Polityka
- Abi
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 522
- Rejestracja: 27 marca 2006
pan Zambrotta pisze:śmiem twierdzić, że odsetek (a raczej promil) pedofilów wśród księży jest porównywalny do odsetku (promila) pedofilów wśród nauczycieli.
Według Charol Shakeshaft, odpowiedzialnej za mało dziś znany raport z 2004 roku, „fizyczne nadużycie seksualne wobec uczniów w szkołach jest sto razy większe niż nadużycia księży”. Niechlubny raport, przygotowany dla amerykańskiego Departamentu Edukacji, przypomina portal LifeSiteNews. Niedawno na te dane powołał się także George Weigel krytykując ataki na papieża Benedykta XVI w „New York Times’ie”.
Weigel zwrócił uwagę, że media – choć stosują retorykę „obrońców dzieci” – w rzeczywistości skupiają się jedynie na zaszkodzeniu Kościołowi. Nadużycia seksualne księży miały miejsce głównie w latach 60. i 80., a przedstawia się Kościół jako „epicentrum wykorzystywania seksualnego młodych”. Tymczasem – przypomina pisarz – w 2009 roku zanotowano w USA jedynie sześć przypadków oskarżeń księży o nadużycia wobec dzieci, co świadczy, że Kościół znacznie lepiej poradził sobie z pedofilią niż inne instytucje.
Akty pedofilii wśród nauczycieli zawsze traktowane są jako indywidualne przypadki i nikt nie domaga się zreformowania całego systemu edukacji, podczas gdy sprawy dotyczące księży bulwersują opinię publiczną nawet po 20 latach i zawsze służą do zniszczenia wiarygodności Kościoła. Raport Shakeshaft, opublikowany dwa lata po ujawnieniu skandali pedofilskich w Kościele w USA, został zupełnie przemilczany. Po jego publikacji prezydent Amerykańskiej Ligii Katolickiej William Donohue pytał retorycznie „gdzie są media?”. – Czy nie jest dla nich newsem, że ilość uczniów, którzy padli ofiarą pedofilii w amerykańskich szkołach publicznych jest sto razy większa niż ofiar księży?
AJ/LifeSiteNews.com
Niech szkoły najpierw rozliczą nauczycieli za skandale pedofilskie, a potem zajmą się edukacją.Anti pisze: Niech najpierw rozliczy swoich pracowników za skandale pedofilskie, a potem zajmie się prowadzeniem swoich owieczek do zbawienia.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
W kwestii pedofilii w kościele, to polecam:
http://pilaster.blog.onet.pl/Pedofilia- ... 15838211,n
bardzo sensowna analiza matematyczna...
http://pilaster.blog.onet.pl/Pedofilia- ... 15838211,n
bardzo sensowna analiza matematyczna...
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
@szczypunio,
ja o chlebie, Ty o niebie. Jeszcze raz:
Kościoł ma prawo prowadzić własną politykę: stąd krytyka partii palikotopodobnych, przychylność dla PiSowców, próba zmian Konsytucji, udział w uroczystościach państwowych, rzecznictwo prasowe w sprawach państwowych itp, itd. Mądry chłopak z Ciebie, na pewno zczaisz już.
Ksiądz wychodzący na ambonę i namawiający na głosowanie na PiS: przypadki skrajne, poglądy osobiste, a lud który ślepo słucha co on mówi, zamiast użyć własnego rozumu i to skonfrontować ze swoim poglądem sam sobie szkodzi.
@Abi,
niezłe źródło.
@Antichrist,
specjalny nick, podpis, jak i avatar propagujący twoje poglądy, jak i jakość wypowiedzi jakie przytaczasz tu czasem usilnie wskazują na to, że jesteś niezłym frustratem.
ja o chlebie, Ty o niebie. Jeszcze raz:
Kościoł ma prawo prowadzić własną politykę: stąd krytyka partii palikotopodobnych, przychylność dla PiSowców, próba zmian Konsytucji, udział w uroczystościach państwowych, rzecznictwo prasowe w sprawach państwowych itp, itd. Mądry chłopak z Ciebie, na pewno zczaisz już.
Ksiądz wychodzący na ambonę i namawiający na głosowanie na PiS: przypadki skrajne, poglądy osobiste, a lud który ślepo słucha co on mówi, zamiast użyć własnego rozumu i to skonfrontować ze swoim poglądem sam sobie szkodzi.
