Serie A (24): JUVENTUS 3-1 Catania
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Właśnie też tak się dziwię, dlaczego tak dużo ludzi jedzie na Giacha. W przeciwieństwie do Markiza był często przy piłce i konstruował kolejne ataki razem z Pirlo. O ile mogę sobie przypomnieć kilka jego dobrych zagrań i te minięcie zawodnika i dobre dogranie w pole karne, tak o naszym niedoszłym kapitanie nic takiego powiedzieć nie można. Nie stworzył żadnego zagrożenia pod bramką. Zepsuł za to wspaniałą okazję sam na sam po podaniu Pirlo :doh: piłka ledwo doleciała do bramkarza.Łukasz pisze:Jakaś ironia? Po Pirlo, Kielonie i Q był najlepszy na boisku. Bardzo dużo wnosił w rozegranie.pakman pisze:Giach zagral tragicznie wczoraj ! Wywracal sie caly czas i nic nie wnosil do gryOcena 4/10 to max .
Ale gorzej od Padoina to już chyba zagrać się nie dało

Bonucci oczywiście zagrał swoje (i nie jadę go za nazwisko). Byłaby wspaniała asysta do Almirona. Ah te jego prostopadłe podania do napastników drużyny przeciwnej. Nie pokrył też przy strzale w poprzeczke kiedy Buffon nas uratował. Mógł nam zawalić mecz. Nie chcę go widzieć w pierwszym składzie

Borriello zagrał przyzwoicie. Zastawiał się. Odgrywał. Ale to za mało

Na minus Bonu, Markiz, Padoin.
Neutralnie Borriello.
Reszta na plus.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Boriello, jak na niego oczywiście, zagrał bardzo dobrze. Zastawiał się, kilka razy wygrał pojedynek główkowy, dobrze współpracował z Quagliarellą. Szkoda tylko, że nadal przy lekkim kontakcie upada na murawę. Przez takie zachowania, kiedy jest faktycznie faulowany, nikt nie gwiżdże.mazi12 pisze:Właśnie też tak się dziwię, dlaczego tak dużo ludzi jedzie na Giacha. W przeciwieństwie do Markiza był często przy piłce i konstruował kolejne ataki razem z Pirlo. O ile mogę sobie przypomnieć kilka jego dobrych zagrań i te minięcie zawodnika i dobre dogranie w pole karne, tak o naszym niedoszłym kapitanie nic takiego powiedzieć nie można. Nie stworzył żadnego zagrożenia pod bramką. Zepsuł za to wspaniałą okazję sam na sam po podaniu Pirlo :doh: piłka ledwo doleciała do bramkarza.Łukasz pisze:Jakaś ironia? Po Pirlo, Kielonie i Q był najlepszy na boisku. Bardzo dużo wnosił w rozegranie.pakman pisze:Giach zagral tragicznie wczoraj ! Wywracal sie caly czas i nic nie wnosil do gryOcena 4/10 to max .
Ale gorzej od Padoina to już chyba zagrać się nie dałokompletne zero. NIC. A ten jego strzał z 16m :rotfl: załamałem się po tym. Co to miało być. Tam powinien zagrać Caceres i by było dobrze.
Bonucci oczywiście zagrał swoje (i nie jadę go za nazwisko). Byłaby wspaniała asysta do Almirona. Ah te jego prostopadłe podania do napastników drużyny przeciwnej. Nie pokrył też przy strzale w poprzeczke kiedy Buffon nas uratował. Mógł nam zawalić mecz. Nie chcę go widzieć w pierwszym składzie![]()
Borriello zagrał przyzwoicie. Zastawiał się. Odgrywał. Ale to za mało![]()
Na minus Bonu, Markiz, Padoin.
Neutralnie Borriello.
Reszta na plus.
Padoina na boisku nie widziałem. Brakowało ofensywnych wejść Lichsteinera, za to na lewej znowu dobrze się pokazał De Ceglie. Nie wierzyłem w chłopaka, tymczasem w ostatnich meczach świetnie dośrodkowuje i dobrze sobie radzi na lewej stronie.
Nie podoba mi się taktyka z trzema obrońcami. W dodatku graliśmy lekko rezerwowym składem, więc cieszą trzy punkty. W kolejnych meczach mam jednak nadzieję, że 3-5-2 będziemy grać tylko z mocniejszymi rywalami.
Do meczu z Milanem zostało 7 dni. Lichsteiner, Vidal, Vucinic będą wypoczęci. Nie wiem kto zagra w środku, w sumie obojętnie czy Matri czy Quaglia. Mam tylko nadzieję, że Giaccherinni wyjdzie w pierwszym, bo chociaż czasem widać jego braki, to jednak wspólnie z Vucinicem, jedyni zawodnicy który potrafią minąć rywala :lol:
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Ja tam za ten mecz będę bronił Boriello, ba na prawdę walczył. Często wracał się, walczył w odbiorze piłki a to chyba nie należy do jego obowiązków. Całkiem nieźle rozumiał się z Quagiem ale zbytnio nie miał możliwości oddania strzału na bramkę (dużo więcej takich szans miał właśnie Quagliarella). Jak dla mnie Boriello mimo wszystko na plus (7/10 - 6 to neutralniemazi12 pisze:Borriello zagrał przyzwoicie. Zastawiał się. Odgrywał. Ale to za mało![]()
Na minus Bonu, Markiz, Padoin.
Neutralnie Borriello.
Reszta na plus.

