieiry i Emersona.
Ibrahimović dalej gra egoistycznie. Co z tego ze gole padają po jego podaniu? Jakby podawał we wszystkich sytuacjach w których partner jest na dogodniejszej pozycji to wygrywalibyśmy mecze po 10-0. No może 10-1 bo Abiatti trochę niepewny jest

- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 351
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
Zaręczam, że mogą.Gregor del Ptasior pisze:Ale... Niestety polityka Capello jest taka, że nie mogą grać razem.
Nikt nie ma pewnej pozycji w składzie.Trezeguet ma pewną pozycję w składzie.
Bzdury. Oba miejsca w napadzie są do obstawienia, a grają najlepsi w danym momencie.O zajęcie miejsca obok niego walczą właśnie bohaterowie tego tematu.
Ja nie zagłosowałem w ankiecie. Nie chcę decydować, jeśli nie muszę. Obu zawodników darzę sympatią, jednego mniejszą, drugiegą większą, ale nie bedę sie tym kierował. Pytanie jest źle sformułowane co zauważyli inni. Gdybym miał wytypować spośród tej dwójki lepszego, postawiłbym za Zlatana, zaś gdybym miał decydować, którego bardziej lubię wybrałbym Del Piero. Przydatności obu zawodników oceniać nie bedę, to nie moja działka. Moge jednak napisać kilka słów, które może nie będą obiektywne, choć, takie być nie muszą. Ważne, że będą moje. Otóż Del Piero jest bez wątpienia piłkarzem, którego z Juventusu cenię, lubię, szanuję najbardziej. Jest moim idolem. Zawsze, kiedy gra Juventus, drugim pytaniem jakie zadam, po wyniku, będzie napewno "Jak zagrał Alex?". Nie ukrywam, że chciałbym aby grał. Chciałbym też aby Juventus wygrywał, aby był najlepszy. "Niestety" lepszym zawodnikiem o czym wspomniałem jest Ibrahimovic i uważam, że to z nim w składzie Juventus jest mocniejszy. Cóż, przyszło nam obserwować spadek formy Del Piero z sezonu na sezon. Ciężkie to dla mnie i myślę, że ciężkie dla każdego kibica Juventusu. "Umarł król, niech żyje król!" - chciałoby się napisać. Ja tego nie zrobię bo i Del Piero jeszcze nie umarł i Zlatan jeszcze królem nie jest. Z gwiazdozbioru Juventusu spada powoli gwiazda, gwiazda Del Piero. Przy tej okazji wypada wypowiedzieć życzenie, a moje byłoby już chyba tylko takie, aby spadła w wielkim stylu...
Tyle ode mnie. Pozdrawiam.
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
- Ustian13
- Juventino
- Rejestracja: 03 grudnia 2004
- Posty: 34
- Rejestracja: 03 grudnia 2004
a ja byl bym za tym aby capello wystawial 3-osobowy atak. treze i ibra z przodu a DP cofniety za nimi. przynajmniej teraz jak kontuzje ma thuram albo zebina. aby miec trzech ludzi w obronie i jednego wiecej w ataku. alez jestem genialny nieprawdaz?
------>JUVE<------
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Krytyka to próba ośmieszania?Paolo_Rossi_1982 pisze: Idź na Curva Scirea i ośmieszaj Del Piero tak jak to próbujesz czasem robić na forum (nieproś mnie o dowody, bo nie chce mi sie szukać)
Jeśli Alex gra słabo pisze to, jeśli Zlatan gra nieskutecznie (jak w poprzednich meczach) także o tym wspominam, jeśli DP tak jak w ostatnim spotkaniu gra dobrze, chwale go. Staram się być obiektywny, a że czasami DP wypada w moich oczach słabo, to już nie moja wina.
Nie jestem fanem samego Alexa, liczy się dla mnie dobro klubu i nie boję się skrytykować naszej "ikony".
p.s.
Jeśli nie chce ci sie szukać dowodów to o nich nie pisz.
