Giuseppe Rossi
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Czy się to komuś podoba czy nie, czołowi piłkarze chcą grać w czołowych klubach u boku innych świetnych graczy, walczyć w Lidze Mistrzów, zarabiać krocie i pracować z najlepszymi trenerami na świecie. Juventus aktualnie nie spełnia żadnego z tych warunków, dlatego jak pojawia się szansa na sprowadzenie klasowego zawodnika to nie ma co kręcić nosem tylko brać go. Kręcić nosem to sobie może Barcelona, do której wszyscy się ustawiają w kolejce.rufi8 pisze:A ja to się w sumie nawet cieszę ,że będzie(mam taką nadzieję)Rossi a nie Aguero,bo jak powiedział Gigi Buffon, Juventus nie może być opcją B dla żadnego piłkarza. W końcu Juve to Juve a nie jakiś Izolator Boguchwała. Czy to się komuś podoba czy nie , nadal jesteśmy w ścisłej czołówce największych i najpopularniejszych klubów świata !
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Owszem, to bardzo wiarygodne źródło informacji. Jeśli tam o czymś mówią, to znaczy, że sprawa jest poważna, dlatego pewnie niedługo będziemy mogli się spodziewać transferu.Mietson pisze:
Sky ponoć głupot nie gada więc prawdopodobnie to prawda![]()
Jeśli tak będzie wyglądać sytuacja:
Rossi, Quagliarella, Matri, Del Piero, Toni. Wydaję mi się, że tylko Milan i inter będą mieć silniejszy atak. Chyba, że Napoli z czymś jeszcze wyskoczy.
Widzę, że nawet Tobie się to udziełiło :shock:Mietson pisze: Mierny
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
A to tylko tak dla żartuewerthon pisze:Widzę, że nawet Tobie się to udziełiło :shock:Mietson pisze:Mierny

Tak byłoby świetnie ale ja się obawiam, że w tym gronie będzie dalej przebywał Iaquintaewerthon pisze:Rossi, Quagliarella, Matri, Del Piero, Toni. Wydaję mi się, że tylko Milan i inter będą mieć silniejszy atak. Chyba, że Napoli z czymś jeszcze wyskoczy.


Czy będziemy mieli lepszy atak od Napoli? Nie wiem. Na korzyść ich tercetu przemawia to, że są zgrani. Lavezzi i Hamszik razem grają chyba od 3 sezonów a Cavani się idealnie wkomponował. Wydaje się, że Rossi wszystkich trzech nakrywa czapką ale to się dopiero okaże. Zobaczymy też czy Matri i Q powtórzą takie dobre sezony.
Ostatnio zmieniony 16 lipca 2011, 22:33 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Znasz kawał jak Jasiu pyta ojca jaka jest różnica między teorią a praktyką. No właśnie. W teorii to my w zeszłym sezonie mieliśmy mieć jedną z najlepszych formacji obronnych w Serie A. W bramce Buffon czy Storari, w środku genialny Chiellini i wielki talent Bonucci itd. Wszyscy wiemy jak to wyglądało w praktyce.ewerthon pisze:Owszem, to bardzo wiarygodne źródło informacji. Jeśli tam o czymś mówią, to znaczy, że sprawa jest poważna, dlatego pewnie niedługo będziemy mogli się spodziewać transferu.Mietson pisze:
Sky ponoć głupot nie gada więc prawdopodobnie to prawda![]()
Jeśli tak będzie wyglądać sytuacja:
Rossi, Quagliarella, Matri, Del Piero, Toni. Wydaję mi się, że tylko Milan i inter będą mieć silniejszy atak. Chyba, że Napoli z czymś jeszcze wyskoczy.
