Liga Europy 2014/2015
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
Może było, ale już zeszło bo Liverpool poległ w karnych z Besiktasem :lol:mcsqrczybyk pisze: Ciśnienie na wygraną w LE zapewne jest także w Liverpoolu
Inter dziś wzmocnił obronę, sprowadzając Felipe, tego co rozwiązał kontrakt w Parmie http://www.transfermarkt.pl/felipe/profil/spieler/17127Montezuma11 pisze:Te Wilki wcale nie takie aż mocne jak tutaj mówicie. Oglądałem wczoraj multiligę i gdyby nie Benaglio i fura szczęścia to Portugalczycy powinni wczoraj władować z 3 bramki (conajmniej). Choć z drugiej strony patrząc na obronę interu zaczynam mieć inne zdanie na temat tego dwumeczu
Dla mnie szanse w tym dwumeczu wynoszą 60-40 dla Wolfsburga, ale piłka jest nieprzewidywalna, co pokazał chociażby wczorajszy dzień.
Torino będzie ciężko o awans. Zenit nie dal żadnych szans PSV. Nawet Depay z Willemsem nie pomogli.
Wielka szkoda, że Viola i Roma trafiły na siebie. Mam nadzieję, że chociaż jeden zespół z Półwyspu Apenińskiego zawita do Warszawy.
- It Ends Here
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2014
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 lipca 2014
Koledze chodziło o Evertonrufi8 pisze:Może było, ale już zeszło bo Liverpool poległ w karnych z Besiktasem :lol:mcsqrczybyk pisze: Ciśnienie na wygraną w LE zapewne jest także w Liverpoolu

- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
Ano fakt całkiem zapomniałem o drugiej drużynie z miasta BeatlesówIt Ends Here pisze:Koledze chodziło o Evertonrufi8 pisze:Może było, ale już zeszło bo Liverpool poległ w karnych z Besiktasem :lol:mcsqrczybyk pisze: Ciśnienie na wygraną w LE zapewne jest także w Liverpoolu

- KW
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 listopada 2010
Wiesz, oni od lat na biedę nie narzekają. Jednak ostatnie kilka lat w wykonaniu angielskich drużyn na arenie międzynarodowej, to katastrofa. Oczywiście w stosunku do oczekiwań, czy wspomnianych przez Ciebie finansów.MCL pisze:Angole podpisały nowy deal gwarantujący im jeszcze więcej kasy za transmisję TV, więc o regresie mowy nie będzie, musimy ciułać punkty póki możemy, bo potem będzie o nie walka :twisted:
Co do losowania, nie jestem zachwycony. Przede wszystkim wielka szkoda, że Jurek wylosował parę Club Brugge - Besiktas, bo niewiele brakowało, a uniknęlibyśmy pary włosko - włoskiej. W wewnętrznym pojedynku szanse bardzo zbliżone, ale będę kibicował Fiorentinie. Inter czeka najtrudniejsze zadanie, bo Wolfsburg to solidna marka. Kluczem będzie uzyskanie korzystnego wyniku na wyjeździe. Niemcy u siebie są bardzo silni. Wczoraj w Lizbonie zostali zdominowani. W starciach rosyjsko - włoskich, jestem spokojny o Napoli. Dynamo to nie ogórki, ale wynik ich dwumeczu z Anderlechtem trochę zakłamuje rzeczywistość. W Brukseli Rosjanie właściwie nie mieli nic do powiedzenia. Zenit to według mnie lepsza ekipa, ale też bym ich jakoś strasznie nie demonizował. Niech Torino zagra sobie spokojnie, bez presji i jest szansa na niespodziankę 8) Znowu super ważny będzie I mecz w Petersburgu, gdzie podopieczni Ventury nie mogą dać sobie strzelić kilku bramek.
Tak czy siak, najwcześniej pierwszy klub z Italii odpadnie w II połowie marca. Oby tylko jeden

- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Everton - Dynamo Kyiv (Dynamo może sprawić niespodziankę)
Dnipro - Ajax
Zenit - Torino
Wolfsburg - Inter (Wolfsburg to wg bukmaherów największy faworyt tegorocznej LE)
Villarreal - Sévilla
Napoli - Dinamo Moskva (to może być bardzo zacięty pojedynek, bo Dinamo ma rewelacyjną passę, a Napoli może ich lekko zlekceważyć)
Club Brugge - Besiktas
Fiorentina - Roma (Fiorentina może sprawić niespodziankę)
Tak bym typował...
