Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1047
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 19:54

Wiking pisze:
Bartek88 pisze:Ostanio zauwazylem, ze ludzie, ktorzy nie chcą zaakceptowac prawdy i faktow, fanatycznie czegos broniac, propisowcy czesto uzywaja slowa 'lewackie' ( i nie mowie tutaj o Lordzie Juve) ...nie wiem jakas moda?
Wydaje mi się, iż działa to również w drugą stronę - nie zgadzając się z PO / władzą do niedawna stawałeś się PiSiorem... Jest to zapewne objaw silnej polaryzacji społeczeństwa.
Ostatnio czytam ksiazke "Nadchodzi Sztorm sloneczny" Andrzeja Brodziaka. Ksiazka mowi o wplywie slonca na ludzi, koles wzial stastyki historyczne, fizyke,neurobiologie i doszedl do konkluzji, ze wzmożona aktywnosc slonca jak i jego minimum ma duzy wplyw na ludzka psychike. I glownie w szczycie aktywnosci dochodzilo do przemian spolecznych, przemian metalnosci. Dodam, ze teraz jest ten szczyt, a kiedys tego 'lewackie' nie bylo slychac - taka ciekawostka, skoro to przez polaryzacje społ. :wink:
W RPA testowano "gryzącą prezerwatywę", którą kobieta nosi jak tampon. Nie wiem jak wypadły testy, ale jak napisałeś o "ciekawej propozycji" to od razu przyszedł mi na myśl ten wynalazek.
Rapex to sie nazywa i chyba mozna to juz kupic

//EDIT:1
@Deszczowy: To juz jest kwestia moralna tej rodziny. Sam nie wiem co bym zrobil. Ale po obejzeniu tego filmu juz nie mowie na aborcje - aborcja tylko brutalne morderstwo.

A co do Eutanazji, to owszem powinno to byc legalne. Chodzby dlatego, ze tak bardzo czesto partie mowia o sobie jako liberalne, a wiekszosc politykow mam wrazenie po przez ich ustawy, ze nie wie co to slowo oznacza. (dla LordaJuve zanim zacznie krzykac: sprawdz roznice miedzy samobojstwem a eutanazją)
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2012, 19:59 przez Bartek88, łącznie zmieniany 3 razy.





KLIK ==>www
alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 19:54

Wiking pisze:
alina pisze:
Wiking pisze:@alina

Moja perspektywa kwestii otoczenia:
Otoczenie może, w wypadku legalizacji eutanazji, wywierać różnorakie presje na osobę starszą z rodziny którą muszą się opiekować, a która im wadzi. Powodując, że eutanazja przestaje być własnym wyborem.
Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić falę rodzin z piekła rodem namawiających do eutanazji. Takie już dawno podusiły bliskich poduszką.
Bo obecnie eutanazja jest zabroniona, i postrzegana przez społeczeństwo negatywnie. W wypadku legalizacji, podejście do eutanazji w perspektywie czasu mogło by ulec zmianie - stałaby się czymś naturalnym, o większym przywoleniu społecznym. Wtedy to byłaby kwestia czy "uśpić" babcię teraz, czy za 10 lat.

Pozatym babcie można "uśpić" wcześniej z pobudek "pozytywnych", po co ma się dłużej męczyć? Operacja i rekonwalescencje? Przecież to będzie boleć itd. czy nie lepiej odpłynąć?
Pamiętaj, ze od początku mówię o eutanazji na własne życzenie a nie o 'usypianiu' babci w śpiączce.
Bartek88 pisze:Ostatnio czytam ksiazke "Nadchodzi Sztorm sloneczny" Andrzeja Brodziaka. Ksiazka mowi o wplywie slonca na ludzi, koles wzial stastyki historyczne, fizyke,neurobiologie i doszedl do konkluzji, ze wzmożona aktywnosc slonca jak i jego minimum ma duzy wplyw na ludzka psychike. I glownie w szczycie aktywnosci dochodzilo do przemian spolecznych, przemian metalnosci. Dodam, ze teraz jest ten szczyt, a kiedys tego 'lewackie' nie bylo slychac - taka ciekawostka, skoro to przez polaryzacje społ. :wink:
Stary, ty wierzysz we wszystko o czym usłyszysz :doh:


