Serie A 12/13 (19): JUVENTUS 1-2 Sampdoria
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Racja. Mój błądArdjan pisze:Mnie zastanawia ze wszyscy pisza ze 2 bramka jest tez wina De Ceglie jak go wtedy juz nie bylo na boisku bo wszedl za niego Szwagier?

Właśnie. Nie kumam ustawienia po tych zmianach. Peluso lewa, Bonu i Barza w środku, a z Padoin?
A co Ci w tym meczu zrobił Matri i Padoin? Ten pierwszy jako tako dochodził do piłek i nie grał jakiejś kichy, a Pado w 2 połowie wyłączony z gry. Co to za pomysł żeby grać lewą stroną boiska po przerwie? Nie rozumiem też głosów na "nie" dla Padoina. On akurat zagrał ok. Przegraliśmy tak naprawdę przez to że nasz środek nie funkcjonował tak jak powinien - Markiz kontuzja, Pirlo podawał pod nogi rywali, a Pogba... cóż, potrzebuje trochę jeszcze czasu. Do tego zmiana na Giaka. Równie dobrze po tym meczu można mówić : ZMIENIĆ TRENERA!Sprzedać: Matriego, De Cegile, Vucinicia i Padoina w trybie NATYCHMIASTOWYM
Ja Peluso nie skreślam, ale w jego przypadku po prostu nie może być gorzej inaczej bye bye. Jednak bardziej mnie martwi słaba dyspozycja naszych teoretycznie najmocniejszych punktów - środka pola i obrony.
Editos, właśnie doczytałem :
Wydaje mi się że Peluso po prostu nie wytrzymał presji związenej z debiutem. Od początku chował się za plecami, odgrywał piłkę jak najszybciej. Podobało mi się jedno - kiedy zagrał do Conte cała drużyna potraktował to ze zrozumieniem. Wszyscy powinniśmy mieć świadomość, że tak naprawdę jego słaba dyspozycja to wynik zmiany otoczenia i tak naprawdę to winę za to ponosi nasz trenejro, który wystawił go zbyt wcześnie.pumex pisze::naughty: Sorry. Jego błąd nie wynikał z jakiegoś błędu technicznego czy braku umiejętności. Gość po prostu OLAŁ SYSTEM, podobnie jak De Ceglie w meczu ze Sieną. Takie coś w całości obala tezę, że się starał.sebinho86 pisze:Ale proszę was nie oceniajcie tak surowo gry Peluso po pierwszym spotkaniu w barwach Juve. No wiadomo pierwszy mecz w takim klubie trema i te sprawy. Chłopak widać starał się no ale...
Przynajmniej wolę tą wersje od tego że jest drewnem

Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2013, 18:59 przez MVP, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sebkovič
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2008
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 października 2008
pumex pisze::naughty: Sorry. Jego błąd nie wynikał z jakiegoś błędu technicznego czy braku umiejętności. Gość po prostu OLAŁ SYSTEM, podobnie jak De Ceglie w meczu ze Sieną. Takie coś w całości obala tezę, że się starał.
No dobrze może go za bardzo pochwalam czy raczej bronie ale Conte chyba doskonale widział jego grę więc mógł zareagować. Po drugie idąc tokiem myślenia Conte to debiut Peluso w spotkaniu ze "słabą" Sampdorią był chyba dobrym wyborem na pokazanie się publiczności kolejne mecze do "spacerków" raczej nie należą.
JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:




Seba :roll:
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
co niektorym slepoty tutaj nie wyleczylby nawet profesor wilczur... tak, chodzi o dopieprzanie sie o matriego, niewazne jak zagra, co zrobi..<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>! byle dosrac.. ot po prostu..
co do meczu wstyd! wstyd i jeszcze raz wstyd!! nie ma okreslenia bardziej pasujacego, glownym winowajca (mam nadzieje, ze ma jaja i to powie) jest conte, nie mamy zawodnikow do 3-5-2, ale co tam, walmy "skrzydlami" padoin(wcale nei zagral jakos tragicznie) i de ceglie to jest rewelacja ligi!! (2 sprawa, ze nawet oni powinni pociagnac gre przeciwko dziesiatce dorii!!)
