Serie A 12/13 (14): Milan 1-0 JUVENTUS
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Teraz trzeba pokazać klasę i nie zniżać się do poziomu Milanu czy tamtej drużyny. Nie zwalamy na sędziów, tylko rozmawiamy o postawie piłkarzy na boisku.
JESZCZE 13 DNI...
JESZCZE 13 DNI...
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Boze kochany. W ciagu niecalego tygodnia potrafilismy zagrac najlepszy i najgorszy mecz za Conte.
Nie wiem, w jakim stopniu dzisiejsze 'popisy' wyniknely z kalkulacji i checi oszczedzenia sie, a w jakim z... czegos innego. W pierwszej polowie nie chcielismy w ogole grac, w drugiej chcielismy ratowac wynik Pogba i Padoinem? Chcielismy w drugiej polowie, zeby gola po dosrodkowaniu strzelil Giovinco albo Vucinic? No do ciezkiej cholery, jak lupiemy dziesiatki dosrodkowan w pole karne, to dlaczego nie wprowadzic Bendtnera albo nawet tego Matriego?
Kolejna sprawa - sedziowanie. Jak nawet najwiekszy lunatyk Serie A, pan Maksiu 'goldimuntari' Allegri mowi, ze karnego dla milanu nie bylo, to go naprawde nie bylo. Zreszta, Moggi pokazal, ze na 'biznesie' sedziowskim zna sie jak malo kto. Mozna powiedziec, ze przewidzial, co sie dzisiaj wydarzy. Link do wypowiedzi tutaj. Gdybysmy to my dostali takiego karnego, to pol Italii (na czele z najbardziej sprawiedliwym Morattim) by jutro sie darlo z okladek gazet.
No nic, stalo sie. Z pierwszego miejsca nie spadniemy, jutro mozna potrzymac kciuki za Parme. Na toro i Szachtar cos sie musi zmienic.
Nie wiem, w jakim stopniu dzisiejsze 'popisy' wyniknely z kalkulacji i checi oszczedzenia sie, a w jakim z... czegos innego. W pierwszej polowie nie chcielismy w ogole grac, w drugiej chcielismy ratowac wynik Pogba i Padoinem? Chcielismy w drugiej polowie, zeby gola po dosrodkowaniu strzelil Giovinco albo Vucinic? No do ciezkiej cholery, jak lupiemy dziesiatki dosrodkowan w pole karne, to dlaczego nie wprowadzic Bendtnera albo nawet tego Matriego?
Kolejna sprawa - sedziowanie. Jak nawet najwiekszy lunatyk Serie A, pan Maksiu 'goldimuntari' Allegri mowi, ze karnego dla milanu nie bylo, to go naprawde nie bylo. Zreszta, Moggi pokazal, ze na 'biznesie' sedziowskim zna sie jak malo kto. Mozna powiedziec, ze przewidzial, co sie dzisiaj wydarzy. Link do wypowiedzi tutaj. Gdybysmy to my dostali takiego karnego, to pol Italii (na czele z najbardziej sprawiedliwym Morattim) by jutro sie darlo z okladek gazet.
No nic, stalo sie. Z pierwszego miejsca nie spadniemy, jutro mozna potrzymac kciuki za Parme. Na toro i Szachtar cos sie musi zmienic.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
No jakbyś stał przez 90 min. to na pewno wygrałbyś mecz! Prowokujesz zupełnie niepotrzebnie. Pewnie, że wygrywa ten, kto strzeli przynajmniej jednego gola więcej, ale twierdzić, że Milan zasłużył dziś na wygraną to totalny bełkot.Lypsky pisze:To trzeba atakować 90 minut by wygrać mecz? Strzelili gola, umiejętnie bronili się i kontrowali. My nie oddaliśmy nawet jednego (!) strzału, który zagroziłby bramce Milanu - to najlepiej świadczy o naszej dzisiejszej postawie.kuba2424 pisze: Jaka zasłużona wygrana Milanu? To oni nas atakowali, czy my ich?
Co najwyżej - Milan strzelił gola - albo - Milan wygrał - bo to są fakty, ale dla mnie nie oznacza to, że ZASLUŻYŁ na wygraną.
