Serie A (32): JUVENTUS 3-2 Genoa
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ale tutaj nie chodzi o to. Tutaj chodzi o to, ze jak ktos pisze, ze "strzelilismy bramke dzieki szczesciu" po czym dodaje zdanie "a Genua strzelila Nam az dwa gole", to stosuje podwojne standardy.Antichrist pisze:Cóż, bramka Pepe też była fuksiarska (odbiła się od głowy któregoś z obrońców). Co nie zmienia faktu, że futbolówka zatrzepotała w siatce Storariego.Mateuszello pisze: Wrzuciła nam jedną bramkę, ta druga(pierwsza strzelona) to był rykoszet od nogi Bonucciego
Mozna odwrocic sytuacje i powiedziec, ze "strzelilismy az 3 gole" i "samoboj Bonucciego to niesamowity pech".
I My mielismy szczescie i Genua. Nie wpadajmy w jakas paranoje. Bylismy duzo lepsi. Nawet w pierwszej - fatalnej - polowie, rywal nie oddal zadnego celnego strzalu. Oczywiscie nie ma powodow do jakiegos hurra - optymizmu, bo w tej chwili powinnismy sie bic o mistrza w nie o LE. Ale juz bez przesady...
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Mi chodziło o to, że jak patrzymy na bramki naszych dzisiejszych rywali w kategorii tylko jednej, to równie dobrze możemy patrzeć tak na nasze. Ale racja, już bez przesady.jakku1 pisze:Ale tutaj nie chodzi o to. Tutaj chodzi o to, ze jak ktos pisze, ze "strzelilismy bramke dzieki szczesciu" po czym dodaje zdanie "a Genua strzelila Nam az dwa gole", to stosuje podwojne standardy.Antichrist pisze:Cóż, bramka Pepe też była fuksiarska (odbiła się od głowy któregoś z obrońców). Co nie zmienia faktu, że futbolówka zatrzepotała w siatce Storariego.Mateuszello pisze: Wrzuciła nam jedną bramkę, ta druga(pierwsza strzelona) to był rykoszet od nogi Bonucciego
Mozna odwrocic sytuacje i powiedziec, ze "strzelilismy az 3 gole" i "samoboj Bonucciego to niesamowity pech".
I My mielismy szczescie i Genua. Nie wpadajmy w jakas paranoje. Bylismy duzo lepsi. Nawet w pierwszej - fatalnej - polowie, rywal nie oddal zadnego celnego strzalu. Oczywiscie nie ma powodow do jakiegos hurra - optymizmu, bo w tej chwili powinnismy sie bic o mistrza w nie o LE. Ale juz bez przesady...
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Zizou_1989
- Juventino
- Rejestracja: 20 grudnia 2009
- Posty: 324
- Rejestracja: 20 grudnia 2009
teraz jeszcze 6 następnych spotkań 

- Nevermind
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
- Posty: 839
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
Ze względu na to, że dzisiaj pracowałem... meczu nie udało mi się obejrzeć. Po obejrzeniu skrótu dochodzę do wniosku, że warto będzie wykupić Pepe. Możliwe, że nigdy nie będzie czołowym zawodnikiem, aczkolwiek jest to zawodnik bardzo solidny. Czego natomiast nie można powiedzieć o Martinezie. Jasne, że nie zagraliśmy pięknego spotkania jednak liczą się trzy punkty. Jeżeli Juventus będzie zawsze walczył z taką determinacją o wygraną to będę zachwycony. Nie oczekujecie, że nagle Juve będzie grało podobnie do Barcelony, prawda? Już od dawna widać, że największym mankamentem Juventusu są skrzydła obrony i tutaj wzmocnienia są najbardziej konieczne. Aaaa... wykupienie Matriego, Fabio, Pepe i Aquilaniego jest konieczne.
Zawsze powtarzałem, że aby poczuć prawdziwy smak wygranej najpierw trzeba wielokrotnie poczuć gorycz porażki. Po trzech wygranych z rzędu z optymizmem oczekuje finiszu rozgrywek.
Zawsze powtarzałem, że aby poczuć prawdziwy smak wygranej najpierw trzeba wielokrotnie poczuć gorycz porażki. Po trzech wygranych z rzędu z optymizmem oczekuje finiszu rozgrywek.