Jeśli chodzi o Bonucciego to niestety ale prawie asystował Almironowi, ale na szczęście Buffon się wtedy popisał...
Jeśli chodzi o Padoina to koledzy z drużyny zbytnio nawet mu nie ufali i nie dostawał od nich piłek. Trochę bez sensu było wystawianie go na tej prawej stronie gdzie choćby mógł zagrać Caceres. Padoin to bardziej środek (tak jak zagrał z Milanem, gdzie prezentował się na prawdę całkiem przyzwoicie) lub lewa strona...
Jeśli chodzi o Marchisio to też niezbyt mi się podobał. Szkoda że w tej jednej sytuacji co miał nie próbował przyjąć piłki i później kombinować (z drugiej strony gdyby strzelił to "z pierwszej" - podobnie jak kiedyś Giacch po podaniu Marrone - to byłaby piękna bramka)...
Pirlo dzisiaj cudowny mecz... śliczna bramka (w końcu strzelił dla Juve





- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Najbardziej spodobała mi się wypowiedź o Borielloalina pisze: 3. Tradycyjnie wszyscy jadą po Borriello, Bonuccim i Padoinie za nazwiska.


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Powiem tak, gralismy totalna padake...no moze nie totalna. Tyle zmarnowanych, niedokladnych podan, przyjec. Co to w ogole mialo byc :? Gralismy ladnie z poczatku 4-3-3, wymianialismy krotkie podania, a tu widze wracamy spowrotem do stylu 'podeslij dluga pilke z lini obrony w atak, a noz sie uda'.
Przez pol meczu myslalem, ze Marchisio siedzi na lawce, jak zobaczylem sklady bylem w szoku :o
Quagliarelli mi szkoda, bo mial chopak pecha, pieknie uderzal a tu poprzeczka, albo za lekko.
Pirlo piekny gol z rzutu wolnego, chodz ja bym mu na treningu kazal cwiczyc strzaly z dystansu i wiecej jesc na sniadanie. Chociaz to sie tyczy calej druzyny. Nie mozemy sobie oddawac strzalow siłą Krasica, bo takie uderzenia beda wchodzic 3 metry od bramki, a nie 15.
A tego, ze Caceres siedzi na lawce a Padoin gra to nie rozumiem :[
Boriello....to Boriello i tak go nie lubie, chodz jak by mu wyszedl ten strzal z przewrotki to mialby u mnie plusa. Niech zarabia na zaufanie jak Vucinic albo poszedl won.
Aaaaah bym zapomnial, niestety musze tutaj pochwalic Bonucciego. Rażących bledow nie popelniach, wrecz przeciwnie mial kilka bardzo bardzo dobrych interwencji, jeszcze 15 takich występów i mnie do siebie przekona.
Motta też bardzo dobry mecz.
W ogole czy tylko ja mialem wrazenie, ze po ostatnich pretensjach Conte sedziowie wczoraj bali sie gwizdac nasze faule na Catani? :? Rozumiem, ze mozna raz nie dopaczyc ale taka sytuacja miala miejsce conajmniej 4 razy. :roll:
Rasumujac, 3 pkt zdobyte, wyszlismy rezerwowym skladem, meczu z Parma nie ogladalem, takze mam nadzieje, ze to byla jednorazowa padaka
Przez pol meczu myslalem, ze Marchisio siedzi na lawce, jak zobaczylem sklady bylem w szoku :o
Quagliarelli mi szkoda, bo mial chopak pecha, pieknie uderzal a tu poprzeczka, albo za lekko.
Pirlo piekny gol z rzutu wolnego, chodz ja bym mu na treningu kazal cwiczyc strzaly z dystansu i wiecej jesc na sniadanie. Chociaz to sie tyczy calej druzyny. Nie mozemy sobie oddawac strzalow siłą Krasica, bo takie uderzenia beda wchodzic 3 metry od bramki, a nie 15.
A tego, ze Caceres siedzi na lawce a Padoin gra to nie rozumiem :[
Boriello....to Boriello i tak go nie lubie, chodz jak by mu wyszedl ten strzal z przewrotki to mialby u mnie plusa. Niech zarabia na zaufanie jak Vucinic albo poszedl won.
Aaaaah bym zapomnial, niestety musze tutaj pochwalic Bonucciego. Rażących bledow nie popelniach, wrecz przeciwnie mial kilka bardzo bardzo dobrych interwencji, jeszcze 15 takich występów i mnie do siebie przekona.
Motta też bardzo dobry mecz.
W ogole czy tylko ja mialem wrazenie, ze po ostatnich pretensjach Conte sedziowie wczoraj bali sie gwizdac nasze faule na Catani? :? Rozumiem, ze mozna raz nie dopaczyc ale taka sytuacja miala miejsce conajmniej 4 razy. :roll:
Rasumujac, 3 pkt zdobyte, wyszlismy rezerwowym skladem, meczu z Parma nie ogladalem, takze mam nadzieje, ze to byla jednorazowa padaka

