Premier League
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4130
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
To jest puchar także właśnie oszczędza najlepszych na ligę i LM:)jackop pisze:Do przerwy Chelsea, w najmocniejszym składzie, remisuje z jakimiś pionkami z City. Pellegrini poszedł po bandzie z wyjściową 11stką. Uznał, że na mistrzostwo nie ma już szans, czy aż tak obawia się Dynama w LM?Allegri powinien zobaczyć co znaczy rotacja przed meczem w Pucharze Mistrzów
Niebiescy cisną, ale przy golu dali się skręcić jak juniorzy. Nie ma bata, żeby to co prezentują wystarczyło na PSG.
Ale jak Chelsea tego nie wygrywa to będzie niezła kompromitacja:)
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Faktycznie :facepalm2: Byłem przekonany, że w tym tygodniu normalnie grają ligę, a to FA Cup
W takim razie nie ma zaskoczenia, chociaż nie znam połowy podstawowego składu City.
Przynajmniej padają bramki :snackgy:
Jednak bez niespodzianki. Za Hiddinkiem mignął mi Pato, aczkolwiek z tego co widzę, nie dostał powołania. Jestem ciekawy, czy jeszcze coś potrafi

Przynajmniej padają bramki :snackgy:
Jednak bez niespodzianki. Za Hiddinkiem mignął mi Pato, aczkolwiek z tego co widzę, nie dostał powołania. Jestem ciekawy, czy jeszcze coś potrafi


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Widzieliście skład MU na Arsenal ? boże, nie wiedziałem, że tam taka tragedia. Mata jedyny kreatywny gracz w składzie. Carrick na stoperze ? Jakiś no name na prawej obronie. Junior w ataku a środek pomocy rzadki jak flaczki.
Ładnie się rozmienia na drobne marka MU. Z czym to ludzi, za rok znowu bez LM.
Ładnie się rozmienia na drobne marka MU. Z czym to ludzi, za rok znowu bez LM.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Jestem w szoku, może to jest pomysł na MU tak jak w połowie lat 90 tych, wyciągać juniorów utalentowanych i na nich budować siłę drużyny.Poprostu pisze:@Cabrini
I ten junior już dwie bramki wsadził
Co do meczu i walki o mistrzostwo, to w sumie nie ma niespodzianki, Arsenal to największa drużyna frajerów ostatniej dekady, zobaczą mistrzostwo Anglii jak świnia niebo.

- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Magia Premier League
Skład United nie wygląda zbyt imponująco, ale podobnie z defensywą Arsenalu. Ten Paulista to jest kryminał, Bellerin strasznie rzadki, Monreal też bardzo słabo. Wyraźnie brakuje im wysokiego Niemca, który czyściłby dośrodkowania i wsparcia od linii pomocy. Mimo wszystko, nie spodziewałem się, że MU będzie siało takie spustoszenie na skrzydłach.
Bramka dla Kanonierów to pokaz krycia duetu Rojo & Schneiderlin
Co do Maty, to z każdym sezonem zalicza regres - podobnie jak cały zespół Diabłów. Dla mnie to zawsze był bardziej kreatywny fałszywy skrzydłowy w typie Cazorli niż środkowy ofensywny pomocnik jak choćby David Silva. No, ale jak się ma w kadrze Younga, Valencię, dokupuje Depaya i Mariala, to pozostaje wypełnianie braków na środku.
Fajny mecz, oby coś jeszcze wpadło :snackgy:
Oprócz znanych nazwisk jak Shaw, Valencia, Young, Basti, Jones, Darmian, Fellaini, Martial i Rooney, łamią im się nawet te prospekty: Borthwick-Jackson, Keane. A podstawową 11stkę trzeba z czegoś skleić 
Może faktycznie ktoś im tam wypali i wskoczy do składu na dłużej, ale jeden z większych talentów biega dziś po boisku... w barwach Arsenalu
Byli też inni jak np. James Wilson, który według fachowców i fanów miał być prawdziwym diamentem. Obecnie mimo 20 lat klepie na wypożyczeniu w Brighton.