Np że przegraliśmy, bo 1. Asa słabo się kiwa (Asa=Krasić - <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> roku). 2. bo 3-5-2 - w 4-3-3 przecież wygralibyśmy 38 meczów. Brak zaangażowania tez mi średnio pasuje.SKAr7 pisze:Chodzi Ci o rozwiązania typu "rozstrzelać wszystkich pod ścianą"?alina pisze: Juventus powinien wygrywać. Wtedy przynajmniej jest mniej głupot na forum. Ręce opadają, jak się zobaczy, że jest tak wielu użytkowników mających gotowe rozwiązania naszego problemu. Miejmy nadzieję, ze Conte na bieżąco wrzuca to wszystko w translator i notuje.
"Sprzedajmy Vucinicia i nie wykupujmy Asamoah" - to też było genialne (nie chce mi się szukac autora/autorów).
Ja nie udaję mądrego i nie mam pojęcia, dlaczego Buffon i Vidal podawali do Shaarawy'ego (i 100 innych głupich błędów).
A strzał Vucinicia? Amelia miał spore problemy.SKAr7 pisze:Przespałeś wybicie przez Constanta piłki, która minęła już Amelię?Lypsky pisze: My nie oddaliśmy nawet jednego (!) strzału, który zagroziłby bramce Milanu - to najlepiej świadczy o naszej dzisiejszej postawie.![]()
Mimo, że trzeba docenić dziś ACM, to była najlepsza prawidłowa okazja, po której mogła paść bramka dla obu drużyn.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1283
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Niesłusznie podyktowany karny ustawił przebieg meczu. Już nawet nie chodzi o to, że teoretycznie byłoby 0:0 ale o to, że Milan mógł zamurować bramkę i wyprowadzać groźne kontry no i strata bramki podcięła nam skrzydła.
Jeszcze parę innych spraw - co to w ogóle było? Naliczyłem 4 sytuacje takie:
Buffon rozpoczyna od bramki, podaje do dobrze pokrytego obrońcy zamiast wybić do przodu, obrońca naciskany przez Milanistę traci piłkę w wyniku czego Milan może zrobić groźną akcję. To podanie do faraona, zostawię bez komentarza.
I jeszcze jedna kwestia z gatunku - co to było. Milan zabierał nam piłkę na naszej połowie, w sytuacjach przypominających kopaninę nasi odstawiali nogi i przez to zamieszanie zawsze przedzierał się jakiś zawodnik Milanu, ogólnie prócz Vidala to zawodnicy odpuszczali sytuacje, w których trzeba było o piłke twardo walczyć.
No i to rozpoczynanie akcji, tempro rozgrywania meczu czasami to grali tak jakby byli na jakiś wczasach i grali mecz towarzyski, żeby zebrać pieniądze na jakiś dom dziecka. Podania nonszalanckie, jakieś takie na pamięć, nieprzemyślane Milan kupę takich naszych źle zagranych piłek przejął.
Po co było zdejmować Quaga? Nie gra wcale gorzej od Gio i Vucinicia a jest zawsze pierwszy do zmiany. Nie dziwię się facetowi, że długo dochodził do jakiej takiej formy bo jest traktowany jako takie 5 koło u wozu. Dzisiaj zagrał przeciętnie ale to jest zawodnik, który gra bez szału i w odpowiednim momencie potrafi się znaleźć w dobrym miejscu i strzelić
bramkę, ma nosa z wyczuciem czasu.
Nasze wrzutki to już standardowo niesamowita porażka no i gramy wrzutkami i w tym momencie na boisko wchodzi Gio ze swoimi naciąganymi 164cm.
Asamoah to już totalnie jest cień tego zawodnika z początku sezonu, kompletnie nikogo nie potrafił ograć. Ktoś tam ostatnio pisał, że Asamoah/Isla któryś z nich jest najlepszym zawodnikiem na świecie na swojej pozycji - gratuluję poczucia humoru lub oderwania od rzeczywistości
Aha jeszcze Pirlo zawiódł oprócz jednej super piłki cienko, cienko.
Ok trochę ponarzekałem a teraz plusy. Gdy mamy dobrą formę dnia i gramy z dużym zaangażowaniem możemy ograć każdego na świecie. Mamy bardzo dobrego bramkarza i dzisiejszy słaby występ tego nie zmienia, bardzo dobra jest obrona, genialne MVP no i ten nieszczęsny atak, który jest przeciętny a na drużynę tej klasy słaby oraz skrzydła, które nie potrafią zagrać jednej dobrej wrzutki, ale przynajmniej radzą sobie w obronie.
