Serie A (13): Inter 1-0 JUVENTUS
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Ja tam ironii nie widzę,bo co ironicznego jest w stwierdzeniu-"na 30 Scudetto nie liczę już w tym sezonie"Pemek pisze:Wg mnie to byla ironia, Panie Mrozzimrozzi pisze:Gratuluję pozytywnego myślenia i wiary w "Twój" klub...I ty uważasz się za kibica JuvePawcio Nedved pisze:To był mecz o mistrzostwo. Przegralismy, mamy 6 pkt straty do Interu. Biorąc pod uwagę Secco, jest to dramat jednego człowieka. Mistrzostwo przegrane. Poświećmy wszystkie siły teraz na Lige Mistrzów to może dojdziemy do półfinału, a potem dajemy czadu po Puchar Włoch to może będzie srebrna gwiazdka za 10 Coppa Italia, bo na 30 Scudetto nie licze juz w tym sezonie.Nie mówię zaraz,żeby sądzić,że jest dobrze,gdy jest źle,ale bez przesady...Ponadto stwierdzenie-"to był mecz o mistrzostwo"-pozostawię bez komentarza,bo go zwyczajnie nie wymaga...Chyba miesiące ci się pomyliły. :?
przynajmniej ja to tak odebralem!

- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Może to i dobrze, że przegraliśmy :roll: .
Gdybyśmy jakimś cudem wygrali wczorajsze spotkanie z bardzo przeciętnym Interem, po dwóch wygranych z jeszcze słabszym Realem nasz zarząd w wywiadach nie mówiłby już tylko o walce o tryumf w LM i serie a, ale że jesteśmy murowanymi faworytami :lol: .
Mecz z Interem pokazał jak dużo nam jeszcze brakuje. A co by było gdyby Zlatan wykorzystał swoje okazje? A co by było gdyby Maicon i reszta czarno-niebieskich zagrała na wyższych obrotach?
Juventusowi potrzeba lepszych piłkarzy, bo z niektórymi z pierwszej 11 to my świata nie zwojujemy. W obronie przyszłość widzę tylko przed Chielinnim. Sissoko w defensywie wczoraj mnie zdumiewał, ale w ofensywie wart jest tyle co nic. Marchisio wszedł wczoraj na boisko nieprzygotowany, ale pokazał się z dobrej strony, lecz wciąż nie jest to gracz najwyższego kalibru. Nedved to już nie Nedved. Camoranesi w 15 min zrobił więcej niż MM przez 75. Na Amauriego nie ma co psioczyć, bo wczoraj fakt nie pokazał nic nadzwyczajnego, ale czego od niego wymagać, skoro jak tylko był przy piłce to przy nim było już 2-3 obrońców Interu. Już wszyscy zapomnieli w ilu meczach jego bramki dawały nam 3 pkty? Alex się starał, ale jak już pisałem do spółki tylko z Amaurim nie miał szans wygrać rywalizacji z wyjątkowo solidną obroną Interu.
Niestety, ale moim zdaniem w tym sezonie jeszcze nie mamy co liczyć na trofea. Drużyna wciąż potrzebuje wzmocnień. Chyba, że po powrocie kontuzjowanych zawodników nasza gra będzie wyglądać lepiej. Jak na razie to boki obrony do wymiany, Grygera i Molinaro to sie na zmienników nadają tylko. Legro do końca sezonu niech gra, jednak w lecie należałoby sprowadzić stopera światowej klasy, który nie odstawałby od Chielinniego, który przecież do niedawna grał jeszcze na boku obrony :lol: . No i kogoś na rozegranie. Ogórków w środku pola to my mamy pełno.
Gdybyśmy jakimś cudem wygrali wczorajsze spotkanie z bardzo przeciętnym Interem, po dwóch wygranych z jeszcze słabszym Realem nasz zarząd w wywiadach nie mówiłby już tylko o walce o tryumf w LM i serie a, ale że jesteśmy murowanymi faworytami :lol: .
Mecz z Interem pokazał jak dużo nam jeszcze brakuje. A co by było gdyby Zlatan wykorzystał swoje okazje? A co by było gdyby Maicon i reszta czarno-niebieskich zagrała na wyższych obrotach?