Ten atak może faktycznie być bardzo ciekawy zakładając, że Quagliarella będzie grać tak jak w pierwszej połowie poprzedniego sezonu, a Matri w drugiej. Tylko że trzeba sobie powiedzieć wprost - to były najlepsze momenty w ich karierach. Możliwe że Quagliarella będzie grać słabiej? Ano możliwe, tym bardziej że jest po kontuzji. Możliwe że Matri będzie grać tak jak dwa lata temu? Też możliwe. Możliwe że dwaj mistrzowie świata z 2006 r. się połamią na pół sezonu? W ich wieku i przy naszym sztabie medycznym - jak najbardziej. Z całej tej piątki właściwie tylko o formę Rossiego, jeżeli faktycznie przyjdzie, raczej nie mam obaw bo nie wierzę że aklimatyzacja w ojczyźnie będzie jakimś dużym problemem. Należy się cieszyć jeżeli faktycznie przyjdzie do nas jakiś klasowy napastnik, ale mimo wszystko apeluję o ograniczenie entuzjazmu i przypominam że już od kilku lat co roku ma być super.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Co więcej - takie samo podejście miał w ubiegłym okienku transferowym Marotta. Mowa oczywiście o tej obronie. Zapomniał, że obrona to nie tylko dwójka środkowych obrońców i bramkarz i tym sposobem zostaliśmy z takimi grajkami jak Motta, Grygera, Grosso czy De Ceglie na bokach obrony, które, tu nie ma wątpliwości, przyczyniły się również do takiego wyniku całej naszej defensywy. Nie bronię ani genialnego Chielliniego, który też poniżej oczekiwań i Bonucciego, który zwyczajnie nie dawał rady. Rozumiem Twoje porównanie, ale jeśli drużyna będzie w tym sezonie na tyle kompletna (coś jakby wszystkie formacje były jak atak) to można być chociaż trochę bardziej spokojnym. Potrzebujemy jeszcze kogoś na lewe skrzydło, to jest konieczność.zahor pisze:Znasz kawał jak Jasiu pyta ojca jaka jest różnica między teorią a praktyką. No właśnie. W teorii to my w zeszłym sezonie mieliśmy mieć jedną z najlepszych formacji obronnych w Serie A. W bramce Buffon czy Storari, w środku genialny Chiellini i wielki talent Bonucci itd. Wszyscy wiemy jak to wyglądało w praktyce.ewerthon pisze:Jeśli tak będzie wyglądać sytuacja:
Rossi, Quagliarella, Matri, Del Piero, Toni. Wydaję mi się, że tylko Milan i inter będą mieć silniejszy atak. Chyba, że Napoli z czymś jeszcze wyskoczy.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Tak sobie myślę zahor, że życie chyba Ci bardzo mocno dało w kość, bo jesteś strasznym pesymistą, naprawdę. Znasz się na piłce i nie piszesz głupot, ale nie podchodzisz do niczego z optymizmem. Idąc Twoim tokiem rozumowania, należało by wymienić wszystkich naszych obecnych piłkarzy pierwszej jedenastki - dopiero wtedy mielibyśmy szansę na jakiś sukces. Tak, właśnie takie odnoszę wrażenie, po tym w jaki sposób opisujesz swoje przemyślenia na forum. Sam jednak wiesz, że to niemożliwe. Ja mimo wszystko wierzę w ten zespół, dość mam swoich osobistych problemów, żeby jeszcze siedzieć i zadręczać się nad losem Juve. Wierzę w to, że Buffon przypomni sobie jak broni najlepszy bramkarz świata, a Chiellini będzie grał jak na czołowego obrońce ligi włoskiej przystało. Pirlo będzie się pięknie u nas starzeć dostarczając wiele uciechy z jego genialnych zagrań...
Wiem, że należy podchodzić z dystansem i nie obiecywać sobie zbyt wiele - ja tego nie robię (mimo, że czasem wszystko oceniam zbyt na wyrost), staram się tylko znaleźć jakieś pozytywy na przyszłość. Po przyjściu Rossiego i Bastosa, mam pełne prawo oczekiwać, że drużyna awansuję do LM, bo po prostu ma na to potencjał. Wierzę w Juventus, inaczej nie rejestrowałbym się na tym forum.