Dnipro - Ajax
Zenit - Torino
Wolfsburg - Inter (Wolfsburg to wg bukmaherów największy faworyt tegorocznej LE)
Villarreal - Sévilla
Napoli - Dinamo Moskva (to może być bardzo zacięty pojedynek, bo Dinamo ma rewelacyjną passę, a Napoli może ich lekko zlekceważyć)
Club Brugge - Besiktas
Fiorentina - Roma (Fiorentina może sprawić niespodziankę)
Tak bym typował...
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Crunny pisze: Zenit - Torino
Wolfsburg - Inter (Wolfsburg to wg bukmaherów największy faworyt tegorocznej LE)
Napoli - Dinamo Moskva
Fiorentina - Roma(Fiorentina może sprawić niespodziankę)
Ja bym Torino nie skreślał, ba nawet mogą być czarnym koniem tych rozgrywek. Jak trafili na Bilbao to też mało kto wierzył, że awansują dalej. Także tego.
W 2 pojedynku raczej gorsza część Mediolanu polegnie. Może i Wolfsburg nie gra porywającego futbolu, ale są regularni, mają równe wyniki, bdb zgrany skład. Dla mnie też Niemcy są murowanym faworytem do końcowego triumfu w tych rozgrywkach.
Jeśli Napoli nie zlekceważy Rosjan to powinno spokojnie dalej awansować.
Co ostatniej włoskiej pary. To na dzień dzisiejszy to Fiorentina jest dla mnie faworytem. Roma w wielkich męczarniach przeszła Feyenoord, ich gra jest daleka od optymalnej i wyniki także nie są przekonywujące. Fiorentina z kolei w lidze ma dobrą passę bez porażki jest na miejscach pucharowych, a w LE ograła zasłużenie w dwumeczu Tottenham, który do leszczów w Europie nie należy. Po takim sukcesie będą w stanie awansować.
Podsumowając: na pewno jedna włoska ekipa awansuje siłą rzeczy. Co do reszty to myślę, że każda ekipa może ugrać awans, prócz ekipy z Mediolanu.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 400
- Rejestracja: 08 marca 2010
A czy ktoś przy zdrowych zmysłach obstawiałby zwycięstwo Torino z Bilbao, na ich przeklętym stadionie?Wojtek pisze:Widziałeś jak w tym sezonie gra Wolfsburg?MCL pisze:Inter raczej wygra ze szwabami
Zobaczymy, ale jak im pozabierają punkty i spadną w rankingu, to się wściekną i namieszają w LM oraz LE.Wiesz, oni od lat na biedę nie narzekają. Jednak ostatnie kilka lat w wykonaniu angielskich drużyn na arenie międzynarodowej, to katastrofa. Oczywiście w stosunku do oczekiwań, czy wspomnianych przez Ciebie finansów.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty 

- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
MCL robi furore na forum. Nie odroznia 'sadze ze moga sprawic niespodzianke' od 'pewnie pocisna przeciwnika'. No i anglicy jak sie zdenerwuja brakiem kasy to pokonajom szyskich! Bo teraz to sie nie starajom nic.
Kiepskie losowanie. Obstawiam Napoli i Viole w kolejnej rundzie.
Kiepskie losowanie. Obstawiam Napoli i Viole w kolejnej rundzie.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 400
- Rejestracja: 08 marca 2010
Czo? nawiązywałem do konkretnego cytatu z posta, nie do całego tematu :lol: Po prostu wierzę w Inter w tym sezonie, Wolfsburg może grać ładnie, ale do poziomu Monachium to im daleko. Interowi wszakże dalej, ale cóż, w Europie akurat wierzę w Inter. Wolno mi, nawet przeciw wszystkim znawcom piłkarskim. Na forum jak zwykle moda "nie jesteś z nami to jesteś przeciw nam!!!@#!111". Przypomniałeś mi czemu mimo pięciu lat stażu mam ledwie sto postów tutaj.MCL robi furore na forum. Nie odroznia 'sadze ze moga sprawic niespodzianke' od 'pewnie pocisna przeciwnika'.
