Liga Mistrzów 2011/12

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Juras_Senat

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 marca 2010
Posty: 838
Rejestracja: 21 marca 2010

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 13:59

Ouh_yeah pisze:
szczypek pisze:Coś musi być w tym, że oni u siebie mają przewagę fizyczną, są przyzwyczajeni do temperatury etc.
Że niby Porto to drużyna nieprzyzwyczajona do wysokiej temperatury? :think:
Aż sprawdziłem wczorajszą temperaturę w Nikozji. Było 17-18 stopni, idealna temperatura do gry w piłkę. Cypryjcyczy po prostu byli lepsi pilkarsko, zresztą trzeba mieć jaja by wygrać mecz kiedy przeciwnik wyrównuje w 89 minucie. A cała Polska cieszyła się jak Wisła ich wylosowała.

Valencia wróciła do gry, zasłużenie wygrali z Bayerem. Oglądałem mecz i bardzo mi się podobała gra "Nietoperzy", zwłaszcza w drugiej połowie. Fajna bramka Soldado. Mają chyba łatwiejszy terminarz niż Borussia, jeśli w następnej kolejce pokonają Genk, to powinni awansować.


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 14:07

Juras_Senat pisze: Valencia wróciła do gry, zasłużenie wygrali z Bayerem. Oglądałem mecz i bardzo mi się podobała gra "Nietoperzy", zwłaszcza w drugiej połowie. Fajna bramka Soldado. Mają chyba łatwiejszy terminarz niż Borussia, jeśli w następnej kolejce pokonają Genk, to powinni awansować.
Od pierwszych spotkań Ligi Mistrzów nastawiałem się na to, że w ostatniej kolejce Chelsea będzie miała już zapewnione pierwsze miejsce i spotkanie z Valencią potraktuje trochę ulgowo. Niestety, po tym jak Anglicy pogubili wczoraj punkty, ostatni mecz nie będzie dla nich o pietruszkę, bo ewentualna porażka można oznaczać drugie miejsce w grupie. Niemniej jednak remis w tym spotkaniu urządza obie ekipy - Valencia wychodzi, Chelsea ma pierwsze miejsce, zakładając oczywiście że The Blues ogrywają Leverkusen a Genk do końca będzie dostarczycielem punktów.


Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 1801
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 14:10

DiaVolO pisze:O ile się nie mylę to muszą wygrać wszystkie spotkania (w tym z Arsenalem na Emirates) i liczyć na to że Marsylia razem z Kanonierami pogubią pkt. w następnej kolejce,dobrze mówię ?
Maja trzy punkty do Marsylii i bilans bezposrednich spotkan 0-3. Wiec teoretyczni musza zdobyc w nastepnej kolejce tyle punktow co Marsylia i w nastepnym meczu rozbić ich 4-0. To jedyne wyjscie, prócz wygrania obu spotkań i liczenia na zgubienie punktów Arsenalu/Marsylii w meczu z Olympiakosem.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5557
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 36 razy

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 14:20

Ouh_yeah pisze:
szczypek pisze:Coś musi być w tym, że oni u siebie mają przewagę fizyczną, są przyzwyczajeni do temperatury etc.
Że niby Porto to drużyna nieprzyzwyczajona do wysokiej temperatury? :think:
Mój błąd. W takim razie APOEL jest drużyną zdolną do wszystkiego. Życzę im najlepszego.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2134
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 21:43

No to chyba koniec snu o LM dla Napoli po pierwszych połowach obu meczy w tej grupie.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5557
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 36 razy

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 22:29

Marat87 pisze:No to chyba koniec snu o LM dla Napoli po pierwszych połowach obu meczy w tej grupie.
Mogę wiedzieć dlaczego? Decydujące będzie przecież starcie Manchesteru z Napoli. To, że wyjdzie Bayern było przesądzone raczej od początku.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2134
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 22:35

Decydujące będzie przecież starcie Manchesteru z Napoli
Właśnie dlatego :smile:


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 22:46

Marat87 pisze:
Decydujące będzie przecież starcie Manchesteru z Napoli
Właśnie dlatego :smile:
Nie skazywałbym Napoli od razu na porażkę, myślę że remis jak najbardziej jest wynikiem w zasięgu ich możliwości. Pytanie tylko - ile ten remis będzie wart. Gdyby Bayern w ostatniej kolejce objechał Man City (a myślę że spokojnie jest w stanie, mimo że gra na wyjeździe), to ten punkt urwany Bawarczykom w Neapolu byłby na wagę awansu. Problem jest taki, że zespół Heynckesa prawie na pewno wygra z Villarrealem i zapewni sobie pierwsze miejsce w grupie. Pytanie - na ile będzie im się chciało gryźć trawę w meczu o pietruszkę z MC.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2134
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 22:57

No właśnie, remis, a tu by wypadało wygrać, by nie oglądać się na rywali. No i wcale nie jest powiedziane, że na pewno pokonają Villarreal w ostatniej kolejce. Choć wiadomo, póki piłka w grze...