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 725
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 14 razy

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 20:03

alina pisze: Pamiętaj, ze od początku mówię o eutanazji na własne życzenie a nie o 'usypianiu' babci w śpiączce.
Wiem, mi się rozchodzi o fakt, że rodzina może na babcię dość intensywnie wpływać zarówno tłumacząc jej:
1."Babci to musi być ciężko... tyle bólu, strasznie się musi babcia męczyć"
2."Ależ babcia nam nie przeszkadza, skądże... Janek tylko zwolnił się z pracy, żeby Babcię w szpitalu odwiedzać"
3. "Po co się babcia tak męczy? Nie ma babcia dość bólu?"
itd. taki mobbing, czy jak to się zwie. Deszczowy wyżej już rzuca historyjki ekonimiczne w kwestii aborcji, myślisz, że z eutanazją byłoby inaczej? Babcia w trosce o swoje wnuki same mogły by się "usypiać", żeby nie obciążać budżetu domowego...

Edit:
Moje "usypianie" babci to eufemistyczne określenie zabicia jej w sposób bezbolesny i zgodny z prawem.


Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1047
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 20:08

alina pisze:
Bartek88 pisze:Ostatnio czytam ksiazke "Nadchodzi Sztorm sloneczny" Andrzeja Brodziaka. Ksiazka mowi o wplywie slonca na ludzi, koles wzial stastyki historyczne, fizyke,neurobiologie i doszedl do konkluzji, ze wzmożona aktywnosc slonca jak i jego minimum ma duzy wplyw na ludzka psychike. I glownie w szczycie aktywnosci dochodzilo do przemian spolecznych, przemian metalnosci. Dodam, ze teraz jest ten szczyt, a kiedys tego 'lewackie' nie bylo slychac - taka ciekawostka, skoro to przez polaryzacje społ. :wink:
Stary, ty wierzysz we wszystko o czym usłyszysz :doh:
Hmm, nie wie wszystko, ale ten koles jest profesorem nauk medycznych a w ksiazce logicznie argumentuje i wyjasnia swoje tezy.
Jest cos o czym nie wiem i nie powinien jemu wierzyc?





KLIK ==>www
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 20:10

Mietson pisze:
7 do 15 lat to nie jest wcale lekka kara. Panuje przekonanie, że w ogóle prawo jest za mało surowe ale nic na to nie poradzimy. Nie muszę chyba dodawać, że kastracja nie wchodzi w grę.
Kara więzienia to dla mnie znikoma kara. Dlaczego kastracja nie wchodzi w grę? Dla mnie to idealny straszak dla wszystkich, napalonych buhajów.
Co do "Niemego Krzyku", ten film pokazuje metody działań lewicy: Bernard Nathanson (autor filmu) sam się przyznał, że w 1973 roku (gdy działał na rzecz legalizacji aborcji w USA) zawyżali liczbę nielegalnych zabiegów po to, aby przekonać senat do zmiany prawa.
Wspominam o tym bo podobnie i dziś działa polska lewica: wmawia się, że Polki masowo przeprowadzają zabiegi aborcji w tzw. "podziemiu aborcyjnym" czy za granicą, podaje ogromne liczby, które jednak nie mają żadnych podstaw. Co ciekawe, w ruchy proaborcyjne zamieszana jest aktualna wicemarszałek sejmu, posłanka Ruchu Palikota, Wanda Nowicka (będąca na listach płac koncernów farmaceutycznych - ostatnio przegrała w tej sprawie w sądzie).


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 20:34

Bartek88 pisze:Hmm, nie wie wszystko, ale ten koles jest profesorem nauk medycznych a w ksiazce logicznie argumentuje i wyjasnia swoje tezy.
Jest cos o czym nie wiem i nie powinien jemu wierzyc?
Skracając wiadomość na priv: wywiady kolesia publikuje pismo "Wróżka". Enough said.
LordJuve pisze:Co do "Niemego Krzyku", ten film pokazuje metody działań lewicy: Bernard Nathanson (autor filmu) sam się przyznał, że w 1973 roku (gdy działał na rzecz legalizacji aborcji w USA) zawyżali liczbę nielegalnych zabiegów po to, aby przekonać senat do zmiany prawa.
Pytanie dlaczego lewicy zależy na mordowaniu płódów...

