Serie A (27): Genoa 0-0 JUVENTUS
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Bezsensu to wyliczanie.Asus3 pisze:Gdyby babcia miała kółka to byłby autobus.
To raz.
Dwa: jakby Milan który cisnął Lazio większość meczu dostał słusznie karnego to prawdopodobnie +3pkt, a na pewno +1 bo by się zamurowali.
Gdyby Muntari nam dał na 2-0 to patrz wyżej, też +2
Gdyby uznali gola Seedorfa na Violi to następne +2
W tej chwili mieliby 9, lub 11pkt przewagi, a mamy szczęście, że to tylko 4.
W obie strony można wyliczać do usranej śmierci, prawda? Trochę obiektywizmu, też jestem dzisiaj wkur... ale patrzę na to normalnie, nie przez pryzmat tego komu kibicuję.
Równie dobrze możmy policzyć nasze sytuacje w których pokrzywdził nas sędzia albo mieliśmy pecha. Wyszłoby na zero chociaż kto wie.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wydaje mi się że właśnie o to chodziło koledze Asus3 - o pokazanie że taka wyliczanka nie ma sensu. To tak jakby Juventus zagrał mecz na jakimś klepisku zamiast na normalnie przygotowanej murawie a wy byście się bawili w wyliczenia ile to razy piłka odskoczyła naszym, ile rywalom i jaki to by był wynik gdyby nie te nierówności. Albo jakby na boisku pasły się owce i zamiast stwierdzić że po prostu jest to skandalem, dywagowalibyśmy ile to razy piłka trafiła w zwierzę w trakcie naszej akcji i co z tego mogło wyniknąć. Ogólnie poziom sędziowania w Serie A jest żenujący, sędziowie mylą się non stop, a czasami wręcz popełniają kardynalne błędy. Do tego leśne dziadki z FIFA nie chcą się zgodzić na wprowadzenie powtórek wideo, o które aż się prosi. Nie sądzę żeby była w tym jakaś celowość, że akurat celem jest uwalenie Juventusu (bo i po co?), sądzę że ci goście po pierwsze naprawdę są tak ślepi, po drugie nawet gdyby nie byli to i tak w dzisiejszej piłce wychwycenie czy napastnik wychodzący na pozycję był na spalonym czy nie graniczy z niemożliwością.Wojtek pisze:Bezsensu to wyliczanie.Asus3 pisze:Gdyby babcia miała kółka to byłby autobus.
To raz.
Dwa: jakby Milan który cisnął Lazio większość meczu dostał słusznie karnego to prawdopodobnie +3pkt, a na pewno +1 bo by się zamurowali.
Gdyby Muntari nam dał na 2-0 to patrz wyżej, też +2
Gdyby uznali gola Seedorfa na Violi to następne +2
W tej chwili mieliby 9, lub 11pkt przewagi, a mamy szczęście, że to tylko 4.
W obie strony można wyliczać do usranej śmierci, prawda? Trochę obiektywizmu, też jestem dzisiaj wkur... ale patrzę na to normalnie, nie przez pryzmat tego komu kibicuję.
Równie dobrze możmy policzyć nasze sytuacje w których pokrzywdził nas sędzia albo mieliśmy pecha. Wyszłoby na zero chociaż kto wie.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Denerwuje mnie zachowanie działaczy i piłkarzy Juve. Narzekają na sędziów często na wyrost. Patrząc na ostatnie mecze to moim zdaniem najbardziej rażącym błędem było nieodgwizdanie ręki w meczu ze Sieną. Większość tych sytuacji, do których zastrzeżenia ma nasz zarząd to w moim odczuciu zupełnie inny kaliber niż wspomniana przeze mnie wcześniejsza sytuacja.
Nie wiem, może mnie inaczej nauczono i wychowano, ale najpierw nasi zawodnicy powinni dawać z siebie 100%, grać JAK DZIŚ, tylko skuteczniej. Tylko tego mi dziś brakowało. Dopiero później można mieć pretensje do innych, o ile są do tego podstawy. Nasz zarząd robi odwrotnie. Nie patrząc na postawę naszej drużyny od razu za wynik obwinia arbitrów. Dla mnie taka postawa jest oznaką słabości.
W porównaniu z meczami z Bologną czy Chievo wreszcie mieliśmy przewagę i sporo okazji. To, że ich nie wykorzystujemy to przecież nie jest wina sędziów.
Być może zostanę tu zjechany, ale jak dla mnie upominanie się o karnego w sytuacji z Matrim nie powinno mieć miejsca.
Cisza prasowa jest dobrym pomysłem, choć jej oficjalny powód to dla mnie kompletna kompromitacja.
Nie wiem, może mnie inaczej nauczono i wychowano, ale najpierw nasi zawodnicy powinni dawać z siebie 100%, grać JAK DZIŚ, tylko skuteczniej. Tylko tego mi dziś brakowało. Dopiero później można mieć pretensje do innych, o ile są do tego podstawy. Nasz zarząd robi odwrotnie. Nie patrząc na postawę naszej drużyny od razu za wynik obwinia arbitrów. Dla mnie taka postawa jest oznaką słabości.
W porównaniu z meczami z Bologną czy Chievo wreszcie mieliśmy przewagę i sporo okazji. To, że ich nie wykorzystujemy to przecież nie jest wina sędziów.
Być może zostanę tu zjechany, ale jak dla mnie upominanie się o karnego w sytuacji z Matrim nie powinno mieć miejsca.
Cisza prasowa jest dobrym pomysłem, choć jej oficjalny powód to dla mnie kompletna kompromitacja.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1417
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Wyliczanie bez sensu, ale ja tego w taki sposób nie przekazuję. Dla mnie złe decyzje sędziów to jeden z kilku czynników, dzięki którym wychodzimy na frajerów. Tyle.
Nie rozmawialibyśmy o tym meczu, gdyby dali nam chociażby tego karnego, albo zaliczyli gola Pepe. A z drugiej strony mogliśmy strzelić więcej niż 1 gola i liczyć tylko na siebie. Także to tylko część dłuższej listy naszych wad.
Tak w ogóle zadziwia mnie De Ceglie. On w końcu coś gra.
A i słuszna uwaga gdzieś wcześniej - Marchisio 6 meczy dobrych w karierze, reszta jak zwykle.
Nie rozmawialibyśmy o tym meczu, gdyby dali nam chociażby tego karnego, albo zaliczyli gola Pepe. A z drugiej strony mogliśmy strzelić więcej niż 1 gola i liczyć tylko na siebie. Także to tylko część dłuższej listy naszych wad.
Tak w ogóle zadziwia mnie De Ceglie. On w końcu coś gra.
A i słuszna uwaga gdzieś wcześniej - Marchisio 6 meczy dobrych w karierze, reszta jak zwykle.
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Dziś znowu remis
ale w końcu porządny mecz w naszym wykonaniu. Chciało się oglądać nasza grę. Żal tylko że nie wykorzystaliśmy choć jednej sytuacji, bo przecież mieliśmy ich zatrzęsienie 


Dziś sędzia był dla nas łaskawy bo mógł spokojnie wyrzucić De Celgie z drugą żółtą kartką za faul na Gilardino z boku pola karnego :]Asus3 pisze:Wreszcie ktoś rozsądny!koki90 pisze:Denerwuje mnie zachowanie działaczy i piłkarzy Juve. Narzekają na sędziów często na wyrost..



- Football Highlights
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2011
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 października 2011
- Jvri
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2004
- Posty: 149
- Rejestracja: 07 lipca 2004
Cisza prasowa bo ich sędzina pokrzywdził, toć to szok. Już wiem czemu Conte nic nie zmienia, przecież problem nie leży po stronie trenera i grających zawodników! to wina tych wszystkich przeciętnych klubów co to na Juventus się spinają i pograć naszym chłopakom nie dają! no i sędziowanie! toć to szkandal! jak można wygrać w takich warunkach, ja się pytam?!
- yosdu
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 02 listopada 2003
ktos tam wspomnial, ze ten remis jest porazka:) wiekszosc remisow w tym sezonie dla nas jest porazka:)
co do ciszy prasowej i zachowania od kilku tygodni Conte i naszych dzialaczy odnosnie sedziowania - jest mi cholernie przykro, ze na to musze patrzec. placze i krzyki, ale pretensji do samych siebie nie widac, a slabo zaczelismy wlasnie grac od momentu jak sie pretensje zaczely wiec wplyw na zespol to ma.
mamy slaby atak i jak dla mnie to zaden z naszych napastnikow nie powinien wystepowac w Juve. gramy dobrze w obrnie, gramy dobrze w srodku pola, gramy piach w ataku:) niepewnie o tym mowie bo w prawie kazdym meczu przeciwnik broni sie cala druzyna a co za tym idzie ciezko strzelac 4 bramki na mecz
co do ciszy prasowej i zachowania od kilku tygodni Conte i naszych dzialaczy odnosnie sedziowania - jest mi cholernie przykro, ze na to musze patrzec. placze i krzyki, ale pretensji do samych siebie nie widac, a slabo zaczelismy wlasnie grac od momentu jak sie pretensje zaczely wiec wplyw na zespol to ma.
mamy slaby atak i jak dla mnie to zaden z naszych napastnikow nie powinien wystepowac w Juve. gramy dobrze w obrnie, gramy dobrze w srodku pola, gramy piach w ataku:) niepewnie o tym mowie bo w prawie kazdym meczu przeciwnik broni sie cala druzyna a co za tym idzie ciezko strzelac 4 bramki na mecz
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
remisy czy porażki z ogórkami powoli stają się wizytówka serie a. lazio właśnie przegrywa z groźną bologna 0:2 a do tego gra w 10, udinese przegrywa z novara 0:1. jeszcze zostały 2 połowy ale to o czymś świadczy.
porównując nasz obecny sezon z poprzednim widać że serie a trzyma poziom. rok temu mieliśmy 41 punktów, tyle samo co 6 roma. mieliśmy stracone 34 bramki, roma ma 33, mielismy 41 strzelonych, oni maja 40.
przez ten sezon zdobyliśmy 53 punkty, rok temu było 41( czyli mamy sporą różnicę na plus). straciliśmy 17 bramek, sezon temu 34, aż dwukrotna różnica na korzyść
zdobyliśmy 39 bramek, sezon temu 41. tu jest największe pole do popisu. wyniki tego sezonu zawdzięczamy uszczelnieniu defensywy, pressing na rywalu zaczynają już napastnicy, widać skutki tego.
naszym głównym celem jest strzelanie większej ilości bramek, tylko pytanie kto ma to robić. gdybyśmy efektywność w defensywie powtórzyli w napadzie to scudetto było by nasze.
cygan ma strzelone 19 bramek, Matri ma 10. i tu są właśnie te 4 punkty.
sędziowie rzucają nam kłody pod nogi, ale tak było i będzie. wzmocnijmy nasz napad a w przyszłym sezonie walka o scudetto będzie wyrównana a i w LM nie będzie źle.
takie wpadki jak w tym spotkaniu zdarzają się każdemu, musimy wzmocnić atak to będą się zdarzać rzadziej, tyle razy ile pretendentowi do tytułu wypada.
porównując nasz obecny sezon z poprzednim widać że serie a trzyma poziom. rok temu mieliśmy 41 punktów, tyle samo co 6 roma. mieliśmy stracone 34 bramki, roma ma 33, mielismy 41 strzelonych, oni maja 40.
przez ten sezon zdobyliśmy 53 punkty, rok temu było 41( czyli mamy sporą różnicę na plus). straciliśmy 17 bramek, sezon temu 34, aż dwukrotna różnica na korzyść

naszym głównym celem jest strzelanie większej ilości bramek, tylko pytanie kto ma to robić. gdybyśmy efektywność w defensywie powtórzyli w napadzie to scudetto było by nasze.
cygan ma strzelone 19 bramek, Matri ma 10. i tu są właśnie te 4 punkty.
sędziowie rzucają nam kłody pod nogi, ale tak było i będzie. wzmocnijmy nasz napad a w przyszłym sezonie walka o scudetto będzie wyrównana a i w LM nie będzie źle.
takie wpadki jak w tym spotkaniu zdarzają się każdemu, musimy wzmocnić atak to będą się zdarzać rzadziej, tyle razy ile pretendentowi do tytułu wypada.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Meczu nie oglądałem, jestem świeżo po skrócie i z tego co widzę mieliśmy kilka naprawdę dobrych sytuacji. Nie wiem na ile to nasza zasługa a ile bardzo mizerna postawa przeciwnika w obronie, statystyki mówią same za siebie. Brakuje skuteczności, to wie każdy, brakuje też chyba trochę szczęścia, bo to ewidentnie nam nie sprzyja.
Słowo o tej ciszy medialnej. Bardzo dobrze się stało, że taką decyzję podjęli. Chociażby dlatego, że sędziowie mylą się na naszą niekorzyść ostatnio za często. Oczywiście nie należy tłumaczyć tym naszych słabych wyników, ale normalne sędziowanie jest potrzebne. Real, z tego co czytam dostaje prezenty od sędziów co mecz, Barcelona ma do nich często pretensje. To nie tłumaczy tego, że Real już właściwie wygrał mistrzostwo, ale na pewno jest im łatwiej.
Aktualnie wygląda tak, że aby podyktowali nam rzut karny musiałaby chyba wystąpić jedna z dwóch sytuacji:
1) przeciwnik łapie piłkę w ręce w polu karnym, zanosi ją pod nos sędziemu i przyznaje się, że jej dotknął,
2) przeciwnik nokautuje jednego z naszych do nieprzytomności.
Tak, wiem, że to suchar, ale sytuacja jest naprawdę chora, a ten nieuznany gol Pepe? Masakra.
Słowo o tej ciszy medialnej. Bardzo dobrze się stało, że taką decyzję podjęli. Chociażby dlatego, że sędziowie mylą się na naszą niekorzyść ostatnio za często. Oczywiście nie należy tłumaczyć tym naszych słabych wyników, ale normalne sędziowanie jest potrzebne. Real, z tego co czytam dostaje prezenty od sędziów co mecz, Barcelona ma do nich często pretensje. To nie tłumaczy tego, że Real już właściwie wygrał mistrzostwo, ale na pewno jest im łatwiej.
Aktualnie wygląda tak, że aby podyktowali nam rzut karny musiałaby chyba wystąpić jedna z dwóch sytuacji:
1) przeciwnik łapie piłkę w ręce w polu karnym, zanosi ją pod nos sędziemu i przyznaje się, że jej dotknął,
2) przeciwnik nokautuje jednego z naszych do nieprzytomności.
Tak, wiem, że to suchar, ale sytuacja jest naprawdę chora, a ten nieuznany gol Pepe? Masakra.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
W moim odczuciu zabrakło jedynie szczęścia, Vucinić rozegrał dziś niezłe zawody, raz słupek, raz poprzeczka. Pepe raz nieuznany gol, raz słupek. Na dobrą sprawę byliśmy o krok od strzelenia 2-3 bramek, myślę że w nastepnym meczu będzie zdecydowanie lepiej.
Ach, szkoda że Vidal nie zawalił nam chociaż jednej bramki i nie złapał czerwa, wtedy forumowe spece pokroju Łukasza mogłyby napisać: "miałem rację". A tak, jej nie mają i siedzą cicho.
Ach, szkoda że Vidal nie zawalił nam chociaż jednej bramki i nie złapał czerwa, wtedy forumowe spece pokroju Łukasza mogłyby napisać: "miałem rację". A tak, jej nie mają i siedzą cicho.