Mercato (2012-2014)
- wojczech7
 - Juventino

 - Rejestracja: 16 kwietnia 2008
 - Posty: 1857
 - Rejestracja: 16 kwietnia 2008
 
Zapomniałeś o Violi.Kucharius1 pisze:Póki co poza nami wzmocniła się tylko Roma, ale zaraz pewnie Sabatiniemu odbije i sprowadzi cały wagon no nejmów z Brazylii.
Fajnie, gdyby Marotta rozważył Coentrao...
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
						- Ivory
 - Juventino

 - Rejestracja: 12 października 2007
 - Posty: 765
 - Rejestracja: 12 października 2007
 
Myślę, że na wahadło pozyskamy gracza w formule "low cost". Pomysł na Kolarova był (czy może nadal jest): wypożyczenie z opcją pierwokupu.
Jak wynika z wczorajszych doniesień brana jest też opcja wymiany/ew. dopłaty z Lazio: Quag/Matri - Lulić. No i cały czas mocno wałkowany jest temat Biabiany'ego.
Suma pieniędzy do wydania w trakcie mercato jest u nas ściśle skorelowana z sytuacją gospodarczą we Włoszech. Aktualna polityka klubu nie przewiduje życia ponad stan i z deficytem. To, że Napoli i Fiorentina rzucili nam rękawice, to nie oznacza, że mamy zastosować filozofie postaw się a zastaw i odpowiedzieć na ich działania jakąś bombą transferową. W odróżnieniu od ich oraz całej ligi mocno inwestujemy w infrastrukturę, co w przyszłości przyniesie wymierne korzyści. (Za kilka lat stadiony Napoli i Violi przeżrą korniki :lol: )
Wiadomo, że coraz bardziej wzmożona aktywność naszych rywali na rynku transferowym wywołuje u niektórych pytanie: Czy odpowiednio i dostatecznie się wzmocniliśmy?
			
													Jak wynika z wczorajszych doniesień brana jest też opcja wymiany/ew. dopłaty z Lazio: Quag/Matri - Lulić. No i cały czas mocno wałkowany jest temat Biabiany'ego.
Suma pieniędzy do wydania w trakcie mercato jest u nas ściśle skorelowana z sytuacją gospodarczą we Włoszech. Aktualna polityka klubu nie przewiduje życia ponad stan i z deficytem. To, że Napoli i Fiorentina rzucili nam rękawice, to nie oznacza, że mamy zastosować filozofie postaw się a zastaw i odpowiedzieć na ich działania jakąś bombą transferową. W odróżnieniu od ich oraz całej ligi mocno inwestujemy w infrastrukturę, co w przyszłości przyniesie wymierne korzyści. (Za kilka lat stadiony Napoli i Violi przeżrą korniki :lol: )
Wiadomo, że coraz bardziej wzmożona aktywność naszych rywali na rynku transferowym wywołuje u niektórych pytanie: Czy odpowiednio i dostatecznie się wzmocniliśmy?
					Ostatnio zmieniony 25 lipca 2013, 10:19 przez Ivory, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- Kucharius1
 - Juventino

 - Rejestracja: 04 listopada 2011
 - Posty: 1245
 - Rejestracja: 04 listopada 2011
 
Fakt Viola się wzmocniła ale tylko na jednej pozycji. Gomez za Jojo to zmiana na plus, ale Ilicic czy Joaquin to wzmocnienia jedynie ławki, ponieważ wątpię że wygryzą Ljajicia , Cuadrado czy kogokolwiek innego, a wszyscy grać nie mogą.
			
									
						- Lucas87
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 - Posty: 1937
 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 
No ja nie rozumiem dlaczego :shock: Dlatego, że nie wygraliśmy wakacyjnego turniejuKucharius1 pisze:Nie wierzę... Któryś user (chyba Szczypek , ale nie jestem pewien) napisał po sprowadzeniu Teveza, że forumowe płaczki zamilkną na jakiś miesiąc a później znowu się zacznie. Miał rację.
- szczypek
 - Juventino

 - Rejestracja: 18 marca 2007
 - Posty: 5557
 - Rejestracja: 18 marca 2007
 - Otrzymał podziękowanie: 36 razy
 
