JuvePoland

Jutro w programie pana Lisa "Co z tą Polską ? " na polsacie o godzinie 22.20 będzie bardzo ciekawa debata której uczestnikami będą Jarosław Kaczyński, Jan Maria Rokita, Andrzej Lepper i Roman Giertych.Sądze że będzie co komentować na następny dzień.

P.S Słyszeliście o akcji Młodzieży Wszechpolskiej która zrywała plakaty PO i PiS-u ? I jak sie do tego mają zwolennicy LPR-u ?

Ojjj... polityka to BARDZO burzliwy temat

Moje zdanie: na wyborach zagłosuje na Tuska, a w parlamentarnych na PO Dlaczego? Sam nie wiem... po prostu podoba mi się ich kampania wyborcza. Grają czysto i tyle. Wierzę, że ONI będą mogli naprawić to, co przez ostatnie 15 lat było rozwalane i tego im życzę. Moje zdanie wyraziłem dość ekhm... ogólnikowo, ale nie mam zamiaru sie rozpisywać. Inna sprawa to taka, że w Polsce nie ma innego kandydata na prezydenta... :doh:

W prezydenckich poprę Marka Borowskiego. W parlamentarnych SLD bo nie chcę, by w parlamencie były tylko partie centroprawicowe. Poza tym podobają mi się poglądy SDPL, ale oni nie mają raczej szans. A z innej beczki-słyszeliście rewelacje któregoś z braci Kaczyńskich(nie rozrózniam ich ) na temat homoseksualizmu? Trochę to trąci populizmem i grą pod środowiska wyborcze.

Przez te 5 lat Lewica nic dobrego dla Polski nie zrobiła to i teraz nie zrobi. SDPL to ludzie którzy uciekli z SLD jak wszyscy ich nie lubili

5 lat rządów prawicy (patrz AWS) przyniosło doprawdy dobrobyt i dostatek. Ciekawe więc dlaczego czołowi ministrowie rządu Buzka(A. Kamela- Sowińska, E. Wąsacz i Szeremiietiew)są dziś ciągani po sądach. No i skad się wziął drastyczny spadek poparcia dla AWS i Buzka w momencie, kiedy kończyli rządzić? A Borowski wygląda na człowieka rozsądnego. W zestawieniu z takim np. Giertychem(w dziwny i niejasny sposób powiązanego z Kulczykiem), czy nie wymagającym komentarza Lepperem.

Moim zdaniem nadszedl czas ponownie na prawice. Zobaczymy co zrobia przez te 4 lata. Jesli wygra PO bede ciekaw jak przyjmie sie ich propozycja podatku liniowego. Lewica za bardzo byla zamieszana w roznego rodzaju afery a sam Miller to juz nie wspomne. PO bedzie mialo komfort rzadzenia jesli prezydentem zostanie Donald., tylko ciekawe czy PIS ostatecznie przyjmie propozycje utworzenia koalicji. Moim zdaniem teraz juz nie bedzie gorzej. Rzady starego SLD to byl totalny dól moze poza wejsciem Do UE.

Tylko ze W PO i PiSie nie ma dużo ludzi z byłego AWS a ta cała lewica co startuje w tym roku to są Ci sami ludzie co tworzyli Sejm przez 5 lat, i nie twierdze ze Lepper czy Giertych są lepszymi kandydatami niz Borowski ,jesli miałby wybierac z posód tych 3 to oczywiście że wybrał bym Borowskiego ,ale kaduja jeszcze inne osoby jak np. Tusk czy Kaczyński i sądze ze któreńś z tych dwóch panów powinnien zostaj prezydentem ,a do wybory parlamentarne powinny wygrac partie popierające ich ,czyli PO albo PIS

Przed chwilą zakończyła się ostatnia debata polityczna przed ciszą wyborczą. Szczerze mówiąc, jestem zdegustowany :roll: :
-politykami, którzy zamiast odpowiadać na pytania, reklamowali swoje programy wyborcze
-publicznością, która przekrzykiwała polityków i... samych siebie. Czysty idiotyzm.
-prowadzącymi program, którzy nie potrafili zapanować nad tym chaosem.
Mimo wszystko, wieczoru nie uważam za czas stracony. Dowiedziałem się, że pan M. Giertych jest doskonałym matematykiem, Władysław Frasyniuk wybitnym refleksjonistą, a Janusz Korwin-Mikke człowiekiem złotej puenty. Na bieżąco wypisywałem też "rodzynki polityczne":
"Przestańcie uprawiać szaleństwo" - Borowski
"to jest oczywista nieprawda" - Jarosław Kaczyński
"Dobry Boże, jak oni kłamią" - Korwin-Mikke
"Jasna cholera, o czym wy mówicie ?" - Korwin Mikke...