Wiem, że należy podchodzić z dystansem i nie obiecywać sobie zbyt wiele - ja tego nie robię (mimo, że czasem wszystko oceniam zbyt na wyrost), staram się tylko znaleźć jakieś pozytywy na przyszłość. Po przyjściu Rossiego i Bastosa, mam pełne prawo oczekiwać, że drużyna awansuję do LM, bo po prostu ma na to potencjał. Wierzę w Juventus, inaczej nie rejestrowałbym się na tym forum.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie, nie jestem pesymistą, a realistą. Ja tylko zauważam fakt, że wcale nie jest powiedziane że atak będzie silny, jak wielu sobie wyobraża. Skrajni optymiści, których tutaj nie brakuje, zakładają w ciemno że Matri i Quagliarella będą grali tak, jak przez najlepsze pół roku w karierze każdego z nich. Jakbym był pesymistą, to głosiłbym coś dokładnie przeciwnego - że Matri zagra tak jak trzy lata temu, kiedy to strzelił w 31 meczach całe 6 goli, a Fabio będzie pół roku wracał do formy po kontuzji. Oba skrajne warianty są równie mało prawdopodobne, najpewniej będziemy mieli coś pomiędzy jednym a drugim stanem rzeczy. Owszem, należy ściskać kciuki za to żeby rzeczywistość okazała się jak najbliższa wariantowi optymistycznemu, ale prawdę mówiąc to chyba w żadnym czołowym zespole nie ma aż takiej niepewności co do formy w ataku. Milan, Inter, Roma, Napoli... Wszędzie tam mniej więcej wiadomo czego można się spodziewać po napastnikach. Wiadomo, Pato może się znowu połamać, a może i powalczyć o Złotą Piłkę, ale zasadniczo wiadomo czego się od napadu Milanu można oczekiwać. Niektórzy sugerują że Cavani wyskoczył w tym roku jak Filip z konopii, teraz na Copa America nie zachwyca, niemniej jednak myślę że w Neapolu nie powinni się martwić o jego formę bardziej, niż my o Matriego czy Quagliarellę.
Jeżeli dodamy do tego wspomnianych przez Ciebie Buffona czy Chielliniego, to mamy zespół po którym można się spodziewać dosłownie wszystkiego. Jak wszystko wypali, a do tego Conte okaże się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, to może i nawet uda się gdzieś tam do klubów z Mediolanu zbliżyć w tabeli. Jak sprawdzi się czarny scenariusz co do napastników, obrona zagra równie dobrze jak w zeszłym roku, a Conte okaże się drugim Ferrarą, to i nawet w dychę możemy nie wejść. Ja osobiście spodziewam się wariantu pośredniego, ale trzeba mieć świadomość tego o czym napisałem i nie zakładać z góry że wszystko pójdzie super, bo potem można się obudzić z ręką w nocniku. Zresztą cieszy mnie sam fakt zbiegania o Aguero czy Rossiego, bo niektórzy optymiści są tak pewni doskonałej formy Matriego i Quagliarelli, że pytają "po co nam jeszcze jeden napastnik?". Nie chcę wykrakać, ale może się zdarzyć tak że ten napastnik będzie nam ciągnąć całą grę z przodu.
Jeżeli dodamy do tego wspomnianych przez Ciebie Buffona czy Chielliniego, to mamy zespół po którym można się spodziewać dosłownie wszystkiego. Jak wszystko wypali, a do tego Conte okaże się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, to może i nawet uda się gdzieś tam do klubów z Mediolanu zbliżyć w tabeli. Jak sprawdzi się czarny scenariusz co do napastników, obrona zagra równie dobrze jak w zeszłym roku, a Conte okaże się drugim Ferrarą, to i nawet w dychę możemy nie wejść. Ja osobiście spodziewam się wariantu pośredniego, ale trzeba mieć świadomość tego o czym napisałem i nie zakładać z góry że wszystko pójdzie super, bo potem można się obudzić z ręką w nocniku. Zresztą cieszy mnie sam fakt zbiegania o Aguero czy Rossiego, bo niektórzy optymiści są tak pewni doskonałej formy Matriego i Quagliarelli, że pytają "po co nam jeszcze jeden napastnik?". Nie chcę wykrakać, ale może się zdarzyć tak że ten napastnik będzie nam ciągnąć całą grę z przodu.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
A dlaczego nie? O ile w przypadku Q to jest to duża niewiadoma, to Matri w tym roku będzie bardziej doświadczony i będzie miał lepsze warunki do gry niż dawniej, nie sądzisz? Wiadomo - nie jest to tak pewne, jak to, że dobrze będzie grał Cavani czy Pato ale ja jakoś nie widzę przeciwwskazań.zahor pisze:Nie, nie jestem pesymistą, a realistą. Ja tylko zauważam fakt, że wcale nie jest powiedziane że atak będzie silny, jak wielu sobie wyobraża. Skrajni optymiści, których tutaj nie brakuje, zakładają w ciemno że Matri i Quagliarella będą grali tak, jak przez najlepsze pół roku w karierze każdego z nich
Jak niektórzy mówią coś o scudetto to jest to wyjątkowo komiczne ale sądzę, że 3 miejsce jest tym co osiągniemy. Wierzę w to.