Myślę, że tu chodzi o zupełnie inne pytanie: czy na pewno zależy Ci na wielkiej rywalizacji w Serie A? Przy tych wzmocnieniach, które poczyniliśmy i bez wzmocnień innych klubów w lidze bez najmniejszych oporów blisko 100% społeczności JuvePoland przypisałoby nam Scudetto już na początku sezonu. Teraz zaczynam dostrzegać pewne nieśmiałe wątpliwości. Jesteśmy niby pewni swego, ale jednak to, co robią inni, robi wrażenie, czyż nie? Próbujemy też maksymalnie udowadniać sobie i wszystkim, że mimo iż się wzmacniają to robią to źle (gdyby to nas zasilił Higuain byłby światowym topem, w Napoli jest bardzo dobrym zawodnikiem, oczywiście odstawiając na bok kwotę transferu).Ivory pisze:Wiadomo, że coraz bardziej wzmożona aktywność naszych rywali na rynku transferowym wywołuje u niektórych pytanie: Czy odpowiednio i dostatecznie się wzmocniliśmy?
Chciałbym w tym miejscu tych, którzy mają pewne wątpliwości uspokoić (oczywiście nikt nam nie da pewności, że wygramy, ale...) i poprosić o jedną rzecz, ale to na końcu. Juventus ma drużynę ukształtowaną przez te dwa sezony, stopniowo dodajemy do niej nowe, potrzebne elementy. Dwóch klasowych napastników, dodatkowy obrońca do rotacji. Brakuje tylko wisienki na torcie, ale spokojnie - jest jeszcze czas (pamiętam jak niektórzy panikowali, że nie przyjdzie do nas żaden topowy napastnik, a Tevez trzymał naszą koszulkę dwa dni później). To oczywiście żadna reguła, ale prasa bombarduje nas raczej doniesieniami, które zbiegają się z oczekiwaniami, powinno być dobrze. O ile w poprzednim okienku mogliśmy czuć ogromny niedosyt, tak w tym momencie możemy być usatysfakcjonowani, naprawdę. Wiem, że jak na klub, który podobno finansowo stoi bardzo dobrze, zbiera ogromne kwoty za Ligę Mistrzów, ma swój stadion itd. to nie wydaliśmy ogromnych kwot, ale to tym bardziej powinno się cenić. Może za rok, dwa, kiedy inni będą mieć finansowe problemy, my będziemy mogli śmiało się wzmacniać. Robienie teraz tego na siłę nie ma kompletnie sensu.
Czy powinniśmy się bać Napoli? Fiorentiny? Milanu? Romy? Interu? Nie. Czy powinniśmy panikować i na ich wielkie transfery odpowiadać naszymi wielkimi transferami? Nie. Dlaczego? Ponieważ mamy wszystko aby zwyciężać (trudno oceniać nasze szanse w Lidze Mistrzów, ale uważam, że nie jesteśmy bez szans nawet na zwycięstwo - ze wszystkimi możemy rywalizować i wygrywać). Ponieważ my nie przeprowadzamy rewolucji na ławce trenerskiej, mamy już swój styl, mamy zawodników, którzy się w ten styl wpisują bardzo dobrze. To ciągle oni nas gonią. Rewolucja ma to do siebie, że bardzo trudno przewidzieć jej skutki, stabilność jest zjawiskiem bardziej pożądanym.
Wydaje mi się, że nasz klub patrzy głównie na nas samych. Robimy swoje, mamy jasne cele i trzymamy się pewnego planu. Chciałbym wszystkich prosić o zaufanie ludziom, którzy zaprowadzili nas na szczyt we Włoszech i którzy chcieliby zaprowadzić nas też na szczyt w Europie. Nie patrzmy na innych bardziej niż na siebie, jeśli będziemy wygrywać więcej razy niż inni, to nawet jeśli oni wygrają wiele to i tak będziemy przed nimi.
Forza Juve!
- Akshen
 - Juventino

 - Rejestracja: 03 sierpnia 2010
 - Posty: 34
 - Rejestracja: 03 sierpnia 2010
 
Z napoli to jeszcze nie koniec, Benitez obiecal dwoch napastnikow, wiec pewnie jeszcze kogos kupia. Do tego maja jeszcze dolozyc kogos do srodka pola. W przyszlym sezonie moga byc bardzo grozne, zwykle ich najwiekszym problemem byla waska lawka i zdaje sie, ze wreszcie probuja rozwiazac ten problem.
			
