JuvePoland

pan Zambrotta pisze:pumex, z kim Ty gadasz ? :lol:

On ma tendencje do tego. Najpierw kłóci się ze sobą o tematy meczowe a teraz to. Pumexie - to się leczy!

Giovinco jest najlepszy, a jego dzisiejsze hiper-super zagranie piętą zostanie asystą sezonu!

Po zejściu Matriego graliśmy 1 napastnikiem ? Dawno nie widziałem Starej Damy z tylko jednym napadziorem. Czy może Pirlo przeszedł do ofensywy ? :lol:

Lypsky pisze:

pan Zambrotta pisze:pumex, z kim Ty gadasz ? :lol:

On ma tendencje do tego. Najpierw kłóci się ze sobą o tematy meczowe a teraz to. Pumexie - to się leczy!

Lypsky pisze:Giovinco jest najlepszy, a jego dzisiejsze hiper-super zagranie piętą zostanie asystą sezonu!

W zasadzie z jednym i drugim się zgadzam :oops:
Może wypadałoby rozwinąć myśl i odpowiedzieć koledze z końcówki poprzedniej strony, który mnie cytował, ale co miałbym mu powiedzieć? Pozostaje mi tylko podpisać się pod słowami Lypsky'ego

proste pytanie do wszystkich, ktorzy nie widzieli wczesniejszej marnosci isli, porownajcie to, co gral dzis licht.. kosmos

mecz na przelamanie, matrwi kolejny gol z doopy stracony, ale niech straca tu, a z celtic park niech wyjada z 0 z tylu

BARDZO raduje mnie gra matriego, ciesze sie, ze w koncu co niektorzy dostrzegaja, ze procz zmarnowanych sytuacji alejandro doprawdy duzo robi dla zespolu

kolejny raz swietny vidal

pumex pisze:Może wypadałoby rozwinąć myśl i odpowiedzieć koledze z końcówki poprzedniej strony, który mnie cytował, ale co miałbym mu powiedzieć? Pozostaje mi tylko podpisać się pod słowami Lypsky'ego

Jestem w trakcie przygotowywania tematu na mecz z Fiorentiną, spiesz się.

Mam nadzieję, że więcej szans dostawał będzie Matri niż Fabio "o, mam piłkę, strzelam" Quagliarella.

bendzamin pisze:

Castiel pisze:Panowie przypominam, że graliśmy z CHIEVO.

To ja przypominam, ze

bendzamin na pierwszej stronie pisze:Chievo ostatnio przegralo u siebie w lidze 26.09.2012.

Że jeszcze nikt z wielu tutaj obecnych złośliwców nie dodał, że to przecież bardzo słaba liga ,więc niby kto miał wygrać z Chevio na ich terenie?

Tu nie chodzi o to jak kiepski jest Gio czy leniwy Vucinic... gra Matriego po prostu boli. Jak widzę jak on kopie się po czole to mu autentycznie współczuję.

Fakt, że strzelił ostatnio 2 bramki niczego - na razie - nie zmienia. Amauri w 2gim sezonie też strzelił 5 bramek. :lol:

Cóż... niech wraca do formy, to tylko wzmacnia drużynę. Ja natomiast uważam, że strzelanie bramek takim zespołom jak Chievo o niczym nie świadczy patrząc z perspektywy ogólnych "osiągnięć" Matriego. Parafrazujac Pana Z.: "on chyba nie myśli, że strzelanie bramek ogórom odkupi jego wcześniejsze winy". Fakt ogromnego hejtu jaki spływał po naszym Kenie dobitnie świadczy, że ma co odkupić.

Rozumie, że można się czepiać Matriego jak kaleczy, jak nie trafia. Ale mieć pretensje po tak dobrym meczu w jego wykonaniu?

Lord - przynajmniej staram rozumieć się w jakimś stopniu Twoje kompleksowe podejście do życia, ale... no właśnie.

Zostawmy chłopaka w spokoju w dniu, kiedy dał nam zwycięstwo. Niech wyjdzie na Violę, niech zagra, podyskutujemy.

LordJuve pisze:Tu nie chodzi o to jak kiepski jest Gio czy leniwy Vucinic... gra Matriego po prostu boli. Jak widzę jak on kopie się po czole to mu autentycznie współczuję.

Tu właśnie chodzi o wszystko i wszystkich. Gra Matriego może Cię i boli, ale w takim razie nie wiem dlaczego nie wypowiadasz się tak czule o naszych pozostałych napastnikach,którzy wcale nie prezentują się lepiej od Matriego.

LordJuve pisze:Fakt, że strzelił ostatnio 2 bramki niczego - na razie - nie zmienia. Amauri w 2gim sezonie też strzelił 5 bramek. :lol:

A jednak zmienia.Gdyby np.dziś nie strzelił gola mielibyśmy remis, co daje jeden punkt, w związku z powyższym nasz dorobek punktowy na dzień dzisiejszy wynosiłby 50 pkt, tzn. mielibyśmy tylko jeden punkt przewagi nad Napoli, co również miałoby wpływ na nasz stan emocjonalny.A tak, większość z nas jest ciut spokojniejsza do następnego meczu.
Co Ty się uczepiłeś tego Amauriego!

LordJuve pisze:Cóż... niech wraca do formy, to tylko wzmacnia drużynę. Ja natomiast uważam, że strzelanie bramek takim zespołom jak Chievo o niczym nie świadczy patrząc z perspektywy ogólnych "osiągnięć" Matriego.