Kluczem do wszystkiego jest to, żeby jakoś nie dopuścić do kryzysu na przełomie roku. Cokolwiek go spowodowało w ostatnim sezonie i tym wcześniejszym, tym razem nie może się powtórzyć.
Tak naprawdę, teraz gramy o nasze być albo nie być bo obawiam się, że jak za rok nie zagramy w CL to będzie bardzo źle.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Marotta mu to już dał do zrozumienia w styczniu. Tak bardzo delikatnie, że napastnik, który chciał z Juve walczyć o najwyższe laury i ma drugą pensję w kadrze zgodził się na wypożyczenie do Parmy i walkę o utrzymanie.Mietson pisze:jak "dekikatnie" Marotta da mu do zrozumienia, że chciałby, żeby sobie poszedł to myślę, że on to uczyni.
Zresztą sam Amauri mówił, że w Parmie udowodni "że to nie on był całym złem w Juventusie". Wydaje mi się, że ostro mu nagadali zimą. Zresztą nie ma się co dziwić, facet przez pół roku nie strzelił gola i stworzył 1 [słownie "jedną"] całkiem groźną sytuację.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Matri w zeszłym sezonie strzelił 20 goli w lidze, ale we wcześniejszych latach było to bramek 13, 6 i 6. Możemy mieć nadzieję, ale nie mamy żadnej gwarancji że on taką formę utrzyma. Nie chcę tutaj przytaczać przykładu pewnego naszego zawodnika z Brazylii, ale graczy którzy błysnęli w tym wieku i okazali się jednosezonowcami jest mimo wszystko więcej niż takich, którzy nagle w tym wieku zaczęli regularnie ładować po 20 goli rocznie.Mietson pisze: A dlaczego nie? O ile w przypadku Q to jest to duża niewiadoma, to Matri w tym roku będzie bardziej doświadczony i będzie miał lepsze warunki do gry niż dawniej, nie sądzisz? Wiadomo - nie jest to tak pewne, jak to, że dobrze będzie grał Cavani czy Pato ale ja jakoś nie widzę przeciwwskazań.
Jeżeli chodzi o kryzys, to moim zdaniem spowodowały go dwa czynniki - brak lidera na boisku i brak dobrego trenera. Zdarzało Ci się grając w FM tak, że najpierw zespół sam wygrywał mecze, a potem nagle ni z tego ni z owego coś się popsuło? Niby skład ten sam, a nawet lepiej zgrany, niby gracze wypoczęci, parametry jak trzeba, ale coś nie idzie? To jest właśnie taka sytuacja, zdarza się nawet najlepszym drużynom. Ale kiedy w zespole jest jakaś indywidualność, która potrafi pociągnąć zespół do walki, to można ten słabszy okres jakoś przeboleć, wygrywając po 1:0. U nas takiej osoby zabrakło, Krasić, Quagliarella czy inni grali dobrze wtedy, jak cały zespół grał dobrze. A jak cały graliśmy piach, to każdy równo. O trenerze z litości nie będę wspominać.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
6,6,13,20 - ja tu widzę progres. Może się okazać, że nie powtórzy sezonu a może się też okazać, że jest jednym z tych talentów co późno wypaliły.zahor pisze:Matri w zeszłym sezonie strzelił 20 goli w lidze, ale we wcześniejszych latach było to bramek 13, 6 i 6. Możemy mieć nadzieję, ale nie mamy żadnej gwarancji że on taką formę utrzyma. Nie chcę tutaj przytaczać przykładu pewnego naszego zawodnika z Brazylii, ale graczy którzy błysnęli w tym wieku i okazali się jednosezonowcami jest mimo wszystko więcej niż takich, którzy nagle w tym wieku zaczęli regularnie ładować po 20 goli rocznieMietson pisze: A dlaczego nie? O ile w przypadku Q to jest to duża niewiadoma, to Matri w tym roku będzie bardziej doświadczony i będzie miał lepsze warunki do gry niż dawniej, nie sądzisz? Wiadomo - nie jest to tak pewne, jak to, że dobrze będzie grał Cavani czy Pato ale ja jakoś nie widzę przeciwwskazań.
