LM (1/4): Arsenal 2-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 18:04

a podsumuję mecz krótko - Brawo Arsenal Brawo Henry i Fabregas Brawo Cannavaro
Takiej wypowiedzi to ze świeczką szukać
Niesamowicie drazni mnie to "robienie atmosfery" przed meczem.Te wypowiedzi Emersona,Vieiry,Capello o tym jacy to my nie jestesmy wielcy i glodni sukcesu,jak to bardzo sie skoncentrujemy itp.Pozniej czlowiek siada przed TV i widzi ze tak naprawde to mobilizacja jest co najwyzej przecietna,organizacja gry szwankuje a wspanialy mecz to rozgrywa Arsenal..
Masz tu moje pełne poparcie. Piperzą głupoty zamiast pokazywać kalsę na boisku, wychwalają Capello jaki to wspaniały trener, Viera przekonuje wszystkich, że większę szanse na LM ma z Juve niz z Arsenalem :evil:
I jeszcze może wspomnę o Camoranesim. Zdaje się, że jego dni w Juve są policzone. Widać wyraźnie, że Capello go nie cierpi. Ciekawe czy te buziaki w części były przeznaczone też dla trenera. Mam nadzieje, że tak. Mam taką samą nadzieje, że ten trener odejdzie z mojego ukochanego klubu jak najszybciej.
Ale tu powstaje pytanie: Jak w tej drużynie może być dobrze ?
To, że Capello za nim nie przepada wiemy do dawna, jednak samo zachowanie Camora - czyli faule i jeszcze te kompletnie bezsennsowne "buziaki" w stronę kibiców swiadczą neistety o tym, że nie ma on za grosz klasy.
Jah napisał:
Zapomnijmy o tym meczu.
Zwykle tak pisze kiedy Juve zawodzi, wiec nic nowego. Jednak to, co przeczytałem w zapowiedzi rewanżu w pełni mnie zaskoczyło. Chyba sobie podpis zmienię.

Co do meczu? Kiedyś myślałem, że to ja - czasem chorobiliwie - zawsze mam "ale" do Ibry, potem jednak przestałem czepiać sie go w każdej nadarzającej się sytuacji, a teraz jak wchodze na Jp to tu chyba niektórzy zapomnieli, ze owszem Ibrahimovic zagrał słabo, jednak powiedzcie mi co takiego zrobił Emerson, Mutu, Camor, Viera że na nich takie bluzgi nie spadają ? :? Prawie cała druzyna zagrała słabo, a wyróżnił się Buffon - chwała mu za to, ze nie przegraliśmy wyżej - Canna i Zambro - choc ten ostatni dostosował sie do poziomu reszty kolegów w ofensywie.

Problem tkwi w tym, ze Juve gra do bólu schematycznie i bardzo WOLNO - za wolno na Arsenal. Kanonierzy pokazali podopiecznym Capello co to znaczy piłka na wysokim poziomie - kapitalnie wyważone proprcje między atakiem i obroną i umijętność atakowania !!! To czego Starej Damie brakowało. Nie umimy atakować na bramkę drużyny z europejskiej czołówki. Kogo wina? Capello. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Stworzyl drużynę, która wystartcza na SERIA A, drużynę która w tej samej lidze w starciu z Milanem nie potrafi zaatakować grając nawet z przewagą jednego zawodnika. W Lm sytuacja wygląda jeszcze tragiczniej. Przeczuwałem, że kiedy przyjdzie do meczów z tymi naprawdę wielkimi drużynami obrońcy Capello i Ci którzy bronią go wynikami w SERIA A ucichną. Zagraliśmy źle. :(

Wczoraj nie uroniłem nawet łzy, co nie znaczy, że byłem załamany. Znaczy to jednak tyle, że ciągle wierzę w awans. Teraz będę prosił, by Alex wyzdrowiał, a Juve jakimś cudem przeszło...
Ostatnio zmieniony 29 marca 2006, 18:08 przez Corcky, łącznie zmieniany 1 raz.


w3maniak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2005
Posty: 12
Rejestracja: 14 lipca 2005

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 18:08

Nie podpisywać kontraktu z Capello!
On rozbil zespół.Na poczatku świetna forma a potem juve gra slabo od kilku miechów.Pomija w składzie DP,gra słaba taktyką,
niestosuje rotacji w składzie a potem nas taki Arsenal zabiega.
Capello musi odejść!