Jeszcze parę innych spraw - co to w ogóle było? Naliczyłem 4 sytuacje takie:
Buffon rozpoczyna od bramki, podaje do dobrze pokrytego obrońcy zamiast wybić do przodu, obrońca naciskany przez Milanistę traci piłkę w wyniku czego Milan może zrobić groźną akcję. To podanie do faraona, zostawię bez komentarza.
I jeszcze jedna kwestia z gatunku - co to było. Milan zabierał nam piłkę na naszej połowie, w sytuacjach przypominających kopaninę nasi odstawiali nogi i przez to zamieszanie zawsze przedzierał się jakiś zawodnik Milanu, ogólnie prócz Vidala to zawodnicy odpuszczali sytuacje, w których trzeba było o piłke twardo walczyć.
No i to rozpoczynanie akcji, tempro rozgrywania meczu czasami to grali tak jakby byli na jakiś wczasach i grali mecz towarzyski, żeby zebrać pieniądze na jakiś dom dziecka. Podania nonszalanckie, jakieś takie na pamięć, nieprzemyślane Milan kupę takich naszych źle zagranych piłek przejął.
Po co było zdejmować Quaga? Nie gra wcale gorzej od Gio i Vucinicia a jest zawsze pierwszy do zmiany. Nie dziwię się facetowi, że długo dochodził do jakiej takiej formy bo jest traktowany jako takie 5 koło u wozu. Dzisiaj zagrał przeciętnie ale to jest zawodnik, który gra bez szału i w odpowiednim momencie potrafi się znaleźć w dobrym miejscu i strzelić
bramkę, ma nosa z wyczuciem czasu.
Nasze wrzutki to już standardowo niesamowita porażka no i gramy wrzutkami i w tym momencie na boisko wchodzi Gio ze swoimi naciąganymi 164cm.
Asamoah to już totalnie jest cień tego zawodnika z początku sezonu, kompletnie nikogo nie potrafił ograć. Ktoś tam ostatnio pisał, że Asamoah/Isla któryś z nich jest najlepszym zawodnikiem na świecie na swojej pozycji - gratuluję poczucia humoru lub oderwania od rzeczywistości
Aha jeszcze Pirlo zawiódł oprócz jednej super piłki cienko, cienko.
Ok trochę ponarzekałem a teraz plusy. Gdy mamy dobrą formę dnia i gramy z dużym zaangażowaniem możemy ograć każdego na świecie. Mamy bardzo dobrego bramkarza i dzisiejszy słaby występ tego nie zmienia, bardzo dobra jest obrona, genialne MVP no i ten nieszczęsny atak, który jest przeciętny a na drużynę tej klasy słaby oraz skrzydła, które nie potrafią zagrać jednej dobrej wrzutki, ale przynajmniej radzą sobie w obronie.
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
kolejny slaby mecz JUVE, determinacja i checi na poziomie spadkowiczow z b klasy, chlopaki wyszli na boisko zeby zagrac sobie na 0-0 chyba..
nie lubilem, nie lubie i nie polubie 3-5-2 i takie mecze jak ten tylko mnie w tym utwierdzaja, bezwladna kopanina z totalnym brakiem pomyslu na uklucie milanu..
alessio to pomylka, wiec zmiany i sklad? to pomylka..padoin(ktory tak i tak przykryl czapka tragicznego dzis isle) z jakiej okazji zagral on a nie licht? asamoah, ktory nie radzil sobie z mediolanskim dzieciakiem, a mistrzowskim posunieciem bylo zdjecie q i pozostawienie mira, ktory zaczyna to, za co nie lubilem go w zeszlym sezonie + to, ze w formie lagodnie piszac nie jest
nie liczylem przed meczem na wiele, ale kolejny raz przejscie obok BARDZO mnie wkurzylo, mam tylko nadzieje, ze dogadamy sie z szachtarem na awans z LM i bedzie spokoj
Panie Antoni Conte...wracaj!!!!
nie lubilem, nie lubie i nie polubie 3-5-2 i takie mecze jak ten tylko mnie w tym utwierdzaja, bezwladna kopanina z totalnym brakiem pomyslu na uklucie milanu..
alessio to pomylka, wiec zmiany i sklad? to pomylka..padoin(ktory tak i tak przykryl czapka tragicznego dzis isle) z jakiej okazji zagral on a nie licht? asamoah, ktory nie radzil sobie z mediolanskim dzieciakiem, a mistrzowskim posunieciem bylo zdjecie q i pozostawienie mira, ktory zaczyna to, za co nie lubilem go w zeszlym sezonie + to, ze w formie lagodnie piszac nie jest
nie liczylem przed meczem na wiele, ale kolejny raz przejscie obok BARDZO mnie wkurzylo, mam tylko nadzieje, ze dogadamy sie z szachtarem na awans z LM i bedzie spokoj
Panie Antoni Conte...wracaj!!!!