@Abi,
niezłe źródło.
@Antichrist,
specjalny nick, podpis, jak i avatar propagujący twoje poglądy, jak i jakość wypowiedzi jakie przytaczasz tu czasem usilnie wskazują na to, że jesteś niezłym frustratem.
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
Ciekaw jest Panie Zambrotta, czy Twoje stanowisko odnośnie kościelnych agitacji byłoby takie same, gdyby z tej samej ambony ksiądz grzmiał "Głosujcie na PO!" - na które Ty sam nie oddałeś głosu. 
A tak btw. Do tej pory nie znałem Cię od tej strony. Przez tą żarliwą obronę praw kościoła przestaleś być dla mnie wiarygodny jako naczelny błazen i szyderca.

A tak btw. Do tej pory nie znałem Cię od tej strony. Przez tą żarliwą obronę praw kościoła przestaleś być dla mnie wiarygodny jako naczelny błazen i szyderca.
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Błazen? Ja Pana Zambrottę zawsze bardzo lubiłem
. Jego teksty są według mojego zdania bardzo śmieszne. Jest on jak wino im starszy tym lepszy
. Dla mnie każdy może mówić na kogo głosuje i zachęcać innych, czy to ksiądz, policjant, więzień, czy student.


- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Kwestia ta była dużo lepiej rozwiązana w rycie Trydenckim gdzie jest jasno określone, iż kazanie nie jest częścią mszy. I wtedy wszystko jest ok.mateo369 pisze: Fakt, wymyślone na szybko i nietrafione. Ale chodziło mi o jego sens. Ksiądz musi być bezstronny. Gdy przemawia z ambony mówi w imieniu Boga i Kościoła, swoje prywatne poglądy (to na kogo chce głosować takimi na pewno są) powinien zachować wyłącznie dla siebie. Ja nie przychodzę do kościoła, aby posłuchać, że ten polityk jest dobry, bo dał kasę na remont ołtarza, inny natomiast jest zły bo coś tam zrobił.
Kazanie może mieć charakter moralizatorski i wskazywać przy tym, jak należy postępować.
Wskazywanie na to, iż dany polityk nie tyle po prostu grzeszy (np.zdradza żonę), co przysłuża się do tworzenia złego prawa (np. popiera w swoich głosowaniach aborcję, eutanazję etc.), jest moim zdaniem dopuszczalne. Oczywiście nie powinien być to główny temat kazań, ale nie mam nic przeciwko.o. Raniero Cantalamessa pisze: Tradycyjnie homilia stanowi objaśnienie słowa Bożego czytanego podczas Mszy Świętej. Kazanie natomiast ma charakter bardziej ogólny i jest wygłaszane raczej poza Eucharystią. W języku włoskim słowo „kazanie” (predica) ma charakter moralizatorski, negatywny. Polega ono na mówieniu ludziom, jak mają postępować. Prawić komuś kazania, znaczy moralizować, mówić, co trzeba robić, a czego nie.
Wskazywanie dobra czynionego przez ludzi też nie budzi moich zastrzeżeń.
Ale czy przestrzeganie Prawa Bożego nie jest związane z Kościołem? Czy fakt, że katolicy z czystym sumieniem głosują na ludzi popierających np. aborcję jest ok?mateo369 pisze: Nie, to nie jest w najmniejszym stopniu ani normalne ani nawet moralne. Ja idąc do kościoła chcę się pomodlić, słuchając katolickiego radia też chcę się pomodlić, posłuchać mszy czy jakiejś ciekawej audycji lub relacji ale związanej z Bogiem i Kościołem. Oczywiście dobrze, że są tam poruszane ważne świeckie sprawy i problemy jak aborcja, pedofilia, homoseksualizm, eutanazja etc. Jakakolwiek agitacja wyborcza jest dla mnie delikatnie mówiąc niesmaczna. Gdyby mój proboszcz powiedział na kazaniu, że warto głosować na tego czy innego kandydata to w najlepszym wypadku straciłby jednego praktykującego parafianina w swoim kościele.
IMHO nie. Bo co z tego, iż ludzie przychodzą do kościoła, modlą się, jeżeli po mszy żyją w oderwaniu od katolickich wartości? Wymienione przez Ciebie problemy, to nie są problemy świeckie lecz moralne! Na których temat kościół powinien się wypowiadać. Sprawy świeckie to np. kwestia pozwoleń na budowę, podatków etc. .