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
nie da się ukryć, ale jak tak patrzę na poczynania Sorensena, to wydaje mi się, ze mamy solidnego chłopaka na prawą stronę. Nie jest to oczywiście gośc, grający na poziomie LM, ale jak na swój wiek jest bardzo dobry, a przecież ciągle się rozwija. Pytanie czy podoła grze na tej prawej obronie - na której gra trochę z konieczności - przez cały czas na dobrym poziomie. Jedno jest pewne, Motta nie ma prawa zostać. Grygera jako rezerwowy? Gdyby Naszym pierwszym prawym obrońcą był taki Alves, który nie notuje wahań formy, to mogłoby tak być, a z młodziutkim Sorensenem może być różnie. Pamiętam, że po przerwie świątecznej miał okres, w którym grał gorzej niż Grygera... Zastanawiam się czy Beck byłby lepszym rozwiązaniem od Dunola i naprawdę nie znajduję odpowiedziNevermind pisze: największym mankamentem Juventusu są skrzydła obrony i tutaj wzmocnienia są najbardziej konieczne.

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Dodam, że szukając bocznych obrońców bardziej należy patrzeć na ich umiejętność bronienia, niż włączania się w akcje ofensywne. Przypomnę, jeżeli chodzi o strzelanie goli, to jesteśmy piątą siłą w Serie A, natomiast tylko osiem zespołów wpuściło więcej goli. Pisałem o tym tydzień temu, kiedy wszyscy rozpływali się nad Grosso - fajne miał asysty, ale w obronie pożytku było z niego tyle, co ze stracha na wróble. A przy dość przeciętnie grających środkowych obrońcach nie możemy sobie pozwolić na bocznych defensorów, którzy potrafią tylko atakować. Dzisiaj to była jakaś tragedia. Praktycznie każda próba wejścia w pole karne ze skrzydła kończyła się sukcesem. Obawiam się, że Soerensen jest kolejnym graczem, który może ciekawie włączy się w akcję ofensywną, ale nie gwarantuje żadnego zabezpieczenia tyłów.mati888 pisze:nie da się ukryć, ale jak tak patrzę na poczynania Sorensena, to wydaje mi się, ze mamy solidnego chłopaka na prawą stronę. Nie jest to oczywiście gośc, grający na poziomie LM, ale jak na swój wiek jest bardzo dobry, a przecież ciągle się rozwija. Pytanie czy podoła grze na tej prawej obronie - na której gra trochę z konieczności - przez cały czas na dobrym poziomie. Jedno jest pewne, Motta nie ma prawa zostać. Grygera jako rezerwowy? Gdyby Naszym pierwszym prawym obrońcą był taki Alves, który nie notuje wahań formy, to mogłoby tak być, a z młodziutkim Sorensenem może być różnie. Pamiętam, że po przerwie świątecznej miał okres, w którym grał gorzej niż Grygera... Zastanawiam się czy Beck byłby lepszym rozwiązaniem od Dunola i naprawdę nie znajduję odpowiedziNevermind pisze: największym mankamentem Juventusu są skrzydła obrony i tutaj wzmocnienia są najbardziej konieczne.no, a lewa to koszmar, nie ma to tamto. Grosso zagrał jeden dobry mecz w sezonie, Traore też gra jakby miał ciągłe zatwardzenie...
Ktoś przyglądał się temu Beckowi? Jakiego typu bocznym obrońcą jest on? Będzie umiał zapewnić spokój w defensywie, czy tylko pobiec w przód?
Wybacz, ale chwalenie Delneriego za tą zmianę to tak, jak doszukiwanie się objawów geniuszu że nie zaczął meczu w ustawieniu 4-4-2 mają dwóch zdrowych napastników. Po prostu musiał podjąć taką, a nie inną decyzję, bo każda inna świadczyłaby o skrajnym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. A w stosunku do trenera Juventusu powinniśmy chyba mieć nieco poważniejsze wymagania.Elo Melo:) pisze:Wreszcie Del Neri pokazał jaja i zaryzykował, w 63 minucie przy stanie meczu 1:2 ściąga Melo, który ładnie ogarniał środek pola i wprowadza napastnika.
