LE 13/14 (1/2): JUVENTUS 0-0 Benfica
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1656
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
To już jest koniec sezonu, do sierpnia możemy spokojnie odpoczywać od Juve, częstowani co jakiś czas plotkami nt Di Mari'ów, i transferami Bonaventur czy innych Luliciów. A pod koniec lata, znowu pełni nadzieji będziemy spoglądać na grupę w LM gdzie będą same 'łatwe' teamy.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Tez sie zgadzam po czesci z marcinkiem. Jasne, ze jestem rozczarowany wczorajszym meczem, jego przebiegiem i wynikiem, ale prawda jest taka, ze ta druzyna wyglada po prostu na okrutnie zmeczona od poczatku sezonu, pozbawiona tej ogromnej motywacji, ktora cechowala nas w pierwszym sezonie mistrzowskim, itd. To nie jest do konca wina Conte, bo pilkarze w pewnym momencie tez uodporniaja sie na krzyki, przemowy i apele. Mecze wygrywamy od dluzszego czasu jakoscia, a nie wybieganiem i walka. Na Portugalczykow okazalo sie to troche za malo.
Brakuje nam na pewno graczy dynamicznych, ktorzy potrafiliby minac jednego, dwoch rywali i dokladnie dograc i strzelic. Brakuje nam tez wiekszej mobilnosci na boisku, ale to jest wlasnie skutej tego zmeczenia materialu, o ktorym pisalem w 1 akapicie.
Ta ekipa jest mocno do przewietrzenia i bardzo sie ciesze, ze nasz trener zdaje sobie z tego sprawe.
Brakuje nam na pewno graczy dynamicznych, ktorzy potrafiliby minac jednego, dwoch rywali i dokladnie dograc i strzelic. Brakuje nam tez wiekszej mobilnosci na boisku, ale to jest wlasnie skutej tego zmeczenia materialu, o ktorym pisalem w 1 akapicie.
Ta ekipa jest mocno do przewietrzenia i bardzo sie ciesze, ze nasz trener zdaje sobie z tego sprawe.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Tylko jak my przewietrzymy ekipę, skoro zaraz wszyscy będą podpisywać nowe kontrakty? Sprzedanie Isli czy Peluso to nie jest wietrzeniejakku1 pisze:Ta ekipa jest mocno do przewietrzenia i bardzo sie ciesze, ze nasz trener zdaje sobie z tego sprawe.

- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Nie chce martwić, ale na ten triumf jeszcze dlugo poczekasz.Fajnie, ale ja chcialbym dozyc tego triumfu w LM.
Takie kluby jak Real, Bayern czy Barcelona z którymi 10 lat temu byliśmy na tej samej półce podskoczyły o 2 wyżej, a my spadliśmy pod każdym względem poza tą miniaturą stadionu. Po drugie coraz więcej szejkowych klubów - City, Chelsea, PSG, Monaco. a jutro kolejne. Juventus obecnie nie ma żadnych szans konkurować z Realem czy szejkami i dlatego triumfu w LM się prędko nie doczekamy, chyba że będzie to niespodzianka jak Porto w 2004 bodajże.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Wiem, fakty są takie, że Juventus stoi w miejscu, jest miernym klubem w półamatorskiej Serie A i żaden z nas nie dożyję triumfu w Europie. Czas przerzucić się na Real, oni wydali miliard na transfery i od tamtej pory co roku wygrywają LM.zahor pisze:Fajnie, ale ja chcialbym dozyc tego triumfu w LM. W Arsenalu zdaje sie wychodzili z bardzo podobnego zalozenia i zaczyna im to powoli wychodzic bokiem. Druga sprawa, nie myl kibicowskiej wiary ze slepym powtarzaniem "jest dobrze, sa postepy, trzy lata temu bylismy w czarnej, co roku jest lepiej, juz niedlugo, za moment Conte zaprowadzi nas na szczyt nie tylko w Italii, ale i w Europie" bez wzgledu na to jakie sa fakty.ewerthon pisze: Najważniejsze jest to, żeby co roku kwalifikować się do tej Ligi Mistrzów, niezależnie od tego jakie wyniki ona przyniesie. Zbierać doświadczenie, punkty w Europie i regularnie powiększać budżet klubowy. Rozsądne budowanie drużyny krok po kroku kiedyś w końcu przyniesie efekty, a od tego jest się kibicem, żeby w to wierzyć.