Anather day anather strike,jumpdafuckup and fight!!!
Pavel87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 maja 2004
Posty: 225
Rejestracja: 02 maja 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 18:28

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów 2005/06 przegraliśmy i to niestety w fatalnym stylu. Poza Buffonem parą stoperów i Zambrottą zawiodła praktyczinie cała drużyna. Największy niesmak pozostawiło dla mnie niedojrzałe, prowokacyjne zachowanie Camoranesiego. Zebina wczorajszym meczem niestety podpisał chyba na siebie wyrok skazujący go na wylot z Juve. Przebiegu samego meczu nie mam chęci odtwarzać. Każdy widział i ma swoje zdanie.
Za dwa tygodnie z Turynie czeka nas zupełnie inny mecz. Wróci Nedved, być może Del Piero. To będzie prawdziwy egzamin dla naszych piłkarzy, egzamin z piłkarskiej dojrzałości. Nam jako kibicą pozostaje wierzyć, aż do ostatniego gwizdka, czekać na cud.W piłce nożnaj takie nieraz się zdarzają, mam nadzieje, że kolejny zdarzy sie za tydzień. Niezależnie od wyniku pierwszego meczu to oni mają sie nas bać. My jesteśmy Juventus.
leniup pisze:Po pierwsze to wymiotować mi się chce jak widze niektórych opisy na gg
Ja byłem grzeczny :naughty:


Forza Squadra Bianconera
Mrówa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2005
Posty: 1397
Rejestracja: 01 października 2005

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 18:36

bagg pisze:Michał'fcj
A Ty myślisz, że Ballack jest lepszym rozgrywającym od tej dwójki :shock: Zobacz jak on gra w Bayernie. Na pewno nie lepiej od Pumy chociażby. Gerrard to już w ogóle poroniony pomysł.
TAK, według mnie Ballack jest lepszym rozgrywającym od Emersona i Vieiry.Gra bardziej ofensywnie od tej dwójki.Taki zawodnik przydałby sie w Juve.Jak byś czasem obejrzał mecz Bayernu to przyznałbys mi rację.
bagg pisze: Niektórzy pozapominali, że nasi piłkarze są mistrzami. Teoretycznie po ostatnim spotkaniu mają prawo tak sądzić, ale...czy to powód do wyrzucania połowy zawodników, którzy jeśli wygrają dla nas mecz podniosą się głosy Forza Mutu, Forza Vieira, Grande Puma ?!
Ja nie powiedziałem ,żeby ich wyrzucić, tylko żeby sprowadzić piłkarzy ,którzy będą rywalizować z nimi o miejsce w pierwszym składzie.
Bo prawda jest taka ,że Vieira nawet jak jest w słabej formie i gra beznadziejnie to i tak jest lepszy od Blasiego i GG.Ale Tobie to pewnie nie przeszadza.


Obrazek
Max_Juve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 marca 2006
Posty: 4
Rejestracja: 29 marca 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 19:00