Pytanie dlaczego koncernom farmaceutycznym na tym zależy. Przecież czlowiek = pacjent.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 20:51

alina pisze:
LordJuve pisze:Co do "Niemego Krzyku", ten film pokazuje metody działań lewicy: Bernard Nathanson (autor filmu) sam się przyznał, że w 1973 roku (gdy działał na rzecz legalizacji aborcji w USA) zawyżali liczbę nielegalnych zabiegów po to, aby przekonać senat do zmiany prawa.
Pytanie dlaczego lewicy zależy na mordowaniu płódów...

Pytanie dlaczego koncernom farmaceutycznym na tym zależy. Przecież czlowiek = pacjent.
Uważam, że Twoje pytania są źle postawione: lewicy nie zależy na mordowaniu płodów, im zależy na pewnym obrazie świata (jak każdemu, zaangażowanemu ideologicznie człowiekowi), który jest zgodny z ogólnie pojętą, lewicową mentalnością. Jednym z elementów ich wizji jest powszechne prawo do aborcji. Zabijanie dzieci to skutek, ale nie cel.
Co do koncernów: nie zapominaj, że produkują oni także środki służące do aborcji. Są to środki nie tanie, ale zarazem zapewniające szybkie zyski. Co więcej, są kobiety, które w swoim życiu aborcje przeprowadzają kilkakrotnie - to też kumuluje zyski.
Poza tym, równość "człowiek = pacjent" nie zawsze zachodzi. To nic pewnego, wiele osób, na szczęście, bardzo rzadko korzysta ze środków farmakologicznych czy opieki lekarskiej.
Poza tym, koncerny wykorzystują abortowane płody do...produkcji (np. szczepionek czy kosmetyków), więc dbają o swoje "źródła".


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 21:15

LordJuve pisze:Uważam, że Twoje pytania są źle postawione: lewicy nie zależy na mordowaniu płodów, im zależy na pewnym obrazie świata (jak każdemu, zaangażowanemu ideologicznie człowiekowi), który jest zgodny z ogólnie pojętą, lewicową mentalnością. Jednym z elementów ich wizji jest powszechne prawo do aborcji. Zabijanie dzieci to skutek, ale nie cel.
Czyli aborcjonowane płody są "collateral damage" pewnej idei?
LordJuve pisze:Co do koncernów: nie zapominaj, że produkują oni także środki służące do aborcji. Są to środki nie tanie, ale zarazem zapewniające szybkie zyski. Co więcej, są kobiety, które w swoim życiu aborcje przeprowadzają kilkakrotnie - to też kumuluje zyski. Poza tym, równość "człowiek = pacjent" nie zawsze zachodzi. To nic pewnego, wiele osób, na szczęście, bardzo rzadko korzysta ze środków farmakologicznych czy opieki lekarskiej.
Wiem, że je produkują. Wiem też, ze najwięcej farmaceuci zarabiają na lekach przyjmowanych stale. Z ekonomicznego punktu widzenia lepiej wynaleźć viagrę a nie lek na HIV.

Więc dlaczego np nie lobbują za refundacją środków antykoncepcyjnych? Przecież byłoby z tego 100000 razy więcej kasy.
LordJuve pisze:Poza tym, koncerny wykorzystują abortowane płody do...produkcji (np. szczepionek czy kosmetyków), więc dbają o swoje "źródła".
Tu będę potrzebował źródła.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 21:25

alina pisze: Więc dlaczego np nie lobbują za refundacją środków antykoncepcyjnych? Przecież byłoby z tego 100000 razy więcej kasy.
Oczywiście, że lobbują...