Juventusowi potrzeba lepszych piłkarzy, bo z niektórymi z pierwszej 11 to my świata nie zwojujemy. W obronie przyszłość widzę tylko przed Chielinnim. Sissoko w defensywie wczoraj mnie zdumiewał, ale w ofensywie wart jest tyle co nic. Marchisio wszedł wczoraj na boisko nieprzygotowany, ale pokazał się z dobrej strony, lecz wciąż nie jest to gracz najwyższego kalibru. Nedved to już nie Nedved. Camoranesi w 15 min zrobił więcej niż MM przez 75. Na Amauriego nie ma co psioczyć, bo wczoraj fakt nie pokazał nic nadzwyczajnego, ale czego od niego wymagać, skoro jak tylko był przy piłce to przy nim było już 2-3 obrońców Interu. Już wszyscy zapomnieli w ilu meczach jego bramki dawały nam 3 pkty? Alex się starał, ale jak już pisałem do spółki tylko z Amaurim nie miał szans wygrać rywalizacji z wyjątkowo solidną obroną Interu.
Niestety, ale moim zdaniem w tym sezonie jeszcze nie mamy co liczyć na trofea. Drużyna wciąż potrzebuje wzmocnień. Chyba, że po powrocie kontuzjowanych zawodników nasza gra będzie wyglądać lepiej. Jak na razie to boki obrony do wymiany, Grygera i Molinaro to sie na zmienników nadają tylko. Legro do końca sezonu niech gra, jednak w lecie należałoby sprowadzić stopera światowej klasy, który nie odstawałby od Chielinniego, który przecież do niedawna grał jeszcze na boku obrony :lol: . No i kogoś na rozegranie. Ogórków w środku pola to my mamy pełno.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2413
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
on chyba pokazywal ile brakowalo zeby spartolił ta setkeCiekawe czy to wielkość zawartości jego gaci...
najlepsze transfery jakie mozmey zrobic to po prostu wyleczyc zespol i zmienic podejscie do przygotowania fizycznego, bo przypomne, ze od dawna gramy bez Trezeguet, Buffona, Zebiny, Poulsena, Camoranesiego no i Andrade jak by nie patrzec. Nie mozna co tydzien ogrywac wielkiej druzyny na jej boisku bez szesciu zawodnikow z podstawowego skladu.Jeśli stanie się cud i cokolwiek dobrego zrobimy w styczniowym okienku transferowym a Ranieri będzie miał nieco szczęścia to czemu nie
calma calma
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
Po pierwsze, nie spodziewalem sie tylu gratulacji na rzecz Interu, na forum Juve 
Po drugie nie popadajcie w skrajnosc. Ja pamietam to samo wsrod interisti po derbach z milanem - dno, padaka, zal, i tak dalej(chociaz wedlug mnie wynik bardziej sprawiedliwy tamtego meczu to 0:0, no ale nie o tym pisze). Wygraliscie 7 meczy z rzedu, a to, ze trafiliscie na Inter, ktory ma piekielnie mocna obrone w tym roku, to co w tym dziwnego? Do tego mecz wyjazdowy. Jak juz wspomnialem, moge sie zalozyc, ze kolejne pare waszych meczy, bedzie znowu do przodu.
Jako ciekawostke, jeszcze, jak juz a propos tamtego meczu, gdy przegrywalismy, Jose wprowadza 2 nowych napastnikow(w tym jednego za obronce), tak, ze mecz konczylismy w skladzie:
12 Julio Cesar; 13 Maicon, 16 Burdisso, 23 Materazzi(Adriano), 26 Chivu; 14 Vieira(Stankovic), 19 Cambiasso, 4 Zanetti; 77 Quaresma, 8 Ibrahimovic, 33 Mancini(Cruz).
Po trzecie, chcialem napisac, i troche sprostowac moj "SKANDAL" na temat liniowych. "SKANDAL", to normalna reakcja dla mnie jak gramy w meczach z Milanem, i Juve, wiec nie przywiazujcie za bardzo uwagi do mocy tego slowa
Jednak uwaga pod spodem... wow, kibic Juve, i tak obiektywny, to nawet mi sie zadko zdarza
(taki zart).
