LM 15/16 (gr. D) [1]: Manchester City 1-2 JUVENTUS
- Morgesztern
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2014
- Posty: 442
- Rejestracja: 15 lipca 2014
Pięknie! Może to jest ten punkt zwrotny w tym sezonie! Po tym jak Kielon rąbnął wątpiłem w choćby remis, a tu proszę. :koszulka:
FORZA! :juve:
FORZA! :juve:

- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Ktoś prosił o cały mecz, ja znalazłem na razie coś takiego (link poniżej). Na pewno niedługo w lepszej jakości będzie można ściągnąć, a link na pewno wrzuci ktoś na forum. Na pewno już teraz jest skrót i bramki w dziale Download JP
LINK

LINK
- Tengen
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2012
- Posty: 275
- Rejestracja: 29 lipca 2012
Ja też nie lubie komentarzy Lipińskiego i zgadzam się, że lubi się czepiać Juve przy byle okazji (oczywiście czasem ma rację). Ja też kojarzę jakie pierdoły potrafi mówić, szczególnie co do plotek transferowych. O Pogbie pamiętam jakieś dyrdymały opowiadał. Może mi się wydaje, ale zawsze jak on komentuje mecz z Juve to wygląda to w stylu "nie tego się spodziewałem po Juventusie, bla bla, wygląda to blada, rywal zasługuje na gola, bla bla". Może i ma wszechstronną wiedzę, ale czy tak zaś głęboką, to nie wiem
Gdybanie co by było gdyby proponuję odłożyć na bok, bo szkoda czasu. Dalsza część sezonu pokaże na co nas stać

Gdybanie co by było gdyby proponuję odłożyć na bok, bo szkoda czasu. Dalsza część sezonu pokaże na co nas stać

- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Allegri poczytał JP, zrobił 4-3-3 i od razu siadło 
Całe szczęście, że Max się nie zabetonował i postanowił co nieco pozmieniać. W tej chwili nie ma sensu forsować czwórki w środku. Problem bogactwa się skończył, o szpitalu nie wspominając. Cuadrado sobie fajnie radził, biegał walczył groźny przy piłce. Dzięki jego postawie (oraz pozycji na boisku...) widz nie musiał raczyć się wrzutkami Lichego. Dość wysoko grał Evra. 'Robił skrzydło', gdy Morata raczej schodził próbować bliżej środka. Wcale źle to nie wyglądało. Mandzu w pierwszej połowie irytował, w drugiej ogarnął pressing, dostawił nogę i tego od niego oczekuję. Morata był mocno pilnowany, ten jeden raz się urwał i wystarczyło. Pogba jeszcze nie do końca na swoim poziomie, ale widać światełko w tunelu + asysta znakomita. Hernanes mógł się podobać, chyba częściej będzie registą niż treqiem. To co miał robić robił dobrze, aktywny w fazie defensywnej. Sturaro mocny w odbiorze, gra do przodu wciąż nie istnieje (ten niby-strzał...). Niech gra, młody jest, starsi połamani. Nie podobała mi się ilość głupich strat w środku pola. Parę sytuacji City miało właśnie z tego (np. Sturaro w 3 minucie). Hernanes i Pogba też po parę takich flopów zaliczyli. Bonucci raz dał się zrobić jak dziecko z przepuszczeniem piłki. Na szczęście Sterling nie umie strzelać. Leo po części odbił to sobie długą piłką, z której ostatecznie wyszła bramka Moraty. Szkoda Chielliniego, grał dobry mecz, a sędzia zrobił z niego pokrakę (lekko skandaliczna decyzja). Na koniec Buffon, man of the match, klasa światowa.
Nie był to jakiś super mecz, ale po nim można być optymistą. Nie wszystko perfekt, ale widać było DRUŻYNĘ. Juventus nie grał jakiejś otwartej piłki (trudno się spodziewać na Etihad), ale parę sytuacji stworzył oraz był skuteczny. Nowe-stare ustawienie zdaje się służyć dostępnym wykonawcom. Generalnie zwycięstwo nadeszło w doskonałym momencie, atmosfera wokół zespołu była już podgrzana. Teraz spokój, morale boost i odbijamy się w Serie A.