Siadając do oglądania debaty, miałem nadzieję, że program ten pomoże mi rozwiać ostateczne wątpliwości związane z głosowaniem. Teraz mam jeszcze większy mętlik w głowie. Na dodatek oczy mi się kleją i głowa zaczyna boleć. Dobranoc :roll: .

a mnie tak zastanawia dlaczego u tuska na bilboardach nie ma imienia jak ktoś oglądał Borewicza to napewno skojarzy:
-a jak się nazywasz książe??
-Tusk
-a imie??
-prezydent

hehe czyżby się chłop wstydził??hmm 8)

Tak jak zauważył pan Zambrotta ta debata okazała się przynajmniej w niektórych miejscach chaosem, np na początku gdy razem z Durczokiem mówiło trzech innych polityków których nie dało się w ogóle zrozumieć. Myslę że niepotrzebne było organizowanie takiej debaty na świeżym powietrzu, lepiej by odbyła się w studiu. Wszyscy słyszeliśmy co wyprawiał tłum z kolorowymi flagami i balonikami. Ja zasiadając do oglądania debaty wiedziałem że każdy bedzie chciał pokazać swój klub w jak najlepszym świetle. Niektóre teksty polityków już dawno mi się znudziły. Po raz kolejny słyszałem o 16 latach rozkradania Polski, czy o korycie i świniach. Żaden z polityków według mojego mniemania nie zaprezentował się tak by można na niego bez żadnych wątpliwości oddać głos. O czym wspominał już pan Zambrotta politycy przedstawiali swój program i zachęcali do głosowania zamiast odpowiadać na pytania. Jednak co mnie najbardziej degustowało to to że kazdy próbował konkurentowi wytknąć jego błędy: A to robisz źle i to i to i to a jak ja dojdę do władzy to to naprawię. Takie odniosłem wrażenie. Mój tata oglądający razem ze mną tą debatę po jej zakończeniu powiedział tylko jedno: Oj Boże.. i uśmiechnął się...

Co do tych rodzynek to dodał bym także:
Ja bym wam nie powierzył nawet kiosku z miotłami - Andrzej Lepper
Nie dać tym głupkom co są w Sejmie - Janusz Korwin Mikke

PS. A jeszcze na końcu chciałem dodać że ostatnio Andrzej Lepper zrobił mnie w balona. Na plakatach reklamujących jego partie pisało żę pojawi się we wtorek w Krośnie by osobiście porozmawiać z ludźmi i przedstawić program Samoobrony. Jednak nie dojechał.. co dziwne takie spotkania z nim miały się odbyć jeszcze w dwóch innych miastach województwa podkarpackiego. Powiedziano natomiast że musiał udać się na ważne nagranie telewizyjne do Warszawy.. ehhh...

Sprzęgło - Donald to dość specyficzne imię więc może... A co do borewicza to lepiej zdejmij swoje sofiksy

A ja coraz bardziej skłaniam się do zagłosowania na Platformę Janusza Korwin Mikke. Mam tylko nadzieję, że przez to nie zmarnuje swojego głosu i nie dopomogę Kaczorom zrobić z Polski drugiej Francji...czy też jakiś inny wzór ich Europy Socjalnej...

Tusk innego rozwiązania nie widze ... a w sejmie POPIS da swój popis 8)

Do wyborów prezydenckich pozostało jeszcze duużo czasu, a w niedziele są te dużo ważniejsz parlamentalne.
Jak myślicie dlaczego Polska po tych 16 latach wygląda jak wygląda? NIe dlatego że, jak to mówi Lepper, "w Polsce przez 16 lat rządzili liberałowie". Wręcz przeciwnie, przez ten cały czas nie było prawdziwie prawicowego rządu. Prawdziwie parawicowy rząd dąrzyłby do całkowitego zniesienia podatku dochodowego, ale to chyba zbyt radykalne rozwiązanie. Wg mnie tylko podatek liniowy, który nie ma nic wspólnego z socjalizmem może ruszyć gospodarkę (nie skończyłem ekonomii więc moge się mylić) Po co płacić ludziom zasiłki, skoro można dac im możliwość samodzielnego zarobku? Lewica (a także PiS ze swoim podatkiem progresywnym) jest dla ludzi którzy nie chcą pracować, a wolą żeby państwo płaciło im zasiłki bo nie pracuja "nie z własnej winy". Oczywiście są osoby które naprawde nie potrafią znaleźć pracy, ale ich jest chyba najmniej.
Wszyscy mówią, że dadzą tym i tamtym, i jeszcze tym a nikt nie mówi skąd weźmie pieniądze na to. A podatek liniowy moze naprawde coś zmienic. Ale obawiam sie że PO nie bedzie miało wystarczającej ilości głosów żeby zająć się tą (najważniejszą) sprawą. A co bedzie po wyborach? Nic nie bedzie. Bedzie kolejne kilka lat tego samego :? Bo PO juz raczej nie wygra z wystarczającą ilością głosów.

