Primavera
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Dzięki.beka pisze:Kolejne mecze naszej primki w tym turnieju sa zaplanowane tak:
08.02.12: Juventus - A.P.I.A Leichhardt (15.00)
10.02.12: Juventus - Città di Marino (15.00)
Ten pierwszy zespol jest z Australli, drugi z Wloch. Dzisiaj gralismy z Dunczykami.
Tak, dzięki.alina pisze:O to ci chodzi? Bo nie wiem

- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Dzis skromne 1 0 ale wazne ze wygrana :-D
Bramka: http://www.youtube.com/watch?v=YO_avLfnC6U
Bramka: http://www.youtube.com/watch?v=YO_avLfnC6U
"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- samy
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2005
- Posty: 134
- Rejestracja: 17 września 2005
W dzisiejszym meczu wystąpił całkowicie inny skład niż z Duńczykami. Co prawda pierwszego meczu nie widziałem(tylko bramki) ale drugiego już nie odpuściłem. Masa niedokładnych podań, masa strat, masa długich piłek, które w większości lądowały nigdzie. Możliwe, że dzisiaj był ten "drugi" garnitur- zwłaszcza w ataku. Na plus tylko obrońcy, którzy nie pozwolili Australijczykom na nic szczególnego. Fajnie jeszcze grał Bous i Schiavone. Dużo spokoju i względnie mało strat tych dwóch panów(obaj grali defensywnych pomocników w formacji 4231).
Żałuje tylko, że nie było dane mi zobaczyć w akcji Gabriela
Żałuje tylko, że nie było dane mi zobaczyć w akcji Gabriela

Taa, dziś grał raczej drugi garnitur. Zmieniła sie cała pierwsza '11', poza Branescu. Gra Schiavone nie powinna dziwić, w końcu kapitan.samy pisze:W dzisiejszym meczu wystąpił całkowicie inny skład niż z Duńczykami. Co prawda pierwszego meczu nie widziałem(tylko bramki) ale drugiego już nie odpuściłem. Masa niedokładnych podań, masa strat, masa długich piłek, które w większości lądowały nigdzie. Możliwe, że dzisiaj był ten "drugi" garnitur- zwłaszcza w ataku. Na plus tylko obrońcy, którzy nie pozwolili Australijczykom na nic szczególnego. Fajnie jeszcze grał Bous i Schiavone. Dużo spokoju i względnie mało strat tych dwóch panów(obaj grali defensywnych pomocników w formacji 4231).
Żałuje tylko, że nie było dane mi zobaczyć w akcji Gabriela
Rzeczywiście. Zapomniałem, że się wyleczył.Tharp pisze:a kapitanem czasem nie jest Libertazzi?
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2012, 16:01 przez alina, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tharp
- Rejestracja:
a kapitanem czasem nie jest Libertazzi?alina pisze:Taa, dziś grał raczej drugi garnitur. Zmieniła sie cała pierwsza '11', poza Branescu. Gra Schiavone nie powinna dziwić, w końcu kapitan.samy pisze:W dzisiejszym meczu wystąpił całkowicie inny skład niż z Duńczykami. Co prawda pierwszego meczu nie widziałem(tylko bramki) ale drugiego już nie odpuściłem. Masa niedokładnych podań, masa strat, masa długich piłek, które w większości lądowały nigdzie. Możliwe, że dzisiaj był ten "drugi" garnitur- zwłaszcza w ataku. Na plus tylko obrońcy, którzy nie pozwolili Australijczykom na nic szczególnego. Fajnie jeszcze grał Bous i Schiavone. Dużo spokoju i względnie mało strat tych dwóch panów(obaj grali defensywnych pomocników w formacji 4231).
Żałuje tylko, że nie było dane mi zobaczyć w akcji Gabriela
- Mateuszello
- Juventino
- Rejestracja: 24 lipca 2009
- Posty: 904
- Rejestracja: 24 lipca 2009
Ja natomiast oglądałem tylko mecz z Duńczykami, w dodatku tylko drugą połowę i rzeczywiście składy kompletnie inne. W pierwszym meczu nasi grali całkiem całkiem, ale wydaję mi się, że to zasługa słabej dyspozycji rywala. Większość bramek padło z prostopadłych wyrzutów z okolica środka boiska, gdzie później przy kontakcie z piłką przeciwnik był już dobry metr/dwa za Bianconerim. Ekipa z Danii rzadko kiedy zbliżyła się do naszych obrońców, a bramka bardziej z winy Branescu, który nie zdołał opanować piłki. Z tych nudów pewnie zapomniał co on tam robi 
Pierwszym kapitanem wydaję mi się, że jest Libertazzi. W hierarchii jest chyba na tej samej pozycji co Alex w seniorach. Nie wiem jak w tym wczorajszym meczu, ale w tym pierwszym jak wszedł po I-połowie zmarnował chyba 3 dogodne sytuacje na zdobycie bramki :doh:
Pierwszym kapitanem wydaję mi się, że jest Libertazzi. W hierarchii jest chyba na tej samej pozycji co Alex w seniorach. Nie wiem jak w tym wczorajszym meczu, ale w tym pierwszym jak wszedł po I-połowie zmarnował chyba 3 dogodne sytuacje na zdobycie bramki :doh:
-Ibrahimovic mówił, że między nim, a Guardiolą omal nie doszło do rękoczynów. Jaki on był w Turynie
-Prawie pobił się z innym piłkarzem.
-Z Tobą
-Nie :!: Ja skopałbym mu tyłek :lol:
--------- Alex Del Piero

