Serie A (23): Palermo 2-1 JUVENTUS

[Darius19]

Nie narzekajmy. Gra mogła się podobać w końcu zaczęli robić w miarę składne akcje czego już dawno nie widzieliśmy. Tylko tradycyjnie trafiliśmy na sędziego który nie widzi fauli w polu karnym i pobliżu . Przykład ewidentny karny i jeszcze minimum 2 rzuty wolne w odległości ok 18 metrów od pola karnego. No ale cóż nic nie poradzimy że sędziowie po raz kolejny odbierają nam bramki a co się oczywiście przekłada na punkty i pozycje w tabeli ligowej :płaczę:

[Pan Mietek]

Matri - Sratri. Mowilem, ze nic z tego nie bedzie. Powoli zaczynam dochodzic do wniosku, ze lepszym wzmocnieniem bylby juz taki Aquafresca. Duzo lepszy strzal, silowo sa porownywalni. Mysle, ze sprawdzilby sie w naszej taktyce.

Nie ma to jak oceniać piłkarza po pierwszym meczu w nowej drużynie.

[Zizou_1989]

Wiecie jak ja widze tych sędziów ?? po prosto boją się podyktować nam jakiś przywilej ( karny, rzut wolny z bliskiej odległości) bo zaraz mogą być oskarżani o afery, więc tak dla spokoju wolą nie odgwizdać.

[marek.siedlce]

Nie narzekajmy. Gra mogła się podobać w końcu zaczęli robić w miarę składne akcje czego już dawno nie widzieliśmy. Tylko tradycyjnie trafiliśmy na sędziego który nie widzi fauli w polu karnym i pobliżu . Przykład ewidentny karny i jeszcze minimum 2 rzuty wolne w odległości ok 18 metrów od pola karnego. No ale cóż nic nie poradzimy że sędziowie po raz kolejny odbierają nam bramki a co się oczywiście przekłada na punkty i pozycje w tabeli ligowej :płaczę:

I tu kolego sie mylisz :naughty: Karny to nie jest bramka na koncie z automatu. Trzeba jeszcze go wykorzystać. Po za tym wczoraj zaraz padł gol Marchisio. Po drugie szukanie na siłę usprawiedliwienia włodarzy klubu w decyzjach arbitrów świadczy o ogromnej słabości obecnego Juventusu. Gdybyśmy wykorzystali wczorajsze setki to mieli byśmy 3 punkty. Jak już napisałem przy newsie o wypowiedziach Del Neriego.... dlaczego nasz trenerzyna nie zwraca uwagi że 95% dośrodkowań, czy to z rzutów różnych, wolnych czy z gry idzie jak psu w du.... tylko uparł się na temat sędziowania. Sędzia nam wbił 4 bramki w meczu z Parmą albo 3 z Napoli

[Corcky]

No, Alex mnie juz wkurza od jakiegos czasu. On chyba mysli, ze dalej ma 23 lata i strzela po 3 gole w meczu. A prawda jest taka, ze Del Piero teraz bardziej przeszkadza, niz pomaga. Wolne i rozne bije kiepsko, spowalnia kazda akcje, za dlugo holuje pilke, gra egoistycznie.

Nalezy mu sie lawa. Niech w ataku gra Martinez z Matrim. Pilka to gra zespolowa, a nie jakis ping - pong do cholery ; /

A gdzie wy widzieliście wczoraj ten egoizm Alexa? Jedna, słownie jedna, sytuacja gdzie w pierwszej połowie na środku boiska przy kontrze zamiast oddać do boku poszedł do środka i stracił piłkę. Przy pozostałych dryblingach albo je wygrywał i dośrodkowywał piłkę, albo nie miał komu podać (jeśli jest inaczej, proszę wskazac konkretne sytuacje). Poza tym Alex chyba wczoraj najczęściej z naszych starał się grać na jeden kontakt. Poderwał drużynę do odrabiania strat. Genialnie podał do Marchisio w pierwszej połówce. Nie jest tak, ze zagrał jakiś super mecz, bo jest jednak przy wielu akcjach o tempo za wolny i jego strzały zwykle są blokowane, a więc nie strzela goli. Ale nie jest też tak strasznie jak niektórzy piszą.

To Krasic i Matri mieli wczoraj kilka razy decydujące piłki. Krasic w pierwszej połówce mógł podać na prawą stronę w pole karne do niekrytego DP, ale tego nie zrobił i oddał słaby strzał. Poza tym ile razy bedąc w polu karnym zamiast oddać już piłkę on jeszcze ciągnie z nią do końcowej linii? Matri miał dwie świetne okazje, przy jednej powinien zachować się lepiej.