- nynek
- Juventino
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Posty: 325
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Podziekował: 4 razy
Widać, że mało uważnie oglądałeś mecz. Mnie właśnie dziwiło, że typowy bramkowpychacz cofa się pod środkową linię i rozdaje piłki innym. To, że większość sytuacji Quagliarelli pochodziło z podań Marco też nie ważne. Przecież trzeba go pojechać dla zasady.annihilator1988 pisze:Najbardziej spodobała mi się wypowiedź o Borielloalina pisze: 3. Tradycyjnie wszyscy jadą po Borriello, Bonuccim i Padoinie za nazwiska.Wygrał kilka pojedynków główkowych, dwa razy wymusił faul i chyba miał jedno interesujące zagranie. To nic, że większą część spotkania spędził na glebie, wpatrując się w sędziego, tudzież wykonywał bliżej nieokreślone ruchy "gałęziami". To nic, że nie potrafił cofnąć się do środkowej części boiska, pociągając ze sobą obrońcę. Równie dobrze można wkopać 3 metrowy pal, od którego będzie odbijała się piłka.
De Ceglie bronić nie trzeba, bo grał dobrze. Co do Padoina, to on jest podobno taki uniwersalny, że poradzi sobie wszędzie.annihilator1988 pisze:Na obronę Padoina i Paolo działa fakt, że nie grali na typowych dla siebie pozycjach, ale i tak zagrali o niebo lepiej od w/w "9" (?)Reasumując, gościu jest równie słaby co Amauri i mam nadzieje, że 8 mln euro nie pójdzie na wykupienie jego wątpliwego talentu strzeleckiego
Zastanawiam się czemu zwolennicy Claudio "Warty 30 mln" Marchisio nagle ucichli i nie komentują jego "gry". Chłopakowi należy się miejsce na ławce, bo ewidentnie spoczął na laurach. Szkoda tylko, że w składzie nie ma żadnego wartościowego zmiennika.
- robocop1992
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2006
- Posty: 21
- Rejestracja: 18 stycznia 2006
Z mojej perspektywy to wyglądało tak, że miał kilka sytuacji na asystę, ale postanowił pobiec w stronę naszej bramki, po czym podać do Kielona... Ewidentnie, tak jakby nie chciał, żeby ktokolwiek inny niż on strzelił gola.Widać, że mało uważnie oglądałeś mecz. Mnie właśnie dziwiło, że typowy bramkowpychacz cofa się pod środkową linię i rozdaje piłki innym. To, że większość sytuacji Quagliarelli pochodziło z podań Marco też nie ważne. Przecież trzeba go pojechać dla zasady.
Borriello wygrał 75 % pojedynków główkowych (Miroslav "nogi mam tylko do biegania, bo od bramek mam głowę" Klose ma 50%). Przez kogo Motta dostał pierwszą żółtą?Dante93 pisze:Mi tam gra Boriello (...) przegrywał większość starć bezpośrednich z rywalem
A widzisz, miałem ci pisać wczoraj o zmianach, ale w końcu zapomniałem. Pepe na prawą obronę i napastnik za obrońcę? Trudno o bardziej ofensywne zmiany. No i na koniec, zgodnie z moimi przewidywaniami, Licht na PO, żeby utrzymać wynik.Cabrini_idol pisze:zwracam po części honor Conte za jego zmiane i chęć wwygrania meczu
Odpowiem ci tak:szczypek pisze:Jechanie po Bonuccim za jego występ w tym meczu to na pewno nie jest jechanie za nazwisko.
goal.com:
Bonucci: 6,5
Barzagli: 6,5
tuttojuve:
Bonucci: 5,5
Barzagli: 6,5
juvenews:
Bonucci: 6,5
Barzagli: 6,5
