LaLiga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 09:25

Dzisiaj po wczorajszym meczu niemam wątpliwości kto jest najlepszym trenerem świata, tylko on potrafi zatrzymać Barce i mam nadzieje że to zrobi jeszcze raz w półfinałach CL :dance:

Co do meczu I połowa dla Realu szkoda że nie udało się strzelić bo chłopaki się wymęczyli szaleńczym tempem no i w II połowie praktycznie cały czas się bronili, świetny Casillas ;)
Dogrywka należała dla Realu zdecydowanie.

Ciesze się barzdzo że wreszcie Barca przegrała w finale pod wodzą Pepa!

PS. Ramos wypuścił puchar z rąk pod koła! :lol:


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 09:47

Jeszcze jedna drobna uwaga na temat wczorajszego i sobotniego meczu. W obu tych spotkaniach jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym zawodnikiem był Pepe, którego uważałem do tej pory za niezrównoważonego brutala podobnego do Melo. Sprawia to, że zaczynam wierzyć w ploty, które pojawiały się jakiś czas temu, mówiące o zainteresowaniu Mourinho kupnem Melo, bo wydaje mi się, że nie tylko uspokoiłby go jak Del Neri, ale zrobiłby z niego o wiele lepszego piłkarza.


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 10:13

Vimes pisze:zaczynam wierzyć w ploty, które pojawiały się jakiś czas temu, mówiące o zainteresowaniu Mourinho kupnem Melo, bo wydaje mi się, że nie tylko uspokoiłby go jak Del Neri, ale zrobiłby z niego o wiele lepszego piłkarza.
Ano. Zauważ też, że w tym ustawieniu Melo świetnie by się nadawał na tego atletycznego pomocnika odbierającego piłki a Pepe mógłby wrócić na środek obrony [zamiast Albiola czy Ramosa].


romek20.20

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 grudnia 2009
Posty: 351
Rejestracja: 06 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 10:30

Vimes pisze: W obu tych spotkaniach jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym zawodnikiem był Pepe.


dokładnie, jescze wspomniał bym o Marcelo, bo chłopak nieżle na tej lewej flance zasuwał. Co do meczu, w końcu ta barca przegrała, ileż już można było jej wygrywanie oglądać, natomiast Mou... nic dodać, nic ująć, najlepszy coach na świecie. Mam nadzieję, że w LM real też ich pokona i spotka się w finale z schalke, gdzie Raul strzeli bramę :-D


"Nazywam się Agnelli, a to do czegoś zobowiązuje"
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
DiaVolO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2010
Posty: 404
Rejestracja: 09 lutego 2010

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 12:48

Z tym pucharem to wałek,bo to atrapa. Prawdziwy puchar był w środku autobusu :P

Co do meczu to piękne widowisko,szczególnie w pierwszej połowie,świetny Real,twardy zdecydowany,wreszcie ktoś się postawił tym zakałom z kataloni. Zasłużony wygrana Królewskich,idealna taktyka (dzieci Barcy już płaczą,że antyfutbol,że gra obronna :rotfl: ),Xavi znowu coś palnął po meczu że Real nie chciał grać :shock: Czy oni nie rozumieją że nie każdy chce grać jak Barca wymieniając 6438738 podań wjeżdżając z piłką do bramki ? Komentatorzy też zniszczyli system,jako że do Szpaka się już przyzwyczaiłem (choć trzymał poziom i nikogo nie faworyzował) to ten drugi gniot po prostu rozbrajał,to tylko niektóre teksty które zapadły mi w pamięci:
-Real świetnie pilnuje,że nie widać Xaviego,Messiego,Alvesa dzięki czemu zabija piękno tego meczu (czy coś takiego)
-jakby to był zwykły piłkarz a nie leo to to byłby bezmyślny faul ale messi zajmuje się graniem w piłke
-Jezeli wygra Barca, to wygra futbol
-"Real stosuje prowokacje, odpycha, fauluje. Barcelona nie może grać po swojemu" (no czyste chamstwo,nie ?)
-"Busquets jest jedynym piłkarzem Barcelony który ma skłonność do symulowania"

Przecież to CHORE :shock:
Mam nadzieję że w LM Real rozwali Barcę w taki sposób jak Inter,poziom frustracji w Katalonii przebije wszystko :dance:


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 12:55

Zastanawia mnie skąd taka niechęć do zespołu z Barcelony i wywyższanie pod niebiosa "boskiego Mou", czyżby zazdrość? 8)
Ja tam olewam ten mecz ciepłym moczem, ale widzę że niektórzy się tu cieszą jakby to conajmniej Juve coś wygrało.
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2011, 13:41 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.


