Serie A 15/16 (8): Inter 0-0 JUVENTUS
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Widzę, że u wielu dalej pokutuje przeświadczenie, że napastnika rozlicza się z tego ile biega a nie, jakie są efekty jego gry. Morata może mniej się szarpał od Zazy ale zagrał nieporównywalnie lepszy mecz - stworzył kolegom dwie stuprocentowe sytuacje. Zaza, w podobnych okolicznościach, zawsze był o sekundę spóźniony z podaniem. Z gry Zazy nie wynikło więc nic specjalnego, statystyki Moracie popsuli Cuadrado i Khedira, ale to od niego niezależne.
@zahor Moim skromnym zdaniem takie "hit and hope", nawet prawie udane, jak ten strzał gracza Interu, nie jest równie klarowną i niebezpieczną sytuacją, jak strzał z paru metrów w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lub przygotowany strzał z metrów 16 na wprost bramki. Gdyby wpadło Interowi to można byłoby mówić o szczęściu strzelca. My mówimy o pechu lub błędzie naszego gracza. Jakby na to nie patrzeć czy doliczyć czy nie sytuację Cuadrado z 1. połowy to i tak stworzyliśmy dużo większe zagrożenie pod bramką Interu niż oni pod naszą, czyli było zupełnie inaczej niż napisałeś.
@zahor Moim skromnym zdaniem takie "hit and hope", nawet prawie udane, jak ten strzał gracza Interu, nie jest równie klarowną i niebezpieczną sytuacją, jak strzał z paru metrów w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lub przygotowany strzał z metrów 16 na wprost bramki. Gdyby wpadło Interowi to można byłoby mówić o szczęściu strzelca. My mówimy o pechu lub błędzie naszego gracza. Jakby na to nie patrzeć czy doliczyć czy nie sytuację Cuadrado z 1. połowy to i tak stworzyliśmy dużo większe zagrożenie pod bramką Interu niż oni pod naszą, czyli było zupełnie inaczej niż napisałeś.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Morata miałby dwie asysty gdyby nie nieudolność jego kolegów, więc ciężko powiedzieć, że Zaza zagrał od niego lepiej.Poprostu pisze: Zagrał lepiej od Moraty którego większość tu wypowiadających się uważa za przyszłego topa wśród '9'.
A ja się mogę założyć, że piłka jedynie odbiła by się od niego jak od kołka, chociaż też nie mam jak tego udowodnićPoprostu pisze: P.S Mogę się założyć choć nie ma jak tego udowodnić, że jakby Zaza miał tą piłe co Mandzu to byśmy byli w innych nastrojach po tym meczu.

- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Co do Zazy...
Nie był to zły mecz w jego wykonaniu. Super walczył, pressował, nieraz był z tego pożytek. W tym przypominał Mandzu z Bayernu. Problem w tym, że podejmuje fatalne decyzje. W pierwszej połowie zamiast podawać do Moraty (świetna sytuacja) zaczął skakać nad piłką. Fajne podanie od Pogby zepsuł przez za długie holowanie. W drugiej m.in. zdecydował się na strzał z lewej z ~30 metrów (
), choć można to było spokojnie rozegrać. Na samej ambicji daleko nie zajedzie...
Podobnie ma się sprawa z Cuadrado. Szczerze, uważam że docelowo powinien grać na prawej obronie (choć pamiętam tego babola z Romą). W polu karnym przeciwnika jest słaby. Strzał z pierwszej połowy 'na pałę', dało się z tej sytuacji wyciągnąć znacznie więcej. W pewnym momencie, niedaleko bramki, dostaje klapy na oczy i nie widzi kolegów. Gdzieś tam kopnie bez większego zamysłu i to tyle. On musi mieć trochę miejsca, nabrać szybkości... oczywiście Allegri nie ułatwia mu życia. Mamy rażącą asymetrię na skrzydłach. Gdyby nie dredziarz to dopiero byłoby tarło...
Morata... był mocno pilnowany, nie zgodzę się, że 'przeszedł obok meczu'. Wracał głębiej jak Zaza. Może za głęboko, czasem go brakowało w polu karnym. Znakomite podanie do Khediry, spokojnie wyczekał aż odpuści go Murillo (czy tam Miranda). Z kolei 'podanie' do Cuadrado mocno średnie, moim zdaniem za bardzo wygonił go do boku. Z Zazą to on duetu nie stworzy. Powinien ZNACZNIE wcześniej wejść Dybala. Allegri się mota, mówi coś o 12h lotu ale 'dla Cuadrado nie miał alternatywy'. To ciekawe, bo prawie wszedł na boisko Pereyra. W ten sposób Paulo miał koło 20 minut, z czego 7 urwali na czas niebiescy.
I mógł sobie pograć z Mandzukiciem. Nie wiem, może Chorwat zrobiłby coś więcej w tych sytuacjach Zazy? Skoro Dybala miał siedzieć... dziwi mnie to, daliśmy za chłopa 20 baniek. Pewnie zagra z Gladbach, LM + niemiecki rywal to coś dla niego.
Aha, jeszcze słowo o Marchisio. Jak ma dwa miesiące szukać formy to niech gra Lemina albo Hernanes. Motoryka na słabym poziomie, czy on jest gotowy do gry? Dawał tyle co Pirlo w zeszłym sezonie. Jałowe podania i ze dwa strzały w kosmos.
Nie był to zły mecz w jego wykonaniu. Super walczył, pressował, nieraz był z tego pożytek. W tym przypominał Mandzu z Bayernu. Problem w tym, że podejmuje fatalne decyzje. W pierwszej połowie zamiast podawać do Moraty (świetna sytuacja) zaczął skakać nad piłką. Fajne podanie od Pogby zepsuł przez za długie holowanie. W drugiej m.in. zdecydował się na strzał z lewej z ~30 metrów (

Podobnie ma się sprawa z Cuadrado. Szczerze, uważam że docelowo powinien grać na prawej obronie (choć pamiętam tego babola z Romą). W polu karnym przeciwnika jest słaby. Strzał z pierwszej połowy 'na pałę', dało się z tej sytuacji wyciągnąć znacznie więcej. W pewnym momencie, niedaleko bramki, dostaje klapy na oczy i nie widzi kolegów. Gdzieś tam kopnie bez większego zamysłu i to tyle. On musi mieć trochę miejsca, nabrać szybkości... oczywiście Allegri nie ułatwia mu życia. Mamy rażącą asymetrię na skrzydłach. Gdyby nie dredziarz to dopiero byłoby tarło...
Morata... był mocno pilnowany, nie zgodzę się, że 'przeszedł obok meczu'. Wracał głębiej jak Zaza. Może za głęboko, czasem go brakowało w polu karnym. Znakomite podanie do Khediry, spokojnie wyczekał aż odpuści go Murillo (czy tam Miranda). Z kolei 'podanie' do Cuadrado mocno średnie, moim zdaniem za bardzo wygonił go do boku. Z Zazą to on duetu nie stworzy. Powinien ZNACZNIE wcześniej wejść Dybala. Allegri się mota, mówi coś o 12h lotu ale 'dla Cuadrado nie miał alternatywy'. To ciekawe, bo prawie wszedł na boisko Pereyra. W ten sposób Paulo miał koło 20 minut, z czego 7 urwali na czas niebiescy.
I mógł sobie pograć z Mandzukiciem. Nie wiem, może Chorwat zrobiłby coś więcej w tych sytuacjach Zazy? Skoro Dybala miał siedzieć... dziwi mnie to, daliśmy za chłopa 20 baniek. Pewnie zagra z Gladbach, LM + niemiecki rywal to coś dla niego.
Aha, jeszcze słowo o Marchisio. Jak ma dwa miesiące szukać formy to niech gra Lemina albo Hernanes. Motoryka na słabym poziomie, czy on jest gotowy do gry? Dawał tyle co Pirlo w zeszłym sezonie. Jałowe podania i ze dwa strzały w kosmos.
Ostatnio zmieniony 19 października 2015, 12:30 przez Garreat, łącznie zmieniany 2 razy.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Moim natomiast skromnym zdaniem zamiast klepać setki postów nawołujących do powrotu tego czy tamtego forumowicza do podstawówki, sam mógłbyś wziąć do ręki elementarz i potrenować czytanie, co już zresztą wielu tutaj wielokrotnie sugerowało. Jeżeli po intensywnej sesji z czytankami dalej będziesz w stanie znaleźć w mojej wypowiedzi stwierdzenie że sytuacja strzelecka Perisicia była bardziej klarowna niż Cuadrado, polecam wizytę w poradni uzależnień od narkotyków albo u psychiatry.Makiavel pisze:Moim skromnym zdaniem takie "hit and hope", nawet prawie udane, jak ten strzał gracza Interu, nie jest równie klarowną i niebezpieczną sytuacją, jak strzał z paru metrów w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lub przygotowany strzał z metrów 16 na wprost bramki [...] czyli było zupełnie inaczej niż napisałeś.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie muszę oglądać całego meczu, żeby ocenić zachowanie napastnika w poszczególnych kluczowych sytuacjach w polu karnym rywala. Spieprzył co miał, end of story.pablo1503 pisze:Błagam, daj spokój. Nie oglądałeś, to nie oceniaj.pumex pisze:Meczu nie oglądałem bo niestety nie mogłem(...)
PS. Więcej Dzadzy w pierwszym :facepalm2:

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Barzagli MASAKRA !!!
Baaardzo już baaardzo dawno nie widziałem tak dobrego spotkania w wykonaniu obrońcy, gdziekolwiek. Szkoda, że 34 lata, ale w takiej formie niech gra nawet do 38.
Zaza dużo biegał, walczył, wychodził do prostopadłych podań, ładnie przyjmował z obrońcą na plecach, zabrakło dokładnego podania lub szybszej decyzji o strzale.
Ogólnie mam wrażenie, że graliśmy ociężale, tak pół sekundy do tyłu. Pozytyw jest taki, że grając tak wolno byliśmy lepsi od interu grającego na 110%, choć szkoda, że Khedira nie uciszył tych zakompleksionych kibiców.
Teraz mamy 5 łatwych teoretycznie zespołów (Tak, Milan u siebie to łatwy kąsek). Mamy najcięższe wyjazdy za sobą czyli Rzym, Neapol i niebieski Mediolan. 15 pkt to dla mnie obowiązek w kolejnych 5 meczach.
Baaardzo już baaardzo dawno nie widziałem tak dobrego spotkania w wykonaniu obrońcy, gdziekolwiek. Szkoda, że 34 lata, ale w takiej formie niech gra nawet do 38.
Zaza dużo biegał, walczył, wychodził do prostopadłych podań, ładnie przyjmował z obrońcą na plecach, zabrakło dokładnego podania lub szybszej decyzji o strzale.
Ogólnie mam wrażenie, że graliśmy ociężale, tak pół sekundy do tyłu. Pozytyw jest taki, że grając tak wolno byliśmy lepsi od interu grającego na 110%, choć szkoda, że Khedira nie uciszył tych zakompleksionych kibiców.
Teraz mamy 5 łatwych teoretycznie zespołów (Tak, Milan u siebie to łatwy kąsek). Mamy najcięższe wyjazdy za sobą czyli Rzym, Neapol i niebieski Mediolan. 15 pkt to dla mnie obowiązek w kolejnych 5 meczach.

- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2206
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
No coz, mecz jaki byl - kazdy widzial. Brak skutecznosci w przodzie i niestety nietrafione decyzje trenera spowodowaly, ze mamy po tej kolejce jedynie +1, zamiast +3... Ten mecz powinien byc dla nas zwycieski.
Buffon - SuperGigi. Jak utykal po wejsciu Kielona ( :roll: ), to serce drzalo...
Evra - byl to jego slabszy mecz. Bardzo malo naszych akcji jego strona. Niepojete dlaczego nie zostal wpuszczony Alex Sandro.
Chiellini - tragedii nie bylo, o dziwo, ale niepotrzebne lagi w przod. Troche tez zwalil, jak pod bramka Interu probowal strzelac przewrota
bo gdyby spokojnie glowa zgral to do mlyna, to mogloby wyjsc cos dobrego z tej akcji.
Bonucci - rowniez dobrze, baboli nie bylo.
Barza - standing ovation
Pogba - po co mam sie powtarzac po kazdym jego meczu? SLA-BIZ-NA. Laweczka zaprasza.
Marchisio - bylo widac, ze stara sie grac tak, jak robil to Pirlo. Niestety tak gral nie bedzie, bo ma inna charakterystyke i inne walory, niech je wykorzysta. Wsi nie zrobil, wiec tez nie rozumiem pojazdow po nim.
Khedira - tak elegancko, jak z Sevilla to nie wygladalo, ale i tak dobrze. Szkoda jego kulniecia pilki w slupek.
Morata - jak dla mnie wygladal na pewno nie gorzej niz Zaza, ale forumowi trenerzy oczywiscie juz zdazyli obrzucic go gownem... Hiszpan, to bardzo nowoczesna, szybka, zwinna, zwrotna, umiejaca podac, ale ciagle "9", a niestety nasz kołcz sie uparl, ze bedzie go wystawial z boku albo na cofnietym
Zaza - walczyl i za to nalezy sie pochwala, natomiast jak juz niektorzy pisali - techniki, to on nie ma. Simone nadaje sie na jakichs topornych ogorow, ktorzy muruja sie przed brama, zeby ten mur rozwalic, bo silny jest. Wczoraj z Interem od poczatku nasze trio z przodu mialo wygladac: Pereyra-Morata-Cuadrado i pierwszy do wejscia: Dybała.
Cuadrado - jego postawe (nie tylko w tym meczu, ale praktycznie we wszystkich innych) idealnie opisal arbuzini: "Mieszane mam uczucia względem Cuadrado. Świetnie gra z piłką przy nodze, drybluje z wielką łatwością, szuka gry, walczy, wraca się do defensywy, a przy tym jest tak szalenie nieefektywny w ofensywie, że aż nie do uwierzenia."
Mandzur - mial pilke meczowa na glowe, ale postanowil ja zdupcyć noga
Dybała - no coz, w 12-15minut to moze Messi or Ronaldo by cos zrobili... Naprawde zaczynam sklaniac sie ku teorii (spiskowej), ze Marotta nakazal Maxowi nie wypuszczac Argentynczyka od pierwszych minut, zebysmy nie musieli placic tyle bonusow Zampie.
III-cia zmiana - no wlasnie, gdzie trzecia zmiana Allegri?
Buffon - SuperGigi. Jak utykal po wejsciu Kielona ( :roll: ), to serce drzalo...
Evra - byl to jego slabszy mecz. Bardzo malo naszych akcji jego strona. Niepojete dlaczego nie zostal wpuszczony Alex Sandro.
Chiellini - tragedii nie bylo, o dziwo, ale niepotrzebne lagi w przod. Troche tez zwalil, jak pod bramka Interu probowal strzelac przewrota

Bonucci - rowniez dobrze, baboli nie bylo.
Barza - standing ovation

Pogba - po co mam sie powtarzac po kazdym jego meczu? SLA-BIZ-NA. Laweczka zaprasza.
Marchisio - bylo widac, ze stara sie grac tak, jak robil to Pirlo. Niestety tak gral nie bedzie, bo ma inna charakterystyke i inne walory, niech je wykorzysta. Wsi nie zrobil, wiec tez nie rozumiem pojazdow po nim.
Khedira - tak elegancko, jak z Sevilla to nie wygladalo, ale i tak dobrze. Szkoda jego kulniecia pilki w slupek.
Morata - jak dla mnie wygladal na pewno nie gorzej niz Zaza, ale forumowi trenerzy oczywiscie juz zdazyli obrzucic go gownem... Hiszpan, to bardzo nowoczesna, szybka, zwinna, zwrotna, umiejaca podac, ale ciagle "9", a niestety nasz kołcz sie uparl, ze bedzie go wystawial z boku albo na cofnietym