Porażka oczywiscie jak najbardziej nam sie należała...Co do tego nie ma wątpliwości. We wczorajszym meczu nasi zawodnicy zawiedli...ale nie wszyscy:
-Bufon:świetne interwencje i wyjscia do piłki, dzieki czemu uniknelismy straty wiekszej ilosci bramek. Widac ze wraca do formy :wink:
-Zambrotta: Dwoił się i troił na lewym skrzydle.Biegał z obrony do pomocy by wesprzeć akcje ofensywne. Widać ze wraca do formy po kontuzji
-Ibra: Może nie był to zdumiewający występ,dość czesto tracił piłke,ale to nei jest wylacznie jego wina(!). Po prostu nie miał wsparcia ze strony srodkowych pomocników,wiec nie za bardzo mial do kogo dograc. Grał bardzo aktywnie i duzo biegał.
Niestety reszta graczy fatalnie:
-Zebina: Hennry mijał go jak pachołek wiec Zebina czesto faulował co w konsekwencji zainicjowało w czerwień. Gracz za słaby jak na ten poziom...może byc dobrym rezerwowym
-Thuram: był dobry ale z wiekiem brakuje sił(?) szybkosci i zwrotnosci. Stał w tym polu karnym jak pień czasami wybijajac piłkę głową. I te niepotrzebne długie piłki. Wątpie zeby taka była taktyka,poniewaz tylko on posyłał piłki daleko do przodu, chociaz kto wie co obmyslil Capello.
-Canna: w zasadzie poprawny wystep,ale nie zachwycil. Po jego faulach sporo rzutów wolnych dla Arsenalu w obrebie pola karnego.
-Vieira: kompletna klapa. Najgorszy transwer sfinalizowany przez Juve....Miał dobre 3-6meczy i co? Nie widze dla niego miejsca na boisku...
-Emerson: pierwsze 15 min nawet dobrze ale póżniej on wogle jeszcze grał? Razem z Vieirą powinni podchodzic bardziej do przodu,bo pilki zgrywane przez Zlatana trafialy pod nogi zawodnikow Arsenalu,ale gdby pomocnicy grali pressingiem,to wiekszosc by była nasza.Lecz nasi pomocnicy twardo trzymali sie naszej połowy boiska :)
-Caomr: Aktywny,dużo biegał,ale nerwy mu pusciły....Nie mozecei go oceniac za to co zrobił,bo on jest tylko człowiekiem ktoremu czasem przydazy sie bład(czy wy jestescie bezbłedni?)....chociaz nie powinien pozdrawiac kibiców :wink: . W meczach o duża stawke zawsze jest nerwowo.
-Mutu: Pierwsza połowa srednia....druga fatalna. Wogle był niewidoczny
-Treze: wiadomo ze to król pola karnego. Koledzy nie stworzyli mu okazji wiec nic nie pokazał

I przestancie pisac komenty typu ze przez Ibre przegraliśmy, bo na boisku grało 11 zawodników, a 2 strzaly na bramke sa raczej zasługa braku wsparcai od pomocników

Do rewanzu jestem nastawiony optymistycznie :twisted:
Pozdro
MAX


Peja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 listopada 2003
Posty: 385
Rejestracja: 12 listopada 2003

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 19:02

Ludzie! Co za pesymizm! Wkoncu to my jestesmy od tego by do ostatniego gwizdka wierzyc w sukces! Zwatpic moga pilkarze, ale nie my, kibice! To my musimy pobudzic pilkarzy by uwierzyli! Ja daje nam 50% szans na awans, skoro Arsenal potrafil nas ograc 2:0 to dlaczego my mielibysmy nie potrafic? Nareszcie ktos wylal naszym zawodnikom kubel zimnej wody na ich gorace glowy, moze znow zaczna grac tak jak w pierwszej w polowie sezonu, czyli z wielka ambicja i i glodem sukcesu!
FORZA JUVE :!:


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 209
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 19:08

@Diego
romaneq pisze:którzy są zachwyceni Capello i naszą mało efektowną grą ale skuteczną (tu śmiech).
W końcu w Serie A Milan strzelił więcej bramek od nas, drugie miejsce to tragedia. Zapomniałbym, śmiech: :lol: .
romaneq pisze:Oni zagrali to co grają co tydzień w lidze.
I po takiej grze w lidze Arsenal jest szósty w tabeli ze stratą 28 (!) punktów do Chelsea. Na pewno :roll:
:rotfl:
Widzisz gdybyś choć troszeczkę pomyślał nad całoscią tego co napisałem ale po co lepiej wyrwać 2 zdania z konktekstu i dopisać od siebie kompletną bzdurę

Nie, nie podejmę dyskusji bo poprostu nie ma z kim :smile:
Chociaż może zadam pytanie: Ile kolego oglądałeś meczy ligowych Arsenalu ?
Odpowiedź i tak znam bo widzisz gdybyś oglądał nie pisałbys głupot :P