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2014, 11:25 przez ewerthon, łącznie zmieniany 3 razy.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Wiesz, że to nie jest jak z pokemonami - możesz konsekwentnie budować swoją kolekcję aż zbierzesz wszystkie? W drużynie pewne elementy mogą być dołożone, ale jednocześnie te dotychczas dobrze funkcjonujące się zużywają. Jak nie kujesz żelaza póki gorące to nie zbudujesz tworu idealnego, bo ciągle gdzieś będziesz miał jakieś braki. Przykład zahora z pożal się Boże Arsenalem - idealnyewerthon pisze:Najważniejsze jest to, żeby co roku kwalifikować się do tej Ligi Mistrzów, niezależnie od tego jakie wyniki ona przyniesie. Zbierać doświadczenie, punkty w Europie i regularnie powiększać budżet klubowy. Rozsądne budowanie drużyny krok po kroku kiedyś w końcu przyniesie efekty

Przede wszystkim brakuje nam schematów gry, które umożliwią artystom wykazanie się, a nie będą sprowadzać ich do roli pracowników kamieniołomu. Brak mobilności jest skutkiem zmęczenia? Jakku, ziom, otrzeźwiej. Mobilności brakuje nam teraz, mobilności brakowało nam we wrześniu.jakku1 pisze:Brakuje nam na pewno graczy dynamicznych, ktorzy potrafiliby minac jednego, dwoch rywali i dokladnie dograc i strzelic

- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
No właśnie wg mnie najgorsze jest to, że wszystko szło w dobrym kierunku, ale dwa lata czy nawet rok temu. Teraz już nie bardzo. Piłkarze jakby wypaleni, starsi, trzeba ich powoli zastąpić godnymi następcami tylko kim? Candrevą i Ranocchią? Bez jaj. Niestety, ale wydaje mi się, że w przyszłym roku jakość drużyny nie będzie lepsza, no bo niby czemu miałaby być bez poważnych wzmocnień?marcinek pisze: Wszystko idzie w dobrym kierunku
Sama zmiana schematów gry itp pewnie dałaby jakiś krok w przód, ale żeby zrobić prawdziwy postęp potrzebni są nam piłkarze z prawdziwego zdarzenia.
#AllegriOut
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
I jak bumerang wraca kwestia innego systemu gry.pumex pisze:Przede wszystkim brakuje nam schematów gry, które umożliwią artystom wykazanie się, a nie będą sprowadzać ich do roli pracowników kamieniołomu.jakku1 pisze:Brakuje nam na pewno graczy dynamicznych, ktorzy potrafiliby minac jednego, dwoch rywali i dokladnie dograc i strzelic
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 268
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Taki Zlatan też nigdy nie grał w Finale LM i jakoś żyje...Real wydając pierdyliardy euro pierwszy raz od 12 lat gra w finale. Gdyby nie kontuzja Cezara to tegoroczny finał byłby pierwszym finałem w jakim zagra Casillas. Szejki z City nie mogą się przebić przez 1/8, a z PSG przez 1/4.elpueblo pisze:no a VIdal i Pogba będą czekać 5 lat żeby dojść do finału LM, odpadnie Pirlo,Buffon,Barzagli to wtedy dopiero będzie problem,kim ich zastąpić. jeżeli w następnym sezonie czegoś nie ugramy to czekają nas suche lata:/
Pirlo, Buffon i Barzagli to już wiekowi gracze i nikt tego nie zmieni, a po to są transfery i młodzi gracze, aby ich zastąpić. Nikt nie jest wieczny.