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Mhm. W lutym epizod z Muntarim wypaczył wynik meczu, dzisiaj powtórki jedynie pokazały, że karnego nie powinno być, czyli w sumie nic wielkiego się nie stało.SKAr7 pisze:Czekaj, czekaj, czekaj! Pozwól, że zgadnę! Masso Allegri?szczypek pisze: Od oceniania sędziów są inni.

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Wydaje Ci się. Był nieprzyjemny, ale zbyt anemiczny by coś zdziałać. Gdyby Amelia był w formie chwyciłby tę piłkę jedną łapą.alina pisze: A strzał Vucinicia? Amelia miał spore problemy.
Jestem z siebie dumny. Strzeliłem tak dobrze, że spokojnie zasługuję na miejsce w napadzie, w pierwszej 11 Juventusu.szczypek pisze:Mhm. W lutym epizod z Muntarim wypaczył wynik meczu, dzisiaj powtórki jedynie pokazały, że karnego nie powinno być, czyli w sumie nic wielkiego się nie stało.SKAr7 pisze:Czekaj, czekaj, czekaj! Pozwól, że zgadnę! Masso Allegri?szczypek pisze: Od oceniania sędziów są inni.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2012, 00:02 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- JuveLethal
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 293
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Troche mnie smiesza pojazdy po Rizzolim, ze to "przez sedziego" porazka. Po pierwsze o przyznaniu karnego zdecydowal De Marco (Rizzoli czekal pare senund - sluchawka), po drugie jesli ktos ogladal inne mecze sedziowane przez niego to wie, ze on bledow popelnia akurat najmniej z calej ekipy sedziowskiej a sztab z UEFA to jego deleguje na mecze CL i miedzynarodowe. Rizzoli to obecnie najlepszy wloski sedzia, i on bledow nie popelnil. Czego nie mozna powiedziec o spolce Conte&Alessio, ktorzy nie wiadomo dlaczego widzieli sile dzisiejszej pomocy Juve w Isli, a ataku w MirkoV. Juve zagralo dzisiaj katastrofalnie (inna sprawa ze ACM nie gral duzo lepiej), sami sobie sa winni takiego rezultatu.
Niech ktos moze napisze, dlaczego Juve zaslugiwalo na zwyciestwo, i poprze to konstruktywnym argumentem. Bede chylil czola.
Niech ktos moze napisze, dlaczego Juve zaslugiwalo na zwyciestwo, i poprze to konstruktywnym argumentem. Bede chylil czola.
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
co sie dzieje z Lichtsteinerem ? on potrzebuje minimum tydzien regeneracji czy jak?
Padoin 1 raz wyszedl na boisko w tym sezonie i akurat musialo paść na Milan który na dodatek prowadził. Nie był tragiczny ale też za wiele nie wniósł, grał na alibi, często podawal do tyłu zamiast ruszyć do przodu i dośrodkować.
Co raz bardziej daje się we znaki brak Conte, chodzi poprostu o to ze nie ma kto krzyknąć, Alessio to taki chłop bez ikry ani nie krzyknie ani nic przez cale 90 minut ma taką samą mine, już lepiej to wyglądalo jak był Carrera moze i ma mniejszą wiedze na temat taktyki itd od Alessio, ale on przynajmniej potrafił krzyknąć na nich, podbudować. Vucinic co raz bardziej sobie w kulki leci i nie ma go kto poganiać...
Padoin 1 raz wyszedl na boisko w tym sezonie i akurat musialo paść na Milan który na dodatek prowadził. Nie był tragiczny ale też za wiele nie wniósł, grał na alibi, często podawal do tyłu zamiast ruszyć do przodu i dośrodkować.
Co raz bardziej daje się we znaki brak Conte, chodzi poprostu o to ze nie ma kto krzyknąć, Alessio to taki chłop bez ikry ani nie krzyknie ani nic przez cale 90 minut ma taką samą mine, już lepiej to wyglądalo jak był Carrera moze i ma mniejszą wiedze na temat taktyki itd od Alessio, ale on przynajmniej potrafił krzyknąć na nich, podbudować. Vucinic co raz bardziej sobie w kulki leci i nie ma go kto poganiać...
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Większość sędziów, hehehe, a skąd to niby wiesz?Sandro. pisze:Nie chce tutaj wyjść na hipokrytę ale naprawę Isla wyciągnął rękę do przodu (nie wiem po co) jak supermen a piłka odbiła się zaraz obok niej, oczywiście błąd to błąd ale myślę że większość sędziów dałaby się nabrać i również gwizdnęliby jedenastkę, po powtórkach każdy mądry tylko sędzia niestety nie ma takiej możliwości.kuba2424 pisze: A ja się bardzo mocno dziwię, że sędzia się w tej konkretnej sytuacji AŻ tak pomylił. Przecież to jest jego praca, więc powinien ją wykonywać solidnie. Ok, można popełnić błąd, ale błędy należy naprawiać!
Sugeruje, że w końcu warto byłoby pomyśleć jak takie spory raz na zawsze rozwiązać, tym bardziej, że w 21 wieku mamy do tego odpowiedni sprzęt techniczny.Poza tym co rozumiesz pod pojęciem naprawiania błędu? miał później gwizdać wszystko pod Juve czy jak?
Ja to napisałem i cały czas czekam na listę lepszych od niego.Tony Montana pisze:Asamoah to już totalnie jest cień tego zawodnika z początku sezonu, kompletnie nikogo nie potrafił ograć. Ktoś tam ostatnio pisał, że Asamoah/Isla któryś z nich jest najlepszym zawodnikiem na świecie na swojej pozycji - gratuluję poczucia humoru lub oderwania od rzeczywistości.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Zmiany jakie wprowadził Alessio były beznadziejne. Nie wiem co się dzieje w szatni Juventusu. Nie wiem dlaczego nie widzę dzisiaj Lichtsteinera na boisku, nie wiem dlaczego nie zadowolony Quagliarella psioczy na Alessio przy zmianie. To po pierwsze.
Brak zaangażowania, nasi grali jak na kacu dzisiaj. Vidal po prostu przeszedł obok meczu. Podobnie jak tradycyjnie już Mirko Vucinić, czym mnie za bardzo nie zdziwił. Przyzwyczaił nas już do tego, że jego główną bronią jest usypianie swoją grą obrońców drużyny przeciwnej.
Isla to po prostu się skompromitował. Zmienić go na Padoina to też kompromitacja, ale ze strony Alessio. Widać, że Conte dzisiaj na San Siro przy pilnowali dosyć dobrze.
Brak zaangażowania, nasi grali jak na kacu dzisiaj. Vidal po prostu przeszedł obok meczu. Podobnie jak tradycyjnie już Mirko Vucinić, czym mnie za bardzo nie zdziwił. Przyzwyczaił nas już do tego, że jego główną bronią jest usypianie swoją grą obrońców drużyny przeciwnej.
Isla to po prostu się skompromitował. Zmienić go na Padoina to też kompromitacja, ale ze strony Alessio. Widać, że Conte dzisiaj na San Siro przy pilnowali dosyć dobrze.
- JuveLethal
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 293
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Ma racje. Isla jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> machnal reka, pilka odbila sie w tym momencie tak, jakby w nia uderzyla, na zywo wygladalo to ewidentnie na reke 19/20 sedziow by gwizdnelo karnego.Sandro. pisze:Nie chce tutaj wyjść na hipokrytę ale naprawę Isla wyciągnął rękę do przodu (nie wiem po co) jak supermen a piłka odbiła się zaraz obok niej, oczywiście błąd to błąd ale myślę że większość sędziów dałaby się nabrać i również gwizdnęliby jedenastkę, po powtórkach każdy mądry tylko sędzia niestety nie ma takiej możliwości. Poza tym co rozumiesz pod pojęciem naprawiania błędu? miał później gwizdać wszystko pod Juve czy jak?
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Asamoah byl dobry jak jeszcze zaden z klubow nie wiedzial jak gra na tym skrzydle (bo zazwyczaj gral na środku jako box to box) teraz juz kazdy klub wie ze asamoah kiwa sie i zawsze schodzi do lewej nogi bo przeciez prawa niestety sluzy mu tylko do bieganiaTony Montana pisze:Asamoah to już totalnie jest cień tego zawodnika z początku sezonu, kompletnie nikogo nie potrafił ograć. Ktoś tam ostatnio pisał, że Asamoah/Isla któryś z nich jest najlepszym zawodnikiem na świecie na swojej pozycji - gratuluję poczucia humoru lub oderwania od rzeczywistości