Bo prawdziwi zwycięzcy grają tylko przeciwko wielkim zespołom jak Barca,Real,ManU,Bayern i tylko wtedy ich gole mają jakąkolwiek wartość...
A tak wogóle to po co on strzelił tego gola?!

zoff pisze: Zostawmy chłopaka w spokoju w dniu, kiedy dał nam zwycięstwo. Niech wyjdzie na Violę, niech zagra, podyskutujemy.

Niby tak, ale sam doskonale wiesz że dotychczasowa gra Matriego daje prawo do sceptycznego podejścia względem tego zawodnika. Ja tylko ów pogląd wyraziłem zaznaczając, że może cos się zmieni in plus z korzyścią dla całej drużyny (czego wszyscy sobie życzymy).

Natomiast pojazdy po Gio czy Vucinicu (którego osobiście nie lubię) w kontekście gry Matriego są najmniej śmieszne. :lol:
Przypominam po czyjej asyście wpadła dziś ZWYCIESKA bramka...

kuba2424 pisze: A tak wogóle to po co on strzelił tego gola?!

Po gow... się głupio pytasz. Przecież ja nie mam do kolesia pretensji o to, że bramkę strzelił. Nie róbcie że mnie aż takiego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ludzie...:lol:

LordJuve pisze:Ja natomiast uważam, że strzelanie bramek takim zespołom jak Chievo o niczym nie świadczy patrząc z perspektywy ogólnych "osiągnięć" Matriego.

Ja natomiast uważam, że strzelanie bramek takim zespołom jak Chievo świadczy o tym, że Matri strzelił dziś gola Chievo.

szczypek pisze:

LordJuve pisze:Ja natomiast uważam, że strzelanie bramek takim zespołom jak Chievo o niczym nie świadczy patrząc z perspektywy ogólnych "osiągnięć" Matriego.

Ja natomiast uważam, że strzelanie bramek takim zespołom jak Chievo świadczy o tym, że Matri strzelił dziś gola Chievo.

ja natomiast twierdzę że cenniejsze bedzie strzelenie bramy z Chievo niż nic nie dająca bramka z Milanem. Wole żeby strzelał z ogórkami dając zwycięstwo niż z pro teamami nie dając nic prócz polepszenia własnych statystyk. Bo nie trzeba nas uświadamiać że mistrza Włoch uzyskuje się pokonując te 14 słabszych drużyn, a nie gubiąc z nimi punkty

LordJuve pisze:Przypominam po czyjej asyście wpadła dziś ZWYCIESKA bramka...

Przypominam do kogo adresowane było podanie od Matriego. Alessandro wyraźnie wykładał Lichtowi co było widać po reakcji tego pierwszego jak piłkę zagarnął Giovinco - Matri rozkładał łapy, że to nie do niego było podanie ale na szczęście konus się ogarnął i odegrał Szwajcarowi. Możemy sobie gdybać co by było gdyby nabiegający w pierwsze tempo Lichtsteiner uderzył z prawej nogi. Może asystę miałby teraz na swoim koncie Matri. Giovinco jednak "cofnął" się i zagarnął piłkę - na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

LordJuve pisze:

kuba2424 pisze: A tak wogóle to po co on strzelił tego gola?!

Po gow... się głupio pytasz. Przecież ja nie mam do kolesia pretensji o to, że bramkę strzelił. Nie róbcie że mnie aż takiego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ludzie...:lol:

Głupio się pytam bo Ty głupio piszesz...Po jakiego Twoim jakże ważnym zdaniem Matri ma strzelać gole średniakom, skoro "niczego - na razie - nie zmienia"???
Poza Twój specyficzny sposób wypowiadania się moim zdaniem właśnie świadczy o tym, że masz do niego pretensję. I chyba nie tylko moim zdaniem...

kuba2424 pisze:

LordJuve pisze:

kuba2424 pisze: A tak wogóle to po co on strzelił tego gola?!

Po gow... się głupio pytasz. Przecież ja nie mam do kolesia pretensji o to, że bramkę strzelił. Nie róbcie że mnie aż takiego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ludzie...:lol:

Głupio się pytam bo Ty głupio piszesz...Po jakiego Twoim jakże ważnym zdaniem Matri ma strzelać gole średniakom, skoro "niczego - na razie - nie zmienia"???
Poza Twój specyficzny sposób wypowiadania się moim zdaniem właśnie świadczy o tym, że masz do niego pretensję. I chyba nie tylko moim zdaniem...

Po prostu Lord lubi głosić kontrowersyjne tezy
w sredniowieczu dawno spłonąłby na stosie, lub został utopiony/wtrącony do lochu jako czarownik, lub niespełna rozumu, ale niestety mamy XXI wiek, i głoszenie jego bzdur pozostanie nieukarane

Nie no, tak bardziej serio - mozna miec wiele pretensji do Matriego, ale z Vuckiem są naszymi najlepszymi napastnikami na przestrzeni tego sezonu. Rzekłem.
Co nie znaczy, ze łysy mikrus, oraz Eta-Beta są daleko od nich - przeciwnie. Cała 4 to jeden, średni, mocno średni poziom. Z jednej strony, to dobrze, bo gdy wejdzie jeden za drugiego, wiele nie stracimy, z drugiej jednak, żaden nie stanowi europejskiego TOPu przez co inni spoglądają raczej z politowaniem na nasz atak. Podobnie jak bramkarze, widząc mizerne i bez efektywne trudy naszych "snajperów".