Serie A (32): JUVENTUS 3-2 Genoa

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2011, 23:54

jareckik pisze:
zahor pisze:
jareckik pisze:Jak przed tym meczem dawano Juve 30% na awans tak po tym meczu jest to jakieś 30,5 %. Tylko w przypadku wygrania kolejnych 6 kolejek awansujemy do LM. Trzeba przyznać, ze terminarz mamy teraz nie najgorszy ale mecz z fiora bedzie chyba najwazniejszy mentalnie. Jesli wygramy to następnie przychodzi czas na Catanie, z która raczej wygramy po 4 meczach zwycięskich. Caly czas licze, ze na Lazio wykuruje sie Quag, bedzie to duzy + jesli chodzi o morale w zespole...
To ja to może zwizualizuję inaczej. Juventus ma jeszcze mniejsze szanse na Ligę Mistrzów, niż Inter na scudetto. Raz, że ma większą stratę punktową, dwa, że więcej rywali. Każdy mecz będzie meczem o wszystko, do tego naprawdę rywale muszą zagrać mocno pod nas, i to wszyscy trzej. Cienko to widzę mimo wszystko.
Jak wszystko wygramy to raczej awansujemy, trzeba sobie zadać pytanie, czy jesteśmy w stanie pokonać Fiore na wyjezdzie i Lazio, a przede wszystkim Napoli, ktore jest od nas pod kazdym wzgledem lepsze. Lazio ma przed soba mecze z Interem, nami i Udine. Roma ma Palermo i Milan, a Udine chyba jest za cienkie w uszach i raczej nie powalczy o 4 miejsce... Takze zobaczymy jak chlopaki radza sobie z presja, ale nie wiem czy wolal bym, zeby zremisowali juz za tydzien, czy czekac do ostatniej kolejki jak dostaną baty od Napoli i przegrają w ostatniej kolejce LM
Udinese na pewno cieńsze w uszach od Juventusu nie jest - obecnie jest w dołku, ale wcześniej wygrało cztery mecze z rzędu (co Juventusowi się jeszcze nie udało), gromiąc między innymi Palermo 7-0, ja wiem, że zespół z Sycylii nie gra obecnie najlepiej, ale mimo wszystko taki wynik musi budzić respekt. Niemniej i tak bardziej niż o wyniki rywali, martwię się o mecze Juventusu. Dzisiaj kolejny mecz który zakończył się wygraną, aczkolwiek nie musiał, bo można sobie było wyobrazić inne zakończenie.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 00:26

jakku1 pisze:
szczypek pisze:Prawda jest taka, że aby realnie myśleć o tej Lidze Mistrzów to każdy następny mecz trzeba wygrać. Nie ważne z kim będziemy grać. Ostatnie wyniki pokazały, że można. Szkoda, że inne wyniki dzisiaj były "nie pod nas".

Gdyby w tym Juventusie wymienić boki obrony (dziś zagraliśmy chyba najgorszą możliwą kombinacją, Motta to objawienie tego sezonu, mógłby czyścić buty Molinaro) to byłoby całkiem nieźle. Pół sezonu narzekałem, że nie mamy napastnika, teraz mogę ze spokojem stwierdzić, ze wreszcie go mamy - jest nim Matri. Podoba mi się jego gra i mam nadzieję, że zostanie z nami w następnym sezonie (z miejsca przepraszam tych, którzy ucierpieli w skutek moich wypowiedzi krytykujących Włocha). Brawa też dla Toniego no i Aquilaniego. Postawy defensywy nie warto nawet ruszać, będą jakieś bramki do ankiety, ale to "było wiadomo".
Przyjmuje przeprosiny :D
Ktoś tu ma większe powody do przepraszania. Z ciekawości zajrzałem zobaczyć, co pisano o Matrim przed transferem. W temacie o zimowym mercato, na 131 stronie znajdziemy wypowiedzi pewnego użytkwonika, którego nick litościwie przemilczę:
Do diabła z tym całym Matrim. (...) Matri to kolejny włoski bramkowpychacz, do licha.
Co nie zmienia faktu, że IMHO on nie jest piłkarzem na miarę Juve. No nie wierzę w niego i tyle.
A wyżej 12 baniek to on wart nie jest! Kolejny Acquafreska.
Czekam, aż autor powyższych wypowiedzi pokaja się i złoży samokrytykę :smile:.


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:39

Vimes pisze:Czekam, aż autor powyższych wypowiedzi pokaja się i złoży samokrytykę :smile:.
Oj tam. Każdy się może pomylić. Sam napisałeś na tej stronie że jesteś za wypożyczeniem a nie transferem definitywnym a potem o ewentualnym kupieniu go za mniej niż 10. Czyli gdybyś był Marottą to Matri by się w Juve nie znalazł bo nie chciałbyś przepłacić [na dodatek klauzula kary w wypadku nie kupienia go!]. Ogólnie to było pokerowe zagranie bo gdyby Matri zawiódł to mielibyśmy teraz nie lada problem i każdy rzuciłby w Beppe pomidorem.