Wiec WOW
, a propos, mi sie przypomniala sytuacja z forum milanu.
Jak w 2006 do Interu przychodzil Zlatan, to pisalem na forum milanu, ze Zlatana sie sciagnelo do druzyny nie po to, zeby strzelal gole(kto wie o co chodzi, a widze, ze jest sporo takich co wiedza, to wie), po czym pol forum ze mnie zlewalo. Ciekawe kto z kogo zlewa dzis. (Od goli mial byc Cruz, Adriano)
Jest pare rodzajow napastnikow. Jest typowa "9"tka, czyli Ruud Van Nisterloy, Drogba, czy dawny Adriano, sa tez tzw. "trequartisci", czyli np. taki Baggio, czy wlasnie Del Pedro u was, a sa i tacy pol na pol, tzw. "Second striker/forward", i takim dla mnie wlasnie NAPASTNIKIEM, chociaz z przewaga na ten drugi typ, jest wlasnie Zlatan. A ze ma bajeczna technike, ktorej by sie zaden brazylijczyk nie powstydzil, ktora u czlowieka mierzacego blisko 2 metry jest niespotykana na skale swiatowa... to juz temat na inna dyskusje. Takich pilkarzy jak Zlatan na swiecie po prostu NIE MA. Tym bardziej sie ciesze, ze gra w Interze. (Kiedys byl Koller, tyle, ze znacznie slabszy, mniej zwinny, szybki, znacznie mniejszy potencjal, i nie ta sama technika)
2. 4-3-3 nie istnieje OBECNIE. Zreszta Jose sam powiedzial w wywiadzie pomeczowym, ze nie graja skrzydlowi, bo skrzydlowi graja slabo, wiec musial (chwilowo) zmienic koncepcje. Ale jak tylko skrzydla zaczna robic robote, 4-3-3 wroci. Poza tym, wez pod uwage, ze liga liga, a w CL sie gra inaczej. Jeszcze bedziesz dziekowal za 4-3-3 (trust me :> ).
3. Daj czas zelowanemu jegomosciowi. Platini tez potrzebowal czasu, zeby sie do ligi dostosowac. Ricky potencjal ma. Ja w niego nadal wierze.
4. Szkoda, ze na Poolu nie bylo tego samego, ale coz, jutro tez jest dzien
5. Mam nadzieje, ze od naszej ostatniej rozmowy, powoli zmieniasz opinie na temat Jose vs Mancini, czy nie bardzo ? :] (pamietaj, teraz jest dopiero listopad, kluczowy moment sezonu to marzec-kwiecien)
Jakbysmy grali teraz, tak jak gral Inter od stycznia zeszlego roku, pzy tak wyrownanej lidze jak obecnie, to bysmy w pierwszej 4(a znacznie nizej) nie byli, co dopiero mowic na pierwszym miejscu z przewaga (co najmniej) 2 punktow nad drugim zespolem.
Cos mi sie wydaje, ze za wiele meczy Inter od Poolu to nie widziales w poprzednim sezonie. Tak dobrej defensywy, nie mielismy od roku 2007.
...
Na koniec dodam jeszcze mala cegielke na temat "dlaczego Ibra jest unikalnym osobnikiem w skali swiatowej". Jak znajdzie mi ktos innego napastnika "Croucho-podobnego", ktory zrobil to co tu Ibra robi w 2:30 minucie(oczywiscie chodzi o podanie, nie o bieg przez plotki)
to ma u mnie piwo.
ps. Jeszcze a propos Manningera. Jak dla mnie zagral u was bardzo dobre zawody, przy bramce wieksze pretensje mialbym do obrony. Jak dla mnie drugi po Chiellinim wasz najlepszy pilkarz w tym meczu. Sissoko tez zagral nie najgorzej.
pps. SWIETNY(taktycznie) mecz.

