Sezon 2015/2016
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Ogląda, oglądał ktoś Inter - Roma? Bo mi się wydaje, że zmniejszamy w tej kolejce straty do lidera. Z tego co zobaczyłem Inter na parę minut przed końcem prowadzi a jak że by inaczej 1-0
a w dodatku Roma na czerwono.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Szczerze? nie ma mocniejszej drużyny niż Juve w Serie A. Trochę szczęścia, trochę pecha i tabela wygląda jak wygląda. Dalej mamy szanse na scudetto. 9 pkt , co to jest. inter gra kupę na farcie, Roma nieskuteczna, Napoli chimeryczne, te właśnie czynniki nadal trzymają nas w grze. Bo Juve z przed roku czy dwóch miałoby 1 remis i scudetto klepnięte w marcu nawiązując do tego poziomu co jest w tym sezonie.

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu nasi nie mają pomysłu na grę. Scudetto nie jest jeszcze wykluczone, biorąc pod uwagę rywali, z jakimi przychodzi nam się we Włoszech mierzyć, ALE musimy wygrywać seryjnie. Nie możemy tracić punktów z ogórami (absolutnie trzeba od tej pory ograć każdego z nich, choćby po 1-0, nawet pokonując ich bramkami w końcówkach jak czynił do tej pory inter). Do tego dochodzi ciężka praca nad pewnymi schematami, zagraniami, strzałami.
Jeśli miałbym się kogoś obawiać, to mimo wszystko byłyby to Roma i Napoli. Roma gra przeciętnie, ale jednak przewagę nad nami ma sporą, neapolitańczycy z kolei grają w kratkę (co właściwie jest ich przypadłością od kilku sezonu). Nie wiem, czy będzie to miało miejsce także i w tym sezonie, ale zazwyczaj oba te kluby puchły w drugiej części rozgrywek, my zaś zazwyczaj wrzucaliśmy wyższy bieg i oby tak było i tym razem. Nie wiem dlaczego, ale kompletnie nie obawiam się interu (nie, nie przemawia przeze mnie w tym momencie niewątpliwa nienawiść do tego klubu). Już od dłuższego czasu obserwuję, że bardzo wiele zdobytych przez nich punktów zawdzięczają szczęściu. My w meczu z nimi mogliśmy spokojnie wygrać - byliśmy wówczas zwyczajnie lepszym zespołem, ale wszyscy wiemy, jak spory problem mamy póki co ze skutecznością.
Wszystko jeszcze do odrobienia. Nie po to jednak wygraliśmy dzisiaj fartem, by stracić punkty z Empoli czy też, jakby nie było, przeciętnym Milanem. Trzeba zapewnić sobie w tygodniu awans do kolejnej fazy LM (to bardzo prawdopodobny scenariusz przy korzystnym wyniku City) i skupić się na gonieniu czołówki we Włoszech. Kto wie, może na święta udałoby się nam dojść lidera na, powiedzmy, 5/6 pkt. - wtedy wszystko byłoby jeszcze możliwe.
Jeśli miałbym się kogoś obawiać, to mimo wszystko byłyby to Roma i Napoli. Roma gra przeciętnie, ale jednak przewagę nad nami ma sporą, neapolitańczycy z kolei grają w kratkę (co właściwie jest ich przypadłością od kilku sezonu). Nie wiem, czy będzie to miało miejsce także i w tym sezonie, ale zazwyczaj oba te kluby puchły w drugiej części rozgrywek, my zaś zazwyczaj wrzucaliśmy wyższy bieg i oby tak było i tym razem. Nie wiem dlaczego, ale kompletnie nie obawiam się interu (nie, nie przemawia przeze mnie w tym momencie niewątpliwa nienawiść do tego klubu). Już od dłuższego czasu obserwuję, że bardzo wiele zdobytych przez nich punktów zawdzięczają szczęściu. My w meczu z nimi mogliśmy spokojnie wygrać - byliśmy wówczas zwyczajnie lepszym zespołem, ale wszyscy wiemy, jak spory problem mamy póki co ze skutecznością.
Wszystko jeszcze do odrobienia. Nie po to jednak wygraliśmy dzisiaj fartem, by stracić punkty z Empoli czy też, jakby nie było, przeciętnym Milanem. Trzeba zapewnić sobie w tygodniu awans do kolejnej fazy LM (to bardzo prawdopodobny scenariusz przy korzystnym wyniku City) i skupić się na gonieniu czołówki we Włoszech. Kto wie, może na święta udałoby się nam dojść lidera na, powiedzmy, 5/6 pkt. - wtedy wszystko byłoby jeszcze możliwe.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2686
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
@Cabrini Niestety, ale najmocniejsi to my jesteśmy chyba jedynie na papierze, bo jeśli chodzi o grę, składność akcji, wyprowadzanie kontrataków i stałe fragmenty, to słabo to wygląda. Jesteśmy takim rekinem bez zębów ( szczególnie w ataku i tym większa szkoda, że Tevez odszedł, bo jestem pewny, iż z nim mielibyśmy ze 4-5 pkt więcej). Zgoda, że Inter może mówić o dużym szczęściu w kilku meczach, m.in z nami (słupek Kherdiry) czy z Bologną (strzał Destro w środek w ostatnich minutach). Jednak przeciw Romie zagrali chyba najlepsze spotkanie w sezonie. Giallorossi po dobrym początku sezonu pewnie teraz stracą parę oczek, bo wreszcie i oni mają trudniejszy terminarz i dodatkowo nóż na gardle w LM. Na chwilę obecną wg mnie najlepiej wygląda Napoli, gdyż widać rękę trenera, który ogarnął burdel jaki zostawił Benitez. Dodatkowo Higuain jest w wybornej formie i na ten moment, to chyba najwartościowszy snajper w Serie A.
W każdym razie są przesłanki, iż w tym sezonie liga będzie ciekawa do samego końca, bo pretendentów do tytułu jest kilku.
W każdym razie są przesłanki, iż w tym sezonie liga będzie ciekawa do samego końca, bo pretendentów do tytułu jest kilku.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
O mistrzostwie możemy zacząć myśleć dopiero, jak będziemy w pierwszej trójce ze stratą 4-5 punktów do lidera. Póki co trzeba się modlić o LM w przyszłym sezonie. Przed sezonem było to nie do pomyślenia, ale w tym momencie brałbym w ciemno 3. miejsce na zakończenie sezonu.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Mówienie po meczu z Torino o mistrzostwie, to jak artykuł na fcinter.pl "Nadchodzą miszczowie". Gramy padakę, pewnie dokulamy się na miejsca premiowane grą w CL, ale w chwili obecnej proponuję zachować trochę pokory
Musi nastąpić pewien przełom, żebyśmy mogli włączyć się do walki, co oczywiście nie jest niemożliwe. Nasza gra musi przejść znaczną metamorfozę.

- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Jeżeli jakoś doczłapalibyśmy do trójki i zarząd zafundował nam jakieś ze dwa mocne transfery w zimie to można byłoby pomyśleć o tytule. Póki co pamiętam sezony gdzie późniejszy zwycięzca ma słaby start przez te 5 kolejek, ale żeby po dziesięciu tkwić w bagnie bez poprawy gry to nie spotkałem się jeszcze z takim nagłym odwróceniem losu. Marzy mi się po cichu jeden piłkarz, ale straciliśmy szanse sprowadzenia go sprzedając Vidala do Bayernu.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2509
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Obyś miał rację. Na dzień dzisiejszy zupełnie jak Crunny biorę 3 miejsce w ciemno.stahoo pisze:Gramy padakę, pewnie dokulamy się na miejsca premiowane grą w CL
Napoli i Roma są bez wątpienia przed nami w tym sezonie, a za rogiem czai się jeszcze Viola, która też ma trochę więcej do pokazania niż my. Dodatkowo ten Inter, który gra słabo ale punktuje (co jest bardzo ważne) i Lazio, które również nie jest ogórem. Te wszystkie zespoły na ten moment są przed nami. Miejmy nadzieję, że losy się odwrócą i jeszcze powalczymy o coś więcej niż TOP3, choć biorąc pod uwagę naszą aktualną sytuację będę i z TOP3 zadowolony w tym sezonie.

- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Wystarczyło wygrać z środowy mecz i ten z Franczocośtam, a Juve miałoby nie 9 pkt straty, a 3. To pokazuje, jakiego kołka na ławce ma Stara Dama. Co do stylu gry to jak dla mnie zawodnicy oddają zbyt małą ilość strzałów sprzed pola karnego. Zamiast tego decydują się na bezproduktywne wrzutki na Morate czy Mandzukicia
:rotfl: :facepalm2: :placze: :head: czy próby wejścia z piłką na 11 metr.

ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1839
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Przecież my prawie wyłącznie oddajemy strzały z dystansu.annihilator1988 pisze:Co do stylu gry to jak dla mnie zawodnicy oddają zbyt małą ilość strzałów sprzed pola karnego.

Problemem jest to, co dzieje się w polu karnym, a raczej co się nie dzieje. W ostatnich dwóch meczach wypracowanych czystych sytuacji do strzelenia gola nie mieliśmy chyba w ogóle, zresztą na przestrzeni całego sezonu wygląda to katastrofalnie. Najlepszy pod tym względem był chyba mecz z Atalantą, kiedy Dybala miał kilka szans na bramkę.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1307
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Podziekował: 80 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ogląda ktos mecz Violi? 44 minuta- 4:0 dla fiolkow i grają ostrym pressingiem na połowie Frosi-cos tam, i cisną i starają sie jeszcze cos strzelić...teraz pytanie, dlaczego my tak nie gramy jak strzelimy bramkę (przykład, mecz wczorajszy) tylko się cofamy i czekamy...tylko na co?
- kacopys
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2013
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 września 2013
Nie gramy ani pressingiem, ani konpressingiem. Atakiem pozycyjnym, czy kontrami. Zawodnicy snują się po boisku bez ładu i składu. Cuadrado gra piętkami w obronie i kiwa do tyłu w ataku, Mandżukić w ogóle nic nie gra i wygląda jakby nie wiedział po co wyszedł na boisko itd. itd.
Wina w tym wszystkim trenera, który nie ma już pomysłu na ten zespół.
A Viola w tym momencie gra najładniejszą piłkę obok Napoli, więc to że gniecie u siebie beniaminka 4-0 do przerwy jakoś mnie nie dziwi.
Wina w tym wszystkim trenera, który nie ma już pomysłu na ten zespół.
A Viola w tym momencie gra najładniejszą piłkę obok Napoli, więc to że gniecie u siebie beniaminka 4-0 do przerwy jakoś mnie nie dziwi.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1839
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Fakt, 70 minuta, wysokie prowadzenie, a Fiorentina praktycznie nie schodzi z połowy Frosinone, szkoda że Max naszym nie stara się zaszczepić takiego podejścia do meczu. Przyjemnie się ogląda to, jak płynnie wymieniają podania Fioletowi i klepią beniaminka.