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2011, 20:21 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Nareszcie przełamujemy klątwę wygrania 3 meczów pod rząd. Genoa dziś zbyt wiele do powiedzenia. Niestety był samobój Bonucciego, a 2 gol dla gości padł po ich jedynej akcji z prawdziwego zdarzenia, niestety Bonucci i Motta przy obu straconych golach się nie popisali. Przy samobóju uważam, że więcej winy ponosi Motta, bo Bonucci chciał ratować, ale przy 2 golu zaspał Leo ewidentnie. Wreszcie Del Neri pokazał jaja i zaryzykował, w 63 minucie przy stanie meczu 1:2 ściąga Melo, który ładnie ogarniał środek pola i wprowadza napastnika. Toni dał świetną zmianę : zaliczył asystę i zdobył gola, przy której zachował się jak rasowy napadzior. Jakby grali w Juve teraz Vicek i Amaurus by chyba zrobili w gacie i nic by nie zrobili. Szkoda też setki Toniego, ale na szczęście nie zaważyła ona o naszym zwycięstwie. I się pytam : jakim prawem grał Motta?! Na ławie byli Sorensen i Zdenas. Od razu gra na prawej obronie po wejściu Duńczyka wyglądała o niebo lepiej. Martinez- pomimo mojej sympatii, to jest jeden wielki niewypał i mam nadzieję, że podziękujemy mu po sezonie i wykorzystamy jako kartę przetargową, a Pepe jest warty wykupienia, chociażby na ławkę jak kupimy też Bastosa. Może nie jest wirtuozem techniki, ale jest waleczny i oddaje serce na boisku, to mu trzeba oddać. Nad Aquilanim można się zastanowić, jak kupimy go za mniej niż 16 mln to czemu nie. A jak nie to można Martineza lub Amaurusa wymienić na Montolivo. Wracając do meczu pełna dramaturgia: 0-1, 1-1, 1-2, 2-2, 3-2! Rok temu też wygraliśmy 3-2, wtedy było tak: 0-1, 1-1, 2-1, 2-2, 3-2. Wygrana też cieszy, bo wygraliśmy i pokazaliśmy dziś, że umiemy grać też w meczu kiedy wynik nam nie sprzyja, obyśmy więcej razy wychodzili z takich opresji, bo wtedy rodzi się charakter i tożsamość klasowej drużyny. Także dzięki za wygraną, jeszcze jesteśmy w walce o LM, 2 pkt do Romy, 5 pkt do Udinese i 6pkt do Lazio, ale znowu nie możemy być niczego pewnym. Kolejny mecz prawdy już w niedzielę o 15:00 z Violą we Florencji, a także musimy oglądać jak pozostałe 3 drużyny grają. Forza Juve!!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie no, zostawiając Sorensena na prawej obronie zrobimy chłopakowi krzywdę. Szczerze mówiąc nie wiem co z nim zrobić. Najlepiej byłoby go gdzieś wypożyczyć by się ogrywał, ale przykład Ariaudo, który również rokował na solidnego obrońcę, a obecnie utonął w Cagliari pokazuje, że to nie jest dobry pomysł.
Co do Sorensena, musi on wrócić na swoją macierzystą pozycję, środek obrony, ma ku temu warunki i styl gry. W Juventusie gra na prawej obronie i tylko z racji swojego wieku i ogromnego votum zaufania nikt mu nic nie zarzuca. W defensywie jest wprawdzie solidny, ale lepiej by połowy nie przekraczał. Technicznie stoi naprawdę na fatalnym poziomie co na starcie dyskredytuje go ze współpracy ze skrajnym pomocnikiem i dokładnych wrzutek. Jest to zawodnik typowo destrukcyjny, chociaż jak dla mnie taki zupełnie bez życia, potrzeba mu więcej zadziorności.
Co do Sorensena, musi on wrócić na swoją macierzystą pozycję, środek obrony, ma ku temu warunki i styl gry. W Juventusie gra na prawej obronie i tylko z racji swojego wieku i ogromnego votum zaufania nikt mu nic nie zarzuca. W defensywie jest wprawdzie solidny, ale lepiej by połowy nie przekraczał. Technicznie stoi naprawdę na fatalnym poziomie co na starcie dyskredytuje go ze współpracy ze skrajnym pomocnikiem i dokładnych wrzutek. Jest to zawodnik typowo destrukcyjny, chociaż jak dla mnie taki zupełnie bez życia, potrzeba mu więcej zadziorności.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2212
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Pepe - nie wykupywac.
