LM 12/13 (gr. E) [04]: JUVENTUS 4-0 FCN

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2134
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 14:49

Co do Matriego, może szukam u niego plusów na siłę, ale mam wrażenie, że z nim w składzie cały nasz atak pozycyjny wygląda lepiej. Może to przypadek, ale Roma, teraz FCN, w tych spotkaniach dominujemy od początku i ten na szpicy dobrze współpracuje z kolegami, podąża za akcją, wiadomo, nie jest w tym całym mechaniźmie najjaśniejszą postacią, powiedzmy sobie szczerze, jest mocno nieskuteczny w ostatniej fazie, z drugiej strony z nim na boisku jest takich okazji najwięcej.
Po prostu wypisujesz bzdury (ale "no offence").
Dominujemy ze słabiutka w obronie Romą, której byle bolki z Bolonii srzelają po 3 gole + z totalnym outsiderem z Danii ( go Vidala... ), tylko dlatego, że na boisku jest Matri?
Totalna głupota.

Niektórzy to na prawde mają coś z głową. Konus strzeli, to przyczepimy sie do cieszynki, bo nie ma do czego...
Sam go ostatnio krytykuje, gra padake, ale są jakieś granice.

Nie ma co się podniecać wygrana Chelsea, co by się nie stało, to i tak trzeba ich pokonać. Jak sie uda, to mozemy się dopiero pomartwić i żałować, że musimy z Szachtarem jeszcze zagrać na 100%. Najważniejsze jest to, że odzyskali władze nad własnym losem i teraz wszytko zależy od ich gry.
Osobiście też jakoś nie widzę tego awansu, ale pożyjemy, zobaczymy, trzeba wierzyć. Jak w podobnym stylu pokonamy Pescare i zdominujemy Lazio, to będzie jakaś przesłanka, że Juventus z zeszłego sezonu wrócił i przed meczem z Chelsea będzie nadzieja.


mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1420
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 15:38

gucio_juve pisze:
mateelv pisze: Ale stary, kim ty jesteś, żeby przewidywać co ja będę robił, nie mając na to zupełnie żadnego poparcia i dowodu? Taki ferment możesz siać sobie w domciu, a od moich odczuć i poglądów wara.
Strasznie marnej godności z Ciebie człowiek. Dobrze, że masz internet i forum, to możesz sobie posty edytować, bo w realnej rzeczywistości za użycie słowa "leszczu" miałbyś obity pysk, nieważne czy powiedziałbyś to do mnie czy do kogoś innego. Widocznie to dla Ciebie typowe, że nie bierzesz odpowiedzialności za słowa, ale może jak skończysz pewien wiek, który określa dojrzałość to zrozumiesz..:)
Twój poziom umiejętności dedukowania i zaszczepionego gdzieś w rdzeniu prymitywizmu ukazuje jak bardzo masz wąski móżdżek. Myślisz, że w jakikolwiek sposób lękam się twojej marnej osoby, że po napisaniu posta usunąłem tamto słowo? Pfff... Edytowałem posta, ponieważ mam 2 kartki, a szkoda mi na Ciebie bana. Tyle.

Proszę, nie strasz mnie mały, pryszczaty zgrywusie (mając na uwadze twoje bezpodstawne podskakiwanie do mnie).