oceny internautów na solojuve:
Bonucci: 6,8
Barzagli: 7,7
Borriello: goal.com 6,5; kibice 5,3.
Widzisz?
Bonucci ma zawsze -1 do śr. ocen za nazwisko. Zawsze.
Azrael - ja nie bronię tezy, ze wspomniana trójka zagrała perfekcyjne zawody. Każdy jakieś błędy miał. Buffon też wypluł piłkę przed siebie raz.
Taa...pamiętam to jedno podanie - 40-metrowe, mijające pomocników, po ziemi (!), bodaj do Quagliarelli. Miód.Dante93 pisze:Boriello oceniam neutralnie, Bonucci był niezły (taka apropo, z kimś sie niedawno spierałem na temat wprowadzania przez niego piłki do gry. W pamięc zapadły mi jego dwa dobre podania szybko przenoszące piłke na strone rywala- 15 i 85 minuta.
Od Padoina to chyba zagrał gorzej Pepe.
Miał 60 kontaktów z piłką i parę fajnych zagrań. Oczywiście nie zauważyłeś. Z resztą dziwnym trafem jeździsz co tydzień po tych samych nazwiskach.nynek pisze:Zastanawiam się czemu zwolennicy Claudio "Warty 30 mln" Marchisio nagle ucichli i nie komentują jego "gry". Chłopakowi należy się miejsce na ławce, bo ewidentnie spoczął na laurach. Szkoda tylko, że w składzie nie ma żadnego wartościowego zmiennika.
Po wejściu Pepe nic się nie zmieniło - Simone gral wingbacka zamiast Padoina. Jak wszedł Vucinić przeszliśmy na 4-3-3 z bardzo wysoko ustawionym Pepe. Licht wszedł na prawą obronę i kazał Pepe grać wyżej - kończyliśmy bodaj 4-4-2 (Giak zszedł bardziej na lewo, czy mi sie zdawało?).SKAr7 pisze:pokazywał takie ni w pięć ni w dziewięć- ustawienie płynne. Zdaje się przy liczbie obrońców pokręcił głową, że 3 na 4. Więc obstawiałbym, że miało być 3-5-2, płynnie przechodzące w 4-3-3Łukasz pisze:Po wejściu Lichta - wydaje mi się, że było. Ale głowy nie dam. Pamięta ktoś, co pokazywał Licht na palcach? Bo chodziło właśnie o ustawienie.Azrael pisze: Nie zgodzę się. W momencie wejścia Vucinicia dalej graliśmy trójką obrońców i praktycznie 4 napastników z Mirkiem i Simone jako skrzydłowymi, a za nimi biegał Giaccherini, Marchisio i Pirlo. To na pewno nie było 433.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2012, 13:47 przez alina, łącznie zmieniany 2 razy.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
pokazywał takie ni w pięć ni w dziewięć- ustawienie płynne. Zdaje się przy liczbie obrońców pokręcił głową, że 3 na 4. Więc obstawiałbym, że miało być 3-5-2, płynnie przechodzące w 4-3-3Łukasz pisze:Po wejściu Lichta - wydaje mi się, że było. Ale głowy nie dam. Pamięta ktoś, co pokazywał Licht na palcach? Bo chodziło właśnie o ustawienie.Azrael pisze:Nie zgodzę się. W momencie wejścia Vucinicia dalej graliśmy trójką obrońców i praktycznie 4 napastników z Mirkiem i Simone jako skrzydłowymi, a za nimi biegał Giaccherini, Marchisio i Pirlo. To na pewno nie było 433.alina pisze: Zaczeliśmy grać 4-3-3, gdy wszedł Vucinić. Szło nam, bo Catania grała w 10.