Szkoda mi tylko Gigiego, bo brak wygrania LM to jak brak złotego medalu Małysza na olimpiadzie.
Nikt nie wie jak będzie. Może w przyszłym roku kolejny młodzik sciągnięty za darmo zrobi różnicę.
Ewerthon - nic dodać nic ująć
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Spodziewalem sie raczej pytania w stylu: "jak przewietrzymy ekipe, skoro nie mam na to hajsu?"Ouh_yeah pisze:Tylko jak my przewietrzymy ekipę, skoro zaraz wszyscy będą podpisywać nowe kontrakty? Sprzedanie Isli czy Peluso to nie jest wietrzeniejakku1 pisze:Ta ekipa jest mocno do przewietrzenia i bardzo sie ciesze, ze nasz trener zdaje sobie z tego sprawe.

Wydaje mi sie, ze Caceres czy Barzagli, ktorzy maja przedluzyc kontrakty, tak czy siak zostana. Nie chodzi o to, aby wywalic graczy podstawowego skladu, jak Tevez czy Lloretne, ale o powazna alternatywe dla tych, ktorzy sa powaznie zmeczeni zyciem. Na 100% na wylocie sa:
- Quagliarella, Osvaldo, Vucinic, Peluso, Isla, Pepe tez nalezy juz spisac na straty - nie oszukujmy sie.
- Nie wiadomo co dalej z Padoinem, Ogbonna, a takze Lichtsteinerem, ktorego sie przymierza do wytransferowania od dawna.
- Caceres raczej przedluzy kontrakt, przyjmijmy tez, ze Pogba zostanie.
- Nie wiadomo jak zakoncza sie roszady na pozycji rezerwowego bramkarza.
To jest w sumie, tak na oko, okolo 8-10 zawodnikow. Pewien cykl sie zakonczyl, dobrze, ze zdajemy sobie z tego sprawe, mam nadzieje, ze dokonamy dobrych wyborow jesli chodzi o nastepcow. Pewnie bedzie to jakas mieszanka pilkarzy drogich (1 lub maksymalnie 2 transfery), pilkarzy bardzo tanich, pilkarzy, ktorzy graja na wspolwlasnosciach (Immobile badz Gabbiadini) i solidnych rzemieslnikow. Wazne jest jednak to, ze trener dostrzega taka koniecznosc i pewnie postawi na swoim.
Tutaj musze dodac, ze Marotta niestety spoznil sie z transferami Lloretne i Teveza o rok. Gdyby ta ekipa w zeszlym sezonie zostala wzmocniona Argentynczykiem i Hiszpanem, to bysmy mogli powalczyc chociaz z tym Bayernem, a przy wiekszym szczesciu w losowaniu bysmy byli w 1/2.
Teraz, jestesmy juz po prostu zbyt wypaleni, zmeczeni, mniej zmotywowani, aby grac z taka intensywnoscia, fantazja, szybkoscia, aby szybciej wychodzic do pilki i szukac jej na boisku.
@Pumi
Tak, brak mobilnosci, brak szukania gry jest wynikiem marazmu, w jaki ta druzyna wpadla odnoszac kolejne sukcesy. Powtorze to jeszcze raz, teraz Juventus wygrywa mecze jakoscia, a nie wybieganiem - tak jak to bylo w 1 sezonie Conte. To nie jest kwestia jakichs zabetonowanych schematow - Marchisio po wejsciu na boisko pokazal, ze jak sie chce, to mozna.
A tak w ogole to ja nie wiem co on robil na lawce rezerwowych. Conte powinien zaczynac sklad od Marchisio a nie sadzac go na lawie.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5532
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie wiem czego chcecie od Conte. Mnie się jego wypowiedź po meczu bardzo podoba. Ostatnie 10-15 minut w wykonaniu piłkarzy Benfiki i sędziego były żałosne.