Po drugie nie popadajcie w skrajnosc. Ja pamietam to samo wsrod interisti po derbach z milanem - dno, padaka, zal, i tak dalej(chociaz wedlug mnie wynik bardziej sprawiedliwy tamtego meczu to 0:0, no ale nie o tym pisze). Wygraliscie 7 meczy z rzedu, a to, ze trafiliscie na Inter, ktory ma piekielnie mocna obrone w tym roku, to co w tym dziwnego? Do tego mecz wyjazdowy. Jak juz wspomnialem, moge sie zalozyc, ze kolejne pare waszych meczy, bedzie znowu do przodu.
Jako ciekawostke, jeszcze, jak juz a propos tamtego meczu, gdy przegrywalismy, Jose wprowadza 2 nowych napastnikow(w tym jednego za obronce), tak, ze mecz konczylismy w skladzie:
12 Julio Cesar; 13 Maicon, 16 Burdisso, 23 Materazzi(Adriano), 26 Chivu; 14 Vieira(Stankovic), 19 Cambiasso, 4 Zanetti; 77 Quaresma, 8 Ibrahimovic, 33 Mancini(Cruz).
Po trzecie, chcialem napisac, i troche sprostowac moj "SKANDAL" na temat liniowych. "SKANDAL", to normalna reakcja dla mnie jak gramy w meczach z Milanem, i Juve, wiec nie przywiazujcie za bardzo uwagi do mocy tego slowa

Jednak uwaga pod spodem... wow, kibic Juve, i tak obiektywny, to nawet mi sie zadko zdarza

Wiec WOW
i WOW.Bobek1991 pisze:Aha, jeszcze dwie rzeczy chciałbym zaznaczyć.
Pierwsza to katastrofalne sędziowanie, nie ma takich wulgaryzmów jakich bym chciał użyć żeby opisać pana liniowego. Gdyby nie on to moglibyśmy ze 3, moze 4 do 0 dostać. Niestety taka prawda.
...Bobek1991 pisze: EDIT
Liniowy popełnił mnóstwo błędów. Co najmniej 5 błędnych spalonych, ale nie kłóćmy się o milimetry, dwa były metrowe, op ile nie dwumetrowe, nie widział, nie zdążył? kogo to obchodzi? nie wywiązał się więc jest kiepski
No wlasnieFenrir pisze: Otoz jest dyskusja. Napastnik = bramki. Czyz nie? Jesli nie to ciekawy jestem jakie OBIEKTYWNE kryterium oceny geniuszu Zlatana mamy przyjac? Byc moze procentowy udzial tkanki miesniowej w ciele? Albo dlugosc nazwiska? Ja wiem, ze lubimy ogladac dryblingi i inne tego typu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ale Serie A to dzieki Bogu jeszcze nie Brazylia czy Hiszpania. Dzieki Bogu.

Jak w 2006 do Interu przychodzil Zlatan, to pisalem na forum milanu, ze Zlatana sie sciagnelo do druzyny nie po to, zeby strzelal gole(kto wie o co chodzi, a widze, ze jest sporo takich co wiedza, to wie), po czym pol forum ze mnie zlewalo. Ciekawe kto z kogo zlewa dzis. (Od goli mial byc Cruz, Adriano)
Jest pare rodzajow napastnikow. Jest typowa "9"tka, czyli Ruud Van Nisterloy, Drogba, czy dawny Adriano, sa tez tzw. "trequartisci", czyli np. taki Baggio, czy wlasnie Del Pedro u was, a sa i tacy pol na pol, tzw. "Second striker/forward", i takim dla mnie wlasnie NAPASTNIKIEM, chociaz z przewaga na ten drugi typ, jest wlasnie Zlatan. A ze ma bajeczna technike, ktorej by sie zaden brazylijczyk nie powstydzil, ktora u czlowieka mierzacego blisko 2 metry jest niespotykana na skale swiatowa... to juz temat na inna dyskusje. Takich pilkarzy jak Zlatan na swiecie po prostu NIE MA. Tym bardziej sie ciesze, ze gra w Interze. (Kiedys byl Koller, tyle, ze znacznie slabszy, mniej zwinny, szybki, znacznie mniejszy potencjal, i nie ta sama technika)
Przesadzasz.Internazionale pisze:Inter był zespołem o wiele wiele lepszym. Gdyby nie Manninger czy skuteczność Ibry, Stankovicia, Adriano i Muntariego mogło być i z 10-0 (i wcale nie przesadzam!).