A odnośnie Twojego ostatniego zdania - zmienił byś parafię, czy wiarę? Bo księża są tylko ludźmi, a ludzką rzeczą jest błądzić...
szczypek pisze: Niemniej cholera, takie zastanowienie może człowieka dopaść, jestem katolikiem, Kościół mówi mi, że mam głosować na PiS, a ja w opozycji na PiS głosu nie oddaje. Grzech?
Ksiądz z ambony, nie Kościół, to drobna różnica. Grzechem nie jest w moim odczuciu głosowanie na jakąkolwiek partię, ale głosowanie na osobę popierającą zabijanie dzieci nienarodzonych już tak. Ale to moje osobiste zdanie, a uważam się za Chrześcijańskiego Agnostyka, więc całkiem spore jest prawdopodobieństwo9, że błądzę
Osobiście uczęszczając z różną częstotliwością do 4 parafii, w tym 3 warszawskich, gdzie na każdą przypada kilku księży (proboszczowie też się zmieniali) ani razu nie trafiłem na agitację wyborczą, ani poza wyborczą...
Za wszelkie powtórzenia i bzdury przepraszam, pisałem na szybko.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
To nic pan nie wie na temat powiązań krakowskiej kurii z czołowymi politykami PO? Wystarczy przypomnieć słynne spotkanie kard. Dziwisza z Komorowskim, tuż przed wyborami.Juras_Senat pisze:Ciekaw jest Panie Zambrotta, czy Twoje stanowisko odnośnie kościelnych agitacji byłoby takie same, gdyby z tej samej ambony ksiądz grzmiał "Głosujcie na PO!" - na które Ty sam nie oddałeś głosu.![]()
Poczytaj na ten temat.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
nie za bardzo łapięJuras_Senat pisze:A tak btw. Do tej pory nie znałem Cię od tej strony. Przez tą żarliwą obronę praw kościoła przestaleś być dla mnie wiarygodny jako naczelny błazen i szyderca.
Smok-u pisze:Błazen? Ja Pana Zambrottę zawsze bardzo lubiłem. Jego teksty są według mojego zdania bardzo śmieszne. Jest on jak wino im starszy tym lepszy
.

dla takich jak Ty warto zaśmiecać forum kolejnymi 3800 postami
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
Czego nie rozumiesz? Tego, że można Cię odbierać jak błazna? Cóż, pracujesz na to. Bynajmniej nie mam Ci tego za złe, sam się pośmieje niekiedy z Twoich komentarzy, inna sprawa że nie traktuje ich poważnie.pan Zambrotta pisze:nie za bardzo łapięJuras_Senat pisze:A tak btw. Do tej pory nie znałem Cię od tej strony. Przez tą żarliwą obronę praw kościoła przestaleś być dla mnie wiarygodny jako naczelny błazen i szyderca.
No poczułem się jakby kolega Antichrist zmienił nick na "Sługa Boży".
Zgadza się, nie wiem. Czytanie sobie odpuszczę, nie mój zakres zainteresowań.Lypsky pisze:To nic pan nie wie na temat powiązań krakowskiej kurii z czołowymi politykami PO? Wystarczy przypomnieć słynne spotkanie kard. Dziwisza z Komorowskim, tuż przed wyborami.Juras_Senat pisze:Ciekaw jest Panie Zambrotta, czy Twoje stanowisko odnośnie kościelnych agitacji byłoby takie same, gdyby z tej samej ambony ksiądz grzmiał "Głosujcie na PO!" - na które Ty sam nie oddałeś głosu.![]()
Poczytaj na ten temat.
Dla mnie może sobie ksiądz w kościele mówić co chce, Dziwisz może się spotykać choćby z belzebubem, biskupi niech sobie popierają Rydzyka, wisi mi to. Każdy ma do tego prawo. Tak samo ma prawo startować w wyborach Pan Pedał i Pani/Pan z Krakowa. Żyjemy w wolnym kraju.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
nie za bardzo łapięJuras_Senat pisze:Czego nie rozumiesz? Tego, że można Cię odbierać jak błazna? Cóż, pracujesz na to. Bynajmniej nie mam Ci tego za złe, sam się pośmieje niekiedy z Twoich komentarzy, inna sprawa że nie traktuje ich poważnie.pan Zambrotta pisze:nie za bardzo łapięJuras_Senat pisze:A tak btw. Do tej pory nie znałem Cię od tej strony. Przez tą żarliwą obronę praw kościoła przestaleś być dla mnie wiarygodny jako naczelny błazen i szyderca.