Generalnie nasi grali dobry mecz, do momentu zejścia Aquillaniego. Nie rozumiem, nie potrafię zrozumieć tej decyzji. Wielka szkoda. Katastrofalne błędy Buffona wydaje mi sie przy obu bramkach. Byliśmy w polu karnym Palermo tyle razy, że aż się nie chce wierzyć, ze tylko ani pkt nie przywozimy.Tak jak myślałem, Palermo było do ogrania...

PS. Matri był ruchliwy i to mi się podobało. Szuka sobie okazji tak trochę w stylu Trezeguet

[Pan Mietek]

I tu kolego sie mylisz :naughty: Karny to nie jest bramka na koncie z automatu.

Karny strzelany przez naszego Il Capitano to gol na 100% Nie jestem pewien ale była jeszcze taka sytuacja z Matrim, jak z bliska nie trafił. Wydaje mi się, że mógł być pociągany za koszulkę ale nie wiem bo nie widziałem dokładnie.

[Fidelito]

Ja widzę znaczny progres w tym meczu. Nie powiem, że jest dobrze ale już były przebłyski dobrej gry. Szkoda tylko tych 2 straconych cholernie łatwych bramek Matri średnio wypadł ale to w końcu debiut, na pewno jeszcze się rozkręci.

Szkoda tylko, że te przebłyski dobrej gry miały miejsce dopiero wtedy, gdy mieliśmy dwie bramki w plecy, a Palermo cofnęło się do defensywy. Takie przebłyski dobrej gry po starcie bramki/bramek zdarzają nam się stosunkowo często. Nadzieję miałbym wtedy, gdybyśmy wreszcie zaczęli od pierwszych minut grać tak jak po stracie tych dwóch bramek.

[fazzi]

Wiecie jak ja widze tych sędziów ?? po prosto boją się podyktować nam jakiś przywilej ( karny, rzut wolny z bliskiej odległości) bo zaraz mogą być oskarżani o afery, więc tak dla spokoju wolą nie odgwizdać.

Columbo :shock:

[zoff]

Jest kilka ważnych kwestii do omówienia po tym meczu. Może zacznę od Matriego. Udana imMATRIkulacja to nie była, aczkolwiek Alessandro mógł zaliczyć wejście przynajmniej tak dobrze jak Pazza w Interze. Szkoda.

Marchisio i Aquilani. Mam nadzieję, że Claudio tylko dlatego gra na lewej stronie, ponieważ nie ma nikogo innego na tą pozycję. Tylko jak wróci Pepe lub Delneri zdecyduje się na Martineza w pierwszym składzie na tą pozycję to natychmiastowo na ławę poleci... Alberto. Tak Aquilani. Gra beznadziejnie jak Juventusowi nie idzie. Głupie faule, masę strat, mało udanych podań. To już Claudio gra lepiej na lewej stronie niż on na swojej pozycji.

Zmiana Sissoko - Alberto? Wymuszona. Wymuszona fatalną postawą Aquilaniego i "słabościami" Matriego. Gdyby Matri mógł zagrać pełne 90 minut to zmiana wyglądałaby Martinez - Alberto. Nie wytykajcie tutaj błędu trenerowi. Mógł tylko tak to zrobić.

Mam nadzieję, że 45letni dziadek Morganti sędziuje już swój ostatni sezon w Serie A. Pierwsze objawy demencji starczej jak najbardziej widoczne.

[lenor]

No ale zauważcie, że początek meczu zawsze mamy ten sam. Próbujemy grać długimi podaniami, które widzimy jak wyglądały..
Straciliśmy dwa gole, to dopiero od 30 min. zaczęliśmy grać bardziej kombinacyjnie, tudzież prostopadle i po ziemi.
Aquilani grał wczoraj piach, zmiana Sissoko też kiepska ;/
Matri powinien wczoraj strzelić o najmniej 1 brame i to nie ulaga wątpliwości. Krasić i Del Piero nie wiem czy się nie lubią czy jak, ale gdyby ze sobą współpracowali strzelilibyśmy bramkę. Bo były takie akcje, gdzie DP miał piłe, i gnał do przodu, z prawej mu się Milos pokazywał, który był nie kryty wogóle, i Alex stracił...
To samo Krasić oddał strzał i niecelny, zamiast podać do wychodzącego z prawej Alexa..
Nie wiem co się dzieje ;/

[Ferbi90]

Jak dla mnie JUve w tym sezonie to porazka jedna jak dostaniemy sie do Ligi europejskiej to bedzie dobrze. Sklad mamy słaby a bedziemy mieli jeszcze słabszy jak wszyscy wypozyczeni odejda bo nie maja kasy na ich zakup . mecze corasz gorsze caly czas porazki.

[Eric6666]

coś pięknego, balismy się, że jak przyjdzie Cassano świetna atmosfera w zespole upadnie. Bez Cassano poszło nam szybko i przyjemnie jak widać.