Jaśli naprawdę masz takie poglądy to głosuj na pjkm bo maja zniesienie tego podatku w swym programie.

Reggie pisze:Do wyborów prezydenckich pozostało jeszcze duużo czasu, a w niedziele są te dużo ważniejsz parlamentalne.
Jak myślicie dlaczego Polska po tych 16 latach wygląda jak wygląda? NIe dlatego że, jak to mówi Lepper, "w Polsce przez 16 lat rządzili liberałowie". Wręcz przeciwnie, przez ten cały czas nie było prawdziwie prawicowego rządu. Prawdziwie parawicowy rząd dąrzyłby do całkowitego zniesienia podatku dochodowego, ale to chyba zbyt radykalne rozwiązanie. Wg mnie tylko podatek liniowy, który nie ma nic wspólnego z socjalizmem może ruszyć gospodarkę (nie skończyłem ekonomii więc moge się mylić) Po co płacić ludziom zasiłki, skoro można dac im możliwość samodzielnego zarobku? Lewica (a także PiS ze swoim podatkiem progresywnym) jest dla ludzi którzy nie chcą pracować, a wolą żeby państwo płaciło im zasiłki bo nie pracuja "nie z własnej winy". Oczywiście są osoby które naprawde nie potrafią znaleźć pracy, ale ich jest chyba najmniej.
Wszyscy mówią, że dadzą tym i tamtym, i jeszcze tym a nikt nie mówi skąd weźmie pieniądze na to. A podatek liniowy moze naprawde coś zmienic. Ale obawiam sie że PO nie bedzie miało wystarczającej ilości głosów żeby zająć się tą (najważniejszą) sprawą. A co bedzie po wyborach? Nic nie bedzie. Bedzie kolejne kilka lat tego samego :? Bo PO juz raczej nie wygra z wystarczającą ilością głosów.

Bardzo trafiony początekwypowiedzi. Oprócz posunięć Leszka Balcerowicza na początku lat 90 Polska nie miała tak naprawdę liberalnych ekonomistów. Potem Balcerowicz był jeszcze ministrem finansów w rządzie AWS-UW, ale prezydent zawetował jego reformę podatkową,a poza tym mając nad sobą Krzaklewskiego - socjalistę z krwi i kości - nie mógł realizować swej polityki i podał się do dymisji. Poza nim wszyscy niemal ministrowie gospodarki realizowali mniej lub bardziej lewicowy program no i ksutki mamy dziś. To prawda, że w Polsce lbierałowie nigdy nie rządzili. Za to zawsze u steru mnóstwo 'ekspertów' z socjalistycznymi przkonaniami - czy to z lewej czy z prawej strony.
PO sondażach wydawało się, że PO wygra dość pewnie, ale te ostatnie wskazują no PiS. Myślę, że stało się to co w Niemczach. Jeszcze 1-2 miesiące temu CDU/CSU pod dowództwem konserwatywno-liberalnej Angeli Merkel miało sporą przewagę nad SPD Schroedera, ale CI drudzy podobnie jak PiS w POlsce zaczęli straszyć tych biednych jak to im sie pogorszy za rządów prawicy. NO i skutecznie tą stratę zniewelowali i teraz CDU/CSU jest w szachu, a niewykluczone, że lewica Schroedera dalej będzie rozdawać wszystkim pieniądze, ulegać związkom zawodowym a w Niemczech będzie coraz gorzej.
Ludzi chcą zmian i w Polsce i w Niemczech, ale z drugiej strony sie ich boją. Boją się czegoś nowego, czeog do tej pory nei byo, wierzą w brednie o krwiożerczych kapitalistach - to nieporozumienie. Oby tylko Kaczyński nie przegonił Tuska. Jego osiągnięcia w stolicy są iście rzucające na kolana - wykorzystanie 12% środków przeznaczonych w budżecie na drogi i infrastrukturę, spóżnienie się z wnioskami o dotacje unijne przez co wiele z nich nie otrzymano(a w spocie kłamie że nagcuje milion euro z Brukseli). Mam sporo rodizny w Warszawie- mówią że nikt go nie popiera, a przekonania polityczne mają różne. Słyszalem anwet takie opinie: '.Piskorski może i coś ukradł na tych mostach, ale przynajmnije miasto się rozwijało'. Niestety Kaczyńscy taką wizję proponuja też Polsce - słuszne co prawda zajęcie się przeszłością, ale za to stagnację gospodarczą w strickte socjalistycznym stylu. Głosujmy na PLatformę Obywatelską i na Donalda Tuska !