Czy Ci fanatycy nigdy nie powiedzieli że Dp zawalił akcje? Nigdy nie powiedzieli że dany mecz mu nie wyszedł? Nie rób ze mnie tyrana, który bezpodstawnie pastwi się nad niewinnym zawodnikiem.Paolo_Rossi_1982 pisze:i zobaczymy jaka będzie reakcja kilku tysięcy fanatyków Juventusu.
Dla każdego kibica zawodnik, który spędził całą karierę w jego ukochanym klubie będzie wiele znaczył, nie odkrywasz nic nowego.Paolo_Rossi_1982 pisze:Zrozum, że DP zawsze będzie dla tamtych kibiców większy od Zlatana, Trezegueta itd.
Po strzeleniu bramki przez Zlatana czy Trezegola kibice płaczą, a kiedy ci dwaj wchodzą na boisko witają ich gwizdy.Paolo_Rossi_1982 pisze: Każde wejscie DP na boisko to owacje na stojąco, nie wspominajac już o strzeleniu bramki przez Pinturicchio.
Dosyć ciekawe biorąc pod uwage to, że Zlatan gra u nas od jednego sezonu.Juventin pisze:Moją obiektywną ocene, oparłem na golach z dwóch sezonów,
Jeśli kogoś nie lubisz, nie możesz być w jego sprawie obiektywny.Juventin pisze: A to że nie darze go szczególną sympatią nie ma tu nic do rzeczy...
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
A przed samym upadkiem, czekamy na wielki, a zarazem ostatni, błysk, którym będzie sięgnięcie po tytuł najlepszego strzelca w historii Juventusu, jak i podniesienie trofeum Ligi Mistrzów. Przynajmniej ja na to czekam i gdy to się stanie, pogodze się z tym, że Alex Del Piero w końcu będzie musiał odejść od piłki nożnej na zawsze...Coolfi pisze:Z gwiazdozbioru Juventusu spada powoli gwiazda, gwiazda Del Piero. Przy tej okazji wypada wypowiedzieć życzenie, a moje byłoby już chyba tylko takie, aby spadła w wielkim stylu...
Jednak zanim to nastąpi, wierze, ze jeszcze czeka go conajmniej dwa sezony gry w Juventusie. Nawet w roli rezerwowego. Gdyby dobił do 200 goli byłbym w siódmym niebie.

Czekamy, aż na dobre rozstrzela się Zlatan, a DP będzie jego uzupełnieniem, podobnie jak miało to miejsce w poprzednim sezonie. Co ciekawego? Ten "rezerwowy" spełnia wszystkie oczekiwania, a nawet więcej, jednak niektorzy nie potrafią tego zauwazyc. W najważniejszych momentach nie zawodzi i aby tak pozostało.
Od Del Piero rozpoczęła się moja historia z Juventusem, wiec jest on moim wielkim idolem, co nie może dziwic, jednak nie odrzucam i nie mam pretensji o to, ze gra Zlatan, ktory według trenera jest w lepszej formie od Alexa w danym momencie.
Nadszedł taki czas, ze czekam na występ mojego Del Piero, a kiedy ten juz nadchodzi, czekam aż zdobędzie on gola i znowu pojawi się na ustach wszystkich kibiców, a krytykom stuli japki kolejny raz. Bycie mistrzem nie jest łatwe i nie każdy się moze o tym przekonać. Na pewno spotka to Zlatana, jesli juz wszystko będzie zalezec od niego, gdy nie bedzie mu szło, zapewne będzie przezywał to, co DP teraz. Jednak szczerze mu życzę, aby go to ominęło...
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 595
- Rejestracja: 03 listopada 2003
1. Zeszły sezon, i poczatek tego chyba zrozumiałeDjJuve pisze:Dosyć ciekawe biorąc pod uwage to, że Zlatan gra u nas od jednego sezonu.Juventin pisze:Moją obiektywną ocene, oparłem na golach z dwóch sezonów,
Jeśli kogoś nie lubisz, nie możesz być w jego sprawie obiektywny.Juventin pisze: A to że nie darze go szczególną sympatią nie ma tu nic do rzeczy...