Stary, usiądź, napij się herbaty, pomedytuj pięć minut w ciszy, dopiero przeczytaj co napisałem. Ze zrozumieniem.No i anglicy jak sie zdenerwuja brakiem kasy to pokonajom szyskich! Bo teraz to sie nie starajom nic.
Jeśli dalej nie wiesz, to ci to łopatologicznie rozpiszę: dobre występy = dobra kasa. złe występy = zła kasa. żeby zła kasa była dobrą kasą trzeba zamienić złe występy na dobre występy.
Prościej nie potrafie. Peace.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty 

- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Losowanie może nie było zbyt łaskawe dla włoskich drużyn. Jednak wierzę we wszystkie drużyny. Mam nadzieję, że cztery zameldują się w 1/4
choć na pewno łatwo nie będzie. No w ostateczności i trzy jak przejdą to będzie sukces.
Wolfsburga i Dynamo nie oglądałem, ale zarówno Inter a szczególnie Napoli powalczą w tych parach. Zenit oglądałem w jednym meczu LM z Benficą i jakoś nieszczególnie mu szło w tym meczu. Także może i Torino nie stoi na straconej pozycji. A z pary Fiorentina - Roma niech awansuje po prostu lepszy a kto, to już mi to rybka
.
P.S. Szkoda, że Fiorentina nie zagra z Zenitem, a Torino z Romą.

Wolfsburga i Dynamo nie oglądałem, ale zarówno Inter a szczególnie Napoli powalczą w tych parach. Zenit oglądałem w jednym meczu LM z Benficą i jakoś nieszczególnie mu szło w tym meczu. Także może i Torino nie stoi na straconej pozycji. A z pary Fiorentina - Roma niech awansuje po prostu lepszy a kto, to już mi to rybka

P.S. Szkoda, że Fiorentina nie zagra z Zenitem, a Torino z Romą.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4125
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
W TVP już snują teorię,że nadchodzi nowa włoska siła:D
http://ligamistrzow.sport.tvp.pl/190490 ... -pucharach
http://ligamistrzow.sport.tvp.pl/190490 ... -pucharach
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Przez niesamowity zbieg okolicznosci (?), BARDZO ciekawa zrobiła się sytuacja w rankingu UEFA. Serio. Lada moment Anglikom odpada najlepszy sezon w ostatnich latach gdzie zdobyli ponad 18 punktów. W zwiazku z tym, sytuacja w rankingu jesli chodzi o poczatek następnego sezonu (2015/2016) wyglada nastepująco:
1. Spain 76.213
2. Germany 61.463
3. England 61.320
4. Italy 53.772
Pamietajcie, ze to jest ranking z 4 sezonów (kolejny musi byc dograny - 2015/2016). Poza tym, obecny sezon sie jeszze nie zakonczyl, kazde z tych panstw bedzie jeszcze zdobywac punkty. Z tym, ze tak:
a) Anglikom zostaną maksymalnie 2 druzyny w pucharach (Everton i chyba Chelsea, Arsenal i City już "wirtualnie" odpadły).
b) Niemcy mają jeszcze Bayern, Wolfsburg, Leverkusen takze ma szanse awansu jak i Borussia (tfu tfu).
c) Włosi mają na chwile obecną jeszcze 6 druzyn w pucharach. Pewne 0.66 do rankingu (pojedynek Romy z Viola), Juventus, ktory w razie awansu do 1/4 otrzyma takze bonus (niewielki) i bedzie grał dalej, a takze 3 inny ekipy w LE (Napoli, Inter, Torino). Poza tym, Włosi dzielą punkty zdobyte w rankingu przez 6, nie przez 7 jak wyzej wymienione ligi.
Do czego zmierzam? Do tego, ze gdyby stało się tak, ze dwie włoskie ekipy przez przypadek by zameldowały się w 1/2 LE a Juventus przeszedłby Borussie i powalczył w 1/4 LM, to nagle ta strata ligi włoskiej do angielskiej stopniałaby do... tak na oko 3 punktów. Decydujący o dalszych losach rankingu byłby wtedy... przyszły sezon.