-Prawie pobił się z innym piłkarzem.
-Z Tobą

-Nie :!: Ja skopałbym mu tyłek :lol:
--------- Alex Del Piero
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
No i nasi młodzi znowu zwycięscy
wygrali teraz 3:1 i w ten sposób awansowali do 1/2 finału w której zmierzą się z Parmą 
Kolejną bramkę strzelił Bouy
a kolejne dwie Guano i De Silvestro...
Znalazłem nasze gole... szczególnie ten ostatni Bouy'a jest konkretny
(jakoś nie do końca spoko ale coś tam widać
)
1:1 Guano
2:1 De Silvestro
3:1 Bouy


Kolejną bramkę strzelił Bouy

Znalazłem nasze gole... szczególnie ten ostatni Bouy'a jest konkretny


1:1 Guano
2:1 De Silvestro
3:1 Bouy



- Tharp
- Rejestracja:
Nasz nowy nabytek z Ajaxu moglby z laski swojej przypomniec Mirko, Andrei, Arturo, Claudio itd, jak sie strzela z dystansu@Maras@ pisze:No i nasi młodzi znowu zwycięscywygrali teraz 3:1 i w ten sposób awansowali do 1/2 finału w której zmierzą się z Parmą
Kolejną bramkę strzelił Bouya kolejne dwie Guano i De Silvestro...
Znalazłem nasze gole... szczególnie ten ostatni Bouy'a jest konkretny(jakoś nie do końca spoko ale coś tam widać
)
1:1 Guano
2:1 De Silvestro
3:1 Bouy
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Szkoda, że zamiast dawać szanse młodym, sprowadzamy jakieś miernoty typu Estigarribia, Padoin czy Boriello. Jestem pewien, że taki Bouy czy Padovan nie spisywaliby się gorzej, a ich wartość po kilku występach u nas wzrosłaby bardziej niż po sezonie w Serie B.
"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Alex Del Piero
A tam. Wpuśćmy kilku pulcinich. Jestem pewny, że też by sobie poradzili.evilboy pisze:Szkoda, że zamiast dawać szanse młodym, sprowadzamy jakieś miernoty typu Estigarribia, Padoin czy Boriello. Jestem pewien, że taki Bouy czy Padovan nie spisywaliby się gorzej, a ich wartość po kilku występach u nas wzrosłaby bardziej niż po sezonie w Serie B.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004