mamy bdb sklad w chwili obecnej na 4-3-3, mistrzowska pomoc, atak mir-matri/q- seba, a w obronie nawet braku kielona nie odczuloby sie az tak, bo na boku de ceglie, a nawet chyba peluso by ogarnal, prawa orbona z caceresem i mysle, ze ten mecz NA PEWNO nie bylby przegrany, jeszcze male slowo gigiemu sie nalezy,popelnil blad i to nie ulega watpliwosci, mysle, ze podobnie jak reszcie druzyny zabrklo koncentracji i mecz byl hmm za szybko wygrany...
bezsensowne zmiany(co wniosl quagliarella!?), giaccherini z peluso na boku to w ogole nie wiedzieli czy maja do siebie podawac, czy tylko nie przeszkadzac (!?), no i ta taktyka.. co to bylo? 2-5-3? majac 3 z przodu pomyslalem ok, zagraja taka trojka jaka napisalem wyzej..ale nie bo byl taki chaos, ze nikt nie wiedzial co ma grac, bezsensowne wrzutki w pole karne(giovinco mistrz), proby podan, gdzie mozna bylo smialo oddawac strzal, no 3 slowami najgorszy mecz roku!...cale szczescie, ze to dopiero pierwszy, ale to, ze mistrza i lidera na wlasnym boisku ogrywa sampdoria...to sie nawet estigarribii nie snilo
obojetnie jakim skladem i taktyka, licze na poprawienie naszych humorow juz w srodku tygodnia, bo odpadniecie juz teraz z pucharu wloch bedzie BARDZO ZLYM znakiem na sezon...choc to dopiero poczatek

co do meczu wstyd! wstyd i jeszcze raz wstyd!! nie ma okreslenia bardziej pasujacego, glownym winowajca (mam nadzieje, ze ma jaja i to powie) jest conte, nie mamy zawodnikow do 3-5-2, ale co tam, walmy "skrzydlami" padoin(wcale nei zagral jakos tragicznie) i de ceglie to jest rewelacja ligi!! (2 sprawa, ze nawet oni powinni pociagnac gre przeciwko dziesiatce dorii!!)
mamy bdb sklad w chwili obecnej na 4-3-3, mistrzowska pomoc, atak mir-matri/q- seba, a w obronie nawet braku kielona nie odczuloby sie az tak, bo na boku de ceglie, a nawet chyba peluso by ogarnal, prawa orbona z caceresem i mysle, ze ten mecz NA PEWNO nie bylby przegrany, jeszcze male slowo gigiemu sie nalezy,popelnil blad i to nie ulega watpliwosci, mysle, ze podobnie jak reszcie druzyny zabrklo koncentracji i mecz byl hmm za szybko wygrany...
bezsensowne zmiany(co wniosl quagliarella!?), giaccherini z peluso na boku to w ogole nie wiedzieli czy maja do siebie podawac, czy tylko nie przeszkadzac (!?), no i ta taktyka.. co to bylo? 2-5-3? majac 3 z przodu pomyslalem ok, zagraja taka trojka jaka napisalem wyzej..ale nie bo byl taki chaos, ze nikt nie wiedzial co ma grac, bezsensowne wrzutki w pole karne(giovinco mistrz), proby podan, gdzie mozna bylo smialo oddawac strzal, no 3 slowami najgorszy mecz roku!...cale szczescie, ze to dopiero pierwszy, ale to, ze mistrza i lidera na wlasnym boisku ogrywa sampdoria...to sie nawet estigarribii nie snilo
obojetnie jakim skladem i taktyka, licze na poprawienie naszych humorow juz w srodku tygodnia, bo odpadniecie juz teraz z pucharu wloch bedzie BARDZO ZLYM znakiem na sezon...choc to dopiero poczatek
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Henry313
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2012
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 listopada 2012
Oczywiscie po meczu lawina krytyki że Conte złe zmiany, że Peluso za słaby, że ten czy tamten zawalił bramkę. Uważam, że przełomowa była sytuacja w której Matri wychodzi sam na sam i zamiast karnego i czerwonej jest jakieś wielki nieporozumienie. Byłoby pewnie 2 : 0 i mogło sie skończyć dużo wyżej. Zachwytów nie byłoby końca. Zastanawia mnie tylko po co są wprowdzeni sędziowie bramkowi skoro oni niczego nie widzą a nawet przeszkadzają. Myślę ze sędzia wypaczył wynik meczu tą decyzja !!! JUVE (pozdro z Radzionkowa)
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie może być nonstop kolorowo i nie można nonstop wygrywać, ale ta porażka zagięła czasoprzestrzeń. Okoliczności nie wiem czy bardziej komiczne czy żałosne, coś takiego nie zdarzało się nawet za czasów Ferrary i Del Neriego, bo tam od razu wypinaliśmy tyłek, a tutaj przez dłuższy czas nic nie zapowiadało na tragedię. Mecz powinniśmy skończyć w pierwszej połowie, bo były ku temu szanse.
