Coppa Italia (1/4): JUVENTUS 3-0 Roma

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2012, 23:53

Paulo pisze:
SKAr7 pisze:
Arcadio Morello pisze: Dziennikarze Onetu zawsze piszą jakieś pierdoły na temat Juve... Dostają orgazmu jak gra Real albo Barcelona. Zresztą jutro zobaczycie.
Nie żebym bronił onetu, ale bramka BYŁA po rykoszecie.... Słyszeliście kiedyś Panowie o rykoszecie od poprzeczki?
Bronisz dobrego imienia Juve i rzetelnej informacji czy też pomyliłes strony ? Chyba kibiców Romy przybywa u nas...widzisz tam wzmiankę o kapitalny strzale Del Piero ? Jakby panienka Ronaldo strzelil to choćby obiła sie o całą linię obrony to i tak byłby genialny gol, a Messi mógłby strzelic z 3 metrów pod poprzeczkę i by stwierdzili że jest lepszy od hybrydy Zidana i Ronaldihno.
:roll: Dzięki. Właśnie zaliczyłem większego lola niż po "ustawionym meczu" Castiela.:lol:
Wytłumacz mi proszę, co ma przekazywanie "rzetelnej informacji" do siusiania w majtki po tym jak coś jakiś piłkarz zrobi? W jaki sposób nie napisanie "jaka niesamowita, urywająca jajca brama Alexa Pinturichio Il Capitano Legendary One And Only Del Piero" negatywnie wpływa na "dobre imię Juve"?
Podali, że strzelił DP? Podali, nawet na głównej w tytule. Piłka była po rykoszecie? Była? A że bramka była piękna, to już opinia, która z rzetelną informacją nie ma nic wspólnego.
A to, że redaktorzy wszystkich stron muszą lizać odbytnice dzieciaczków kibicujących Realowi i Barcelonie to wynika tylko i wyłącznie z tego, że mają z tego kasę. Ich jest najwięcej, a przyjemnie się czyta jaki to geniusz z tego Twojego idola.
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2012, 23:55 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


binio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 czerwca 2003
Posty: 525
Rejestracja: 20 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2012, 23:54

Castiel pisze:
Negri pisze:Nie rozumiem Cię. Powody, które podałeś były bzdurne. Gramy dobrze i wygrywamy, nie ma co tu szukać niestworzonych rzeczy, doszukiwać się drugiego dna jak przy karnym Vidala :lol:
Widziałeś żeby kiedykolwiek mecz z Romą tak wyglądał? Oni zawsze walczą i się leją i ktoś za głupie zachowanie dostaje kartkę. Lamela... :bravo: świetne aktorstwo. Tak samo jak Heinze prawie zatrzymuje się w polu karnym. W Romie to w ogóle nie było widać chęci do życia, a co dopiero do grania. Juve też jakieś genialne nie było. Wyglądali tak jakby bali się przyspieszyć, czymś zaskoczyć. W porównaniu do meczy jak z Interem, Napoli czy Milanem to tutaj było widać truchtanie żeby czasem sobie krzywdy nie zrobić. Zanim się zaczęła druga połowa wiadomo było, że padnie 3 gol pod koniec. Oglądałem wszystkie mecze Juve w tym sezonie poza tym z Udinese i mówię Ci, żaden nie przypominał tego.
Castiel, daj już sobie siana. Ileż można klepać to samo, powiedziałeś swoje, wszyscy się pośmiali, styknie.

Meczyk ciekawy, dwóch drużyn, które stawiają na podobną piłkę, ale to nasz klub wyszedł w meczu zwycięski. Mimo to wróżę Romie przyszłość, bo mimo, że przegrali wysoko, to nie grali jakoś fatalnie, po prostu nasi ich rozpracowywali, inną stylowo drużynę mogliby romaniści zjeść.

Ważne zwycięstwo przed sobotnim meczem z Udine, oby dalej trwała dobra passa.


Obrazek
Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 294
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2012, 23:56

Generalnie nie rozumiem az takiego odzewu na te wypociny Castiela.
Nawet ZAKLADAJAC(zeby ktos zle nie zrozumial), ze mecz byl kupiony to wieksza siara dla Romy, ze dala sie sprzedac niz dla nas, ze mielismy za co kupic.


mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 752
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:00

pablo1503 pisze:
mazi12 pisze:Odpowiecie mi na moje pytanie?
Pierwszy mecz w sezonie z mniejszym posiadaniem piłki?
A czy to takie ważne? Nie pamiętam statystyk z każdego meczu, ale raczej pierwszy, co najwyżej drugi.
Może nie aż takie ważne, ale byłem tego ciekawy.

A bramka Alexa... :whistle:


mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:02

Kiss pisze:Swoja droga taki mistrz jak Zidane tez pociagnal z glowki Materraziego.

Zizou został sprowokowany. Materazzi pojechał po całości, nawet świętego by wyprowadził z równowagi. Incydenty z uidziałem Francesco wyglądają zazwyczaj na wynik frustracji, bo mu/Romie nie idzie, a to różnica

niemniej - Totti wielkim piłkarzem jest i co do tego wątpliwości mieć nie można. Zadziora z niego i nerwus, ale grać w piłę potrafi.