Dobry mecz w naszym wykonaniu, mam nadzieję, że poprawimy skuteczność, bo to jest sprawa kluczowa. Pomysł na grę jest, sytuacje są, tylko jeżeli strzela się prosto w bramkarza albo wysoko w trybuny to naprawdę ciężko liczyć na to, że się wygra.
Dobry mecz w naszym wykonaniu, mam nadzieję, że poprawimy skuteczność, bo to jest sprawa kluczowa. Pomysł na grę jest, sytuacje są, tylko jeżeli strzela się prosto w bramkarza albo wysoko w trybuny to naprawdę ciężko liczyć na to, że się wygra.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Naprawdę te zmiany, też w moim odczuciu były spóźnione. Marchisio wniósł bardzo dużo. I trzeba było wprowadzać go już w 50tych minutach i zostawić przy tym Llorente. Klasycznym przykładem Juventusu w europejskim wydaniu jest to, że zaczynają wychodzić te dośrodkowania, a Llorente jest już na ławce...
Nie wiem.. zawsze mówiłem, żeby się nie mądrzyć i ufać Conte, jeśli chodzi o taktykę. Ale zastanawiam się czy grając 3-5-2, jesteśmy w stanie wygrywać z najlepszymi tego świata... Ile jest w stanie zrobić 20 metrowych sprintów Lichtsteiner, taka pozycji wymaga też chłodnej głowy i wykończenia, i chyba przede wszystkim techniki, przebojowości i umiejętność gry 1 x 1.
Nie wiem.. zawsze mówiłem, żeby się nie mądrzyć i ufać Conte, jeśli chodzi o taktykę. Ale zastanawiam się czy grając 3-5-2, jesteśmy w stanie wygrywać z najlepszymi tego świata... Ile jest w stanie zrobić 20 metrowych sprintów Lichtsteiner, taka pozycji wymaga też chłodnej głowy i wykończenia, i chyba przede wszystkim techniki, przebojowości i umiejętność gry 1 x 1.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2014, 12:04 przez zoff, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
:roll: Hola, hola. Czy rok wcześniej, City byłoby zainteresowane sprzedażą Teveza po promocyjnej cenie? Albo czy Bilbao przed końcem kontraktu Llorente, obniżyłoby swoje żądania z 30 czy tam 40 baniek? (byli nieugięci niczym Fiorentina z Joveticiem).jakku1 pisze:Tutaj musze dodac, ze Marotta niestety spoznil sie z transferami Lloretne i Teveza o rok.
Czy przypadkiem już ktoś, kiedyś, gdzieś tej mody nie wprowadził na długo przed Conte? Taki siwiejący Pan, który Ligę Mistrzów wygrał nawet w takim bagnie jakim jest Inter.rufi8 pisze:On naprawdę jest przekonany, że cały świat sprzysiągł się przeciwko Juventusowi.
Jeszcze słowo odnośnie meczu: Wczoraj miałem wrażenie, że po tej czerwonej kartce Vucinic rzuci się z pięściami na tego sędziego Angola. Tylu wykluczonych graczy z finału, chyba za kilkanaście dni, los odbierze Portugalczykom, to co wczoraj im dał.
- kuqi
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2008
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 listopada 2008
Odpadliśmy mówi się trudno. Liczyłem, że jakoś się uda ale niestety. Przeczuwałem patrząc na naszą grę w tym sezonie, że może nie wyjść.
Trzeba przyznać, że pomimo rekordu punktów w Serie A gramy najsłabiej od 3 lat. Praktycznie cały sezon poza kilkoma wyjątkami gramy nudny futbol, bez żadnego pomysłu na grę, schematyczny.