Tak to właśnie wyglądało. Juventus grał wyrachowaną piłkę, na znacznie wyższej jakości niż ostatnio w lidze. Znakomite przygotowanie taktyczne i cierpliwia realizacja. Ewidentnie City miało problem z takim graniem... to nie BPL...wloski pisze:Cyniczny Juventus powrócił, niby gorszy, niby słabszy, niby mało doświadczony i pyka lidera PL.
Całe szczęście, że Max się nie zabetonował i postanowił co nieco pozmieniać. W tej chwili nie ma sensu forsować czwórki w środku. Problem bogactwa się skończył, o szpitalu nie wspominając. Cuadrado sobie fajnie radził, biegał walczył groźny przy piłce. Dzięki jego postawie (oraz pozycji na boisku...) widz nie musiał raczyć się wrzutkami Lichego. Dość wysoko grał Evra. 'Robił skrzydło', gdy Morata raczej schodził próbować bliżej środka. Wcale źle to nie wyglądało. Mandzu w pierwszej połowie irytował, w drugiej ogarnął pressing, dostawił nogę i tego od niego oczekuję. Morata był mocno pilnowany, ten jeden raz się urwał i wystarczyło. Pogba jeszcze nie do końca na swoim poziomie, ale widać światełko w tunelu + asysta znakomita. Hernanes mógł się podobać, chyba częściej będzie registą niż treqiem. To co miał robić robił dobrze, aktywny w fazie defensywnej. Sturaro mocny w odbiorze, gra do przodu wciąż nie istnieje (ten niby-strzał...). Niech gra, młody jest, starsi połamani. Nie podobała mi się ilość głupich strat w środku pola. Parę sytuacji City miało właśnie z tego (np. Sturaro w 3 minucie). Hernanes i Pogba też po parę takich flopów zaliczyli. Bonucci raz dał się zrobić jak dziecko z przepuszczeniem piłki. Na szczęście Sterling nie umie strzelać. Leo po części odbił to sobie długą piłką, z której ostatecznie wyszła bramka Moraty. Szkoda Chielliniego, grał dobry mecz, a sędzia zrobił z niego pokrakę (lekko skandaliczna decyzja). Na koniec Buffon, man of the match, klasa światowa.
Nie był to jakiś super mecz, ale po nim można być optymistą. Nie wszystko perfekt, ale widać było DRUŻYNĘ. Juventus nie grał jakiejś otwartej piłki (trudno się spodziewać na Etihad), ale parę sytuacji stworzył oraz był skuteczny. Nowe-stare ustawienie zdaje się służyć dostępnym wykonawcom. Generalnie zwycięstwo nadeszło w doskonałym momencie, atmosfera wokół zespołu była już podgrzana. Teraz spokój, morale boost i odbijamy się w Serie A.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Cuardado może być tym kimś dla Allegriego kim był Vidal dla Conte, czyli przełomowym momentem na zmianę taktyki i planów, więc nie zdziwię się, gdy w przyszłe lato będziemy szukać PO i kogoś na skrzydło do ataku niż szukanie treka.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Jeżeli chodzi o skrzydło i atak to raczej znaleźlismy Berardi lub Ezequiel. Na prawego nie zdziwię się, jeśli uderzymy w kogoś w Marottastyle, może van der Wiel?wloski pisze:Cuardado może być tym kimś dla Allegriego kim był Vidal dla Conte, czyli przełomowym momentem na zmianę taktyki i planów, więc nie zdziwię się, gdy w przyszłe lato będziemy szukać PO i kogoś na skrzydło do ataku niż szukanie treka.
Co do komentatorów to Święcicki ( ten od Eleven) jest dużym fanem Dybali i ma z tego co się wydaje słabość do Juve, czasami jest tak, że jak komentator kibicuje danej druzynie to przegina w drugą stronę.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1102
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Co do p. Lipińskiego:
klasyczny przykład jego głupoty był widoczny w końcówkach obu połów. Wolne tempo akcji, nic się nie działo, bla bla bla. Nie tego spodziwał się po JUVE tym bardziej po City, że to jako angielski zespół, powinien grać intensywnie itp.
Panie Tomuszu kochany, odkąd pamiętam to Juventus nigdy nie grał tak intensywnie jak Barcelona, czy angielskie zespoły. Jest to wyrachowany, cwaniacki futbol, kiedy trzeba szybki, kiedy nie trzeba ospały. Ale do bólu skuteczny. Włosi nigdy niczego nie robili pod publiczkę, grali po prostu swoje. a co do Manchesteru, nie wpadł Pan na to, że to Juventus dyktował swoje warunki i narzucił SWOJE TEMPO gry?
Większy kocopołów od czasu Szpakowskiego na antenie nie słyszałem.
klasyczny przykład jego głupoty był widoczny w końcówkach obu połów. Wolne tempo akcji, nic się nie działo, bla bla bla. Nie tego spodziwał się po JUVE tym bardziej po City, że to jako angielski zespół, powinien grać intensywnie itp.
Panie Tomuszu kochany, odkąd pamiętam to Juventus nigdy nie grał tak intensywnie jak Barcelona, czy angielskie zespoły. Jest to wyrachowany, cwaniacki futbol, kiedy trzeba szybki, kiedy nie trzeba ospały. Ale do bólu skuteczny. Włosi nigdy niczego nie robili pod publiczkę, grali po prostu swoje. a co do Manchesteru, nie wpadł Pan na to, że to Juventus dyktował swoje warunki i narzucił SWOJE TEMPO gry?
Większy kocopołów od czasu Szpakowskiego na antenie nie słyszałem.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
City z tą swoją kosmiczną ofensywą za setki milionów miało wchodzić w Juve jak w masło, w najgorszym wypadku zrobić Włochom znienawidzone kick and rush, a oni grali wolniej od Juventusu
W końcówce tak " przycisnęli", że Yaya Toure musiał strzelać z 35 metrów. Buffon chyba musiałby już być pod prysznicem, żeby tego nie wybronić.

- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
http://lmgtfy.com/?q=juventus+mancheste ... full+matchKamex22 pisze:Ktoś prosił o cały mecz, ja znalazłem na razie coś takiego (link poniżej). Na pewno niedługo w lepszej jakości będzie można ściągnąć, a link na pewno wrzuci ktoś na forum. Na pewno już teraz jest skrót i bramki w dziale Download JP![]()
LINK
Jakim trzeba być leniem żeby choć 10 sek nie poświęcić na szukanie

Cieszy wynik, może się to zacznie układać

- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
To jest właśnie cały Allegri. Gdyby Conte nie zatracił tej cechy to pewnie dalej by nas trenował, bo praca w Juventusie wciąż dostarczałaby mu pozytywnych emocji.Garreat pisze:Całe szczęście, że Max się nie zabetonował i postanowił co nieco pozmieniać. W tej chwili nie ma sensu forsować czwórki w środku.
Vidal, czy Marchisio w jego wieku wcale lepsi nie byli, a grać na poziomie zaczęli mając te 24-25 lat, choć rozwój Claudio mogła wyhamować ponura rzeczywistość w klubie. Sturaro potencjał ma ( mecz do łatwych nie należał, a jakość i regularność powinny przyjść z wiekiem.Garreat pisze:Sturaro mocny w odbiorze, gra do przodu wciąż nie istnieje (ten niby-strzał...)
Odnośnie meczu to wiadomo, że to nie było koncertowe zawody w naszym wykonaniu, ale graliśmy z mocno połataną pomocą, bo w takim ustawieniu obok Pogby podstawowymi zawodnikami będą raczej Marchisio i Khedira. Rola Hernanesa w tym meczu jest chyba zbyt wyolbrzymiana, ale nie ma się co dziwić, że dziennikarze zwrócili na niego uwagę. Gra na regiście to nie jego para kaloszy, w drużynie jest od niedawna, a pod względem taktycznym pokazał się wczoraj na bardzo wysokim poziomie.
Największą radość i optymizm budzi oczywiście fakt, że był to mecz na przełamanie oraz bardzo ważny w kontekście umocnienia naszej marki na europejskich boiskach. Drużyna musi się zgrywać, a nic tak nie tworzy kolektywu jak wygrany mecz, w którym trzeba było odrabiać wynik na terenie rywala po niesłusznie uznanym golu.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Niesamowicie cenne 3 pkt. w kontekście awansu. Pamiętajmy, że w tym roku kasa z LM idzie niemalże podwójnie. Nie wyjść z grupy to klęska. Jak utrzymamy ten poziom to może się okazać, że pierwszy raz od 4 lat wywalczymy awans do 1/8 przed ostatnią kolejką... i to w najtrudniejszej grupie jaką trafiliśmy.
Najpiękniejsze wyjazdowe stroje w historii... :redface:
Najpiękniejsze wyjazdowe stroje w historii... :redface:

- cooler
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2014
- Posty: 176
- Rejestracja: 25 maja 2014
Ależ jestem uContentowany po tym meczu (przepraszam, musiałem
). Po pierwszych występach ligowych remis wydawał się być dobrym wynikiem, a Juventini zgarnęli 3 punkty na trudnym terenie po dość przyjemnej, w moim odczuciu grze. Mam na myśli, że dobrze mi się to oglądało. Cuadrado zdecydowanie na plus, tego gościa musimy wykupić po sezonie, jeżeli dalej będzie tak grał. Widać, że daje "błysk" drużynie. Mandzu w końcu strzelił i trochę mnie uspokoił, czekałem aż złamie swoją niemoc, myślę, że to dla niego ważna bramka (już trochę doświadczenia w LM ma, ale to inna sprawa, dzięki temu również przydatny wczoraj na boisku myślę). Morata nie zawiódł, gość naprawdę fajnie radzi sobie w LM też
. No i Buffon - tutaj ręce same składają się do oklasków.
Chyba powoli skład się dociera, a ci, którzy mają kontuzje niech je wyleczą, ale dobrze. Bo obecny skład myślę, że sobie poradzi, a aby kontuzjowani byli w przyszłości przydatni, to nie powinni łapać kolejnej tuż po powrocie.
Forza JUVE


Chyba powoli skład się dociera, a ci, którzy mają kontuzje niech je wyleczą, ale dobrze. Bo obecny skład myślę, że sobie poradzi, a aby kontuzjowani byli w przyszłości przydatni, to nie powinni łapać kolejnej tuż po powrocie.
Forza JUVE
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Czyli sezonowiec?mnowo pisze: Lipiński nie jest kibicem Juventusu, a już tym bardziej nie "zapalonym". Jak sam przyznał dwa lata temu, kibicuje "tej drużynie, która aktualnie ładnie/ciekawie gra".
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Czyli jednak nie tylko ja tak uwazam. Uff.Cabrini_idol pisze:Przecież my ta grupę wygramy. Zespół Starej Damy ma chemistry na jakimś poziomie 50 %. Jak na początku października dojdzie do 80 % (plus wrócą kontuzjowani) to będziemy każdą drużynę w lidze dewastować. TO WIDAĆ GOŁYM okiem, że potencjał na Serie A nadal mamy największy a i w LM na wiosnę możemy namieszać.
Patrzac na zywo, jak zachowuja sie nasi zawodnicy to naprawde widac chemie. Jak sie zgramy to naprawde Serie A rozjedziemy.
12 pkt po 4 kolejkach - realny cel.
Wygrana z Sevilla i mamy dwa mecze z ponizejprzeciętną Borussia.
Awans moze byc na dwie kolejki przed koncem (nie licze ze w dwumeczu City - Sevilla ktos zgarnie 6 oczek)
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006