A z Alexem łaczą go bardzo dobre relacje ze Squadry, widziałem też jakąś reklamę, w której razem grali i w trakcie nagrywania mieli niezły ubaw ;)


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 294
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:12

Zizou został sprowokowany
Dac sie sprowokowac wyzywaniem siostry o ile dobrze pamietam to raczej pokazuje brak wytrzymalosci psychicznej.
nawet świętego by wyprowadził z równowagi
Jak pamietam taki Poulsen po opluciu nie podbiegl do Tottiego i nie strzelil mu w morde.
Wiec nie kazdego:) Wiekszosc pilkarzy wykazala chwile slabosci ale to codziennosc w tym fachu: bycie wyzywanym "opluwanym" w cudzyslowiu badz doslownie


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:20

Wypowiedź Castiela zasługuje na tytuł blamażu roku, bo chociaż mamy dopiero styczeń to wątpię, aby ktokolwiek był w stanie to przebić. Wygraliśmy z Romą, wywalczyliśmy awans do następnej rundy. Koniec i kropka.


Obrazek
mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:22

Kiss pisze:
Zizou został sprowokowany
Dac sie sprowokowac wyzywaniem siostry o ile dobrze pamietam to raczej pokazuje brak wytrzymalosci psychicznej.
raczej bym to uznał za oznakę posiadania swojego honoru. Gdyby ktoś zjechał moją matkę/siostrę/brata, zachowałbym się tak samo - nawet za cenę sporej dyskwalifikacji. Bo są rzeczy ważne, ale są też i ważniejsze. Ale to indywidualna sprawa każdej osoby.
Kiss pisze:Jak pamietam taki Poulsen po opluciu nie podbiegl do Tottiego i nie strzelil mu w morde.
a powinien ;)


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 967
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:27

Co do Estiego to moim zdaniem jego największym problemem jest psychika. Gość bardzo chce, podpala się i podejmuje złą decyzję lub jej wykonanie jest złe. Jest waleczny i bardzo szybki, a szczególnie w pierwszej połowie prowadząc piłkę sprawiał wrażenie jakby piłka mu ciążyła. Póki co nie wygląda na zawodnika, który miałby się rozwinąć na niewiadomo jak świetnego piłkarza, ale z czasem jak się ogra, nabierze doświadczenia to widzę w nim solidnego zawodnika, być może ocierającego się o pierwszą 11.
Nie ma zbytnio co gdybać, teraz to brzmi bardziej jak pobożne życzenia, na ławkę i CI jest dobry.

Co do dyskusji na temat postawy Romy to głównym czynnikiem ich postawy w dzisiejszym meczu (która i tak nie była zła) to najzwyczajniej w świecie dobra gra naszej drużyny. W szczególności na pochwały zasługuje zdecydowana gra w defensywie. Roma stwarzała zagrożenie niemal wyłącznie za sprawą strzałów z dystansu Pjanica. Wyjątkiem jest zaprzepaszczona okazja Boriniego.

Cieszę się z awansu do kolejnej rundy i czy Romie zależało na tym meczu czy nie... nic mnie to nie obchodzi, my gramy dalej w dodatku po dobrym meczu i tylko to mnie interesuje.


Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 294
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:29

raczej bym to uznał za oznakę posiadania swojego honoru
bedac pilkarzem ten honor bylby wystawiony na ciezka probe:)
Prawda jest taka, ze trzeba byc odpornym na to ze np kibice druzyny przeciwnej cie wyzywaja, ze przeciwnik cie wyzywa, szczypie, udaje faule.
Myslisz ze Francuzi w finale z Wlochami ani razu nie powiedzili na ucho zadnego zdania w stylu "ty wloska (powiedzmy) pipo"?
Jakby to bylo takie proste, ze wyzwiesz siostre to zalatwiasz czerwona bo komus puscily nerwy to gwarantuje ze kazdy mecz konczylby sie walkowerem, w skladzie 6 na 7.


mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 00:39

Kiss pisze:
stawiam 0,5l, że gdyby taki pojazd przytrafił się raz, Zidane by na niego nie zareagował. Każdy ma jakąś tam wytrzymałość.

Edit: z resztą, co innego usłyszeć 'ty siusiaku, grasz jak platfus, możesz mi oblizać siurka', a 'chętnie zabawię się z twoją siostrą'

a co do mojej opinii na ten temat - być może dlatego nie jestem zawodowcem ;) Z drugiej strony, teraz rozgrywam 5. sezon i aż tak ostre sytuacje mi się nie przytrafiły. Oczywiście, w meczu na topie więcej można zyskać odpalając ważnego przeciwnika niż w meczu B-klasy ;)
jedno wiem na pewno - oplucia bym nie pozostawił bez reakcji


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 01:14

Fantastyczne spotkanie, dla mnie najlepsze w sezonie, jakbym Juventus Lippiego oglądał.