Jak dla mnie obecny Juventus jest mało wart i nie wiem czego potrzeba by to zmienić, gramy z takim strachem przeciwko Palermo, że ze zdziwienia nie mogłem usiąść. Oddajemy całkiem inicjatywę, lepsi pressingiem, podania ich celniejsze, ba nawet potrafią zagrać z pierwszej piłki, a nasi? w ataku było tak : DP, Matri, Krasic + zawodnik mający piłkę, ( przewaznie markizjo)
no to co my możemy? DP się kiwa? wkurza i mnie to, ale komu ma podawać? ciągle Krasiciowi i 90 minut tym samym sposobem grać? Jak mówiłem Matri będzie więcej psuł niz pomagał, widać, że nie potrafił znaleźć się na boisku z nowymi kolegami, z DP nie potrafili zrobić nic.

Mam nadzieję, że nie dożyję czasu, gdy zawodnicy będą chieli odchodzić z Juve by walczyć o trofea, bo po mału się dzieje, że nie mamy nic do zaoferowania, a ciągłe tłumaczenie, że sędzia jest zły, jest delikatnie mówiąc dziecinne i śmieszne.

[Gandalf8]

Dziś już na spokojnie mogę ocenić poszczególnych zawodników, bo wczoraj nie było sensu - tylko bym się wkurzał przy tym ocenianiu...

Buffon - ewidentnie miał wczoraj gorszy dzień, popełnił błąd przy pierwszym golu a i w kilku innych akcjach się nie popisał, ale każdy popełnia błędy a Gigi i tak jest dla mnie najlepszym bramkarzem na świecie
Grygera - błąd przy pierwszym golu, ale przez resztę meczu nie grał tak źle
Barzagli - dobry debiut w barwach Juve, ale żeby zagościć w pierwszym składzie na dłużej musi się bardziej postarać
Chiellini - świetne interwencje przeplata prostymi błędami, ale w końcówce grając na ataku stwarzał większe zagrożenie niż Amauri
Grosso - w obronie nie było źle a w ataku się stara, ale wrzutki Mu zbytnio nie wychodzą
Krasić - bardzo aktywny, ale i przewidywalny w swoich atakach (zejście do linii końcowej i próba dośrodkowania lub próba przebicia się środkiem gdzie jest "osaczany" przez 4-5 graczy i traci piłkę)
Aquilani - w kolejnym meczu jest bezbarwną postacią
Melo - podobnie jak Buffon miał wczoraj gorszy dzień
Marchisio - wreszcie dobry mecz, chyba nasz najlepszy zawodnik wczoraj
Alex - jedna akcja lepsza, druga gorsza
Matri - niewykorzystane sytacje to wielki minus, ale ogólnie Jego gra nie wyglądała źle

Sissoko - za dużo strat i niedokładnych podań
Martinez - przeciętnie
Salihamidzic - dużo dośrodkowywał w końcówce, ale spodziewanych efektów to nie przyniosło

Delneri - kiepskie zmiany jak zwykle zresztą


Co do zmian to ja bym zrobił takie:
Martinez za Grosso
Hasan za Grygerę
Sissoko za Melo
I zrobiłbym ustawienie 3-4-3 (Buffon - Hasan, Kielon, Barzagli - Krasić, Sissoko, Aquilani, Marchisio - Alex, Matri, Martinez) i dzięki temu możnaby grać bardzo ofensywnie (owszem ryzykonie, ale nie mieliśmy nic do stracenia) i Kielon nie musiałby grać na ataku.

[rammstein]

no tak trudno, nie gwizdal karnego, to na pewno chwile pozniej nie padlaby ta bramka Marchisio, chlopaki mieli prawie godz meczu by doprowadzic do remisu, wiec nie ma co az tak zwalac na sedziego, ale jak widac tak od tego roku w kazdym meczu znajdzie sie jakas bardzo krzwydzaca nas decyzja sedziów... szkoda ze sie nei udalo, bo to glownie my ciagle prowadzilismy pile, robilismy sporo zamieszania, bylem pewny ze brama wisi w powietrzu, zaslugiwalismy na nią,, ale rzeczywistosc jak zwykle okazala sie okrutniejsza... ;(

[jakku1]

Ja tam w kazdym meczu widze egoizm Alexa. I to juz jest denerwujace. Przyklady z wczoraj? Pierwsza polowa, sytuacja Matriego. Zamiast podawac od razu do boku, zaczal sie bawic przed polem karnym. Generalnie to pilka troche przypadkowo trafila tam, gdzie akurat stal nasz nowy napastnik. Del Piero pewnie by wolal strzelac.

Powinien usiasc na lawce. Bawi sie w drugiego Diego.