Pozdrów mamę.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 16:10

Gotti pisze:
Więc nie wiem dlaczego Twoim zdaniem były to słabe drużyny? To jakie są teraz?
Porównując tamte składy Arsenalu i Liverpoolu ze składem Capello to tak były słabe. Mieliśmy prawdopodobnie najmocniejszą pakę w historii klubu, ale Capello nie umiał tego wykorzystać.
Chyba zaczynałeś wtedy kibicować, że masz taki wyidealizowany obraz tamtej paki :)
Nawet nie umywał się do tego z drugiej połowy lat 90tych, czy do teamu Trappa. Podejrzewam, że przed wojną też mieliśmy jeden z lepszych składów w historii, najlepszy na świecie, ale ciężko to zmierzyć z powodu braku rozgrywek europejskich
Gotti pisze:
Szachtar niemal nas zmiażdżył? No proszę Cię, może mieli trochę więcej szczęścia w końcówce
Szachtar mógł lajtowo ten mecz wygrać 2 lub 3:0.
Strzały Juventusu- 15, 4 celne, strzały Szachtara- 13, 2 celne, jedna poprzeczka. Pass 79-87 dla Szachtara, Aerials 61-39 dla nas, Possesion 58-42 dla "Ukraińców".
Gdzie tu jest miazga, bo nie wiem? Czy może jesteś jednym z tych kibiców, dla których "dobra okazja = prawie gol"? Niestety, rozczaruję Cię, trzeba mieć też dojrzałość, żeby te dobre okazje dobrze wykorzystywać, a tego młodej drużynie z Doniecka brakowało i wątpię, żeby przez miesiąc nagle dojrzeli.
Gotti pisze:
a raczej wyrównany mecz z lekką przewagą gości.
Wyrównany? Według mnie Szachtar zasłużył w 100% na wygranie tamtego meczu i gdyby to zrobił to obecnie było by po ptokach. Niefart z Duńczykami i fart z Szachtarem tak to mniej więcej wygląda.

Twoje zdanie, niczym nie pokryte. Inna sprawa- istnieje powód, dla którego ten mecz wyglądał jak wyglądał. Szachtar nie chciał wcale tego spotkania wygrać, remis był dla nich super i od 50-60 minuty chcieli się utrzymywać długo przy piłce, co sprawiało, że my chcący zatrzymać 3 punkty u siebie łamaliśmy formację i otwieraliśmy się. Inna sytuacja może być, jeśli zgarniemy 3 pkt z niebieskimi (przepraszam, czy 2 strzały Oscara na SB to nie był mega niefart?!) i na Ukrainie i nas, i pomarańczowych będzie remis.
Poza tym. No luudzie, to ja już mając 16 lat zdawałem sobie sprawę, jak prawdziwe jest twierdzenie, że każdy mecz jest inny. Po co Real wychodzi dalej na Barcelonę, po tym jak dostali piątkową miazgę? A nieee, czekaaaj, przecież oni nawet parę razy z Katalończykami wygrali... :think:


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1097
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 16:49

bardzo dobry wynik szkoda ze poprzedni mecz w Dani nie byl rowniez wygrana.

Panowie zadam pytanie moze juz walkowane wiele razy tutaj, jezeli tak to wybaczcie mi.

W sytuacji gdy wygramy mecz z Chelsea bedzie:

Juventus 9 pkt
Chelsea 7 pkt

W przypadku gdy Chelsea wygra z Dunczykami a my zremisujemy z Szachtarem bedzie

Juventus 10 pkt
Chelsea 10 pkt

co w takim momencie decyduje o wyjsciu z grupy w LM?
- bezposredni pojedynek
- bramki
- pozycja w rankingu

hm?


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 16:51

marcinek pisze: co w takim momencie decyduje o wyjsciu z grupy w LM?
- bezposredni pojedynek
- bramki
- pozycja w rankingu

hm?
Bezprośredni mecz i nie pytajcie sie już o to bo było to wałkowane z milion razy! ;)