2.Dlaczego, to ze nie (bardzo) lubie Super-Pippo, jakos nie przeszkadza mi uwazać ze był on graczem genialnym (super-skutecznym), to samo ma sie do Zlatana, tyle ze co do niego narazie nie moge powiedziec żeby mnie oczarował, ale to juz moja prywatna sprawa.
- blk01
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 470
- Rejestracja: 12 marca 2005
mądre słowa Patryk :lol: :lol: ale ja wstrzymuje się od głosu. Wiadomo Alex-żywa legenda Juve, Zlatan- byc może przyszła legenda, chociaż juz pokazał na co go stać. Myślę, ze obaj zawodnicy sa potrzebni, a Capello bedzie stawiał na tego, który bedzie w wyższej formie. Taka rywalizqcja wyjdzie im na dobre FORZA JUVE !!!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Myśle, że dobro klubu stawiam zdecydowanie ponad wszystko. Inną sprawą jest to, że uważam iż obeność Alexa nadal wpływa pozytywnie na dobro klubu i nie będe akceptował gdy ktoś będzie mówił że jest inaczej.DjJuve pisze:Prawdziwy fan Juventusu nie może być zaślepiony, a dobro klubu musi stawiać ponad wszystko.
Otóż moim zdaniem wcale tak nie jestDjJuve pisze:Racja, w porównaniu z dorobkiem Alexa, Zlatan jes żółtodziobem, lecz obecnie jest także lepszym zawodnikiem.

Zapominasz się. Del Piero był wielkim mistrzem w latch 90 i jest w latach dwótysięcznych. To niepodlega dyskusji. Pozatym nie wiem skąd wzieło Ci sie to, że nie możemy zastanawiać się nad tym kto ma grać w wyjściowym składzie. Przecierz pisałem, że jestem za sadzaniem Alexa kiedy nie ma totalnie formy. smieszne jest tylko to, że nawet jak ga dobrze to wielu wciąż utrzymuje że jest bez formy :lol:DjJuve pisze:To, że w latach 90 DP był wielkim mistrzem oznacza, że dziś nie możemy zastanawiać się komu należy się miejsce w podstawowej jedenstace?
Czy chcesz czy nie dla znakomitej części tifosich Juventusu Alex zawsze będzie faworyzowany. Załóżmy, że wszyscy trzej są w takiej samej dyspozycji.. Kogo wolą tifosi? Nie musze odpowiadać. A krytyka Zlatana jest jak najbardziej uzasadniona. W lidze mistrzów w barwach Juve grał już 11 razy i nie zdobył bramki. Imponujący dorobekDjJuve pisze:Natomiast ja nie zgodze sie z nieuzasadnioną krytyką Zlatana (lub Trezeguet) i faworyzowaniem Alexa.

Nie znasz mnie, nie wiesz o czym piszesz. Ogólnie rzecz biorąc ... bredzisz..DjJuve pisze:Bardziej kibicujesz DP aniżeli Juventusowi
Może, choć jest to mało prawdopodobne. Czy żałosne? Nie wiem. Poprostu tak czuje, a jestem taki że mówie co myśle.DjJuve pisze:Zlatan nie może kochać Juve? Dlatego, że zagroził Alexowi musisz wypisywać tego typu domysły? Żałosne.
Zresztą spodziewałem się, że to właśnie ty mi odpiszesz na mojego posta.. Dlaczego ?? Ułożyłem już nawet swoją teorie o twojej "sympatii" do Del Piero. A brzmi ona następująco:
"Sprzedano kiedyś Roberto Baggio by mógł czarować Alessandro Del Piero"
- BaDeJ
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2004
- Posty: 46
- Rejestracja: 15 lipca 2004
Analizujac temat calkowicie zgadzam sie z DjJuve ,aczkolwiek musze cos dodac. Del Piero jest moim idolem. Zawsze go uwielbialem i nadal uwazam ze jest symbolem Juve. Jednak wiem ze gdyby Del Piero gral w innym klubie to co niektorzy kibicowali by ze wzgledu na tego zawodnika innemu klubowi. Del Piero to mistrz i mistrzem pozostanie co nie zmienia faktu ,ze sa od niego lepsi...