To by bylo fair, gdyby Milito gral w druzynie o potencjale zblizonym potencjalowi Interu. (oczywiscie to nie regula). Do czego zmierzam, to to, ze Suazo przed przyjsciem do Interu byl vice krolem strzelcow, i jednym z "najlepszych" napastnikow ligi, a co pokazal w Interze wszyscy widzieli. Po prostu, niektorzy sa dobrze tylko dla srednich druzyn(patrz np. Gila).Łukasz pisze:Zlatan - może i jest najlepszym napastnikiem Serie A, nie wiem. Na pewno jest jednym z lepszych (co nie zmienia faktu, że cieszę się, że go z nami nie ma), ale na pewno nie dlatego, że "strzela i podaje", jak ktoś to argumentował wyżej, bo w obecnym sezonie - póki co - bije go w obu klasyfikacjach (gole, asysty) na głowę niejaki Milito z przeciętnej Genoi. Tyle.
Strzal w dziesiatke. Moze to byc dla was dosc "odwazna" uwaga, ale takie jest i moje zdanie.Slepy_fan pisze:Zastanawiam się, czemu niektórzy widzą tu winę w Ranierim, bo jego "zasług" wczorajszej słabizny Juventusu ja szczerze nie widzę.
Zdecydowanie łatwiej grać Stankoviciem niż Marchiso, Samuelem niż Legrotagille lub Maiconem niż De Cegile czy innym Molinaro.
Juve i tak ostatnio wzniosło się na wyżyny, na Inter (w końcu poprawny Inter) to niestety za mało.
I nie odbieram umiejętności niektórym zawodnikom Juve.
1. Zlatan - 100% prawda. Chcialbym zobaczyc Zlatana na takim "pol-skrzydle" w 4-3-3, to co robi Mutu w Fiorze, ale chyba tego dnia nie dozyje.Co do Interu, mam nadzieję że Mourinho dotarł w końcu do tego, że jego taktyka 4:3:3 w tej drużynie po prostu nie zaistnieje. No chyba że ze Zlatanem na ławce (ah, jak on pięknie pracuje na drugiego napastnika).
Szkoda tylko 18 baniek i Pele, za pewnego wyżelowanego jegomościa.
No i nasi ludzie na San Siro, ekstaza!
Inter Inter Inter!
2. 4-3-3 nie istnieje OBECNIE. Zreszta Jose sam powiedzial w wywiadzie pomeczowym, ze nie graja skrzydlowi, bo skrzydlowi graja slabo, wiec musial (chwilowo) zmienic koncepcje. Ale jak tylko skrzydla zaczna robic robote, 4-3-3 wroci. Poza tym, wez pod uwage, ze liga liga, a w CL sie gra inaczej. Jeszcze bedziesz dziekowal za 4-3-3 (trust me :> ).
3. Daj czas zelowanemu jegomosciowi. Platini tez potrzebowal czasu, zeby sie do ligi dostosowac. Ricky potencjal ma. Ja w niego nadal wierze.
4. Szkoda, ze na Poolu nie bylo tego samego, ale coz, jutro tez jest dzien

5. Mam nadzieje, ze od naszej ostatniej rozmowy, powoli zmieniasz opinie na temat Jose vs Mancini, czy nie bardzo ? :] (pamietaj, teraz jest dopiero listopad, kluczowy moment sezonu to marzec-kwiecien)
Tak slabego interu???leniup pisze: Na jakiej podstawie tak twierdze? a no na takiej, że tak słabego interu to ja chyba od końca zeszłego sezonu nie widziałem. Nie wiem nad czym się zachwycać? Nad tym, że przy naszej kopaninie oni wygrali 1-0 po bramce takiej, że śmiech na sali?