Wg wp.pl (słabe źródło) kopacz ma zostać marszałkiem sejmu :roll:
Jeden z pozytywów nowego starego rzadu to odejście Hall. Nie trawiłęm zupełnie tej babki.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Będzie miała czas zajmować się ministerstwem i jeszcze "marszałkować"?pan Zambrotta pisze: Wg wp.pl (słabe źródło) kopacz ma zostać marszałkiem sejmu :roll:
Jeden z pozytywów nowego starego rzadu to odejście Hall. Nie trawiłęm zupełnie tej babki.
Co do Hall to chyba wszyscy się cieszą, że tej Pani w końcu już podziękowano...
Z tematów około politycznych:
"Wprost Przeciwnie" padło. Jakoś mnie to nie dziwi... nie wiem do jakiej grupy czytelników było to kierowane, z URze nie miało szans konkurować ze względu chociażby na cenę, NCzas za to ma swoich stałych czytelników. Trafiło w próżnię, to i padło...
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Kopacz był ministrem zdrowia i radzila sobie niexle, tylka dawal szef NFZ. Hall była ministrem edukacji i radziła sobie źle. O której mówicie, ustalcie to?Wiking pisze:Będzie miała czas zajmować się ministerstwem i jeszcze "marszałkować"?pan Zambrotta pisze: Wg wp.pl (słabe źródło) kopacz ma zostać marszałkiem sejmu :roll:
Jeden z pozytywów nowego starego rzadu to odejście Hall. Nie trawiłęm zupełnie tej babki.
Co do Hall to chyba wszyscy się cieszą, że tej Pani w końcu już podziękowano...
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Myślę, że wypowiedź jest jasna. Moją powyższą wypowiedź odnośnie Kopacz proszę zignorować, miałem spięcie w mózgu, nie wiem skąd mi się wzięło że będzie jednocześnie ministrem i marszałkiem...deszczowy pisze:Kopacz był ministrem zdrowia i radzila sobie niexle, tylka dawal szef NFZ. Hall była ministrem edukacji i radziła sobie źle. O której mówicie, ustalcie to?Wiking pisze:Będzie miała czas zajmować się ministerstwem i jeszcze "marszałkować"?pan Zambrotta pisze: Wg wp.pl (słabe źródło) kopacz ma zostać marszałkiem sejmu :roll:
Jeden z pozytywów nowego starego rzadu to odejście Hall. Nie trawiłęm zupełnie tej babki.
Co do Hall to chyba wszyscy się cieszą, że tej Pani w końcu już podziękowano...
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Spokojnie, dodatkowy czas nie będzie jej potrzebny. Marszałek sejmu nie może być jednocześnie ministrem w rządzie. Tusk ustawia zaufanych ludzi wokół siebie aby samodzielnie rządzić całym podwórkiem. Szkoda mi Schetyny.Wiking pisze:Będzie miała czas zajmować się ministerstwem i jeszcze "marszałkować"?pan Zambrotta pisze: Wg wp.pl (słabe źródło) kopacz ma zostać marszałkiem sejmu :roll:
Jeden z pozytywów nowego starego rzadu to odejście Hall. Nie trawiłęm zupełnie tej babki.
E.
a tak, sorry nie zauważyłemWiking pisze:@mateo369
Spójrz tuż nad swój post, napisałem, że miałem spięcie.
Ostatnio zmieniony 13 października 2011, 20:10 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
@mateo369
Spójrz tuż nad swój post, napisałem, że miałem spięcie.
Oby Niesiołowski nie został marszałkiem, ani wicemarszałkiem. Mam jeszcze kilka swoich anty-typów w PO, ale ten Pan na chwilę obecną przoduje w niechlubnym rankingu...
Spójrz tuż nad swój post, napisałem, że miałem spięcie.
Oby Niesiołowski nie został marszałkiem, ani wicemarszałkiem. Mam jeszcze kilka swoich anty-typów w PO, ale ten Pan na chwilę obecną przoduje w niechlubnym rankingu...