Wierny LECHITA Wierny JUVENTINO
,,Nawet gdy wszyscy już w Ciebie zwatpili... nie czekaj ani chwili... pokaż że sie mylili"(MAGIK)
,,Nawet gdy wszyscy już w Ciebie zwatpili... nie czekaj ani chwili... pokaż że sie mylili"(MAGIK)
- Gregor del Ptasior
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2005
- Posty: 226
- Rejestracja: 26 marca 2005
No czy taki genialny to nie wiem :] A myślisz, że trzyosobowa obrona to tak na lighcie sobie poradzi ??? Ja bym prędzej wystawił 4-3-3, niż 3-4-3... Ale to nie ja, ani nie Ty mamy zaszczyt trenować Juve. W każdym razie średnio jestem przekonany do trzyosobowej obrony. Jeszcze jak nie ma GiggiegoUstian13 pisze:a ja byl bym za tym aby capello wystawial 3-osobowy atak. treze i ibra z przodu a DP cofniety za nimi. przynajmniej teraz jak kontuzje ma thuram albo zebina. aby miec trzech ludzi w obronie i jednego wiecej w ataku. alez jestem genialny nieprawdaz?

2 post
Czy grają zawsze najlepsi na obecną chwilę... Hmm... No mocna teza. Właśnie to co Ty napisałeś nazwałbym bzdurą! Ile to razy w zeszłym sezonie Capello nie dawał nawet szansy występu Alexowi ? Uważasz, że opierał decyzję co do wyboru składu tylko na podstawie tego jak się prezentowali na treningu ??? Nie sądzę. Trening a mecz to dwaróżne klimaty. Więc dlaczego Alex nie grał ?Coolfi pisze:Zaręczam, że mogą.Gregor del Ptasior pisze:Ale... Niestety polityka Capello jest taka, że nie mogą grać razem.Nikt nie ma pewnej pozycji w składzie.Trezeguet ma pewną pozycję w składzie.Bzdury. Oba miejsca w napadzie są do obstawienia, a grają najlepsi w danym momencie.O zajęcie miejsca obok niego walczą właśnie bohaterowie tego tematu.
Nie piszemy 2 postów pod rząd :roll: /Dragon
- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 351
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
A ja to co napisałes Ty. I tak w kółko Macieju.Właśnie to co Ty napisałeś nazwałbym bzdurą!
Nie mam pojęcia ile, zgadnę, że dużo. Zaręczam po raz kolejny - nie grał, bo byli od niego w danym momencie lepsi, w wyższej formie.Ile to razy w zeszłym sezonie Capello nie dawał nawet szansy występu Alexowi ?
Nie, myślę, że największe znaczenie miała marka samochodu naszych napstników. Nie wydaje Ci się jasne, że jednym z czynników decydujacych o wyborze składu na mecz są właśnie treningi? Jednym, nie znaczy jedynym. Widzisz, Alex jest profesjonalistą, to wiadomo. Na treningach daje z siebie 100%. To nie wystraczy aby być pewniakiem. Trzeba wykorzystywac jak najlepiej szanse jakie się otrzyma, a choć piszę to z ciężkim sercem u Alexa często było z tym kiepsko.Uważasz, że opierał decyzję co do wyboru składu tylko na podstawie tego jak się prezentowali na treningu ???
Dokładnie. Zapewne jednym Del Piero zyskuje, drugim traci skoro nie gra. Być moze traci i treningami i meczami. Chyba umiesz dopisać resztę?Nie sądzę. Trening a mecz to dwaróżne klimaty.
Bo byl w słabej formie. Kiedy ją złapał pod koniec zesłżego sezonu grał. Tak było.Więc dlaczego Alex nie grał ?
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.