Serie A (32): JUVENTUS 3-2 Genoa
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Udinese na pewno cieńsze w uszach od Juventusu nie jest - obecnie jest w dołku, ale wcześniej wygrało cztery mecze z rzędu (co Juventusowi się jeszcze nie udało), gromiąc między innymi Palermo 7-0, ja wiem, że zespół z Sycylii nie gra obecnie najlepiej, ale mimo wszystko taki wynik musi budzić respekt. Niemniej i tak bardziej niż o wyniki rywali, martwię się o mecze Juventusu. Dzisiaj kolejny mecz który zakończył się wygraną, aczkolwiek nie musiał, bo można sobie było wyobrazić inne zakończenie.jareckik pisze:Jak wszystko wygramy to raczej awansujemy, trzeba sobie zadać pytanie, czy jesteśmy w stanie pokonać Fiore na wyjezdzie i Lazio, a przede wszystkim Napoli, ktore jest od nas pod kazdym wzgledem lepsze. Lazio ma przed soba mecze z Interem, nami i Udine. Roma ma Palermo i Milan, a Udine chyba jest za cienkie w uszach i raczej nie powalczy o 4 miejsce... Takze zobaczymy jak chlopaki radza sobie z presja, ale nie wiem czy wolal bym, zeby zremisowali juz za tydzien, czy czekac do ostatniej kolejki jak dostaną baty od Napoli i przegrają w ostatniej kolejce LMzahor pisze:To ja to może zwizualizuję inaczej. Juventus ma jeszcze mniejsze szanse na Ligę Mistrzów, niż Inter na scudetto. Raz, że ma większą stratę punktową, dwa, że więcej rywali. Każdy mecz będzie meczem o wszystko, do tego naprawdę rywale muszą zagrać mocno pod nas, i to wszyscy trzej. Cienko to widzę mimo wszystko.jareckik pisze:Jak przed tym meczem dawano Juve 30% na awans tak po tym meczu jest to jakieś 30,5 %. Tylko w przypadku wygrania kolejnych 6 kolejek awansujemy do LM. Trzeba przyznać, ze terminarz mamy teraz nie najgorszy ale mecz z fiora bedzie chyba najwazniejszy mentalnie. Jesli wygramy to następnie przychodzi czas na Catanie, z która raczej wygramy po 4 meczach zwycięskich. Caly czas licze, ze na Lazio wykuruje sie Quag, bedzie to duzy + jesli chodzi o morale w zespole...
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Ktoś tu ma większe powody do przepraszania. Z ciekawości zajrzałem zobaczyć, co pisano o Matrim przed transferem. W temacie o zimowym mercato, na 131 stronie znajdziemy wypowiedzi pewnego użytkwonika, którego nick litościwie przemilczę:jakku1 pisze:Przyjmuje przeprosinyszczypek pisze:Prawda jest taka, że aby realnie myśleć o tej Lidze Mistrzów to każdy następny mecz trzeba wygrać. Nie ważne z kim będziemy grać. Ostatnie wyniki pokazały, że można. Szkoda, że inne wyniki dzisiaj były "nie pod nas".
Gdyby w tym Juventusie wymienić boki obrony (dziś zagraliśmy chyba najgorszą możliwą kombinacją, Motta to objawienie tego sezonu, mógłby czyścić buty Molinaro) to byłoby całkiem nieźle. Pół sezonu narzekałem, że nie mamy napastnika, teraz mogę ze spokojem stwierdzić, ze wreszcie go mamy - jest nim Matri. Podoba mi się jego gra i mam nadzieję, że zostanie z nami w następnym sezonie (z miejsca przepraszam tych, którzy ucierpieli w skutek moich wypowiedzi krytykujących Włocha). Brawa też dla Toniego no i Aquilaniego. Postawy defensywy nie warto nawet ruszać, będą jakieś bramki do ankiety, ale to "było wiadomo".
Do diabła z tym całym Matrim. (...) Matri to kolejny włoski bramkowpychacz, do licha.
Co nie zmienia faktu, że IMHO on nie jest piłkarzem na miarę Juve. No nie wierzę w niego i tyle.
Czekam, aż autor powyższych wypowiedzi pokaja się i złoży samokrytykęA wyżej 12 baniek to on wart nie jest! Kolejny Acquafreska.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Oj tam. Każdy się może pomylić. Sam napisałeś na tej stronie że jesteś za wypożyczeniem a nie transferem definitywnym a potem o ewentualnym kupieniu go za mniej niż 10. Czyli gdybyś był Marottą to Matri by się w Juve nie znalazł bo nie chciałbyś przepłacić [na dodatek klauzula kary w wypadku nie kupienia go!]. Ogólnie to było pokerowe zagranie bo gdyby Matri zawiódł to mielibyśmy teraz nie lada problem i każdy rzuciłby w Beppe pomidorem.Vimes pisze:Czekam, aż autor powyższych wypowiedzi pokaja się i złoży samokrytykę.