De Ceglie niestety udowodnił, że wiele nie potrafi i powinien zostać jeżeli nie sprzedany to chociaż wypożyczony jeszcze w tym miesiącu. Matri niestety okazał się kolejny raz jednostrzałowcem, kolejny gol tego zawodnika pewnie gdzieś w okolicach 37 kolejki w meczu o pietruchę. Peluso przy drugiej bramce bez komentarza.
Dobra pierwsza połowa Giovinco, w drugiej go nie było. Całkiem dobry mecz Padoina, nie wymagam od niego cudów, bo jest tylko zawodnikiem szerokiego składu i sam się do niego nie wstawił, ale nie ma podstaw do krytyki, kilka razy mile mnie zaskoczył. Reszta nijako, Pirlo dużo niedokładności, Pogba niezłe odbiory przeplatał nonszalancją.
Szkoda w ogóle gadać, mistrzostwo i tak wygramy, bo wierzę, że to jest jednorazowy incydent, a po porażkach zwykliśmy się podnosić, ale okoliczności przegranej w żadnym wypadku nie akceptuję. Mogliśmy przegrać już w tym sezonie wiele razy, blisko było z Cagliari schowanym za podwójną gardą, blisko było z Fiorentiną, która była od nas zwyczajnie lepsza, ale patrząc na okoliczności tego co się dzisiaj stało mam nadzeję, że Conte im odgryzie jaja na jutrzejszym treningu.
PS. Pedro Obiang z Sampdorii jest strasznym kozakiem, pisałem o tym bodaj w wątku o mercato i dzisiaj to potwierdził. Mam nadzieję, że nasze zainteresowanie tym graczem to nie plotki, świetny playmaker.
De Ceglie niestety udowodnił, że wiele nie potrafi i powinien zostać jeżeli nie sprzedany to chociaż wypożyczony jeszcze w tym miesiącu. Matri niestety okazał się kolejny raz jednostrzałowcem, kolejny gol tego zawodnika pewnie gdzieś w okolicach 37 kolejki w meczu o pietruchę. Peluso przy drugiej bramce bez komentarza.
Dobra pierwsza połowa Giovinco, w drugiej go nie było. Całkiem dobry mecz Padoina, nie wymagam od niego cudów, bo jest tylko zawodnikiem szerokiego składu i sam się do niego nie wstawił, ale nie ma podstaw do krytyki, kilka razy mile mnie zaskoczył. Reszta nijako, Pirlo dużo niedokładności, Pogba niezłe odbiory przeplatał nonszalancją.
Szkoda w ogóle gadać, mistrzostwo i tak wygramy, bo wierzę, że to jest jednorazowy incydent, a po porażkach zwykliśmy się podnosić, ale okoliczności przegranej w żadnym wypadku nie akceptuję. Mogliśmy przegrać już w tym sezonie wiele razy, blisko było z Cagliari schowanym za podwójną gardą, blisko było z Fiorentiną, która była od nas zwyczajnie lepsza, ale patrząc na okoliczności tego co się dzisiaj stało mam nadzeję, że Conte im odgryzie jaja na jutrzejszym treningu.
PS. Pedro Obiang z Sampdorii jest strasznym kozakiem, pisałem o tym bodaj w wątku o mercato i dzisiaj to potwierdził. Mam nadzieję, że nasze zainteresowanie tym graczem to nie plotki, świetny playmaker.
