Serie A (16): JUVENTUS 2-1 Lazio
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 590
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Dajcie spokoj chlopaczkowi. Ewidentnie ma trudne dziecinstwo.
Co do meczu: zwracam honor wszystkim, ktorzy wietrzyli zwyciestwo, chociaz jak sie okazalo latwo nie bylo. Widac w zespole ducha walki, mamy potencjal i trzeba go wykorzystac.
Co do meczu: zwracam honor wszystkim, ktorzy wietrzyli zwyciestwo, chociaz jak sie okazalo latwo nie bylo. Widac w zespole ducha walki, mamy potencjal i trzeba go wykorzystac.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 691
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Bardzo dobra gra, Lazio nie miało nic do powiedzenia, kolejny raz spore ukłony w stronę Gigi'ego Del Neri'ego
Wspominałem już kiedyś, że świetnie się patrzy jak chłopcy potrafią cieszyć się z bramki - to pokazuje, iż są coraz bardziej zgrani nie tylko na boisku
Co do Scudetto - w hurraoptymizm bym raczej nie popadał, miejsca 2-3 byłyby satysfakcjonujące w tym sezonie, ale... oczywiście, mistrzostwem bym nie pogardził
FORZA JUVENTUS !



- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
napisał spamer, który śle post za postem :rotfl:lisica pisze:banda wampirow co ssie krew kiedy sie da. a jest tak jak jest.
Lazio jest silne i to bardzo. Interowi dowalili i byli blisko remisu z nami. Ciekawe w końcówce czy zakwalifikuja sie do LM.
Momo! Momo! ;d oglądam to podanie i nie wierzę. Czy on zrobił to umyslnie;d?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Kapitalny mecz wczoraj zagrał. Zarate, czołowy napastnik Serie A, nie istniał. W odbiorze perfekcyjnie, w wyprowadzeniu - spokojnie. Mi zaimponował.darek pisze: I Sorensen co?
- ManiekJuve91
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2010
- Posty: 48
- Rejestracja: 27 sierpnia 2010
dokładnie sądzę tak samo.Sorensen rośnie nam na solidnego bocznego obrońcę szkoda tylko że tak mało włącza się w akcje ofensywne ale chyba nie chce ryzykować i robi to co należy.Łukasz pisze:Kapitalny mecz wczoraj zagrał. Zarate, czołowy napastnik Serie A, nie istniał. W odbiorze perfekcyjnie, w wyprowadzeniu - spokojnie. Mi zaimponował.darek pisze: I Sorensen co?
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375Łukasz pisze:Kapitalny mecz wczoraj zagrał. Zarate, czołowy napastnik Serie A, nie istniał. W odbiorze perfekcyjnie, w wyprowadzeniu - spokojnie. Mi zaimponował.darek pisze: I Sorensen co?
Poprawiłem Łukasza, +50 do fejmu

W obronie faktycznie był nie do przejścia i dlatego chciałbym go w przyszłości widzieć na środku, a nie na boku.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Ja tam ducha walki widziałem tylko przez pierwsze 15 i ostatnie 15 minut.Co do meczu: zwracam honor wszystkim, ktorzy wietrzyli zwyciestwo, chociaz jak sie okazalo latwo nie bylo. Widac w zespole ducha walki, mamy potencjal i trzeba go wykorzystac.
Od momentu strzelenia bramki przez Lazio jakoś opadliśmy, a później zaczęło sie coś dziac jak się Pepe i DP rozgrzali, a w środku to jakaś taka kopanina.
Sorensen fajnie, ale jego wrzutki nie to nie wrzutki, a podania to do najbliższego, aczkolwiek w odbiorze bardzo dobrze.
Melo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w odbiorze piłki, może powinien więcej strzelac, ale w obronie praktycznie nie do przejścia,
Sissoko też fajnie wszedł w mecz i coś tam zrobił (wiem podanie, ale w zasadzie to nie było najważniejsze), jak dla mnie powinien zostac, bo sprzedawanie zawodnika, który w odbiorze jest bardzo dobry, nie ma sensu przy grze jaką prezentuje Melo, wiadomo, gra ostro - co ja osobiście bardzo lubie, więc zdarzac sie będzie,że Felipe wypadnie z gry za kartki.
Vincenzo jak dla mnie drugi mecz pod rząd i go nie ma, ja go w ogole nie widzialem, tylko mnie drażnił, może Fabio więcej uderzał niecelnie, ale przyanjmniej uderzał, a nie jak Vincenzo przez 90 minut z grymasem na twarzy i niezadowoleniem na wszystko co jest na świecie, ja nie wiem czemu go Del Neri do pierwszego składu pcha.
Pepe powinienen grac od pierwszej minuty, Marchisio niewiele pokazał niestety, a wpuszczanie zawodnika po kontuzji od 1 minuty, w sytuacji gdy inny zawodnik na te pozycje jest w formie uwazam za głupotę.
Grosso też bez szału, najchętnie to pozbyłbym sie i Grosso i Iaquinte za jednym razem, Milos fajnie, ale dużo tracił i jakoś tak grał falami, a to ogrywał obrońce przez kilkanascie minut jak chciał, by potem tracic ochotę do gry i przegrywał wszystko jak leci.
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
Z tego co się orientuję będzie nas kosztował całe 150 tys. ojro :CSzikit pisze:. Tylko niech go najpierw wykupią. Wie ktoś czy ma jakąś klauzulę?
Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Robaku pisze:Marchisio ostatnio pauzował nie z powodu kontuzji a ze względu na zawieszenie za kartki.Pepe powinienen grac od pierwszej minuty, Marchisio niewiele pokazał niestety, a wpuszczanie zawodnika po kontuzji od 1 minuty, w sytuacji gdy inny zawodnik na te pozycje jest w formie uwazam za głupotę.
onliforpipul