Drużyna jest wypalona i wydaje mi się, że potrzebna jest jakaś rewolucja w składzie. Porównajcie sobie mecze z tego i poprzednich sezonów. Teraz mamy nudne klepanie i liczenie, że może coś wpadnie. Ewentualnie liczymy na błysk Pirlo z wolnego Teveza z odległości czy Pogby. A gdzie gra kombinacyjna jakieś szybkie kontry a nie tylko statyczne rozgrywanie piłki.
Zdecydowanie chłopakom brakuje polotu i świeżości. Mam nadzieję, że Conte to rozumie. Już pomijam kwestie taktyki która została rozpracowana i na Europe już się nie nadaje. Z powodu braku normalnych skrzydeł. Ewentualne pozostani z 3-5-2 to zatrzymanie się w rozwoju i jeżeli Conte ma zamiar dalej to ciągnąć to powinien odejść. Ja rozumiem argumentacje, że bez Conte było 7 miejsce ale nie można jej powtarzać w nieskończoność my musimy się rozwijać a mam wrażenie, że się tylko cofamy. Bez zmian 7 miejsce zaskoczy nas znowu razem z Conte. Roma Napoli się wzmacniają Inter i Viola też coś kombinuje, Milan pomimo trudności będzie dalej groźny.
Liczę na rewolucję, pożegnanie Isli, Vucinica, Gio, Padoina, Peluso,Fabio ,Lichtsteinera,Osvaldo. Zastanowienie się co z Bonuccim, Pirlo, Barzaglim.
Na pewno nie powinniśmy naszej gry w przyszłym sezonie opierać na Pirlo. Bo to jest już bez sensu. Nie daje nam już tyle co w pierwszym sezonie, popełnia mnóstwo błędów w środku i poza kilkoma wolnymi i asystą raz na jakiś czas niczym się nie wyróżnia a tylko snuje po boisku spowolniając akcje.
Jestem ciekawy jak będzie wyglądało nasze okno transferowe i ile będziemy mieli do wydania. W zeszłym sezonie raczej zaoszczędziliśmy bo według transfermarkta byliśmy coś koło 4mln na +. Więc może w tym sezonie będzie coś więcej. Na Coentrão nie ma co liczyć, Sanchez raczej nierealny no chyba, że mamy jakieś dodatkowe zaskórniaki.
Jestem zdania, że powinniśmy raczej iść drogą wzmacniania się ciekawymi młodymi graczami którzy nie będą kosztować strasznie dużo a u nas mogą się rozwinąć. np. Aurier, Thauvin, Konoplyanka, Heurtaux
Trzeba przyznać, że pomimo rekordu punktów w Serie A gramy najsłabiej od 3 lat. Praktycznie cały sezon poza kilkoma wyjątkami gramy nudny futbol, bez żadnego pomysłu na grę, schematyczny.
Drużyna jest wypalona i wydaje mi się, że potrzebna jest jakaś rewolucja w składzie. Porównajcie sobie mecze z tego i poprzednich sezonów. Teraz mamy nudne klepanie i liczenie, że może coś wpadnie. Ewentualnie liczymy na błysk Pirlo z wolnego Teveza z odległości czy Pogby. A gdzie gra kombinacyjna jakieś szybkie kontry a nie tylko statyczne rozgrywanie piłki.
Zdecydowanie chłopakom brakuje polotu i świeżości. Mam nadzieję, że Conte to rozumie. Już pomijam kwestie taktyki która została rozpracowana i na Europe już się nie nadaje. Z powodu braku normalnych skrzydeł. Ewentualne pozostani z 3-5-2 to zatrzymanie się w rozwoju i jeżeli Conte ma zamiar dalej to ciągnąć to powinien odejść. Ja rozumiem argumentacje, że bez Conte było 7 miejsce ale nie można jej powtarzać w nieskończoność my musimy się rozwijać a mam wrażenie, że się tylko cofamy. Bez zmian 7 miejsce zaskoczy nas znowu razem z Conte. Roma Napoli się wzmacniają Inter i Viola też coś kombinuje, Milan pomimo trudności będzie dalej groźny.