Jakbysmy grali teraz, tak jak gral Inter od stycznia zeszlego roku, pzy tak wyrownanej lidze jak obecnie, to bysmy w pierwszej 4(a znacznie nizej) nie byli, co dopiero mowic na pierwszym miejscu z przewaga (co najmniej) 2 punktow nad drugim zespolem.
Cos mi sie wydaje, ze za wiele meczy Inter od Poolu to nie widziales w poprzednim sezonie. Tak dobrej defensywy, nie mielismy od roku 2007.
...
Na koniec dodam jeszcze mala cegielke na temat "dlaczego Ibra jest unikalnym osobnikiem w skali swiatowej". Jak znajdzie mi ktos innego napastnika "Croucho-podobnego", ktory zrobil to co tu Ibra robi w 2:30 minucie(oczywiscie chodzi o podanie, nie o bieg przez plotki)
to ma u mnie piwo.
ps. Jeszcze a propos Manningera. Jak dla mnie zagral u was bardzo dobre zawody, przy bramce wieksze pretensje mialbym do obrony. Jak dla mnie drugi po Chiellinim wasz najlepszy pilkarz w tym meczu. Sissoko tez zagral nie najgorzej.
pps. SWIETNY(taktycznie) mecz.
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2008, 13:07 przez L u k, łącznie zmieniany 2 razy.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Dokładnie.Od stycznia,lutego sytuacja kadrowa powinna wyglądać już w porządku.Mimo to liczę na transfer jakiegoś pomocnika,bo wczorajsze spotkanie po raz kolejny obnażyło brak w zespole kreatywnego rozgrywającego.Nie mogę tylko pojąć,dlaczego Camor grał wczoraj jedynie jako rezerwowy...Pluto pisze:najlepsze transfery jakie mozmey zrobic to po prostu wyleczyc zespol i zmienic podejscie do przygotowania fizycznego, bo przypomne, ze od dawna gramy bez Trezeguet, Buffona, Zebiny, Poulsena, Camoranesiego no i Andrade jak by nie patrzec. Nie mozna co tydzien ogrywac wielkiej druzyny na jej boisku bez szesciu zawodnikow z podstawowego skladu.Jeśli stanie się cud i cokolwiek dobrego zrobimy w styczniowym okienku transferowym a Ranieri będzie miał nieco szczęścia to czemu nie

- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Chyba nie jestes na tyle naiwny i nie myślisz, że moje słowa są wynikiem wczorajszego spotkania? :lol:Gruppo Brusco pisze:Jak widać niektórzy nadal nie ochłonęli po wczorajszym meczu. Weź zimny prysznic stary...Lord_ Juve pisze:I tak wszyscy szanujący się znawcy piłki nożnej wiedzą, że Inter to frajerska drużyna i tyle. :C Takim brakiem szacunku ze strony społeczności kibiców to chyba żadna drużyna w Serie A nie może się poszczycić...![]()
Niech oni maja swoje gdybania co by było, jakby mieli lepszych zawodników w drużynie( :rotfl: ) - my mamy swój Juventus i nic nam więcej nie trzeba.
Wczorajszy mecz potwierdza tylko jak dobra druzyną jest Inter...przy kiepsko grajacym Juventusie zdolaliscie wygrac zaledwie 1:0...i wcale wam to nie przyszlo latwo. Lider za 5 groszy...
- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Camoranesi nie grał od początku być może dlatego, że jest świeżo po wyleczeniu kontuzji a Ranieri obawiał się o jego zdrowie mając na uwadze to, że mecze Juventusu z Interem nie raz oscylowały w dużą ilość ostrych fauli i starć.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Grał w meczu Italii z Grecją i mógł nawet na 1 połowę wejść. Byłoby to ogromne wzmocnienie w ofensywie. A tymczasem mierny MM nie zrobił zupełnie nic, prócz troszkę nieudacznej próby wymuszenia karnego i jednego sombrero, przy którym się z resztą poślizgnął.Peja pisze:Camoranesi nie grał od początku być może dlatego, że jest świeżo po wyleczeniu kontuzji a Ranieri obawiał się o jego zdrowie mając na uwadze to, że mecze Juventusu z Interem nie raz oscylowały w dużą ilość ostrych fauli i starć.