#AllegriOut
Juventino79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2009
Posty: 157
Rejestracja: 18 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 13:09

No, no brawa dla Realu i brawa dla Mourinho. Choć obu tych zespołów nie znoszę to wczoraj byłem za Realem ,bo jak wielu ludzi mam już dość słuchania o wspaniałej, doskonałej i cudownej Barcelonie z "piłkarzem plejstejszyn" :rotfl: na czele... Dlatego mam nadzieję ,że ($)Real wyeliminuje Barcelonę w CL ,a w finale zmierzy się z Shalke dla której gole na wagę pucharu Europy będzie strzelał Raul :D


Swider10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2005
Posty: 687
Rejestracja: 27 lipca 2005

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 13:16

Pomojajac juz caly mecz ciesze sie ze wygral Real wkoncu ktos sprowadzil barce na ziemie w tamtym roku zrobil to inter ale wtedy to raczej do smiechu nie bylo... Zycze Realowi aby w LM rozniez ich pokonali ciekwe czy wtedy miliony sezonowych kibiców barcy nie przezuci sie na Real :P


"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."

"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
pawełek89

Romanista
Romanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 stycznia 2009
Posty: 213
Rejestracja: 26 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 13:52

Juz niedlugo Barca sprowadzi na ziemie zalosny real... :lol:


Obrazek
Azazel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 03 lipca 2010

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 14:00

Ja tez się niezmiernie ucieszyłem, ale nie z powodu tego że jestem fanem Realu, Mourinho, czy ich pieniędzy, ale czułem już obrzydzenie tym zachwytem nad Barceloną i ich stylem, czułem już obrzydzenie gdy co druga osoba kibicuję drużynie z Katalonii, a co trzeciej marzy się romans z Messim. Wczoraj Real pokazał, że można i oby pokazał to w dwóch meczach półfinałowych :) .

Co do poziomu komentarzy na TVP1, byłem mocno zszokowany ich poziomem, Szpakowski z tym drugim się dobrze powstrzymywali, kilka raz coś się wyrwało, ale w porównaniu do niektórych komentatorów :wink: . Za to w studiu pełna kultura, można co najwyżej zarzucić lekkie faworyzowanie Realu, ale też zachowali bardzo wysoki poziom. Kosecki się nadaję do TV :ok: .


marlo_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 maja 2009
Posty: 12
Rejestracja: 09 maja 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 14:29

Ludzie opanujcie się w jaki waszym zdaniem sposób Real sprowadził Barcelonę na ziemię ? Tym wczorajszym przypadkiem jakim była jedyna akcja po której padła bramka ? Czy może tym że w pierwszej połowie 3 zawodników Realu powinno już wylecieć z boiska bo co innego gra faul a co innego chamska gra ( Ramos, Alonso, Arbeloa za faul na Messim). A może jednak tym że mieli więcej szczęścia niż rozumu w 2 połowie i tylko fuksem nie stracili w niej bramki. I nie podniecajcie się tak Mourinho bo on też wczoraj poszedł na żywioł i miał więcej szczęścia niż to warte. Zauważcie ze jak Real przestał grać w 2 połowie to Mourinho nie mógł już nic zrobić , nie miał nic do zaoferowania na ławce i liczył że fartem uda się przetrwać natarcia Barcy i tego farta miał.Tylko dlatego to wygrali a nie dlatego że są wielcy. To tyle o przepotężnym Realu i jego wodzu Mourinho.


>>...oD kOłYsKi aŻ pO gRóB jEdNa mIłośĆ jEdEn kLuB - JUVENTUS...<<
Wojt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lipca 2006
Posty: 315
Rejestracja: 02 lipca 2006

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 14:40

marlo_juve pisze:Ludzie opanujcie się w jaki waszym zdaniem sposób Real sprowadził Barcelonę na ziemię ? Tym wczorajszym przypadkiem jakim była jedyna akcja po której padła bramka ? Czy może tym że w pierwszej połowie 3 zawodników Realu powinno już wylecieć z boiska bo co innego gra faul a co innego chamska gra ( Ramos, Alonso, Arbeloa za faul na Messim). A może jednak tym że mieli więcej szczęścia niż rozumu w 2 połowie i tylko fuksem nie stracili w niej bramki. I nie podniecajcie się tak Mourinho bo on też wczoraj poszedł na żywioł i miał więcej szczęścia niż to warte. Zauważcie ze jak Real przestał grać w 2 połowie to Mourinho nie mógł już nic zrobić , nie miał nic do zaoferowania na ławce i liczył że fartem uda się przetrwać natarcia Barcy i tego farta miał.Tylko dlatego to wygrali a nie dlatego że są wielcy. To tyle o przepotężnym Realu i jego wodzu Mourinho.
:rotfl:


From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Maradona10

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Posty: 32
Rejestracja: 13 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 14:41

marlo_juve pisze:Ludzie opanujcie się w jaki waszym zdaniem sposób Real sprowadził Barcelonę na ziemię ?
marlo_juve pisze:(...)Mourinho nie mógł już nic zrobić , nie miał nic do zaoferowania na ławce i liczył że fartem uda się przetrwać natarcia Barcy i tego farta miał.Tylko dlatego to wygrali a nie dlatego że są wielcy. To tyle o przepotężnym Realu i jego wodzu Mourinho.
Kiedy ostatni raz widziałeś tak waleczny Real?
Co do zmian z ławki to wejście Adebayora dużo zmieniło.
Barcelona była lepszym zespołem, a skoro mecz wygrał Real to znaczy, że Mourinho wykonał kawał dobrej roboty. Wiedząc, że ma słabszych piłkarzy nastawił się na defensywę. Próba grania piłki nie z tej ziemi zakończyłaby się porażką,bo Barcelona jest w tym lepsza. To normalna rzecz. Wszystko co mógł zrobić jako trener, zrobił.


DiaVolO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2010
Posty: 404
Rejestracja: 09 lutego 2010

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 14:41

marlo_juve pisze:Ludzie opanujcie się w jaki waszym zdaniem sposób Real sprowadził Barcelonę na ziemię ? Tym wczorajszym przypadkiem jakim była jedyna akcja po której padła bramka ? Czy może tym że w pierwszej połowie 3 zawodników Realu powinno już wylecieć z boiska bo co innego gra faul a co innego chamska gra ( Ramos, Alonso, Arbeloa za faul na Messim). A może jednak tym że mieli więcej szczęścia niż rozumu w 2 połowie i tylko fuksem nie stracili w niej bramki. I nie podniecajcie się tak Mourinho bo on też wczoraj poszedł na żywioł i miał więcej szczęścia niż to warte. Zauważcie ze jak Real przestał grać w 2 połowie to Mourinho nie mógł już nic zrobić , nie miał nic do zaoferowania na ławce i liczył że fartem uda się przetrwać natarcia Barcy i tego farta miał.Tylko dlatego to wygrali a nie dlatego że są wielcy. To tyle o przepotężnym Realu i jego wodzu Mourinho.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:


bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 2366
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 14:48

marlo_juve pisze:Ludzie opanujcie się w jaki waszym zdaniem sposób Real sprowadził Barcelonę na ziemię ?
W jedyny, w jaki sie da grac rozsadnie z barcelona. Mourinho poszedl juz na otwarta wymiane ciosow w pierwszej rundzie ligi hiszpanskiej i dostal srogie baty. [/quote]
marlo_juve pisze:Tym wczorajszym przypadkiem jakim była jedyna akcja po której padła bramka ?
Wololololol. Real oddal wczoraj wiecej strzalow na bramke, w pierwszej polowie nie pozwalal barcelonie na nic, a przypomne jeszcze slupek po glowce Pepe.
marlo_juve pisze: A może jednak tym że mieli więcej szczęścia niż rozumu w 2 połowie i tylko fuksem nie stracili w niej bramki.
O fuksie by mozna bylo mowic, gdyby Messi i spolka walili setke za setka albo obijali slupki i poprzeczki. Tymczasem real pokazal doskonale, jak sie bronic przeciwko nim.
marlo_juve pisze: I nie podniecajcie się tak Mourinho bo on też wczoraj poszedł na żywioł i miał więcej szczęścia niż to warte. Zauważcie ze jak Real przestał grać w 2 połowie to Mourinho nie mógł już nic zrobić , nie miał nic do zaoferowania na ławce i liczył że fartem uda się przetrwać natarcia Barcy i tego farta miał.Tylko dlatego to wygrali a nie dlatego że są wielcy. To tyle o przepotężnym Realu i jego wodzu Mourinho.
Co by o Mourinho nie mowic, trzeba go uznac za jednego z najlepszych trenerow w tym momencie. Sam go nie lubie i uwazam za pajaca, ale to w jaki sposob potrafi zmienic mentalnosc i podejscie zawodnikow jest imponujace.
Przyklad tutaj -
117 minuta, a krystyna wraca sie na 40. metr i przecina podanie Messiego. Jakis czas temu zapewne stalby w takiej sytuacji w okolicach srodka boiska z rekami pod bioderka.


Obrazek
ODPOWIEDZ