Mecz - milo jest wiedziec, ze jestesmy o jedna bramke lepsi niz typowy przedstawiciel wloskiego sredniactwa.
W ostatecznym rozrachunku bedziemy mieli 5 plac.
Ide ogladac Milan.
Mecz - milo jest wiedziec, ze jestesmy o jedna bramke lepsi niz typowy przedstawiciel wloskiego sredniactwa.
W ostatecznym rozrachunku bedziemy mieli 5 plac.
Ide ogladac Milan.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
szczerze to nie wierzyłem. Zobaczyłem wynik 1-0 i już wiedziałem: kolejny mecz nabuzowali się przed, jacy to oni nie są, a szybciutko na ziemię zostaną ściągnięci, a tu? nie pamiętam ostatniego razu, kiedy wychodziliśmy na prowadzenie i remis tyle razy w spotkaniu. Pepe widać, że się starał, ale z Bastosem nie będzie miał szans rywalizować, jeżeli byłaby kasa to warty wykupienia na ławę, ale jeżeli ma zostać Pepe a nasza obrona wyglądać
DC Kielon Bonu Motta to nie! Ps. Alojzy out
DC Kielon Bonu Motta to nie! Ps. Alojzy out
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
On to jakoś łata, choć widać, że męczy się niemiłosiernie, ale w dłuższej perspektywie, tak jak koledzy wyżej wspomnieli, jego przyszłość to środek. I moim zdaniem nie ma sensu go nigdzie wypożyczać, bo takiego pewnego siebie i opanowanego człowieka dobrze mieć na ławce.mati888 pisze: nie da się ukryć, ale jak tak patrzę na poczynania Sorensena, to wydaje mi się, ze mamy solidnego chłopaka na prawą stronę.
Z nim jest akurat odwrotnie. A jeśli ktoś go przechodzi, to wynika to z jego słabej szybkości, tak potrzebnej do gry na boku.zahor pisze:Obawiam się, że Soerensen jest kolejnym graczem, który może ciekawie włączy się w akcję ofensywną, ale nie gwarantuje żadnego zabezpieczenia tyłów.
Duńczyk ma kapitalne warunki fizyczne, świetną psychikę i doskonały odbiór "na raz", co pokazywał wielokrotnie. Bardzo chętnie zobaczyłbym w akcji duet Sorensen-Chiellini (szkoda, że odpadliśmy z PW, tam można by takie warianty potestować). Wątpię, żeby Duńczyk wypadł gorzej u boku Kielona niż Bonucci, który ostatnio gra bardzo słabo - jest wolny i przechodzą go wszyscy.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Jacky pisze:Pepe - nie wykupywac.
Chyba Ty.
Jacky pisze:Mecz - milo jest wiedziec, ze jestesmy o jedna bramke lepsi niz typowy przedstawiciel wloskiego sredniactwa.
A kim, przepraszam, staliśmy w ciągu ostatnich kilku lat...?
Jacky pisze:W ostatecznym rozrachunku bedziemy mieli 5 plac.
Obyś musiał za te słowa postawić mi piwo.
A nie transmisję z Krakowskiego...? :twisted:Jacky pisze:Ide ogladac Milan.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Nie wyciągniemy za 7,5 mln lepszego skrzydłowego, który może być zmiennikiem dla obu bocznych pomocników(lub napastników). Już lepiej sprzedać Martineza, a za te pieniądze wykupić Pepe.Jacky pisze:Pepe - nie wykupywac.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Tak, Pepe jest bardziej użyteczny. Tylko czy darmowy Altintop, piłkarz bardzo podobny, nie byłby lepszy?ewerthon pisze:Już lepiej sprzedać Martineza, a za te pieniądze wykupić Pepe.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Tyle, że Pepeusz sprawdzony...Łukasz pisze:Tak, Pepe jest bardziej użyteczny. Tylko czy darmowy Altintop, piłkarz bardzo podobny, nie byłby lepszy?ewerthon pisze:Już lepiej sprzedać Martineza, a za te pieniądze wykupić Pepe.