Ja od początku wierzyłem w Motte, później w Martineza a prędzej chciałem żeby sprzedali Melo. Nie znam się na piłce.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.Brutalo pisze:Fajny mecz w naszym wykonaniu. Z takim nastawieniem i grą walczylibyśmy o Scudetto, a nie europejskie puchary. Nie chcę wyróżniać plusów i minusów, jestem ciut zmęczony. Powiem jedno. Będzie strasznie ciężko awansować do Champions League, ale... WIERZĘ W TO !!! Wiara czyni cuda. Nowy, świetny stadion, więcej kibiców na trybunach i Liga Mistrzów. To konieczność. Błagam...
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Dlatego czekam na powrót Giorgio, ale też dziwię się, że Kołcz wpuszcza Motte mając o wiele lepszego Sorensena.Antichrist pisze:Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.Brutalo pisze:Fajny mecz w naszym wykonaniu. Z takim nastawieniem i grą walczylibyśmy o Scudetto, a nie europejskie puchary. Nie chcę wyróżniać plusów i minusów, jestem ciut zmęczony. Powiem jedno. Będzie strasznie ciężko awansować do Champions League, ale... WIERZĘ W TO !!! Wiara czyni cuda. Nowy, świetny stadion, więcej kibiców na trybunach i Liga Mistrzów. To konieczność. Błagam...
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie chcę wyjść na jednego z ciągle marudzących, ale Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?bajbek17 pisze:Dlatego czekam na powrót Giorgio, ale też dziwię się, że Kołcz wpuszcza Motte mając o wiele lepszego Sorensena.Antichrist pisze:Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.Brutalo pisze:Fajny mecz w naszym wykonaniu. Z takim nastawieniem i grą walczylibyśmy o Scudetto, a nie europejskie puchary. Nie chcę wyróżniać plusów i minusów, jestem ciut zmęczony. Powiem jedno. Będzie strasznie ciężko awansować do Champions League, ale... WIERZĘ W TO !!! Wiara czyni cuda. Nowy, świetny stadion, więcej kibiców na trybunach i Liga Mistrzów. To konieczność. Błagam...
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.Antichrist pisze:Nie chcę wyjść na jednego z ciągle marudzących, ale Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?bajbek17 pisze:Dlatego czekam na powrót Giorgio, ale też dziwię się, że Kołcz wpuszcza Motte mając o wiele lepszego Sorensena.Antichrist pisze:
Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
bajbek17 pisze:Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.
Czyli już dawno temu i tylko najstarsi górale o tym pamiętają.Ouh_yeah pisze:Przed czarnym Styczniem chyba.

The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Myślę jednak, że warto na te ostatnie mecz wypróbować jeszcze raz ustawienia 4 środkowych obrońców w obronie czyli:Antichrist pisze:bajbek17 pisze:Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.Czyli już dawno temu i tylko najstarsi górale o tym pamiętają.Ouh_yeah pisze:Przed czarnym Styczniem chyba.
Sorensen------Bonucci------Barzagli------Chiellini
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Dlatego właśnie nie wierzcie mu w te wszystkie Mexesy i krytyki LippiegoVimes pisze:Czekam, aż autor powyższych wypowiedzi pokaja się i złoży samokrytykę.

Ostatni mecz uświadomił nam, że nie ma się co zastanawiać nad atakiem na razie... Ta śmieszna obronka to tragedia... Jak to wzmocnić cholera?
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
No nie wiem... poprzednim razem coś nie pykło. Teoretycznie to powinna być zapora nie do przejścia, w praktyce niestety jak w Nas wjeżdżali tak w Nas wjeżdżają.bajbek17 pisze:Myślę jednak, że warto na te ostatnie mecz wypróbować jeszcze raz ustawienia 4 środkowych obrońców w obronie
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Dużo przed tym. Na lewej stronie Chiellini grał o wiele lepiej/pewniej/mądrzej/waleczniej (wybrać 2 z 4) niż na środku (mowa o jego ostatnich meczach jako ŚO).bajbek17 pisze:Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.Antichrist pisze:Nie chcę wyjść na jednego z ciągle marudzących, ale Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Kiedy przychodził do nas Matri chyba każdy mówił, że nie jest wart tych 18 mln i wszyscy mieli racje - on jest wart co najmniej 20 
Przy podwójnej zmianie u nas pojawiły się gwizdy. Czy to był wyraz niezadowolenia z powodu zejścia z boiska Filipa czy raczej "podziękowania" za występ dla Motty?
Przy podwójnej zmianie u nas pojawiły się gwizdy. Czy to był wyraz niezadowolenia z powodu zejścia z boiska Filipa czy raczej "podziękowania" za występ dla Motty?
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Qrczak
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2010
- Posty: 671
- Rejestracja: 26 marca 2010
mateo369 pisze:Kiedy przychodził do nas Matri chyba każdy mówił, że nie jest wart tych 18 mln i wszyscy mieli racje - on jest wart co najmniej 20
Przy podwójnej zmianie u nas pojawiły się gwizdy. Czy to był wyraz niezadowolenia z powodu zejścia z boiska Filipa czy raczej "podziękowania" za występ dla Motty?
Rzeczywiście ,nikt nie wierzył w Matriego a stał się snajperem nie do zatrzymania ;D
A ja bym obstawiał raczej na to drugie.
Już chyba nie może wytrzymać ,że takie drewno gra w naszym Juve