Skład United nie wygląda zbyt imponująco, ale podobnie z defensywą Arsenalu. Ten Paulista to jest kryminał, Bellerin strasznie rzadki, Monreal też bardzo słabo. Wyraźnie brakuje im wysokiego Niemca, który czyściłby dośrodkowania i wsparcia od linii pomocy. Mimo wszystko, nie spodziewałem się, że MU będzie siało takie spustoszenie na skrzydłach.
Bramka dla Kanonierów to pokaz krycia duetu Rojo & Schneiderlin

Co do Maty, to z każdym sezonem zalicza regres - podobnie jak cały zespół Diabłów. Dla mnie to zawsze był bardziej kreatywny fałszywy skrzydłowy w typie Cazorli niż środkowy ofensywny pomocnik jak choćby David Silva. No, ale jak się ma w kadrze Younga, Valencię, dokupuje Depaya i Mariala, to pozostaje wypełnianie braków na środku.
Fajny mecz, oby coś jeszcze wpadło :snackgy:
Raczej pomysł jak załatać dziury przy kosmicznej ilości kontuzji w zespoleCabrini_idol pisze:Jestem w szoku, może to jest pomysł na MU tak jak w połowie lat 90 tych, wyciągać juniorów utalentowanych i na nich budować siłę drużyny.


Może faktycznie ktoś im tam wypali i wskoczy do składu na dłużej, ale jeden z większych talentów biega dziś po boisku... w barwach Arsenalu

Tottenham solidarnie z rywalami z Londynu i pod tytuł dla Leicester. Jedyną bramkę w meczu strzelił dla Łabędzi (kiedyś talent, wychowanek Milanu) Alberto Paloschi.Cabrini_idol pisze:Co do meczu i walki o mistrzostwo, to w sumie nie ma niespodzianki, Arsenal to największa drużyna frajerów ostatniej dekady, zobaczą mistrzostwo Anglii jak świnia niebo.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Arsenal to ewenement. Już dawno czołówka ligi nie grała tak słabo/nierówno, a oni i tak nie potrafią sobie poradzić i powalczyć o długo wyczekiwane mistrzostwo. Sanchez i Ozil są po prostu za dobrzy na ten zespół. Kanonierzy mają wypisane frajerstwo na twarzy. Od lat ciągle to samo. Dopóki Wenger będzie ich trenerem, to nie wróżę tam żadnych sukcesów. UTD też jest dziwne. Wystarczy, że zagrają kilka niezłych meczów i nagle wszyscy zapominają, że 2/3 sezonu w ich wykonaniu było jedną, wielką porażką. Ja wiem, że te złe wspomnienia wypiera się kosztem dobrych, ale bez jaj.

- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Kwalifikacje do Ligi Mistrzów są ostatnio dla kibiców United szczytem marzeń, więc póki mają matematyczne szanse to będą się cieszyć
U nas też rosły oczekiwania, z każdym punktem przybliżającym do fotela lidera.
Spurs jednak z kompletem, kolejek coraz mniej, a 5 marca podejmują właśnie Arsenal.
Gdyby przeanalizować terminarz, pewnie wyszłoby kto z czołówki jest faworytem do końcowego triumfu.
Czas na Liverpool vs City :snackgy:
Sterling w podstawie. Kolejna szansa by udowodnić, że robi różnicę w 'wielkich meczach' i to przeciwko byłemu klubowi. Po drugiej stronie barykady odpuszczony przez Manchester Milner.
Jednak dogrywka :hellyes:
Z gry minimalnie lepsze City, ale jak się ma w drużynie Aguero, to można oczekiwać zrobienia różnicy. Leiva z Moreno (?) tak się obsrali na widok Kuna przy piłce, że nie zauważyli mijającego ich Fernandinho. Oprócz tego bramka na konto Mignolet. Nie dziwie się spekulacjom na temat jego sprzedaży. Niesamowicie nierówny bramkarz.
Gol wyrównujący wciśnięty niemal siłą woli. The Reds postawili wszystko na jedną kartę i defensywa The Citizens jednak pękła.
City z Pucharem Ligi, Caballero bohaterem, Klopp bez pierwszego tytułu na angielskiej ziemi.
Bonus: http://metro.co.uk/2016/02/28/louis-van ... l-5722742/
Luj rządzi :rotfl:

Spurs jednak z kompletem, kolejek coraz mniej, a 5 marca podejmują właśnie Arsenal.
Gdyby przeanalizować terminarz, pewnie wyszłoby kto z czołówki jest faworytem do końcowego triumfu.
Czas na Liverpool vs City :snackgy:
Sterling w podstawie. Kolejna szansa by udowodnić, że robi różnicę w 'wielkich meczach' i to przeciwko byłemu klubowi. Po drugiej stronie barykady odpuszczony przez Manchester Milner.
Jednak dogrywka :hellyes:
Z gry minimalnie lepsze City, ale jak się ma w drużynie Aguero, to można oczekiwać zrobienia różnicy. Leiva z Moreno (?) tak się obsrali na widok Kuna przy piłce, że nie zauważyli mijającego ich Fernandinho. Oprócz tego bramka na konto Mignolet. Nie dziwie się spekulacjom na temat jego sprzedaży. Niesamowicie nierówny bramkarz.
Gol wyrównujący wciśnięty niemal siłą woli. The Reds postawili wszystko na jedną kartę i defensywa The Citizens jednak pękła.
City z Pucharem Ligi, Caballero bohaterem, Klopp bez pierwszego tytułu na angielskiej ziemi.
Bonus: http://metro.co.uk/2016/02/28/louis-van ... l-5722742/
Luj rządzi :rotfl:

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Tymczasem w Drewnolidze kolejka marzeń:
Arsenal 0 pkt.
Tottenham 0 pkt.
City 0 pkt. - rewanż Liverpoolu za porażkę w Pucharze Myszki Miki
United 3 pkt. - 3 pkt. do miejsca w Lidze Mistrzów
WHU 3 pkt. - 4 pkt. do miejsca w Lidze Mistrzów

Arsenal 0 pkt.
Tottenham 0 pkt.
City 0 pkt. - rewanż Liverpoolu za porażkę w Pucharze Myszki Miki

United 3 pkt. - 3 pkt. do miejsca w Lidze Mistrzów
WHU 3 pkt. - 4 pkt. do miejsca w Lidze Mistrzów


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Czyli wychodzi na to, że Leicester powiększa w tej kolejce przewagę o 1 pkt nad Tottenhamem, Arsenalem i MC 


- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Dziwne, tym bardziej jak na standardy Najlepszej Ligi Świata

Sobota 13:45 Tottenham - Arsenalpanlider pisze:Oczywiście można się czepiać, że dają ciała w pucharach, ale wynika to przede wszystkim z faktu, że dla Angoli mistrzostwo Anglii jest ważniejsze niż europejskie puchary


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Arsenal jest w dołku, przegrał 3. mecz z rzędu, podobnie City. Tottenham to raczej wypadek przy pracy i obstawiam, że pokonają Arsenal na White Hart Lane i będą kontynuować pościg za Leicester. Czy udany, to już inna sprawa.jackop pisze:Dziwne, tym bardziej jak na standardy Najlepszej Ligi Świata
Sobota 13:45 Tottenham - Arsenalpanlider pisze:Oczywiście można się czepiać, że dają ciała w pucharach, ale wynika to przede wszystkim z faktu, że dla Angoli mistrzostwo Anglii jest ważniejsze niż europejskie puchary
Poza tym kpij sobie na zdrowie, w hiszpańskiej takie hity, jak Levante-Real i i Barca-Rayo. Potęga i moc. Podejrzewam, że przeciętna Polka mogłaby z zamkniętymi oczami wytypować wyniki tych spotkań.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7316
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Oprócz małej ilości sytuacji podbramkowych, do 45 min. nie mam na co narzekać. Płynny, żywy mecz z dużą ilość kombinacyjnych akcji i grania piłką.
Jedna groźna akcja Arsenalu, rozpoczęta po indywidualnym błędzie i Golazo Ramseya. Brawa za skuteczność i zachowanie czystego konta.
Tottenham do przerwy wyciągnął zdecydowania więcej z gry. Była jedna 100tka wyciągnięta przez Ospinę. Do momentu straty gola niesamowita motoryka, dynamika z przodu i ostry pressing wystarczały by zdominować Kanonierów. Zabrakło utrzymania koncentracji na 7 min. przed ostatnim gwizdkiem.
Od dłuższego czasu cierpimy na brak dobrego sędziowania, dlatego wyróżnić należy Andre Marrinera i jego asystentów. Na razie perfekcyjnie.
Jedna groźna akcja Arsenalu, rozpoczęta po indywidualnym błędzie i Golazo Ramseya. Brawa za skuteczność i zachowanie czystego konta.
Tottenham do przerwy wyciągnął zdecydowania więcej z gry. Była jedna 100tka wyciągnięta przez Ospinę. Do momentu straty gola niesamowita motoryka, dynamika z przodu i ostry pressing wystarczały by zdominować Kanonierów. Zabrakło utrzymania koncentracji na 7 min. przed ostatnim gwizdkiem.
Od dłuższego czasu cierpimy na brak dobrego sędziowania, dlatego wyróżnić należy Andre Marrinera i jego asystentów. Na razie perfekcyjnie.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
No i Czwarci remisują z Totkami. Zwycięzcą po tym meczu jest nie kto inny jak Ranieri.