									
						- fazzi
 - Juventino

 - Rejestracja: 16 maja 2006
 - Posty: 2333
 - Rejestracja: 16 maja 2006
 - Podziekował: 1 raz
 - Otrzymał podziękowanie: 1 raz
 
Szczypek trzasnął orędzie do narodu  
 
P.S
Tym Biabanym to tak na poważnie się interesujemy ? :?
			
									
						P.S
Tym Biabanym to tak na poważnie się interesujemy ? :?
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- PrzemasJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 marca 2005
 - Posty: 1017
 - Rejestracja: 13 marca 2005
 
dobrze chlop napisal 
fazzi, pamietaj, ze w kazdym okienku oprocz graczy fajnych i przydatnych musza przyjsc jakies miernoty (anelka, gumozuj itd) takze biabiany wcale nie dziwi
			
									
						fazzi, pamietaj, ze w kazdym okienku oprocz graczy fajnych i przydatnych musza przyjsc jakies miernoty (anelka, gumozuj itd) takze biabiany wcale nie dziwi
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
						- mrozzi
 - Juventino

 - Rejestracja: 19 września 2005
 - Posty: 9005
 - Rejestracja: 19 września 2005
 - Podziekował: 4 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 10 razy
 
Obawiam się wręcz, że jesteśmy bardzo blisko tego transferu... Nie wiedzieć czemu, nasz zarząd widzi w nim alternatywę dla Zunigi i Kolarova, którzy w chwili obecnej nie są dostępni. Porno-śmiecio-dziad upiera się przy swoim i w dalszym ciągu żąda za swojego skrzydłowego Matriego albo Vucinicia. To nie jest normalne. Kompletnie nie rozumiem zainteresowania tym Francuzem. Piłkarz bardzo szybki, ale na tym jego atuty się kończą. Pupala nie urywał nawet w takiej przeciętnej Parmie, więc miałby być podporą Juve?fazzi pisze:Tym Biabanym to tak na poważnie się interesujemy ? :?
Szczypek
- SKAr7
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2009
 - Posty: 1818
 - Rejestracja: 26 maja 2009
 
Mam takie subtelne wrażenie, że gdyby Lew przyszedł do nas za zeszłoroczne 36 milionów, Tevez za 25, a Ogbonna za swoje 15, to gawiedź juvepolandowska byłaby znacznie spokojniejsza.szczypek pisze:Teraz zaczynam dostrzegać pewne nieśmiałe wątpliwości
- zahor
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 listopada 2009
 - Posty: 3817
 - Rejestracja: 23 listopada 2009
 
Ehh, a ja się śmiałem z kibiców Realu, którzy pisali że bez sensu był transfer Illaramendiego, skoro za takie pieniądze można było kupić Vidala.Mate.G pisze:Chyba nam zostało trochę kasy nie pogardziłbym Coentrao![]()
15-20 mln może by wystarczyło, a mielibyśmy bardzo dobrego zawodnika na lewą
Coentrão nie trafi do Juventusu za 20, ani tym bardziej za 15 baniek. To wciąż jeszcze dość młody gracz, posiadający ogromne umiejętności. To, że poprzedni sezon w jego wykonaniu nie był najlepszy, co zresztą wynikało po części ze słabości całego zespołu, nie oznacza że Real odda go za połowę tego, co za niego zapłacili. Co prawda sam zawodnik coś tam przebąkuje o odejściu, ale to żaden argument - Higuain powiedział otwarcie że chce odejść, a mimo tego Real nie puścił go za beret gruszek. Sądzę że tym bardziej za Portugalczyka trzeba będzie wyłożyć konkretne pieniądze. Gdyby udało się go pozyskać za 25 mln, to uznałbym że to dobra cena.
- Adrian27th
 - Juventino

 - Rejestracja: 14 sierpnia 2011
 - Posty: 3954
 - Rejestracja: 14 sierpnia 2011
 - Otrzymał podziękowanie: 4 razy
 