Ja od początku wierzyłem w Motte, później w Martineza a prędzej chciałem żeby sprzedali Melo. Nie znam się na piłce.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:41

Brutalo pisze:Fajny mecz w naszym wykonaniu. Z takim nastawieniem i grą walczylibyśmy o Scudetto, a nie europejskie puchary. Nie chcę wyróżniać plusów i minusów, jestem ciut zmęczony. Powiem jedno. Będzie strasznie ciężko awansować do Champions League, ale... WIERZĘ W TO !!! Wiara czyni cuda. Nowy, świetny stadion, więcej kibiców na trybunach i Liga Mistrzów. To konieczność. Błagam...
Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:44

Antichrist pisze:
Brutalo pisze:Fajny mecz w naszym wykonaniu. Z takim nastawieniem i grą walczylibyśmy o Scudetto, a nie europejskie puchary. Nie chcę wyróżniać plusów i minusów, jestem ciut zmęczony. Powiem jedno. Będzie strasznie ciężko awansować do Champions League, ale... WIERZĘ W TO !!! Wiara czyni cuda. Nowy, świetny stadion, więcej kibiców na trybunach i Liga Mistrzów. To konieczność. Błagam...
Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.
Dlatego czekam na powrót Giorgio, ale też dziwię się, że Kołcz wpuszcza Motte mając o wiele lepszego Sorensena.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:50

bajbek17 pisze:
Antichrist pisze:
Brutalo pisze:Fajny mecz w naszym wykonaniu. Z takim nastawieniem i grą walczylibyśmy o Scudetto, a nie europejskie puchary. Nie chcę wyróżniać plusów i minusów, jestem ciut zmęczony. Powiem jedno. Będzie strasznie ciężko awansować do Champions League, ale... WIERZĘ W TO !!! Wiara czyni cuda. Nowy, świetny stadion, więcej kibiców na trybunach i Liga Mistrzów. To konieczność. Błagam...
Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.
Dlatego czekam na powrót Giorgio, ale też dziwię się, że Kołcz wpuszcza Motte mając o wiele lepszego Sorensena.
Nie chcę wyjść na jednego z ciągle marudzących, ale Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:53

Antichrist pisze:
bajbek17 pisze:
Antichrist pisze:
Ponownie - tracąc dwie bramki w fatalny sposób nie zaszlibyśmy daleko w walce o Scudetto. Ja rozumiem, że ostatnio jest posucha i każde 3 punkty nas cieszą. Nawet takie, które za czasów Moggiego były czystą formalnością, ale nie przesadzajmy. Jak już pisałem - wygraliśmy, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani, a i tak mieliśmy dwójkę z tyłu. Gdyby to był ktoś inny, to śmiem twierdzić, że nastroje byłyby o 180 stopni inne.
Dlatego czekam na powrót Giorgio, ale też dziwię się, że Kołcz wpuszcza Motte mając o wiele lepszego Sorensena.
Nie chcę wyjść na jednego z ciągle marudzących, ale Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?
Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:53

Antichrist pisze:Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?
Przed czarnym Styczniem chyba.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 07:54

bajbek17 pisze:Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.
Ouh_yeah pisze:Przed czarnym Styczniem chyba.
Czyli już dawno temu i tylko najstarsi górale o tym pamiętają. ;)


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 08:00

Antichrist pisze:
bajbek17 pisze:Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.
Ouh_yeah pisze:Przed czarnym Styczniem chyba.
Czyli już dawno temu i tylko najstarsi górale o tym pamiętają. ;)
Myślę jednak, że warto na te ostatnie mecz wypróbować jeszcze raz ustawienia 4 środkowych obrońców w obronie czyli:

Sorensen------Bonucci------Barzagli------Chiellini


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 08:00

Vimes pisze:Czekam, aż autor powyższych wypowiedzi pokaja się i złoży samokrytykę :smile:.
Dlatego właśnie nie wierzcie mu w te wszystkie Mexesy i krytyki Lippiego ;)

Ostatni mecz uświadomił nam, że nie ma się co zastanawiać nad atakiem na razie... Ta śmieszna obronka to tragedia... Jak to wzmocnić cholera?


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 08:07

bajbek17 pisze:Myślę jednak, że warto na te ostatnie mecz wypróbować jeszcze raz ustawienia 4 środkowych obrońców w obronie
No nie wiem... poprzednim razem coś nie pykło. Teoretycznie to powinna być zapora nie do przejścia, w praktyce niestety jak w Nas wjeżdżali tak w Nas wjeżdżają.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 08:22

bajbek17 pisze:
Antichrist pisze:Nie chcę wyjść na jednego z ciągle marudzących, ale Kielon też ostatnimi czasy strasznie obniżył loty. Kiedy on ostatnio rozegrał naprawdę dobre spotkanie?
Przed tym jak Luigi przekwalifikował go na lewego obrońce, później już było tylko gorzej. Choć na lewej flance też pokazał się pare razy z dobrej strony.
Dużo przed tym. Na lewej stronie Chiellini grał o wiele lepiej/pewniej/mądrzej/waleczniej (wybrać 2 z 4) niż na środku (mowa o jego ostatnich meczach jako ŚO).


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 08:40

Kiedy przychodził do nas Matri chyba każdy mówił, że nie jest wart tych 18 mln i wszyscy mieli racje - on jest wart co najmniej 20 :wink:

Przy podwójnej zmianie u nas pojawiły się gwizdy. Czy to był wyraz niezadowolenia z powodu zejścia z boiska Filipa czy raczej "podziękowania" za występ dla Motty?


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2011, 09:48

mateo369 pisze:Kiedy przychodził do nas Matri chyba każdy mówił, że nie jest wart tych 18 mln i wszyscy mieli racje - on jest wart co najmniej 20 :wink:

Przy podwójnej zmianie u nas pojawiły się gwizdy. Czy to był wyraz niezadowolenia z powodu zejścia z boiska Filipa czy raczej "podziękowania" za występ dla Motty?

Rzeczywiście ,nikt nie wierzył w Matriego a stał się snajperem nie do zatrzymania ;D

A ja bym obstawiał raczej na to drugie.
Już chyba nie może wytrzymać ,że takie drewno gra w naszym Juve :angry:


Zablokowany