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
Mam nieodparte wrażenie, że co niektórzy zbyt surowo oceniają niektórych graczy. Nie od dziś wiadomo, że De Ceglie jest cienki jak barszcz, Padoin również nie jest wirtuozem, to taki trochę drugi Krasic, z tą różnicą, że jest lepszy od Serba w defensywie. Peluso z kolei nie jest chyba w stanie udźwignąć ciężaru koszulki Juve. Od Giovinco z kolei oczekuje się, że będzie ładował bramy co mecz niczym Messi, tymczasem Mrówa gra na miarę swoich możliwości, czasem coś mu wyjdzie (asysta klatą do Matriego), czasem nie, robi dużo wiatru, z którego przeważnie nic nie wynika. Caceres w meczu z Cagliari grał taki piach, że szkoda gadać, raczej jest bez formy obecnie, skoro Conte postawił na Peluso. Buffon jest rzadko niepokojony przez napastników innych drużyn i chyba śpi w bramce. Matri i Vucinic to w ogóle bez komentarza. Kielon, Pepe i Asa wypadają. Conte też ostatnio nie ogarnia. Podsumowując, nagle okazuje się, że nie mamy zespołu. Ja bym jednak nie dramatyzował, no chyba że ktoś oczekiwał, że tym zespołem powtórzymy poprzedni sezon. Nie jesteśmy jeszcze drugą Barceloną, proponuję ochłonąć. Mecz z Sampdorią to tylko wypadek przy pracy, co prawda już trzeci w tym sezonie, ale wciąż mamy sporą przewagę w tabeli. Conte to ogarnie.
- Henry313
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2012
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 listopada 2012
Conte nie ogarnia ? Ludzie skąd Wy wiecie co sie dzieje w klubie co robi trener a czego nie robi ? Ogarnijcie lepiej swoje myśli bo co komentarz to większy ekspert i znawca. Na wynik składa się tysiące czynników. Bądzcie tacy mądzry przed meczem 

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Dalej będę ciągną temat, choć widzę, że za bardzo nikt nie podejmuje dyskusji. Co czyni tę pierwszą połowę dobrą w wykonaniu Konusa? To, że chaotycznie biegał, to, że robił zwody pod publiczkę, które były poza jedną sytuacją kompletnie zbędne, czy może to, że strzelił bramkę z karnego? Giovinco nawet w pierwszej połowie wypadł blado. Dla niedzielnych kibiców lub fanów pokazów Fify Street niewątpliwie dzisiejszy pokaz naszej 12-tki był palce lizać, ale fakty są takie, że najpierw stojąc naprzeciw bramki strzelił nad poprzeczką, później zmarnował 100% sytuację i kiwał się w sytuacjach niepotrzebnych. Drugą połowę przemilczę. Może jestem zbyt surowy, ale dla mnie liczą się przede wszystkim czyny wpływające na wynik, dopiero potem dopuszczam do siebie smaczki związane z grą pokazową. Giovinco był dziś samochodem bez benzyny lub benzyną bez samochodu - kompletnie zbędnyVincitore pisze:Dobra pierwsza połowa Giovinco
Powinniśmy wygrać co najmniej 3:0 po karnym strzelonym przez Giovinco, po jego dwóch sytuacjach, po akcji, w której Matri nie wepchną piłki do bramki z 5 centymetrów czy po kolejnych karnych, które nie zostały odgwizdane. Ale tak to jest, ja ma się nonszalanckich rozgrywających napastników i drewnianych egzekutorów a do tego dojdzie jakiś leszcz kompletnie destabilizujący formację defensywy

Tradycyjnie czytając forum momentami opadają ręce. Np objeżdżanie za ten mecz Bogu ducha winnych Padoina i De Ceglie.
Mnie mocno wkurzał Pogba. Gdzie on był przy tych wszystkich kontrach? Gdzie on w ogóle był? Przy 2. bramce po tym jak Pirlo podszedł do Poliego Vidal już dawno by wrócił. Mecz niczym stereotypowy ninja-Marchisio. Whoscored z resztą potwierdza - ledwo 41 kontaktów z piłką (Markiz dwa razy tyle) - potwornie mało, jak na środkowego pomocnika. 2 udane wślizgi, zero przechwytów...
Mnie mocno wkurzał Pogba. Gdzie on był przy tych wszystkich kontrach? Gdzie on w ogóle był? Przy 2. bramce po tym jak Pirlo podszedł do Poliego Vidal już dawno by wrócił. Mecz niczym stereotypowy ninja-Marchisio. Whoscored z resztą potwierdza - ledwo 41 kontaktów z piłką (Markiz dwa razy tyle) - potwornie mało, jak na środkowego pomocnika. 2 udane wślizgi, zero przechwytów...
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
@ Pumex - niech będzie, podejmę ;P
Gio w pierwszej połowie grał bardzo dobrze - kilka świetnych podań, dużo pojedynków wygranych, grał ładnie, miał pomysł i mu wychodziło. Ok, nie lubisz konusa, ale powinieneś postarać spojrzeć się na to obiektywnie. Moim zdaniem jedna z lepszych połówek w tym sezonie w jego wykonaniu.