Obrazek
w3maniak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2005
Posty: 12
Rejestracja: 14 lipca 2005

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 19:26

Max_Juve popieram w 100%
Są jeszcze ludzie trzeźwo myślący na tym forum.
Jak treze albo zlatan mogli oddawac strzaly na bramke jak nie mieli okazji a okazje wypracowywyją w wiekszości pomocnicy.Ogólnei podtrzymuje ze taktyka byla beznadziejan,tak samo jak rok temu z liverpoolem.


Anather day anather strike,jumpdafuckup and fight!!!
Robert 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 356
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 19:27

Katastrofa :płaczę: :płaczę: ........ tak można określić wynik i grę Juve z Aresenalem. Jedynie Buffon rozegrał przyzwoity mecz i Zambro był aktywny na lewej stronie. Potrzebujemy świerzej krwi :think: .. kogoś kto odmieniłby grę. Pozostaje nam jeszcze rewanż na Delle Alpi który musimy wygrać :pray: najlepiej 3-0 bo jeśli Arsenal strzeli na bramkę to wtedy musimy strzelić cztery :| bramki aby awansować. Wszystko w nogach i głowie naszych graczy. Wieżę że możemy awansować.
FORZA JUVE


bagg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2004
Posty: 52
Rejestracja: 11 listopada 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 20:11

Michał`fcj
Jak byś czasem obejrzał mecz Bayernu to przyznałbys mi rację.
Mocne. Naprawde nie ogladasz meczy Bayernu? W repr. Niemiec gra on bardzo dobrze, ale z Bawarii to go się nawet kibice tego klubu chcą pozbyć. Przereklamowany piłkarz. I w ogóle jak sobie tą rywalizację wyobrażasz? Kto na ławkę? Vieira za 20 mln, Puma z formą, czy Ballack z kontraktem 6 mln ?

Zrobmy Chelsea z Juve gdzie na miejsce jednego piłkarza jest 3 innych, rownorzednych.

A, i Fuera Capello. I jeszcze Ibra, Vieira i Camor. W ogóle cały skład wyrzućmy :roll:

Co do rewanżu zgodzę się z opinią Peji(dobrze odmieniłem?)


Obrazek
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 20:18

Michał`fcj pisze:
Diego pisze:
Michał`fcj pisze:13.Punkt ten dedykuję wszystkim ,którzy twierdzili i twierdzą ,że Gerrard, Ballack bądź Joaquin są nam niepotrzebni.Co teraz powiecie ?
Że są nam niepotrzebni.
Szanuję Cie jako forumowicza ,który ma własne zdanie.Ale niestety kompletnie Cie nie rozumiem.Myślisz ,że w przyszłym sezonie Emerson albo Vieira staną się dobrymi rozgrywającymi ?
Radzę pamiętać, gdzie w Lidze Mistrzów są zespoły prowadzone przez tych wybitnych rozgrywających. A my z fatalnym Emersonem i słabiutkim Vieirą dalej mamy szansę na zdobycie Pucharu Europy.
bblackk pisze:
Diego pisze:Ja twierdzę, że to Rijkaard miałby czego uczyć się od Capello. Ale to tak na marginesie.
Niby czego? Mydlenia oczu, czy zbytniego optymizmu? A może tego, że należy nosić różowe okulary, na mecze takie, jak ten z Arsenalem.
Chyba źle (zbyt ogólnikowo), odczytałeś moją wypowiedź. Ale to tak na marginesie ;)
Capello jest wielkim trenerem i już niejednokrotnie to udowadniał. Praktycznie poza nieudaną przygodą z Milanem, cała jego kariera trenerska to pasmo sukcesów. A Rijkaard mnie nigdy nie przekonał. Tak właściwie to czemu on ma być wielkim trenerem, skoro brak mu potrzebnego doświadczenia? Wszyscy rozczulają się nad Barceloną i ich fantastyczną grą. A przecież oni też są teraz w lekkim dołku, nie prezentują się tak, jak na początku sezonu. Ale po jednym słabym meczu Juventus jest „be” i wszyscy chcą, żebyśmy grali jak klub z Katalonii :roll: .
romaneq pisze:Ile kolego oglądałeś meczy ligowych Arsenalu ?
Kilka. I muszę napisać, że owszem, ostatnio spisują się bardzo dobrze, jednak wcześniej było inaczej. Chyba, że sugerujesz iż Juventus nie zasługiwałby na miejsce w pierwszej ósemce w Premiership :roll: ?