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Jestem zwolennikiem Claudio, dostrzegam zniżkę jego formy, ale czy po każdym jego nieudanym meczu mam pisać: "Słaby mecz Marchisio"? Włoch był, i grał dość przeciętne zawody. Przeciętne, bo potrafi haratać w gałę o niebo lepiej. A Boriello trzeba pojechać, z tej racji, że jest z Romy, a wszystko co jest z Romy jest szrotem. Mniej mu się obrywa za to ,że jest niewidoczną "9", która nie potrafi ustawić się do sytuacji strzeleckich. Matri, kiedy i jemu też nie idzie, stara się taktycznym ustawieniem wspomóc kolegów, ale i tak dostaje po dupie. Wolę Alessandro, który spieprzy 2/3 okazje i powalczy z obrońcami, niż zerowego Marco. Czy on w ogóle stosuje pressing?nynek pisze: Widać, że mało uważnie oglądałeś mecz. Mnie właśnie dziwiło, że typowy bramkowpychacz cofa się pod środkową linię i rozdaje piłki innym. To, że większość sytuacji Quagliarelli pochodziło z podań Marco też nie ważne. Przecież trzeba go pojechać dla zasady.
Zastanawiam się czemu zwolennicy Claudio "Warty 30 mln" Marchisio nagle ucichli i nie komentują jego "gry". Chłopakowi należy się miejsce na ławce, bo ewidentnie spoczął na laurach. Szkoda tylko, że w składzie nie ma żadnego wartościowego zmiennika.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
Jak zobaczyłem skład to pomyślałem, że Conte oszalał.. dobrze, że po raz kolejny udało mu się obronić wynikiem. Moim zdaniem jednak za bardzo brnie w te swoje 352, najlepiej oglądało mi się mecze gdy forsował 433, teraz gdyby nie przebłysk geniuszu Pirlo i gra pod Juve Motty to kto wie jakby się to skończyło.
Największą padake grał Padoin. Markiz jak zawsze grał niczym duch. Gra Borriello nie różniła się niczym od poczynań Matriego. Wejście Pepe na boisko spowodowało, że zacząłem się zastanawiać czy aby napewno Padoin zasłużył na miano największej padaki.
Patrząc na poczynania Bonucciego zaczynam się zastanawiać jak to jest możliwe, że straciliśmy tylko 14 bramek. Przy klepce Lodi do Bergessio, pokazał swoją nieprzeciętną zwrotność oraz szybkość. Zaś przy stanie 1-1 i grze w 10 gości ładnym podaniem stworzył sytuacje sam na sam z Buffonem Almironowi.
Największą padake grał Padoin. Markiz jak zawsze grał niczym duch. Gra Borriello nie różniła się niczym od poczynań Matriego. Wejście Pepe na boisko spowodowało, że zacząłem się zastanawiać czy aby napewno Padoin zasłużył na miano największej padaki.
Patrząc na poczynania Bonucciego zaczynam się zastanawiać jak to jest możliwe, że straciliśmy tylko 14 bramek. Przy klepce Lodi do Bergessio, pokazał swoją nieprzeciętną zwrotność oraz szybkość. Zaś przy stanie 1-1 i grze w 10 gości ładnym podaniem stworzył sytuacje sam na sam z Buffonem Almironowi.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
(pewnie 3/4 pojedynki;p) No ale ciężko nie wymagać od niego, żeby w powietrzu sobie dobrze radził. Skoro ni on szybko ni zwrotny to chociaż piłka sie od niego odbija,alina pisze:Borriello wygrał 75 % pojedynków główkowych
Przez 'przegrywanie starć z rywalami' rozumiałem raczej to, że gdy szła piłka pod nogi Boriello ustawionego tyłem do bramki, to w 3/5 przypadkach Marco kładł sie od razu gdy poczuł oddech rywala na sobie. Nawet ślepy sędzia by tego nie gwizdnał.
alina pisze:Taa...pamiętam to jedno podanie - 40-metrowe, mijające pomocników, po ziemi (!), bodaj do Quagliarelli. Miód.