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 17:40

Nadziej pisze: 1. Remis w Danii faktycznie niewiele zmienia przy obecnej sytuacji w tabeli. Zakladajac, ze zarowno Chelsea jak i Szachtar wygraja swoje mecze z outsiderem to i tak potrzebowalibysmy zwyciestwa w ktoryms z dwoch pozostalych spotkan.
Zmienia tyle, że jedno z tych dwóch spotkań można by przegrać, a tak trzeba zremisować. Oczywiście nie to jest kluczowe, najtrudniejsze jest żeby drugi mecz wygrać, bez tego to i oczywiście komplet z outsiderami nic by nam nie dał.
Nadziej pisze:Zdaje sobie sprawe, ze zarowno dotychaczasowa forma Szachtara jak i warunki atmosferyczne, w ktorycz zapewne bedziemy zmuszeni grac nam nie sprzyjaja
Jest to już kolejna wypowiedź po której mam wrażenie że spora część ludzi na tym forum albo nie do końca wie gdzie leży Donieck i jak klimat tam panuje, albo stara się na zapas szukać usprawiedliwień na miesiąc przed meczem. Co jak co, ale pogoda jest ostatnim czynnikiem o który bym się martwił. Czy jak Napoli (czy jakakolwiek inna drużyna z południa) przyjeżdża do Turynu na mecz z Juventusem w grudniu to pierwszym ich zmartwieniem jest pogoda? Nie sądzę, a średnia różnica temperatur w grudniu między Turynem a Neapolem jest wyraźnie większa niż między Turynem a Donieckiem. Nie róbmy z naszych piłkarzy biednych sierotek które grają cały sezon w trzydziestostopniowym upale, a tu nagle trzeba będzie zagrać przy -25 stopniach po pas w śniegu.
Maly pisze: dlaczego nasza gra w drugiej części poprzedniego sezonu siadła kiedy to Matri siadł na ławce a zaczął grać Boriello :?:
:shock: :shock: Na wiosnę gra siadła ?? Mówimy o sezonie 2011/12?? O Juventusie pod wodzą Conte??
To był najlepszy Juventus jaki widziałem od dobrych paru lat. Zespół który wychodził na boisko i gnoił Novarę, wycierał podłogę Fiorentiną, Romie robił z zadu jesień średniowiecza w takim stylu, że chłopaki mogli spuścić głowy i grzecznie odmaszerować do szatni bez dyskusji. Co ja bym dał żeby oni teraz grali tak jak wtedy. Nie będę układał karkołomnych teorii o tym że to zbawienny wpływ Borriello, ale Ty nie opowiadaj że w drugiej połowie sezonu cokolwiek siadło, bo było dokładnie na odwrót - Juventus rozkręcał się z meczu na mecz.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2012, 19:26 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7123
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 19:00

Marat87 pisze:Dominujemy ze słabiutka w obronie Romą, której byle bolki z Bolonii srzelają po 3 gole + z totalnym outsiderem z Danii ( go Vidala... ), tylko dlatego, że na boisku jest Matri?
Totalna głupota.
totalną głupotą jest ignorowanie takich bądź co bądź faktów ;] a już na pewno przesłanek...

dlaczego nie dominowaliśmy nad innymi "słabymi" drużynami :?: dlaczego nasza gra w drugiej części poprzedniego sezonu siadła kiedy to Matri siadł na ławce a zaczął grać Boriello :?: może ten chłopak na prawdę tak absorbuje obrońców, że inni mają więcej miejsca i lepiej im się gra? wiadomo - nie zawsze tak jest, ale jeśli statystyki zdają się przemawiać, że z nim na boisku dominujemy i co chwilę mamy na prawdę dobre okazje to może nie jest to taka do końca głupia teoria? i choć sam daleki jestem od grania nim co mecz wydaje mi się, że to wcale nie musi być taka głupia teoria...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Nadziej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 590
Rejestracja: 27 października 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 19:24

zahor pisze:Jest to już kolejna wypowiedź po której mam wrażenie że spora część ludzi na tym forum albo nie do końca wie gdzie leży Donieck i jak klimat tam panuje
Przyznaje sie do ignorancji. Niby wiedzialem, ze Donieck polozony jest na terenach nadmorskich, ale az tak "wysokich" srednich temperatur w grudniu sie tam mimo wszystko nie spodziewalem.


Make friends for life or make hardcore enemies!
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 19:50

[quote="pumex"][quote="ewerthon"]
pumex:
Wierzcie mi, bądź nie, ale przy stanie 2:0 po prostu wiedziałem, że Gio strzeli gola w tym meczu. Cały on. Ciśnienie schodzi, przebieg meczu wskazuje, że gładko wygramy, uaktywnia się Giovinco, jak za dotknięciem różdżki. Jestem przekonany, że gdyby ta akcja była przy stanie 0:0 Sebek kopnąłby się w czoło.