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 21:30

LordJuve pisze:
alina pisze: Więc dlaczego np nie lobbują za refundacją środków antykoncepcyjnych? Przecież byłoby z tego 100000 razy więcej kasy.
Oczywiście, że lobbują...
Krótko mówiąc, lobbują za wszystkim czego nie lubi wrażliwy konserwatysta.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 22:02

alina pisze:
LordJuve pisze:
alina pisze: Więc dlaczego np nie lobbują za refundacją środków antykoncepcyjnych? Przecież byłoby z tego 100000 razy więcej kasy.
Oczywiście, że lobbują...
Krótko mówiąc, lobbują za wszystkim czego nie lubi wrażliwy konserwatysta.
Nie no, o ile prezerwatywa to środek stosunkowo neutralny (moim zdaniem), tak środki hormonalne neutralne już nie są (w sensie są szkodliwe dla zdrowia kobiet). Tak więc, paradoksalnie, lewacy pomagając szkodzą...


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 725
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 14 razy

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 22:05

alina pisze: Krótko mówiąc, lobbują za wszystkim czego nie lubi wrażliwy konserwatysta.
Nie wydaje mi się, to jest raczej kwestia dążenia do rozlóźnienia obyczajowości. Można do niego skłaniać refundując antykoncepcję, czy legalizując aborcję. Rozluźnienie obyczajowości -> więcej zużytych gumek, więcej aborcji, potencjalnie więcej chorób wenerycznych, i biznes się kręci...

Aborcja nie wyklucza antykoncepcji, jest za to buforem bezpieczeństwa - wpadnę? Nie ma tragedi, będzie aborcja, albo środki wcześnoporonne...


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 22:25

LordJuve pisze:Nie no, o ile prezerwatywa to środek stosunkowo neutralny (moim zdaniem), tak środki hormonalne neutralne już nie są (w sensie są szkodliwe dla zdrowia kobiet). Tak więc, paradoksalnie, lewacy pomagając szkodzą...
Czyli ja, nie mający nic przeciwko tabletkom hormonalnym jestem lewakiem, czy ogłupionym przez lewacką propagandę ignorantem?
Wiking pisze:rozlóźnienia
Ałaaa.
Wiking pisze:Nie wydaje mi się, to jest raczej kwestia dążenia do rozlóźnienia obyczajowości. Można do niego skłaniać refundując antykoncepcję, czy legalizując aborcję. Rozluźnienie obyczajowości -> więcej zużytych gumek, więcej aborcji, potencjalnie więcej chorób wenerycznych, i biznes się kręci...

Aborcja nie wyklucza antykoncepcji, jest za to buforem bezpieczeństwa - wpadnę? Nie ma tragedi, będzie aborcja, albo środki wcześnoporonne...
Dość karkołomna teoria, naprawdę. Może jeszcze sponsoruja ociekające seksem teledyski, żeby wzmóc chuć?

Blędne założenie, ze ludzie myślą racjonalnie przy decyzjach związanych z seksem.


Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1047
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 23:16

Obejzyjcie to i powiedzcie co o tym sadzicie.

//Edit:1
Co do kima: http://www.tvn24.pl/-1,1731079,0,1,nie- ... omosc.html a nie mowilem, ze niektorzy slabo udawali? :mrgreen:





KLIK ==>www
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2012, 23:44

alina pisze:
LordJuve pisze:Nie no, o ile prezerwatywa to środek stosunkowo neutralny (moim zdaniem), tak środki hormonalne neutralne już nie są (w sensie są szkodliwe dla zdrowia kobiet). Tak więc, paradoksalnie, lewacy pomagając szkodzą...
Czyli ja, nie mający nic przeciwko tabletkom hormonalnym jestem lewakiem, czy ogłupionym przez lewacką propagandę ignorantem?
Czy jesteś lewakiem to nie wiem, nie znam Cię. Natomiast, po tej deklaracji, mogę powiedzieć, że jesteś świnią w stosunku do kobiety, z którą uprawiasz seks, gdyż godzisz się/przyzwalasz na to, aby dla waszej WSPÓLNEJ przyjemności ponosiła konsekwencje zdrowotne wpieprzania tabsów.

Czy to jest jasne?


ODPOWIEDZ