Zaza - walczyl i za to nalezy sie pochwala, natomiast jak juz niektorzy pisali - techniki, to on nie ma. Simone nadaje sie na jakichs topornych ogorow, ktorzy muruja sie przed brama, zeby ten mur rozwalic, bo silny jest. Wczoraj z Interem od poczatku nasze trio z przodu mialo wygladac: Pereyra-Morata-Cuadrado i pierwszy do wejscia: Dybała.
Cuadrado - jego postawe (nie tylko w tym meczu, ale praktycznie we wszystkich innych) idealnie opisal arbuzini: "Mieszane mam uczucia względem Cuadrado. Świetnie gra z piłką przy nodze, drybluje z wielką łatwością, szuka gry, walczy, wraca się do defensywy, a przy tym jest tak szalenie nieefektywny w ofensywie, że aż nie do uwierzenia."
Mandzur - mial pilke meczowa na glowe, ale postanowil ja zdupcyć noga

Dybała - no coz, w 12-15minut to moze Messi or Ronaldo by cos zrobili... Naprawde zaczynam sklaniac sie ku teorii (spiskowej), ze Marotta nakazal Maxowi nie wypuszczac Argentynczyka od pierwszych minut, zebysmy nie musieli placic tyle bonusow Zampie.
III-cia zmiana - no wlasnie, gdzie trzecia zmiana Allegri?
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1839
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Niby racja, ale nie róbmy znów z Zazy kozła ofiarnego, jakby to on był główną przyczyną kolejnej straty punktów. Jeśli mamy oceniać graczy pod względem tego, który spierdzielił lepszą sytuację to najbardziej powinno się dostać Khedirze, a potem Cuadrado. I o ile Cuadrado w tym meczu mnie irytował, to Niemiec był naszym najlepszym graczem obok Barzagliego i raczej nikt go negatywnie nie oceni (niby to Zaza jest od strzelania bramek, a nie Khedira, ale to, co miał, powinien trafić z zamkniętymi oczami).pumex pisze:Nie muszę oglądać całego meczu, żeby ocenić zachowanie napastnika w poszczególnych kluczowych sytuacjach w polu karnym rywala. Spieprzył co miał, end of story.pablo1503 pisze:Błagam, daj spokój. Nie oglądałeś, to nie oceniaj.pumex pisze:Meczu nie oglądałem bo niestety nie mogłem(...)
PS. Więcej Dzadzy w pierwszym :facepalm2:
Co do Zazy, to mimo wszystko - jeśli się meczu nie oglądało - to lepiej się powstrzymać z takimi radykalnymi ocenami. Fakt, że Simone zrypał co miał i popełniał złe decyzje: jak mógł rozrzucić akcję to walił na wiwat, a kiedy trzeba było strzelać to leciał jak osioł w obrońców, ale też nie sposób nie dostrzec tego, że Włoch, od kiedy do nas trafił, poczynił jakiś progres. Przede wszystkim walczył i naciskał cały czas na obrońców Interu, a poza tym - choć może to moje mylne wrażenie - wydaje mi się, że współpraca z partnerami zaczyna mu się lepiej układać. Zaza nie zagrał dobrego meczu, ale nie był też fatalny - ot, średni mecz, jak i całej drużyny z pojedynczymi wyjątkami. Żeby jeszcze tylko lepiej przyjmował piłkę i nie walił tak bezmyślnie z dalszej odległości to byłoby fajnie. W dalszym ciągu wydaje mi się, że on "za bardzo chce", a mógłby trochę wrzucić na luz, ambicji i zaangażowania odmówić mu nie można, ale niech nie gra tak egoistycznie. I jemu, i drużynie wyjdzie to na lepsze.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Zaza wcale nie był taki zły. Kiedy pozwalaliśmy rozgrywać Interowi na własnej połowie to zawsze on pierwszy ruszał z pressingiem i widać było, że drużyna podchwytywała ten sygnał. Często dostawał niewygodne piłki mając rywali na plecach i jakoś sobie z tym radził. Występ nie powalił, ale do poziomu dna było mu daleko. To, że wyszedł w pierwszym składzie akurat nie było jego winą 