Co nie zmienia faktu, że Leo pare razy zagrał niepewnie z tyłu. Ale cóż nadal wierze, że sie jeszcze wyrobi.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2200
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
O, widze ze sie tu wywiazal Komitet Obrony Bonu i Boriello.... No coz, Bonucci generalnie jest (moze 'slabiakiem' to za mocne slowo, ale) niewybitnym zawodnikiem formacji obronnej, a to ze wczoraj zagral... prawie poprawnie niczego nie zmienia w mojej ocenie jego GENERALNEJ postawy. U mnie (chyba) zawsze za nazwisko bedzie mial -1 na wejsciu dopoki sie nie poprawi, a to byc moze nastapi, bo wloscy obroncy sa jak wino, c'nie?
Boriello - fachamani z tego forum (nawet ktosu tu przytoczyl noty z innych serwisow) chwala go za: zastawianie sie, wygrane glowki, wywalczone rzuty wolne, kartki dla przeciwnika za faule na nim. Nie no, super, tylko z tego co kojarze, to jest to napastnik, a w mojej opinii nie-fachmana napastnik jest od zdobywania bramek jak anus od stawiania kloca. Pamietam jak jakis czas temu Amauri byl chwalony za: zastawianie sie, zgrywanie łbem, faule na nim. Tyle tylko, ze wtedy (tak jak i teraz ad. Marco) nic z tego nie wynikalo = bramek brak.
To jeszcze tak:
- Padoin wczoraj masa strat i pare razy dal wjechac ze swojej strony zawodnikom Catanii, no ale to nie jego nominalna pozycja
- PDC - wrzucac na pałe w pole karne to i ja potrafie. Byly jakies wymierne korzysci z tych jego wrzutek?
(tak, do Padoina i De Ceglie jestem uprzedzony jak do Bonuca)
Wygralismy, spoko. Tylko, ze gdyby nie Pirlo to...
Tak wiem, malkontent, narzekam itp. itd. Coz, ja po prostu chce wielkiego Juventusu.
Boriello - fachamani z tego forum (nawet ktosu tu przytoczyl noty z innych serwisow) chwala go za: zastawianie sie, wygrane glowki, wywalczone rzuty wolne, kartki dla przeciwnika za faule na nim. Nie no, super, tylko z tego co kojarze, to jest to napastnik, a w mojej opinii nie-fachmana napastnik jest od zdobywania bramek jak anus od stawiania kloca. Pamietam jak jakis czas temu Amauri byl chwalony za: zastawianie sie, zgrywanie łbem, faule na nim. Tyle tylko, ze wtedy (tak jak i teraz ad. Marco) nic z tego nie wynikalo = bramek brak.
To jeszcze tak:
- Padoin wczoraj masa strat i pare razy dal wjechac ze swojej strony zawodnikom Catanii, no ale to nie jego nominalna pozycja
- PDC - wrzucac na pałe w pole karne to i ja potrafie. Byly jakies wymierne korzysci z tych jego wrzutek?
(tak, do Padoina i De Ceglie jestem uprzedzony jak do Bonuca)
Wygralismy, spoko. Tylko, ze gdyby nie Pirlo to...
Tak wiem, malkontent, narzekam itp. itd. Coz, ja po prostu chce wielkiego Juventusu.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- pakman
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 263
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Giach gral piach i nikt mnie nie zmusi do zmiany zdania . Wiem co widzialem i tyle . Pare razu cos probowal tzn jak juz sie pozbieral po "poslizgu"
lyzwy to na lodowisku nie na trawie
tyle zarabia i butow nie potrafi dopasowac ??


"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★
Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!
Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!
Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
- pakman
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 263
- Rejestracja: 06 listopada 2003
OT: A w ktorym klubie grasz ?? Chetnie poogladam Twoje wrzutki z jakiegos meczu np.Serie A ? Podaj linka do skrotow z twoim udziaklemJacky pisze: - PDC - wrzucac na pałe w pole karne to i ja potrafie. Byly jakies wymierne korzysci z tych jego wrzutek?
.

A a gdzie byli napastnicy ? Przed polem karnym . Co tam robili ? Czekali na wrzutki ---> poza 16-tka ?
Paolo De Ceglie rozegral dobry mecz ! Chociaz nie jestem jego zwolennikiem przyznaje - zagral bardzo poprawnie !
Przepraszam za 2 wpisy pod rzad - moj blad

"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★
Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!
Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!
Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !