Mercato (zima 2011/12)

[alina]

:puck: Po trzecie: jeśli chcemy napastnika z top10 (we SerieA jest tylko jeden taki), to musimy się szarpnąć minimum na 35baniek.

Jest co najmniej 2. Ibra i Cavani.

No i Iaquinta.

Weź przestań,... Co roku wydajemy zbliżoną kwotę, nawet, gdy w klubie susza i nie ma LM. Jestem pewny, że na transfery wyskrobiemy ok.50baniek. Zakładzik?

W sezonach 08/09; 09/10; 10/11 wydawaliśmy kolejno: 20, 34, 24 mln. A więc nie 50. Poza tym wtedy nie było straty 90 mln. Teraz jest.

Ale netto? Czy 50 baniek, zakładając 20 ze sprzedaży, czyli 30?

jak nie awansujemy do LM to mamy kłopoty.

Kurde, czy to tylko ja jestem "inny"? (nie odpowiadajcie, pytanie retoryczne).
Może najpierw przykład: M.Gessler na każdym kroku powtarza, iż najpierw muszą być dobre produkty, świeże, nie mrożone oraz dobry kucharz, wtedy można liczyć na gości, nie odwrotnie.

Marotta z Agnellim myślą podobnie dlatego wydaliśmy w tym lecie 84 mln (70 licząc sprzedaże), mimo, że ich w zasadzie nie mieliśmy.

Twoja metafora już weszła w życie, kasa na produkty wydana. A że produkty ci nie odpowiadają, to już trudno.

Cóż, większość dyrektorów poszłaby na taką łatwiznę. Dają te 5 mln i Giovinco od początku sezonu przygotowawczego jest ich. Nawet kontraktu nie trzeba negocjować. Nie ma co sobie życia utrudniać.

No i dlatego, większość dyrektorów jest tylko popierdółkami..

Idę o zakład, że sam byś poszedł. Można to nazwać pójściem na łatwiznę, albo po rozum do głowy. Masz do wyboru: wziąć lekko gorszego Giovinco za 5 i niski kontrakt i lepszego Jove za 30 mln. Jakby to była różnica typu 20 a 30 to rozumiem.

Nie można kupować zawodników na zasadzie Secco: "chcę Diego i nie ważne ile kosztuje. Mam klapki na oczach i nie widzę, że można z Realu tanio wyciągnąć Sneidera".

[yanquez]

:puck: Po pierwsze nie 80, a 50. Znaczna część tej kwoty pokryta będzie przychodami z LM

To całe mercato byś zrobił tylko kupując dwóch piłkarzy? A środkowy pomocnik chociażby?

Odp.1 - TAK
Opd.2 - okazja (zrozum, że moim zdaniem skończył się czas na rozdrabnianie, potrzebujemy realnych wzmocnień -> porządny napastnik, a ŚP tańszy - na ławkę /Pazienza2/)

:puck: Po drugie: wpłynie kasa z Melo i innych "niechcianych".

No za Melo wpłynie. A na wykupienie Caceresa na przykład wypłynie.

Kupno Caceresa za 10baniek to w moim odczuciu overpaid.

:puck: Po trzecie: jeśli chcemy napastnika z top10 (we SerieA jest tylko jeden taki), to musimy się szarpnąć minimum na 35baniek

Dziwne, że wszyscy jakoś gole strzelają, nikt nie wydał 35 baniek na napastnika, ale my musimy.

Dziwaczna retoryka... Wcale nie musimy. Ja po prostu nie widzę innej drogi. Moim zdaniem nie uda się wyciągnąć Dzeko za 20baniek. Każdy może mieć swoją opinię. Podaj proszę jakiś przykład tańszego piłkarza, który zagwarantuje 20bramek w sezonie.

Podsumowując: uważam, że 6 nowych zawodników za 8-9 milionów każdy nie da nam takich korzyści, jakie przyniosą dwa-trzy precyzyjne i przemyślane zakupy.

@alinaup

W sezonach 08/09; 09/10; 10/11 wydawaliśmy kolejno: 20, 34, 24 mln. A więc nie 50. Poza tym wtedy nie było straty 90 mln. Teraz jest.
Ale netto? Czy 50 baniek, zakładając 20 ze sprzedaży, czyli 30?

1.chodzi mi o wydatki, wiesz... Diego+Melo=50 itp.
w dwóch ostatnich sezonach nie było LM poza tym.
2.pozwól jednak, że pozostanę przy opinii, że Ibra to jednak znacznie wyższa półka niż Cavani.

[pumex]

Marotta z Agnellim myślą podobnie dlatego wydaliśmy w tym lecie 84 mln (70 licząc sprzedaże), mimo, że ich w zasadzie nie mieliśmy.

Nie mój drogi To Agnelli myśli podobnie. Marotta natomiast ciągle sięga po tańsze substytuty, podobnie jak restaurator, któremu lada chwila interes upadnie.

Twoja metafora już weszła w życie, kasa na produkty wydana. A że produkty ci nie odpowiadają, to już trudno.

To, że mi nie odpowiadają to jest akurat najmniej ważne. Przede wszystkim nie odpowiadają aspiracjom klubu, jego włodarzy (wnioskuję po buńczucznych wypowiedziach) i kibiców.

Opd.2 - okazja (zrozum, że moim zdaniem skończył się czas na rozdrabnianie, potrzebujemy realnych wzmocnień)

*Nie mylić z okazjami a'la Marotta

Masz na myśli Vidala, Pirlo, Zieglera albo Barzagliego?

Vidal to przykład prawdziwej okazji o której ciągle piszę. Chwała Marottcie za ten transfer.
Barzagli to był strzał w dziesiątkę i również brawa dla Beppe, chociaż teoretycznie tenh przypadek odbiega trochę od mojej definicji "okazji". Ale OK, nie ma co dyskutować, transfer na wielki plus
Pirlo to już troszeczkę inna historia
Ziegler to właśnie okazja a'la Marotta, czyli usilna próba wkomponowania w zespół o wysokich aspiracjach taniego piłkarza o umiejętnościach dyskusyjnych, wątpliwym potencjale i małych dokonaniach, podobnie jak kilka innych tego typu transferów

EDIT

O stary, to Lichtsteiner też Ci się nie powinien podobać.

Hmm.. czemu? Rysiek był pewniakiem. Sprawdzony piłkarz o żelaznych płucach z teoretycznie bardzo małą szansą na niewypał.

[Ouh_yeah]

Ziegler to właśnie okazja a'la Marotta, czyli usilna próba wkomponowania w zespół o wysokich aspiracjach taniego piłkarza o umiejętnościach dyskusyjnych, wątpliwym potencjale i małych dokonaniach, podobnie jak kilka innych tego typu transferów

O stary, to Lichtsteiner też Ci się nie powinien podobać.

[Bartek88]

Ziegler to właśnie okazja a'la Marotta, czyli usilna próba wkomponowania w zespół o wysokich aspiracjach taniego piłkarza o umiejętnościach dyskusyjnych, wątpliwym potencjale i małych dokonaniach, podobnie jak kilka innych tego typu transferów

O stary, to Lichtsteiner też Ci się nie powinien podobać.

No dobra ale jak by nie patrzac Marotta naprawde natrudzil sie tylko przy jednym transferze, Vidalu. Reszta to byly wyprzedaze/niepotrzebni gracze w swoich klubach.
Ehh..niech juz sciagnie tego Caceresa bo naprawde nie mam juz sily narzekac na naszego dyrektora generalnego :x
A Ty Ouh_yeah dodal bys wkoncu zdjecie w kłizie filmowym

[zoff]

[
Ziegler to właśnie okazja a'la Marotta, czyli usilna próba wkomponowania w zespół o wysokich aspiracjach taniego piłkarza o umiejętnościach dyskusyjnych, wątpliwym potencjale i małych dokonaniach, podobnie jak kilka innych tego typu transferów

Hmm.. z czysto biznesowego punktu widzenia Juventus zarobił/zarobi 5 mln € na czysto praktycznie za zakontraktowanie i znalezienie mu nowego pracodowcy

Ale chyba wolałbym mieć go u siebie, niż gdzieś tam w Turcji na wypożyczeniu.

[alina]

Właściwe jak to ejst z tym limtem obcokrajowców bo nigdy nie wiem... Wypożyczenie liczy się tak jak zakup?

Weź to na logikę. Jakby się wypożyczenia nie liczyły to wszyscy by wypożyczali z klauzula obowiązkowego wykupu, nie?

15 - Kolarov

Ja też go chcę, ale obaj sobie możemy pomarzyć. Pomyśl raczej o kims w stylu Radu (8 mln?)

Ziegler to właśnie okazja a'la Marotta, czyli usilna próba wkomponowania w zespół o wysokich aspiracjach taniego piłkarza o umiejętnościach dyskusyjnych, wątpliwym potencjale i małych dokonaniach, podobnie jak kilka innych tego typu transferów

:naughty: teraz wykorzystujesz odrzucenie go przez Conte do własnej argumentacji. Przychodził to wszyscy fapali, więc nie gadaj teraz. Z resztą, jak PDC coś zawali z Cagliari to sobie przypomnisz o Zieglerze.

1.chodzi mi o wydatki, wiesz... Diego+Melo=50 itp.

No to bez sensu podejście. Sprzedamy Buffona za 70 mln, kupimy 3 kolesi po 10 mln, to znaczy, że wydaliśmy 30 mln? :doh:

w dwóch ostatnich sezonach nie było LM poza tym.

Blablabla. Ja ci podaję dane a ty mi nic nie warte ogólniki.

Marotta z Agnellim myślą podobnie dlatego wydaliśmy w tym lecie 84 mln (70 licząc sprzedaże), mimo, że ich w zasadzie nie mieliśmy.

Nie mój drogi To Agnelli myśli podobnie. Marotta natomiast ciągle sięga po tańsze substytuty, podobnie jak restaurator, któremu lada chwila interes upadnie.

Chetnie poczytam, jak ty byś rozdysponował tą kasę.

OK, masz 70 mln. 40 idzie na Aguero, do tego na jego pensję musisz przeznaczyć 12 mln netto, czyli 24 brutto (nie kupujesz Vucinicia, więc zostaje 18 ).

30-18=12 mln. EDIT, zapomniałem: nie kupujesz Vucinicia +15 mln.

Po kupnie Aguero masz 27 mln. Czas start.

[jakku1]

Ziegler to właśnie okazja a'la Marotta, czyli usilna próba wkomponowania w zespół o wysokich aspiracjach taniego piłkarza o umiejętnościach dyskusyjnych, wątpliwym potencjale i małych dokonaniach, podobnie jak kilka innych tego typu transferów

Ale Ziegler to byl/jest bardzo dobry obronca! Nie wiem naprawde o co poszlo, ale mam wrazenie, ze gdyby Reto gral to nie spisywalby sie wcale gorzej niz Lichy.

Ja zgadzam sie, ze najlepszym wyjsciem na przyszle mercato jest kupno dwoch bardzo, bardzo dobrych graczy i ewentualne uzupelnienie kadry pilkarzami, ktorzy beda mogli przyjsc za darmo lub za marne grosze (Gio). Fajny napastnik + ktos jeszcze, w zaleznosci od potrzeb (moze np. Hummels, moze ktos inny) + Giovinco. Warto takze zwrocic uwage na to, ze byc moze po transferze Caceresa wcale nie bedziemy potrzebowali kolejnego obroncy. Wiem, ze Bonucci potrafi zagrac slabo, ale ten srodek obrony jakos sie mimo wszystko uzupelnia - zmierzam do tego, ze z tylu sobie radzimy. Byc moze lepsza inwestycja byloby - po wczesniejszym zaoszczeniu kasy - wykorzystanie jakiejs okazji i sciagniecie srodkowego pomocnika (Moze Sahin, moze ktos inny bedzie do wyciagniecia) albo skrzydlowego.

Mam takie wrazenie, ze jesli Napoli nie zalapie sie do przyszlorocznej LM to co najmniej jedna z tych wielkich gwiazd bedzie do wyciagniecia. Moim zdaniem, najszybciej odejdzie Cavani. W drugiej kolejnosci Lavezzi - i jesli cena bylaby taka w miare do przelkniecia (np. 20 baniek, chociaz mowiac szczerze watpie, ze Napoli go pusci za mniej, niz 25m), to wlasnie postawilbym na Argentynczyka, kosztem Hummelsa.

Poza tym, na bank po sezonie z Villareal odejdzie Rossi - cholera wie w ogole, czy ten klub nie spadnie z ligi. Bedzie to kolejna z dobrych okazji na rynku transferowym. Oczywiscie zagadka pozostaje forma Giuseppe po kontuzji, jednak stawiam, ze za 15 - 18m bedziemy w stanie faceta zgarnac (jesli bedzie taka potrzeba). Chyba, ze wszystko sie jakos diametralnie zmieni, Villareal zacznie wygrywac, Rossi wroci w blasku chwaly i zacznie walic gola za golem, ale nie sadze, zeby tak to sie skonczylo. Jego cena spadla, rating jego klubu leci na leb na szyje, tez warto sie zainteresowac.

Jovetic tez moze odejsc po sezonie, ale wcale nie musi. Ten chlopak moze zostac na jeszcze jeden sezon w Violi. Jesli dalej bedzie tak gral jak teraz to jego wartosc wyniesie tak na oko okolo 25m - 28m. Okazja bedzie wykupienie jego karty za 20m, ale nie sadze, zeby Fiorentina na to przystala, a sam pilkarz nie wyglada na takiego, ktory bylby w stanie wszczac klotnie z calym zarzadem i trenerem, zeby przeprowadzic sie do jakiegos innego klubu. Bedziemy musieli sie dogadac z Viola - dobrze, ze mamy z Nimi niezle stosunki, bo Jojo to moze byc gwiazda swiatowego futbolu w najblizszych latach i dobrze byloby, gdyby Marotcie udalo sie go sprowadzic.

Trzeba tez spojrzec na rynek od drugiej strony. My w swoich szeregach takze posiadamy zawodnikow, o czym zreszta juz wyzej pisalem, ktorych karty moga zostac spieniezone. Mowie tutaj o Melo, Zieglerze, Krasiciu, itd. W dodatku duza ulga dla Naszych finansow bedzie pozegnanie sie z Amaurim, Vickiem, Tonim czy Grosso (w sumie, ponad 20m brutto! - 1/5 budzetu). Jesli wiec uda sie pozbyc wszystkich wymienionych graczy, bedziemy tak na oko do przodu jakies 50m (Krasic - 12m, Melo 13m, Ziegler 4m). Te pieniadze jednak trzeba bedzie madrze zainwestowac i licze na to, ze oprocz ewentualnego wykupienia Caceresa, Marotta wyda ja na pilkarza, ktorzy moze zrobic roznice (Jovetic, moze Dzeko, moze ktos inny), a potem po prostu bedziemy sie rozgladac za okazjami i graczami dostepnymi za darmo. Zreszta, wszystko bedzie latwiejsze jak dostniemy sie do LM - miejmy nadzieje, ze sie uda.

[stahoo]

OK, masz 70 mln. 40 idzie na Aguero, do tego na jego pensję musisz przeznaczyć 12 mln netto, czyli 24 brutto (nie kupujesz Vucinicia, więc zostaje 18 ).

No co Ty, Aguero grałby za max 3 mln €/ rok bo liczy się piękna historia, nowy stadion i fajny kolor koszulek! A, zapomniałem - byłby też gwiazdą drużyny, którą teraz nie jest (?).

[yanquez]

15 - Kolarov

Ja też go chcę, ale obaj sobie możemy pomarzyć. Pomyśl raczej o kims w stylu Radu (8 mln?)

Była to odpowiedź na pytanie dlaczego szacuję 15 baniek... Podałem przykład tylko. Poza tym Radu byłyby ok.

1.chodzi mi o wydatki, wiesz... Diego+Melo=50 itp.

No to bez sensu podejście. Sprzedamy Buffona za 70 mln, kupimy 3 kolesi po 10 mln, to znaczy, że wydaliśmy 30 mln? :doh:

???
No pewnie że tak.
Twoje dane są nic nie warte w naszej dyskusji. Fakt jest taki, że co rok wydajemy znaczne kwoty na transfery. Nie ma LM, to się zadłużamy, ale wydatki na transfery zawsze są.

Twoje argumenty są nietrafione zupełnie. Ja napisałem tylko, że wydamy na nowych zawodników pewnie z 50 baniek, więc trzeba je odpowiednio ulokować. Jeśli uważasz inaczej - możemy się założyć.

Pozyskiwanie funduszy na transfery i słuszność poszczególnych rozwiązań to już inna rozmowa.

[@D@$]

Marotta z Agnellim myślą podobnie dlatego wydaliśmy w tym lecie 84 mln (70 licząc sprzedaże), mimo, że ich w zasadzie nie mieliśmy.

Nie mój drogi To Agnelli myśli podobnie. Marotta natomiast ciągle sięga po tańsze substytuty, podobnie jak restaurator, któremu lada chwila interes upadnie.

Ty natomiast (skoro zacząłeś z tą Gessler) chciałbyś kupić najdroższy kawior by zrobić jedną, być może świetną potrawę, zapominając że karta ma jeszcze 10 najbardziej schodzących dań do których porzadne składniki też trzeba zakupić + kilka dodatkowych bardziej pospolitych dań, które jednak tez jakąś jakość musza mieć

No dobra ale jak by nie patrzac Marotta naprawde natrudzil sie tylko przy jednym transferze, Vidalu. Reszta to byly wyprzedaze/niepotrzebni gracze w swoich klubach.

Mnie naprawdę nie obchodzi czy Pirlo miał 10 alternatyw czy żadnych nie miał i ile się Marotta nad tym napracował (choć i tu mi się wydaje, że Beppe nie rzucał za nikogo kasy od razu, tylko za każdym razem negocjował ile się dało-patrz: Caceres którego mógł wykupić wcześniej, ale nie chciał przepłacić, no może wyjątek z Martinezem z którym się pospieszył). Pirlo to jeden z lepszych na swojej pozycji, zawsze imponował precyzją podań (choć szczerze w tym sezonie brakuje mi trochę jego dograń z wolnych czy rożnych z którcyh słynął). Lichtsteiner to też najlepsze co mogło się nam przytrafić, zwłaszcza za 10 mln a też o ostatni milion Beppe negocjował do końca. Wam się wydaje, że zaodnicy sami się pchają, a dyrektor ma worek bez dna a wcale to nie jest łatwa fucha. Ma określony budżet, jak wyda za dużo np. napastnika to na inne pozycje może braknąć, poza tym ma też zarząd nad sobą.

Weź to na logikę. Jakby się wypożyczenia nie liczyły to wszyscy by wypożyczali z klauzula obowiązkowego wykupu, nie?

Wolałem się upewnić, z resztą wtedy by to przechodziło na następne okienko i tak czy siak byłoby miejsce mniej. Poza tym ciągle się zastanawiam z tym Cacererem w 2010, czy faktycznie Marotta mógł wykupić Urusa przy jednoczesnym zakupie Krasica? Z tego co napisałeś wynika jednak że tak.
Hmm

Krasic? Nie trafi do Anglii.

To co, zostaje? Bo nie wierzę, że pójdzie do Interu, choć Ranieri mógłby przejść na ulubione 4-4-2... Dalej uważam, że jeśli Milos miałby odejść to najlepszy kierunek dla niego samego to Hiszpania ew. Francja.

[alina]

Fakt jest taki, że co rok wydajemy znaczne kwoty na transfery. Nie ma LM, to się zadłużamy, ale wydatki na transfery zawsze są.

Jeżeli 20 mln jest znaczną kwotą, to tak.

Twoje argumenty są nietrafione zupełnie.

Aha. Nie będę się zakładał, skoro nie wiem do końca jakim system chcesz liczyć wydaną kasę. Wydamy pewnie 20 + kasa ze sprzedaży.


"Gorszy" z braci Appelt wypożyczony do Serie C:

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=77358

Marotta mógł wykupić Urusa przy jednoczesnym zakupie Krasica? Z tego co napisałeś wynika jednak że tak.

Mógł, mógł. Ja i ty uznamy, ze mial swoje powody (zresztą był wywiad o tym ostatnio), inni, że jest nieudolnym dyrektorem.

[Ouh_yeah]

Po kupnie Aguero masz 27 mln. Czas start.

W sumie... za 27 kupuję Vidala i Lichego.
Ale kontrakt Aguero to ekonomiczny strzał w stopę dla klubu. Mówiło się, że wypociliśmy dla niego 7 mln pensji :doh:

[strong return]

Jako, że nie będzie nas stać na wszystkie wzmocnienia jakie powinniśmy zrobić...to zgadzam się, że już lepiej kupować co roku dwóch naprawdę konkretnych piłkarzy, którzy realnie pomagają wygrywać również w Europie niż zastanawiać się co roku, co zrobić z niepotrzebnymi skrzydłowymi(z których pożytek nigdy nie będzie taki jakbyśmy chcieli) i ciągle tracić pieniądze oraz czas. Takie ciągłe liczenie, a może ten, a może tamten doprowadziło do tego, że wydaliśmy tak grubą kasę na skrzydłowych, że w zamian za to już mogło być dwóch dobrych piłkarzy. Bo faktem jest, że Milos nie gra i raczej się nam przy Conte już nie przyda. To daje: Martineza, Elię i Krasicia plus drobne za Giacca. Nie tędy droga w nawijaniu makaronu na uszy.
Również skupiłbym się na ataku i pomocy licząc, że Kielon zacznie naprawdę dawać radę na środku lub Barzagli pociągnie jeszcze ten jeden sezon. Przy przyjściu Caceresa. Na razie w obronie tylko zmiennik Lichego.

[yanquez]

Twoje argumenty są nietrafione zupełnie.

Aha. Nie będę się zakładał, skoro nie wiem do końca jakim system chcesz liczyć wydaną kasę. Wydamy pewnie 20 + kasa ze sprzedaży.

Słuchaj. Piszę jasno. WYDATKI! -> kasa z LM + kasa z transferów wychodzących + kasa od AA + kasa z jumy i przemytu + monety znalezione wokół stadionu.

Kiedy sprzedajemy kogoś za 50milionów i kupujemy za 50 milionów, to ile wydaliśmy? Nie mówimy o żadnym bilansowaniu i zysku netto. W takim wypadku WYDALIŚMY 50 milionów!

Wszystko, co zostanie zapłacone za nowych zawodników. Przecież tylko tego dotyczy rozmowa. Meritum: wydamy 50baniek -> wydajmy dobrze.