Nedved też słabo. Nasza pomoc nie istniała, Sissoko grał dobrze, Marchisio stał zaraz przed naszą obroną. Tak to my z interem nie wygramy.
Duża strata to na pewno, jak wczesniej już pisałem, zejście Tiago.
Tymczasem nie ma co gadać, trzeba się zebrać na Zenit, żeby już sobie zapewnić awans z 1 pozycji i pokazać, że porażka z interem to tylko wypadek przy pracy.
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2008, 13:29 przez mateelv, łącznie zmieniany 1 raz.
- bartekoo2
- Juventino
- Rejestracja: 07 stycznia 2006
- Posty: 130
- Rejestracja: 07 stycznia 2006
mrozzi pisze:Dokładnie.Od stycznia,lutego sytuacja kadrowa powinna wyglądać już w porządku.Mimo to liczę na transfer jakiegoś pomocnika,bo wczorajsze spotkanie po raz kolejny obnażyło brak w zespole kreatywnego rozgrywającego.Nie mogę tylko pojąć,dlaczego Camor grał wczoraj jedynie jako rezerwowy...Pluto pisze:najlepsze transfery jakie mozmey zrobic to po prostu wyleczyc zespol i zmienic podejscie do przygotowania fizycznego, bo przypomne, ze od dawna gramy bez Trezeguet, Buffona, Zebiny, Poulsena, Camoranesiego no i Andrade jak by nie patrzec. Nie mozna co tydzien ogrywac wielkiej druzyny na jej boisku bez szesciu zawodnikow z podstawowego skladu.Jeśli stanie się cud i cokolwiek dobrego zrobimy w styczniowym okienku transferowym a Ranieri będzie miał nieco szczęścia to czemu nie
A ja nie mogę pojąć dlaczego nie gra Giovinco? :roll: Nedved potykał się o własne nogi, Ranieri mógł wpuścić Mrówę chociaż na te 15 min. A tak wyszło jak zawsze, Seba nie gra, nie zdziwię się gdy odejdzie w zimowym okienku transferowym.
PS. Juve przegrało, Seba kłamie :naughty:
- meloo
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
- Posty: 136
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
słuszne... niech go oszczedza, co z tego ze to był jeden z najwazniejszych meczow dla kibicow w całym sezonie, pewnie za to zagra 90' z zenitem... :lol:Peja pisze:Camoranesi nie grał od początku być może dlatego, że jest świeżo po wyleczeniu kontuzji a Ranieri obawiał się o jego zdrowie mając na uwadze to, że mecze Juventusu z Interem nie raz oscylowały w dużą ilość ostrych fauli i starć.
tym bardziej przypomnij sobie dlaczego i skad do was przyszedł... :roll: zlatan jest pare waszych ostatnich scudetto :lol:Luker pisze:Tym bardziej sie ciesze, ze gra w Interze.
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2008, 13:36 przez meloo, łącznie zmieniany 2 razy.
- SoundBeatz
- Juventino
- Rejestracja: 07 sierpnia 2008
- Posty: 8
- Rejestracja: 07 sierpnia 2008
Dokladnie.Kazdy powinien sie uczyc na bledach.Widocznie nam duzo brakuje jeszcze do Interu.Widac,ze Inter ma lepszych pilkarzy w obronie.Legrottalie zagral moim zdaniem ponizej przecietnej.Powinnismy sprowadzic kogos,kto bylby pilkarzem,ktory dalby zaslone w srodku pola.Na dzien dzisiejszy Legra nie widze w tej roli..Tulynek pisze:dla mnie jedynym pozytywem tego spotkania było to, że Ranieri sam przyznał, że było źle...

Fan Juve od 7 lat..Forza Juve!!Mój idol:Alex Del Piero.
- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Czytałem tłumaczenia, że Giovinco nie gra ponieważ w defensywie znaczy tyle co nic, a z Interem broniliśmy się praktycznie całą drużyną kiedy Interk konstruował atak pozycyjny.bartekoo2 pisze:A ja nie mogę pojąć dlaczego nie gra Giovinco? Rolling Eyes Nedved potykał się o własne nogi, Ranieri mógł wpuścić Mrówę chociaż na te 15 min. A tak wyszło jak zawsze, Seba nie gra, nie zdziwię się gdy odejdzie w zimowym okienku transferowym.
To był mecz towarzyskimateelv pisze:Grał w meczu Italii z Grecją i mógł nawet na 1 połowę wejść.
Czy na prawdę uważasz, że jeden Camoranesi zrobiłby aż tak wielką różnicę, że warto byłoby ryzykować odnowienie się jego kontuzji po spóźnionym wejściu np. Materazziego? Mecz z Interem faktycznie był ważny, jednak wart był takie same 3 pkty jakie są do zdobycia w meczach ze słabszymi rywalami, w których Camoranesi może pomóc drużynie zamiast leczyć się kilka miesięcy po domniemanym remisie z Interem dzięki jego grze od początku i zejściu w 80 minucie z powodu odnowienia się kontuzjijuvelook pisze:słuszne... niech go oszczedza, co z tego ze to był jeden z najwazniejszych meczow dla kibicow w całym sezonie, pewnie za to zagra 90' z zenitem... Laughing
:roll: [/quote]
- Bart
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2003
- Posty: 57
- Rejestracja: 22 lipca 2003
Nie odnosisz przypadkiem dziwnego wrażenia, że po przegraniu meczu z największym rywalem, takie gadanie jest co najmniej żałosne? Czy to jest Hiszpania, żeby cieszyć się wygraną 5-0 i być z siebie absolutnie zadowolonym? Inter posiada wszystkie cechy, które powinien mieć przyszły mistrz. Potrafi lepiej lub gorzej, miej lub bardziej topornie, dążyć do celu. Jest liderem, oddalił rywala na 6 punktów. Drużyny prowadzone przez Mourinho tak już mają i jest to cholernie skuteczne. Ale mogłeś tego nie zauważyć.Lord_ Juve pisze: Wczorajszy mecz potwierdza tylko jak dobra druzyną jest Inter...przy kiepsko grajacym Juventusie zdolaliscie wygrac zaledwie 1:0...i wcale wam to nie przyszlo latwo. Lider za 5 groszy...
Niektórzy zwyczajnie nie mogą przełknąć goryczy porażki, ale, o dziwo, są na tym forum w mniejszości. to samo mogliby napisać interiści po Derbach Mediolanu. Ale doskonale zdajemy sobie sprawę, że Milan tamtego wrześniowego wieczoru wcale nie musiał wygrać 3-0, żeby pokazać jak świetną jest drużyną. Wystarczył im błysk geniuszu Ronaldinho.
A wczoraj Inter przewyższał Juventus nie tylko o jeden błysk.
inter Jest Bebe
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
W najbliższym czasie nie odejdzie,bo za bardzo kocha Juve...Niestety zarząd tego nie dostrzega...Żeby tylko nie było tak,że rzeczywiście za jakiś dłuższy czas cierpliwość tego niezwykle utalentowanego piłkarza się skończy,bo wtedy być może stracimy jednego z najlepszych graczy w historii Juve....Brak Giovinco irytuje niesamowicie,zwłaszcza kiedy widzę jak "wkręca" przeciwników w ziemię,gdy pojawia się w końcówkach spotkań...Sprawiedliwości nie ma,skoro bardzo przeciętny Molinaro jest graczem podstawowej 11,tymczasem Formica Atomica musi zadowolić się siedzeniem na ławce...Zdaję sobie sprawę z tego,że to piłkarze występujący na odmiennych pozycjach,ale to tylko taka dygresja,tu wręcz paradoks...bartekoo2 pisze: A ja nie mogę pojąć dlaczego nie gra Giovinco? :roll: Nedved potykał się o własne nogi, Ranieri mógł wpuścić Mrówę chociaż na te 15 min. A tak wyszło jak zawsze, Seba nie gra, nie zdziwię się gdy odejdzie w zimowym okienku transferowym.