Wiadomo, ze to tylko gdybanie i czyste spekulacje. Jednak prawda jest taka, ze jeden fantastyczny sezon jest w stanie zmienić bardzo dużo. W postawie włoskich druzyn w europejskich pucharach od 2-3 sezonów widać progres. Jak wcześniej normą były sezony gdzie Włosi zdobywali po 10 czy 11 punktów, tak ostatnie trzy lata to niezła seria:
12/13 - 14.416
13/14 - 14.166
14/15 - trwa/min. 14.5
Nie da sie tez nie zauwazyc, ze od momentu kiedy Juventus wrocił na swoje miejsce, ciągniemy ten wózek z punktami dla Serie A. Przydałby się Juve jakiś, nawet umiarkowany, sukces w Europie. Wtedy to już wszystko samo by poszło.
1. Spain 76.213
2. Germany 61.463
3. England 61.320
4. Italy 53.772
Pamietajcie, ze to jest ranking z 4 sezonów (kolejny musi byc dograny - 2015/2016). Poza tym, obecny sezon sie jeszze nie zakonczyl, kazde z tych panstw bedzie jeszcze zdobywac punkty. Z tym, ze tak:
a) Anglikom zostaną maksymalnie 2 druzyny w pucharach (Everton i chyba Chelsea, Arsenal i City już "wirtualnie" odpadły).
b) Niemcy mają jeszcze Bayern, Wolfsburg, Leverkusen takze ma szanse awansu jak i Borussia (tfu tfu).
c) Włosi mają na chwile obecną jeszcze 6 druzyn w pucharach. Pewne 0.66 do rankingu (pojedynek Romy z Viola), Juventus, ktory w razie awansu do 1/4 otrzyma takze bonus (niewielki) i bedzie grał dalej, a takze 3 inny ekipy w LE (Napoli, Inter, Torino). Poza tym, Włosi dzielą punkty zdobyte w rankingu przez 6, nie przez 7 jak wyzej wymienione ligi.
Do czego zmierzam? Do tego, ze gdyby stało się tak, ze dwie włoskie ekipy przez przypadek by zameldowały się w 1/2 LE a Juventus przeszedłby Borussie i powalczył w 1/4 LM, to nagle ta strata ligi włoskiej do angielskiej stopniałaby do... tak na oko 3 punktów. Decydujący o dalszych losach rankingu byłby wtedy... przyszły sezon.
Wiadomo, ze to tylko gdybanie i czyste spekulacje. Jednak prawda jest taka, ze jeden fantastyczny sezon jest w stanie zmienić bardzo dużo. W postawie włoskich druzyn w europejskich pucharach od 2-3 sezonów widać progres. Jak wcześniej normą były sezony gdzie Włosi zdobywali po 10 czy 11 punktów, tak ostatnie trzy lata to niezła seria:
12/13 - 14.416
13/14 - 14.166
14/15 - trwa/min. 14.5
Nie da sie tez nie zauwazyc, ze od momentu kiedy Juventus wrocił na swoje miejsce, ciągniemy ten wózek z punktami dla Serie A. Przydałby się Juve jakiś, nawet umiarkowany, sukces w Europie. Wtedy to już wszystko samo by poszło.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 268
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Zgadzam się z Jakku w 100%, dodatkowo zauważę jedną rzecz. Patrząc na ranking Uefa trzeba zwrócić uwagę, że najwyżej w zestawieniu są zespoły grające w pucharach CO ROKU (nieważne czy LM czy LE). W LM największą bolączką Juve są sezony 10/11 i 11/12, które były prawie bez pucharów lub bez pucharów. Przez to zaliczając (punktowo) dobre 3 ostatnie sezony dalej Juve kręci się w okolicach 20go miejsca, a taki Arsenal co nigdy nic nie wygrał i jego miejscem jest 1/8 LM siedzi zawsze w pierwszym koszyku. Juve ze średnią punktów co roku ~23-24 przez 5 lat byłoby w tym momencie na 6tym miejscu w ogólnym rankingu Uefa przegrywając tylko z najlepszymi - Real, Barca, Bayern, Chelsea, Benfica (nie najlepsza, ale nabiła punkty w LE, ale po tym sezonie straci na szczęście i wyleci daleko) i na równi z Atletico.