W drugiej połowie zachowywał się jak kurczak bez głowy - biegał gdzie popadnie, próbował, robił takie wiatry jak ja po bigosie.
Ale! że cały nasz zespół zrobił kupę, to jego wiatry na tle reszty były znośnie. Mieliśmy w tym meczu większe problemy niż Gio
Gio w pierwszej połowie grał bardzo dobrze - kilka świetnych podań, dużo pojedynków wygranych, grał ładnie, miał pomysł i mu wychodziło. Ok, nie lubisz konusa, ale powinieneś postarać spojrzeć się na to obiektywnie. Moim zdaniem jedna z lepszych połówek w tym sezonie w jego wykonaniu.
W drugiej połowie zachowywał się jak kurczak bez głowy - biegał gdzie popadnie, próbował, robił takie wiatry jak ja po bigosie.
Ale! że cały nasz zespół zrobił kupę, to jego wiatry na tle reszty były znośnie. Mieliśmy w tym meczu większe problemy niż Gio

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie wiem o co chodzi. Conte to był gość, który zwykle twardo stąpał po ziemi. Nigdy w życiu nie przypuściłbym, że w meczu o stawkę szanse gry dostanie zawodnik, który w klubie jest 3 dni. Mam nadzieję, że to co dzisiaj pokazałaś to nie są jego umiejętności, tylko wina presji. Przynajmniej chciałbym żeby tak było. Szkoda, że Conte nie zagrał o pierwszej minuty sprawdzonym Caceresem, bądź Marrone.
Tragedii nie ma, walki o utrzymanie nie przegraliśmy... Mam nadzieję, że ta porażka da do myślenia pewnym osobom. Bo jak widać nasz zespół nie jest już w stanie kompensować tego, że na boisku znajdują się ludzie pokroju De Ceglie.
Conte reaguj.
Tragedii nie ma, walki o utrzymanie nie przegraliśmy... Mam nadzieję, że ta porażka da do myślenia pewnym osobom. Bo jak widać nasz zespół nie jest już w stanie kompensować tego, że na boisku znajdują się ludzie pokroju De Ceglie.
Conte reaguj.
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Zgadzam się ze zdaniem tych, którzy uważają, że Peluso nie wytrzymał presji. Nie wiem, czy dobrym pomysłem było go rzutem na taśmę wystawiać w pierwszym składzie na Sampdorię. Ja wiem, że mogły być takie potrzeby, ale od biedy przynajmniej na początku zagrałbym chyba kim innym. Gość momentami dreptał, kiedy Sampa rozgrywała akcję...
Tym samym Włosi już piszą "Pelusione" (zamiast "delusione" = "rozczarowanie") i "PeLOOSEo"...
Tym samym Włosi już piszą "Pelusione" (zamiast "delusione" = "rozczarowanie") i "PeLOOSEo"...
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
@Alina
Zgadzam się co do Padoina, ale suporex grał gruz. On nie wie kiedy wystartować do piłki, no nie wie. On czasami nie wie chyba gdzie jest wogóle piłka.
Co do Pogby - nie porównuj go do Vidala. Nasz mudżaj w defensywie jest dużo słabszy, ale z przodu nie grał źle. Potrzebuje czasu, to jeszcze niedoświadczony gracz i to widać gołym okiem - ma problemy z podejmowaniem decyzji i odpowiednim ustawianiem się. Jednak skoro Pogba Cię wkurzył to Pirlo musiałbyś chyba zaj*bać.
Zgadzam się co do Padoina, ale suporex grał gruz. On nie wie kiedy wystartować do piłki, no nie wie. On czasami nie wie chyba gdzie jest wogóle piłka.
Co do Pogby - nie porównuj go do Vidala. Nasz mudżaj w defensywie jest dużo słabszy, ale z przodu nie grał źle. Potrzebuje czasu, to jeszcze niedoświadczony gracz i to widać gołym okiem - ma problemy z podejmowaniem decyzji i odpowiednim ustawianiem się. Jednak skoro Pogba Cię wkurzył to Pirlo musiałbyś chyba zaj*bać.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Możesz mi łaskawie powiedzieć co takiego pozytywnego zrobił De Ceglie w tym meczu?alina pisze:Tradycyjnie czytając forum momentami opadają ręce. Np objeżdżanie za ten mecz Bogu ducha winnych Padoina i De Ceglie.