Najbardziej boli mnie to, że po jednym słabszym meczu (jednym, bo w spotkaniu np. z Romą zaprezentowaliśmy się przeciętnie) już żądacie wymiany składu i trenera. W pierwszej części sezonu, kiedy Juventus każdego ogrywał, wszystko było dobrze, jednak w obliczu drobnego kryzysu jest już zupełnie inaczej. Nie powiem, żebym zgadzał się z każdą decyzją Capello, ale wiem, że jest wielkim trenerem, z którym zdobyliśmy Scudetto w zeszłym sezonie i prawdopodobnie powtórzymy ten wyczyn i mimo iż jego ruchy często wydają nam się dziwne, to musimy mu zaufać. Nie będę ukrywać, że jeśli w tym sezonie nie zdobędziemy Pucharu Europy, będę bardzo zawiedziony. Ale myślę, że piłkarzom już wystarczy krytyki. Oni wiedzą, że zagrali słabo i są na dobrej drodze, aby odpaść z Ligi Mistrzów, która jest również ich marzeniem. Na pewno czują się beznadziejnie, a nasza krytyka im nie pomaga i nie musimy im tego wypominać. Trzeba wierzyć. Forza Juve.


:roll:
RadeKas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2003
Posty: 1010
Rejestracja: 12 lipca 2003

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 20:20

Diego pisze:
RadeKas pisze:W koncu bycie kibicem oznacza slepe zapatrzenie i kompletny brak obiektywizmu.
Nie. Bycie kibicem oznacza odwracanie się od swojej drużyny po słabszym meczu i szydzenie z jej zawodników.
Pieknie wyrwales z kontekstu to zdanie Diego, szczere brawa. Dobra manipulacja nie jest zla :D.

Co do rewanzu. Ja szanse widze w jednym. Otoz po masowym seppuku wykonanym przez starych wyjadaczy, Capello bedzie musial wystawic pilkarzy glodnych gry. Nie napisze, ze mlodych, bo wiekszosc mlodych jest na wypozyczeniu :D , ale na pewno taki GG, czy Zalayeta(o ile dostanie szanse) maja dosyc przesiadywania na lawce i jest taka mozliwosc, ze dadza z siebie 200%. Zala nie raz ratowal nam juz zadek, wiec kto wie... kto wie.
Ostatnio zmieniony 29 marca 2006, 20:22 przez RadeKas, łącznie zmieniany 1 raz.


srali muszki będzie wiosna
juventussek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2005
Posty: 361
Rejestracja: 22 października 2005

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 20:20

Katastrofa no niewiem co napisać 2 czerwone kartki :/ ale jestem optymistą i mysle że jeszcze wygramy 3-0 :D


Grzechu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2006
Posty: 24
Rejestracja: 26 marca 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 20:37

Tez chciałbym byc optymista :cry: ale nie wiem czy jeszce poyrafie :( Moja wiara w awans Juve, stapa po bardzo cienkiej krawędzi :(


bagg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2004
Posty: 52
Rejestracja: 11 listopada 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 20:51

No, panowie, ponabijaliscie sobie, Wasze posty ogromnie duzo wniosly do dyskusji a teraz papa, do lozek.

A co to w ogóle za rozmowy na temat Rijkaard'a i Capello? Chyba nikt nie wątpi w Fabio? Rijkaard jest trenerem co najwyżej przeciętnym. Capello to mistrz w swoim fachu. Ryjek mu moze tylko buty czyscic.


Obrazek
Zablokowany