Serie A (26): JUVENTUS 1-1 Chievo
- bramek
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
- Posty: 570
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
Mnie coraz bardziej zastanawia, jak to możliwe że drużyna która idzie łeb w łeb z liderem. Której mecze 60% czasu rozgrywają się pod bramką przeciwnika, ma najmniej zagwizdanych karnych w sezonie i to jeszcze po kontrowersji.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Dobrze, że mi to uświadomiłeś, bo ja sądziłem, że pokładamy w nim olbrzymie nadzieje :doh:Cabrini_idol pisze:jakbyś troszkę poszperał to raczej kibice optymistycznie nie byli nastawieni do tego SLABEGO GRACZA.
Tak wolę jakiegos ogarniętego gracza niż ,,dobrego Padoina''
5 lat kontrakt ??? wyjsciowa jedynastka ??? chyba powoli jednak głupieje na starość.
Padoin, to piłkarz średni, to jest oczywiste ale gdybyśmy mieli KLASOWYCH napastników, to nikt by nie narzekał na Bogu ducha winnego Padoina!

- Tharp
- Rejestracja:
bonucci urodzony interista, sabotuje kolejny mecz. przez niego tesknie za kzev... kvene... kzenv... za dario z chorwacji.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Wiem, że teraz wyjadę mocno z postem pt: "a nie mówiłem?", ale cóż...
Różnica polega na tym, że teraz Milan przestał tracić punkty i wraca tam, gdzie jego miejsce. I nagle wszyscy już dostrzegają, jaka to z nas chimeryczna drużyna, Conte żaden geniusz (Conte "why not?" :lol: ), a my nie zasługujemy na mistrzostwo. Wystarczy zmiana pozycji w tabeli i nagle dostrzegacie pewne zauważalne gołym okiem braki.
Kiedy zacząłem o tym mówić już jakiś czas temu, zostałem zjechany, że szukam dziury w całym. Jak widać, nie jestem taki krótkowzroczny, no i zawsze mam rację <obsrałem się na miętowo>
o co tyle krzyku? przecież gramy swoje... gramy tak praktycznie cały sezon. Wielki zryw, a potem ewidentnie siadamy. Nihil novi.szczypek do wszystkich napinaczy tego świata pisze:W tym roku mistrzostwa nie wygramy, bo jesteśmy drużyną ciągle frajerską, a taka zwyczajnie nie zasługuje na wygranie ligi. Można nie przegrać meczu w sezonie, ale jak się co drugi remisuje to można się załamać! Nie chce widzieć żadnych tłumaczeń.
Różnica polega na tym, że teraz Milan przestał tracić punkty i wraca tam, gdzie jego miejsce. I nagle wszyscy już dostrzegają, jaka to z nas chimeryczna drużyna, Conte żaden geniusz (Conte "why not?" :lol: ), a my nie zasługujemy na mistrzostwo. Wystarczy zmiana pozycji w tabeli i nagle dostrzegacie pewne zauważalne gołym okiem braki.
Kiedy zacząłem o tym mówić już jakiś czas temu, zostałem zjechany, że szukam dziury w całym. Jak widać, nie jestem taki krótkowzroczny, no i zawsze mam rację <obsrałem się na miętowo>

- Wolas
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2006
- Posty: 41
- Rejestracja: 03 kwietnia 2006
Co wy z tym Bonuccim? Fakt jest karykaturą obrońcy i szczególnie ostatnio złym talizmanem ale dzisiejszy mecz był w jego wykonaniu niezły.
Obejrzyjcie tę bramkę Chievo jeszcze raz. Winę ponosi pomocnik który nie pobiegł za strzelcem, a Bonucci był w dobrym miejscu o dobrym czasie. Mógł zostać BOHATEREM ale po prostu piłka go źle trafiła. I tyle. Nie ponosi on w tej akcji ŻADNEJ winy.
Zespół przetuptał sobie spotkanie i wynik jest sprawiedliwy. Co ja mówię - Chievo powinno wyjechać z 3 punktami.
Nasze akcje z reguły zaczynają się tak: stoper > stoper > boczny(nikt nie podchodzi by pomóc) > stoper > boczny > Pirlo (nikt nie podchodzi by pomóc) i bum do przodu a nóż giaccherini dobiegnie.
Nie mamy POMOCników w drużynie poza Pirlo (który by the way dużo dziś tracił) mamy jakichś midlefielderów.
Wykruszyli nam się obrońcy i został nam Bonucci i ?? No właśnie.
Na Vucinicia nie dało się dzisiaj patrzeć. Podziwiam go. Jakim cudem potrafił on osiągnąć taki poziom w spowalnianiu każdej akcji swojego zespołu. Udawało mu się popsuć nawet kontrataki. Niesamowite.
...
Teraz trzeba się modlić o cud w Bolognii.
Obejrzyjcie tę bramkę Chievo jeszcze raz. Winę ponosi pomocnik który nie pobiegł za strzelcem, a Bonucci był w dobrym miejscu o dobrym czasie. Mógł zostać BOHATEREM ale po prostu piłka go źle trafiła. I tyle. Nie ponosi on w tej akcji ŻADNEJ winy.
Zespół przetuptał sobie spotkanie i wynik jest sprawiedliwy. Co ja mówię - Chievo powinno wyjechać z 3 punktami.
Nasze akcje z reguły zaczynają się tak: stoper > stoper > boczny(nikt nie podchodzi by pomóc) > stoper > boczny > Pirlo (nikt nie podchodzi by pomóc) i bum do przodu a nóż giaccherini dobiegnie.
Nie mamy POMOCników w drużynie poza Pirlo (który by the way dużo dziś tracił) mamy jakichś midlefielderów.
Wykruszyli nam się obrońcy i został nam Bonucci i ?? No właśnie.
Na Vucinicia nie dało się dzisiaj patrzeć. Podziwiam go. Jakim cudem potrafił on osiągnąć taki poziom w spowalnianiu każdej akcji swojego zespołu. Udawało mu się popsuć nawet kontrataki. Niesamowite.
...
Teraz trzeba się modlić o cud w Bolognii.
Z Juve od 2003 r.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
NA PEWNO mamy w skladzie zawodników lepszych na tą pozycje obecnie niz Padoin !!! i nikt mi nie wmówi żę Conte to taktyk.pablo1503 pisze: Padoin, to piłkarz średni, to jest oczywiste ale gdybyśmy mieli KLASOWYCH napastników, to nikt by nie narzekał na Bogu ducha winnego Padoina!
Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 23:11 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 1 raz.

- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
hmmm. tak jakby pomyśleć to...do składu Juve powinni nadawać się Pirlo, Barza, Kielon, Lichy, Vidal, Gigi i ew. Caceres i Marchisio. Reszta jest żałosna. Skład Juve jest zbudowany z mega gwiazd kelnerów Serie A. Cagliari, Atalanta, Cesena, Bari (nawet Serie B
) i chyba najmniej słaba Roma. No chyba coś tu jest nie tak
Jak my chcemy zbudować drużynę na takich ogórkach. Przecież to jest żałosne. A Conte udowadnia coraz częściej swój antyprofesjonalizm. Szkoda patrzeć, szkoda słów, ręce opadają...
PS: A niech jeszcze raz ktoś broni Bonucciego, broń Boże


PS: A niech jeszcze raz ktoś broni Bonucciego, broń Boże
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Trzeba być totalnym ślepcem i niezwykle nieobiektywnym człowiekiem żeby obarczać Bonucciego za stratę bramki i przegrany mecz. Serio. Rozumiem, że szukacie sobie kozła ofiarnego, a Bonucci raz, że ma marne nazwisko, a dwa, ze zawalił mecz z Milanem, ale w dzisiejszym meczu to nie była jego wina. Piłka była uderzona bardzo mocno i jeśli kogoś winić to całą linię defensywy i Buffona, który powinien to złapać.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 23:11 przez Gotti, łącznie zmieniany 1 raz.
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Generalnie denerwują mnie te same rzeczy, co i Was, ale...
- wycieczki pod adresem Conte o tym, że nie zdobędziemy scudetto, są nie wiem po co - Conte nigdy nie powiedział, że o nie gramy
- bawi mnie trochę owczy pęd co poniektórych za tymi, których opinia jest aktualnie "na wierzchu" -> tzn. wygrywamy: "Conte ma nosa" "Ale wyczuł tę zmianę" "Kto jeszcze powie że Vucinić źle gra?", przegrywamy: "Conte frajerskim trenerem" "Niedoświadczony" "Gdzie zwolennicy Vucinicia?"
- Bonucci, jaki jest, każdy widzi...
- ...nie zmienia to faktu, że gdybyśmy prowadzili 3:0 po wykorzystanych akcjach, nie musielibyśmy tak mu pluć w twarz jadem.
Frajerzy cała drużyna, ot co.
Od Conte, po Bonucciego.
Conte i tak nieźle zrobił, że na trybunach posadził Borriello...
- wycieczki pod adresem Conte o tym, że nie zdobędziemy scudetto, są nie wiem po co - Conte nigdy nie powiedział, że o nie gramy
- bawi mnie trochę owczy pęd co poniektórych za tymi, których opinia jest aktualnie "na wierzchu" -> tzn. wygrywamy: "Conte ma nosa" "Ale wyczuł tę zmianę" "Kto jeszcze powie że Vucinić źle gra?", przegrywamy: "Conte frajerskim trenerem" "Niedoświadczony" "Gdzie zwolennicy Vucinicia?"

- Bonucci, jaki jest, każdy widzi...
- ...nie zmienia to faktu, że gdybyśmy prowadzili 3:0 po wykorzystanych akcjach, nie musielibyśmy tak mu pluć w twarz jadem.
Frajerzy cała drużyna, ot co.
Od Conte, po Bonucciego.
Conte i tak nieźle zrobił, że na trybunach posadził Borriello...
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Bonucci mógł zostać bohaterem, ale nie musiał. To była trudna piłka, ja go nie winię.
Winić można Conte za decyzje personalne i za to, że ponownie nie potrafimy stworzyć dogodnych sytuacji bramkowych. Najgroźniejsze nasze strzały w tym meczu to 2 Padoina i jeden Pirlo. Nawet bramka to wykorzystanie chaosu i chwała za do De Ceglie. Ponownie zawiodła koncentracja. Nie pierwszy raz tracimy punkty przy prowadzeniu 1-0
Moje wnioski na kolejne spotkania:
- poprawa gry przy wyprowadzaniu akcji podczas pressingu przeciwnika
- przećwiczenie stałych fragmentów. Mieliśmy w tym spotkaniu 12 rzutów rożnych, sporo wolnych i kogoś takiego jak Pirlo, a później Del Piero do ich wykonywania
- stwarzanie większej ilości sytuacji bramkowych
Co do tego ostatniego to narzekałem na to po ostatnich meczach. Nadal mamy z tym problem, ale przecież w tym sezonie nie zawsze tak było. W niektórych meczach problemem była tylko skuteczność. Sytuacji i strzałów mieliśmy multum, zaś brakowało wykończenia. Dlatego wierzę, że przy odpowiednich decyzjach personalnych, motywacji, koncentracji i poprawieniu niektórych elementów gry jesteśmy w stanie powalczyć do końca o jak najlepszą lokatę.
Winić można Conte za decyzje personalne i za to, że ponownie nie potrafimy stworzyć dogodnych sytuacji bramkowych. Najgroźniejsze nasze strzały w tym meczu to 2 Padoina i jeden Pirlo. Nawet bramka to wykorzystanie chaosu i chwała za do De Ceglie. Ponownie zawiodła koncentracja. Nie pierwszy raz tracimy punkty przy prowadzeniu 1-0
Moje wnioski na kolejne spotkania:
- poprawa gry przy wyprowadzaniu akcji podczas pressingu przeciwnika
- przećwiczenie stałych fragmentów. Mieliśmy w tym spotkaniu 12 rzutów rożnych, sporo wolnych i kogoś takiego jak Pirlo, a później Del Piero do ich wykonywania
- stwarzanie większej ilości sytuacji bramkowych
Co do tego ostatniego to narzekałem na to po ostatnich meczach. Nadal mamy z tym problem, ale przecież w tym sezonie nie zawsze tak było. W niektórych meczach problemem była tylko skuteczność. Sytuacji i strzałów mieliśmy multum, zaś brakowało wykończenia. Dlatego wierzę, że przy odpowiednich decyzjach personalnych, motywacji, koncentracji i poprawieniu niektórych elementów gry jesteśmy w stanie powalczyć do końca o jak najlepszą lokatę.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Na pewno mamy, bo jakby nie patrząc, to jest on defensywnym pomocnikiem, a nie skrzydłowym.Cabrini_idol pisze:NAPEWNO mamy w skladzie zawodników lepszych na tą pozycje obecnie niz Padoin !!! i nikt mi nie wmówi żę Conte to taktyk.pablo1503 pisze: Padoin, to piłkarz średni, to jest oczywistea ale gdybyśmy mieli KLASOWYCH napastników, to nikt by nie narzekał na Bogu ducha winnego Padoina!
Nie mam zamiaru się kłucić, bo mam już dwie kartki i nie chce bana

Liczę, że wygramy z Bolognią i wrócą jeszcze jakieś nadzieję.

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Moim zdaniem za tą sytuację nie ma co winić Bonucciego. Padoin nie zagrał źle, to z przodu był problem. A tym problemem był Vucinić. Matri choć niewidoczny w sytuacjach bramkowych, to pracował dla zespołu. Giaccherini i Buffon najlepsi na boisku, z drugiej strony rzecz jasna Sorrentino.
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Tak Matri zagrał dziś słabo. Tylko, że Fabio z Milanem nie lepiej. Vucinic na szpicy to byłby kompletny dramat. Boriello. :rotfl: Trudno-jednak on chyba powinien zagrać. Vucinic powinien przemyśleć pewność swojego miejsca w składzie za to.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!