No właśnie, gdyby był jeden taki piłkarz co by sam strzelał to moglibyśmy jakoś wyjść na prostą w tamtym sezonie. Ale tak samo można powiedzieć o obronie - gdyby byli bardziej skupieni to nie remisowalibyśmy w frajerski sposób z Catanią czy Chievo.zahor pisze:Jeżeli chodzi o kryzys, to moim zdaniem spowodowały go dwa czynniki - brak lidera na boisku i brak dobrego trenera. Zdarzało Ci się grając w FM tak, że najpierw zespół sam wygrywał mecze, a potem nagle ni z tego ni z owego coś się popsuło? Niby skład ten sam, a nawet lepiej zgrany, niby gracze wypoczęci, parametry jak trzeba, ale coś nie idzie? To jest właśnie taka sytuacja, zdarza się nawet najlepszym drużynom. Ale kiedy w zespole jest jakaś indywidualność, która potrafi pociągnąć zespół do walki, to można ten słabszy okres jakoś przeboleć, wygrywając po 1:0. U nas takiej osoby zabrakło, Krasić, Quagliarella czy inni grali dobrze wtedy, jak cały zespół grał dobrze. A jak cały graliśmy piach, to każdy równo. O trenerze z litości nie będę wspominać.
Kryzys w trakcie sezonu jest nieunikniony i przytrafia się każdemu, tyle, że u nas trwa on 5 miesięcy i wychodzimy z niego beznadziejnie. inter w zeszłym sezonie nie czarował ale wychodził obronną ręką z wielu beznadziejnych sytuacji. Oni sobie poradzili bo mieli Eto'o i po prostu umieli się skupić i walczyć do końca.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Napisałem ogólnie, nie odnosząc się tylko do napastników. Realistami są tacy użytkownicy jak deszczowy, zoff, szczypek czy Arbuzini. Ja w Twoich postach widzę częste doszukiwanie się nawet najmniejszych minusów w umiejętnościach naszych zawodników(nie mylić z malkontentyzmem) i porównując ich z piłkarzami innych klubów zwykle wypadają gorzej. Być może się mylę, ale tak to odczytuję.zahor pisze:Nie, nie jestem pesymistą, a realistą.
To powiem inaczej, żeby wyrazić się jaśniej: "Prawdopodobnie będziemy mieć trzeci atak Serie A, ale NA PAPIERZE" (szczerze mówiąc pisząc wtedy tego posta, byłem pewien, że Ty pierwszy na niego odpowiesz

Po przyjściu Rossiego nasz atak będzie kompletny i w zupełności wystarczy na walkę o LM, co nie znaczy, że nie musimy wzmocnić innych formacji.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wynika to z faktu, że na forum panują co roku nastroje skrajnie optymistyczne, o czym już pisałem, więc ja, żeby była równowaga, muszę podkreślić że są pewne słabe strony, o których niektórzy zdają się nie pamiętać. Gdyby wszyscy tutaj twierdzili jednogłośnie że "kupa będzie nie atak, jednosezonowiec Rossi, jednosezonowiec Matri, połamany Quagliarella którego nie chcieli w Napoli i dwa stare dziady, Genoa wciągnie nas nosem" to wówczas ja starałbym się dla równowagi wypunktować pozytywne strony, podkreślić to że jednak jest szansa że będzie to jakoś wyglądać i starać się hamować powszechny defetyzm. Ale że jest na odwrót ...ewerthon pisze:Napisałem ogólnie, nie odnosząc się tylko do napastników. Realistami są tacy użytkownicy jak deszczowy, zoff, szczypek czy Arbuzini. Ja w Twoich postach widzę częste doszukiwanie się nawet najmniejszych minusów w umiejętnościach naszych zawodników(nie mylić z malkontentyzmem) i porównując ich z piłkarzami innych klubów zwykle wypadają gorzej. Być może się mylę, ale tak to odczytuję.zahor pisze:Nie, nie jestem pesymistą, a realistą.
- Loremaster
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 304
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Ja akurat od dawna uważałem że na duet Matri-Qugliarella nie ma co się napalać. Bo to chyba najmniej pewny atak w Serie A jeżeli chodzi o przyszłość. Nie ma co oczekiwać że nastrzelają nie wiadomo ile, bo równie dobrze mogę nastrzelać bardzo mało. Liczę, iż razem wbiją ok 25-28 goli i jeżeli tak by było byłbym zadowolony bo nie nastawiam się optymistycznie że powtórzą świetne sezony, szczególnie biorąc pod uwagę kontuzję Fabio. Myślę że liczba goli w przedziale 25-30 jest najbardziej realistyczną prognozą.