Pełna dominacja, mnóstwo okazji bramkowych, szybka kombinacyjna (!) gra, Del Piero cud. Po pierwszej bramce zadzwonił kumpel, który był dziś na stadionie, w dniu meczu kupił bilet za 10 euro.. jak ja mu zazdrościłem :smile:

Pirlo mecz genialny, nieszablonowych prostopadłych piłek tyle, że wystarczyłoby na całą ligową kolejkę. Gdyby ustabilizował formę, jest w stanie pociągnąć Juve do tytułu.

Jestem wielkim fanem Lichsteinera. On już- po pół sezonu- gra jak Zambrotta za najlepszych lat. Uwielbiam jego walkę, uwielbiam jego sprinty, co oni ćwiczą z Pirlo, jak oni się widzą.. bajka.

Alessandro del Piero do pierwszego składu! powtarzam to od początku sezonu i dzisiejsza pajęczynka nie jest zaskoczeniem- Alex to Alex.

Quagliarella jaką dał zmianę... kapitalny występ, energia, dynamizm, instynkt. Borriello był tak napalony od pierwszej minuty żeby wsadzić, że czasem właśnie zbyt duże ciśnienie nie pozwala.

Esti powinien być w Juve jokerem. To nigdy nie będzie poziom Juve, ale wejść w 70tej min szarpnąć 3 razy, kiwka, sprint - jak najbardziej- tylko powinien mieć zakaz strzelania.

Obrona bardzo pewna, Chiellini bardzo rozwinął się technicznie ostatnie 2-3 lata.

Jedyny zgrzyt to wejście Krasicia, na 3 min to można wpuścić młodzika, albo obrońcę jak się robi obronę Częstochowy, nie wpuszcza się na 3min takiego piłkarza, nawet jak jest bez formy, to jest obciach.

Roma tragedia- chyba nic nie będzie z tego projektu- 2 mecz z nami i 2 raz chamstwo, grubiaństwo i polowanie na nogi. Masa bezużytecznych nazwisk jak Simplicio, Taddei, Angel, Greco.

Zagrać najlepsze spotkanie w sezonie bez Vidala, Marchisio i Pepe- to pokazuje jak równy jest skład Juve, Antonio- drugiej połowy sezonu nie przefruniesz tak jak pierwszej- rotacja, rotacja, rotacja.

Powiem szczerze, jaram się dzisiejszym Juve- z taką grą impossible is nothing!


Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1127
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 02:27

Wiem, łał, jestem po świeżym meczu mojej ukochanej drużyny, gdzie piłem alkohol (liczę, że to obędzie się bez kartki)

Ale jestem w stanie powiedzieć jedno : Conte. Tak, wiem. Wątpiłem, zwodziłem na początku, że to Juventino, ale jednak zły trener i nie da rady. Przepraszam za to, bo koleś jest niesamowity. Rezerwami obecnego Juve rozbiliśmy Romę tak, że Rzymianie powinni się schować i kryć przed rundą rewanżową.

Pomijam nieładne zachowanie tej Lamy, który chciała nam Kielona wywrócić i go pokopać jak i Tottiego, który jedynie pozytywnie zabłysnął kopiąc w udo Balotelliego.

A co do samego meczu- kompletna dominacja. Matri zrobił swoje, Fabio Q. zrobił swoje. Koleś jednak ma pecha, bo ta poprzeczka ... no jednak szkoda.

Olek i jego gol, to po prostu masakra. Żałuję, że pod koniec meczu Del Piero nie ma już sił na bieganie w 100%, ale wielkie brawa.

Obrona bez zarzutów, jednak na szczególną uwagę zasługuje Lichy. Co ten koleś robi, jaki jest cwany, a zarazem inteligentny w obronie to po prostu :* buziak ode mnie. Jakbym miał określić najlepszy transfer to po prostu ten Juventino.

Pomijając ochy i achy. Trzeba wrócić do normalności. Znów jesteśmy na fali (jakbyśmy ciągle nie byli :smile: ) Czekam na Udine i czas pokazać, kto we Włoszech zasługuje na czarno- białe barwy.


Forza Juve !

A i tak zapomniałem o naszym małym bohaterze, który był tak znienawidzony na początku. Chłopak jest po prostu b. dobry. Inaczej, potrzebujemy 3 klasowych zawodników, a reszta powinna zostać.

liczę, że jeszcze Mrówka przyjdzie. Będziemy mieli od wyboru do koloru :-D


psychol_sympatyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 87
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 06:24

Kiss pisze: Dac sie sprowokowac wyzywaniem siostry o ile dobrze pamietam to raczej pokazuje brak wytrzymalosci psychicznej.
Chyba nie masz siostry chłopcze.


Obrazek
AVE JUVE!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2009
Posty: 163
Rejestracja: 17 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2012, 08:44

Nie spodziewalem sie ze bedzie tak latwo patrzac na sklad oczekiwalem zacietego meczu tymczasem wchodzilismy w pole karne Romy jak w maslo i stwarzalismy sobie okazje . Lamela juz w poprzednim meczu z nami pokazal ze jest chamem w tym meczu tylko co do tego mnie upewnil . Fajnie ze wkoncu Alex ustrzelil swoja bramke w naszym nowym domu :) Teraz nic tylko czekac na rywala w polfinale , pewnie bedzie Milan


Zablokowany