Przypadki Atletico i Benfiki pokazują jak ważna jest LE. Nabijacz punktowy, wygranie daje prestiż (puchar + jakiś hajs + granie superpucharu ze zwycięzcą LM - dodatkowa kasa i prestiż). Teraz Atletico wyrobiło się na 3 siłę w La Liga - co też jest zasługą kilku dobrych występów w LE, bo łatwiej o sponsorów czy wybicie się dobrych graczy (Torres, Costa, Aguero) i sprzedanie ich za grube miliony - czyli są w LM co roku, ma zagwarantowany pierwszy koszyk i dość łatwy awans z grupy w LM, często z pierwszego miejsca. Co daje teoretycznie słabszego rywala w 1/8, czyli mają teoretycznie duże szanse na 1/4 co pokazali rok temu, a bycie minimum w top 8 Europy to nie wstyd.
Dlatego drużyny włoskie muszą cisnąć w LE (szczególnie Roma i Napoli, bo one są poza Juve najbardziej narażone na grę w LM). Inaczej dojdzie do tego, że taka Roma gra w LM, jest losowana z 4 koszyka i trafia (bo na 95% musi) trafić do grupy śmierci z Bayernem-City, jakąś Barcą-PSG, Realem i Borussią.
PS. Więcej ptk włoskich klubów to więcej ptk dla Juve, bo drobna całej zdobyczy punktowej to 20% rocznego rankingu krajowego (tego, o którym pisał Jakku).
Przypadki Atletico i Benfiki pokazują jak ważna jest LE. Nabijacz punktowy, wygranie daje prestiż (puchar + jakiś hajs + granie superpucharu ze zwycięzcą LM - dodatkowa kasa i prestiż). Teraz Atletico wyrobiło się na 3 siłę w La Liga - co też jest zasługą kilku dobrych występów w LE, bo łatwiej o sponsorów czy wybicie się dobrych graczy (Torres, Costa, Aguero) i sprzedanie ich za grube miliony - czyli są w LM co roku, ma zagwarantowany pierwszy koszyk i dość łatwy awans z grupy w LM, często z pierwszego miejsca. Co daje teoretycznie słabszego rywala w 1/8, czyli mają teoretycznie duże szanse na 1/4 co pokazali rok temu, a bycie minimum w top 8 Europy to nie wstyd.
Dlatego drużyny włoskie muszą cisnąć w LE (szczególnie Roma i Napoli, bo one są poza Juve najbardziej narażone na grę w LM). Inaczej dojdzie do tego, że taka Roma gra w LM, jest losowana z 4 koszyka i trafia (bo na 95% musi) trafić do grupy śmierci z Bayernem-City, jakąś Barcą-PSG, Realem i Borussią.
PS. Więcej ptk włoskich klubów to więcej ptk dla Juve, bo drobna całej zdobyczy punktowej to 20% rocznego rankingu krajowego (tego, o którym pisał Jakku).
- trayor
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2007
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lipca 2007
I właśnie dlatego bardzo podoba mi się nowy sposób doboru drużyn do pierwszego koszyka w LM (obrońca tytułu + 7 mistrzów państw o najwyższym rankingu). Raz, że to dodatkowa nagroda za bycie mistrzem kraju, a dwa że wywali z pierwszego koszyka drużyny typu "wiecznie czwarty Arsenal" odpadający w 1/8. I niech nawet będzie tam sobie ten mistrz Rosji.Tobor pisze:Przez to zaliczając (punktowo) dobre 3 ostatnie sezony dalej Juve kręci się w okolicach 20go miejsca, a taki Arsenal co nigdy nic nie wygrał i jego miejscem jest 1/8 LM siedzi zawsze w pierwszym koszyku.
Na Lidze Europy można nabić trochę za dużo punktów moim zdaniem, ale UEFA tego oczywiście nie zmieni, bo od lat ciężko pracują nad stopniowym podnoszeniem prestiżu tych rozgrywek.