- kacopys
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2013
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 września 2013
Słabiutki mecz. Z tyłu wyglądamy dobrze, ale z przodu panuje jeden wielki chaos. Każdy sobie rzepke skrobie i akcje przez to są szybkie i rwane. Brakuje mi tego zamykania przeciwnika w ataku pozycyjnym...
Pogba od początku sezonu mnie bardzo zawodzi i chciałbym zobaczyć na jego miejscu Asamoaha bo mam nadzieje, że ta mała skamielina ery Conte dałaby trochę spokoju i odpowiedzialności w drugiej linii.
Pogba od początku sezonu mnie bardzo zawodzi i chciałbym zobaczyć na jego miejscu Asamoaha bo mam nadzieje, że ta mała skamielina ery Conte dałaby trochę spokoju i odpowiedzialności w drugiej linii.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Z całym szacunkiem moge powiedzieć że potrafie przyjąc lepiej piłkę niż Zaza.
Chłop sie po prostu nie na da je.
Szkoda wyniku, Sami Mogl wsadzić tą setke.
Chłop sie po prostu nie na da je.
Szkoda wyniku, Sami Mogl wsadzić tą setke.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Tak? Pod naporem 1-2 obrońców klasy min. najwyższej włoskiej rozgrywkowej? Przyjmiesz długą lagę od obrońcy? Jestem pod wrażeniem, napisz do Turynu, może akurat Cię wezmą.Adrian27th pisze:Z całym szacunkiem moge powiedzieć że potrafie przyjąc lepiej piłkę niż Zaza.
Chłop sie po prostu nie na da je.
Szkoda wyniku, Sami Mogl wsadzić tą setke.
Nie rozumiem najazdów na Simone, nie jestem jego fanem, ale przecież zagrał o takie sobie zawody, bez szału ale i bez tragedii...
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
Pytaniem jest, czy potrafi zagrać lepiej. W takim średniaku ligowym można sobie grać bez szału, ale w takim Juventusie jak nie pokazujesz czegoś więcej lecisz na ławkę. Tak było w tamtym roku z Llorente.LordRahl pisze:Tak? Pod naporem 1-2 obrońców klasy min. najwyższej włoskiej rozgrywkowej? Przyjmiesz długą lagę od obrońcy? Jestem pod wrażeniem, napisz do Turynu, może akurat Cię wezmą.Adrian27th pisze:Z całym szacunkiem moge powiedzieć że potrafie przyjąc lepiej piłkę niż Zaza.
Chłop sie po prostu nie na da je.
Szkoda wyniku, Sami Mogl wsadzić tą setke.
Nie rozumiem najazdów na Simone, nie jestem jego fanem, ale przecież zagrał o takie sobie zawody, bez szału ale i bez tragedii...
Zaza jest



Tak j.w. uwielbiam Barzagliego. KLASA. :juve:
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- cziro
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 306
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Po 1. Stawianie Alessandro z tą dwójką to nawet nie głupota, a ignorancja w pełnej krasie. Przypomnij sobie Panie Moderatorze ile Matri strzelił dla nas bramek i jak ważnych, a potem porównuj go z tymi dwoma kołkami.Eric6666 pisze:Póki co nie pokazał nic więcej od Matriego, Borriello i Lorda Bendtera.
Po 2. Zaza nie pokazał nic więcej w 2 miesiące niż Matri w 3 lata. Fakt zbrodnia.
- TURINIO
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2005
- Posty: 265
- Rejestracja: 07 czerwca 2005
Może rzecz w tym,że trochę szału by się przydało aby wspiąć się na szczyt tabeli?Nie rozumiem najazdów na Simone, nie jestem jego fanem, ale przecież zagrał o takie sobie zawody, bez szału ale i bez tragedii...
Póki co-jak dotąd-do tej pory...Dość istotne w tym co napisał @Eric6666Po 2. Zaza nie pokazał nic więcej w 2 miesiące niż Matri w 3 lata. Fakt zbrodnia.

"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' 