Dobra, dobra, ale przynajmniej strzelił swoją bramkę, czego nie można powiedzieć o Matrim. On przy stanie 3:0 nie potrafił wykorzystać 100% okazję. Ludzie!!! W okienku pozbądźmy się go raz na zawsze.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2134
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 20:41

totalną głupotą jest ignorowanie takich bądź co bądź faktów ;] a już na pewno przesłanek...
Fakt jest taki, że Roma jest beznadziejna w obronie, chyba najgorzej poukładana w całej lidze. Fakt jest też taki, że mistrz Danii to totalny outsider.
Ale lepiej forsować karkołomną teorie z Matrim. Najciemniej pod latarnią.


kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 08 listopada 2012, 21:44

Gotti pisze:


2. Szachtar w Turynie nas niemal zmiażdżył, a na Ukrainie będzie teoretycznie znacznie trudniej i będziemy musieli zagrać na 100% żeby z nimi wygrać.

Zwyczajnie są podstawy do tego żeby czuć wielki niepokój jeśli chodzi o wyjście z grupy. Jeśli miałbym obiektywnie ocenić szansę to daję nam jakieś 35-40%.

ps. sceptycznie nastawienie nie ma nic wspólnego z wiara w klub. Tak tylko uprzedzam jakieś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> komentarze.


Co ty bredzisz?!?! Szachtar niemal nas zmiażdżył? A oglądałeś na pewno ten mecz? To może przypomnę ci statystyki tamtego spotkania:


Juventus - Szachtar
Bramki 1 - 1
Posiadanie piłki 42% - 58 %
Strzały 16 - 12
Na bramkę 9 - 5
Rzuty rożne 7 - 1

...reszta mniej ważna!

I powiedz mi, w czym nas zmiażdżyli?

Nie wiem jak ty, ale ja widzę podstawy, żeby sądzić, że mecz w Szachtarze wygramy.


gucio_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2006
Posty: 1038
Rejestracja: 03 lipca 2006

Nieprzeczytany post 09 listopada 2012, 07:39

marcinek pisze: co w takim momencie decyduje o wyjsciu z grupy w LM?
- bezposredni pojedynek
- bramki
- pozycja w rankingu

hm?
Jeśli będzie tak, że obie drużyny mają taki sam bilans punktowy, wtedy o miejscu decyduje liczba punktów, zdobyta w meczach bezpośrednich. Czyli, jeśli zajdzie taka sytuacja jak napisałeś, to wychodzi Juventus, bo w meczach z Chelsea zdobył cztery punkty.
mateelv pisze: Twój poziom umiejętności dedukowania i zaszczepionego gdzieś w rdzeniu prymitywizmu ukazuje jak bardzo masz wąski móżdżek. Myślisz, że w jakikolwiek sposób lękam się twojej marnej osoby, że po napisaniu posta usunąłem tamto słowo? Pfff... Edytowałem posta, ponieważ mam 2 kartki, a szkoda mi na Ciebie bana. Tyle.

Proszę, nie strasz mnie mały, pryszczaty zgrywusie (mając na uwadze twoje bezpodstawne podskakiwanie do mnie).

Pozdrów mamę.
Prostak z Ciebie i frustrat ;) :prochno: Piszesz coś, a sam nawet nie wiesz o czym i po co, w dodatku bardzo ładnie się tłumaczysz :) Dziękuję za to, teraz jest już wszystko jasne. Poza tym nikt Ci się nie każe lękać. Tylko jesteś zbyt prymitywny żeby zrozumieć. W dodatku bardzo ładnie wyrażasz swoją opinię i wydaje się, że możesz pretendować do rangi forumowego guru :). Kto pomagał? Starsza siostra czy dziadek? Wszedłeś tylko po to, żeby mi odpisać i pokazać jaki fajny jesteś. Twoja wypowiedź nic nie wnosi do tematu, dlatego też możesz dostać kartkę. Teraz co..Edytujesz czy usuniesz post?


Zablokowany