Liczę na rewolucję, pożegnanie Isli, Vucinica, Gio, Padoina, Peluso,Fabio ,Lichtsteinera,Osvaldo. Zastanowienie się co z Bonuccim, Pirlo, Barzaglim.
Na pewno nie powinniśmy naszej gry w przyszłym sezonie opierać na Pirlo. Bo to jest już bez sensu. Nie daje nam już tyle co w pierwszym sezonie, popełnia mnóstwo błędów w środku i poza kilkoma wolnymi i asystą raz na jakiś czas niczym się nie wyróżnia a tylko snuje po boisku spowolniając akcje.
Jestem ciekawy jak będzie wyglądało nasze okno transferowe i ile będziemy mieli do wydania. W zeszłym sezonie raczej zaoszczędziliśmy bo według transfermarkta byliśmy coś koło 4mln na +. Więc może w tym sezonie będzie coś więcej. Na Coentrão nie ma co liczyć, Sanchez raczej nierealny no chyba, że mamy jakieś dodatkowe zaskórniaki.
Jestem zdania, że powinniśmy raczej iść drogą wzmacniania się ciekawymi młodymi graczami którzy nie będą kosztować strasznie dużo a u nas mogą się rozwinąć. np. Aurier, Thauvin, Konoplyanka, Heurtaux
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
A myślisz, że jak my byśmy się zachowywali? Wmawiaj sobie, że Juventus jest inny, ale prawda jest taka, że Bonucci, Lichy, albo Pogba graliby identycznie albo gorzej.szczypek pisze:Nie wiem czego chcecie od Conte. Mnie się jego wypowiedź po meczu bardzo podoba. Ostatnie 10-15 minut w wykonaniu piłkarzy Benfiki i sędziego były żałosne.
Jest to odrażające, boli mnie to, ale nie unikniemy nurkowania, grania na czas i łokci, tak dzisiaj wygląda piłka. Jeśli myślisz, że Benfika zachowała się źle to jesteś albo naiwny, albo pozbawiony obiektywizmu, albo masz klapki na oczach jak Conte. Cały czas mam przed oczami jak Bonucci żenująco zanurkował kiedyś, albo jak Di Natale wkulał się na boisko podczas meczu Włochów.
Gadka typu Benfika grała na czas lub Benfika oddała tylko dwa strzały to jest dno. To jest wstyd. Tak jest, wstyd mi, że taki cwaniak i megaloman jak Mourinho potrafi się przyznać do porażki, a Conte nie. Co zrobiliśmy żeby pozjadać wszystkie zmysły i tak się zachowywać? Skąd ten ekstrawertyzm? Z takim nastawieniem nic nigdy nie wygramy. To jest chamstwo, to jest cios w plecy kibiców takie gadanie, po tak słabym sezonie w Europie. Przechodzimy po wolnych Pirlo, albo po jego genialnych zagraniach w kluczowych momentach a po tym wszystkim Conte powie jeszcze, że Benfika nie zasłużyła na awans a my walczyliśmy. Czy tylko dla mnie to zachowanie jest odrażające? Oni po prostu stopniowo chcą obniżyć nasze oczekiwania.
Żeby kiedykolwiek być dobrym, być kreatywnym, trzeba robić błędy, i trzeba umieć je akceptować. Trzeba być przygotowanym do robienia ich. Trzeba je traktować jako rezultat próbowania. To jak każdy chyba się domyśli, jest bardzo uniwersalne i nie ma zastosowania tylko w piłce. Trzeba umieć przegrać.
My wczoraj myśleliśmy, że mecz sam się wygra. Do tego ta żenująca gadka na arbitrów. Jakby Benfikę oszukali to ciekawe co wtedy by powiedział.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2014, 12:07 przez Bobeknaklo, łącznie zmieniany 1 raz.