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 23:42

Marat87 pisze:No właśnie, remis, a tu by wypadało wygrać, by nie oglądać się na rywali. No i wcale nie jest powiedziane, że na pewno pokonają Villarreal w ostatniej kolejce. Choć wiadomo, póki piłka w grze...
Powiem tak - jeżeli o braku awansu miałby zadecydować niewygrany mecz z Villarrealem w ostatniej kolejce, to byłoby to frajerstwo, pretensje mogliby mieć sami do siebie. Gdyby zgarnęli baty od rozpędzonego MC w Neapolu, to znaczyłoby po prostu że obecnie Serie A jest na takim, a nie innym poziomie i trzeci zespół z Włoch jest zwyczajnie słabszy od trzeciej drużyny z Anglii. Pozostanie im nadzieja, że jak za rok wystąpią w LM, to z lepszego koszyka.
Ale gdyby mieli wyszarpać jakiś remis w meczu z MC, potem spuścić łomot Hiszpanom, a w tym czasie Bayern wystawiłby jakichś juniorów i dał się pokonać rywalom, to wzbudziłoby moim zdaniem pewien niesmak że zadecydował kalendarz, a nie bezpośrednie starcie. Owszem, najlepiej jest po prostu wygrywać nie oglądając się na rywali, ale Napoli naprawdę nie ma łatwego zadania - trafiło do najtrudniejszej grupy, było losowane z ostatniego koszyka. Głupio by było gdyby udało im się wyjść obronną ręką z niekorzystnego losowania grup, a polec na niefortunnym kalendarzu.


camellaify

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2011
Posty: 2
Rejestracja: 01 listopada 2011

Nieprzeczytany post 02 listopada 2011, 23:57

MC jest na fali ostatnio, będzie ciężko ich zatrzymać, ale Napoli nie jest bez szans. Zgadzam się z powyższym: Jak utopią z Villareal i od tego będzie zależał ich awans to będzie frajerstwo, ale trzeba przyznać, że Napoli ma cholernie cieżką grupę


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 03 listopada 2011, 08:28

Wczoraj w studio o sytuacji z karnym na Ronaldo:
(może nie być dokładnie zacytowane)
Marek Jóźwiak pisze:No pan Małek by na pewno coś takiego gwizdnął
Lubię to :smile:

A w temacie, to jestem rozczarowany grą Villarrealu. Mają sporo kontuzji ale jednak to co grają w tym roku w CL to kompletna kompromitacja. Z grupy wyjdzie Bayern z pierwszego a City z drugiego, Napoli mimo niezłej gry będzie musiało zadowolić się LE - takie jest moje zdanie.

Za to APOEL pokazuje, że jednak dobrze, że to oni a nie Wisła się zakwalifikowali (Wiślacy, bez obrazy).


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 03 listopada 2011, 09:59

Mietson pisze: A w temacie, to jestem rozczarowany grą Villarrealu. Mają sporo kontuzji ale jednak to co grają w tym roku w CL to kompletna kompromitacja.
Nie tylko w CL - w Primera División są obecnie na trzynastym miejscu, czyli gruuubo poniżej oczekiwań. A będzie być może jeszcze gorzej, bo Rossi był motorem napędowym tego zespołu i bez niego naprawdę ciężko będzie strzelać gole
Mietson pisze: Z grupy wyjdzie Bayern z pierwszego a City z drugiego, Napoli mimo niezłej gry będzie musiało zadowolić się LE - takie jest moje zdanie.
Którą to grę w LE zupełnie odpuści, skupi się na lidze i:
-po pierwsze, Włosi znowu stracą do Niemców w rankingu UEFA
-po drugie, Juventus będzie miał trudniej żeby wskoczyć do czołowej trójki.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 03 listopada 2011, 10:10

zahor pisze:
Mietson pisze: Z grupy wyjdzie Bayern z pierwszego a City z drugiego, Napoli mimo niezłej gry będzie musiało zadowolić się LE - takie jest moje zdanie.
Którą to grę w LE zupełnie odpuści, skupi się na lidze i:
-po pierwsze, Włosi znowu stracą do Niemców w rankingu UEFA
-po drugie, Juventus będzie miał trudniej żeby wskoczyć do czołowej trójki.
O ile zgodzę się z tezą, że raczej odpuszczą, to wydaje mi się, że Włoska piłka nie będzie na tym stratna. Popraw mnie jeśli się mylę ale za LE są takie same nagrody punktowe a chyba jednak łatwiej będzie im ugrać jakiekolwiek punkty z kimś z LE niż jakby udało im się awansować do 1/8 CL i trafili na kogoś ze zbioru {United, Barca, Real.....}.

Aha, jeszcze jedno. Juventus nie będzie miał trudniej, żeby wskoczyć do czołowej trójki bo już znajduje się w czołowej jedynce :P


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7123
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy

Nieprzeczytany post 03 listopada 2011, 10:23

Mietson pisze:za LE są takie same nagrody punktowe
no raczej nie, ale masz rację, że teoretycznie łatwiej będzie wygrać im z Legia niż z Barceloną, pod warunkiem, że będzie im się chciało...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