A co by to zmieniło? Nic. To nie kwestia kwot, a ilosci.SKAr7 pisze:Mam takie subtelne wrażenie, że gdyby Lew przyszedł do nas za zeszłoroczne 36 milionów, Tevez za 25, a Ogbonna za swoje 15, to gawiedź juvepolandowska byłaby znacznie spokojniejsza.szczypek pisze:Teraz zaczynam dostrzegać pewne nieśmiałe wątpliwości
Zarobilismy najwiecej w calej europie na LM, a wydajemy najmniej ze wszystkich liczacych sie klubów w EU. Cos tu jest nie tak.
Coentrao jak bedzie odchodzic, to pojdzie do Monaco. Sypna wiecej.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
						"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- aras666
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2013
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 26 czerwca 2013
 
Nie rozumiem po co ta cała gadka o Portugalczyku. W mediach ani razu jeszcze na poważnie nie przewinęło się jego nazwisko w kontekście Juve.
Po za tym polityka klubu i Marotty nie pozwalą na zakup piłkarza powyżej 15 mln euro. Te czasy się już skończyły. Nie ma szans na niego.
Mimo, że juve zarabia od dwóch lat, to niestety dalej jesteśmy zadłużeni po uszy. Dlatego takie oszczędności i liczy się każdy grosz. Ktoś wie ile jeszcze i jak długo będziemy spłacać stadion?
Myślę, że klub teraz co roku będzie chciał po okienku transferowym wyjść na prawie że zero. Z jednej strony to dobra i oszczędna droga, bo nic nie tracimy, a powoli wzmacniamy klub. Z drugiej strony reszta klubów się szybko do nas może przybliżyć poziomem, a nasi czołowi piłkarze też nie należą do najmłodszych.
			
									
						Po za tym polityka klubu i Marotty nie pozwalą na zakup piłkarza powyżej 15 mln euro. Te czasy się już skończyły. Nie ma szans na niego.
Mimo, że juve zarabia od dwóch lat, to niestety dalej jesteśmy zadłużeni po uszy. Dlatego takie oszczędności i liczy się każdy grosz. Ktoś wie ile jeszcze i jak długo będziemy spłacać stadion?
Myślę, że klub teraz co roku będzie chciał po okienku transferowym wyjść na prawie że zero. Z jednej strony to dobra i oszczędna droga, bo nic nie tracimy, a powoli wzmacniamy klub. Z drugiej strony reszta klubów się szybko do nas może przybliżyć poziomem, a nasi czołowi piłkarze też nie należą do najmłodszych.
- Winner
 - Juventino

 - Rejestracja: 30 lipca 2004
 - Posty: 1012
 - Rejestracja: 30 lipca 2004
 
Jest jeszcze coś takiego jak Finansowe Fair Play Platiniego i to że wydawaliśmy znacznie więcej na pensje niż Napoli, a teraz doszły 2 kolejne duże kontrakty. Przy obecnym marcato tak naprawdę potrzebujemy LWB z prawdziwego zdarzenia i nic więcej.
			
									
						Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
						- Nedved1983
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2012
 - Posty: 611
 - Rejestracja: 26 lutego 2012
 
podejrzewam, że kibice MU by się nie zgodzili z tezą, że to my wydajemy najmniej.iltalismano pisze:A co by to zmieniło? Nic. To nie kwestia kwot, a ilosci.SKAr7 pisze:Mam takie subtelne wrażenie, że gdyby Lew przyszedł do nas za zeszłoroczne 36 milionów, Tevez za 25, a Ogbonna za swoje 15, to gawiedź juvepolandowska byłaby znacznie spokojniejsza.szczypek pisze:Teraz zaczynam dostrzegać pewne nieśmiałe wątpliwości
Zarobilismy najwiecej w calej europie na LM, a wydajemy najmniej ze wszystkich liczacych sie klubów w EU. Cos tu jest nie tak.
Coentrao jak bedzie odchodzic, to pojdzie do Monaco. Sypna wiecej.
nie rzucamy kasą na lewo i prawo, nie przepłacamy, inwestujemy w młodych zawodników. do tego wydaliśmy 150 baniek na stadion, i wydamy znacznie więcej na całe otoczenie.
do tego 2 sezony poza LM, z 90 baniek na minusie, transfery Diego, Melo, Krasicia...
krok po kroku realizujemy nasz plan. ale niektórzy nadal nie rozumieją, że my to nie szejki czy oligarchowie.
			