LM 14/15 (1/4): JUVENTUS 1-0 AS Monaco
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Narzekamy na to, że Max wystawił Pirlo. Moim zdaniem istotne było samo ustawienie 4-3-1-2. Graliśmy już nie raz, nie dwa 3-5-2 w Europie i praktycznie tylko raz ono wypaliło. W meczu z Borussią, gdzie sytuacja i tak była już dla nas mocno, korzystna.
Czy Pirlo grał źle? Złe były pierwsze 20, 25 minut. Trzy niecelne podania. Później wraz z przejęciem inicjatywy Pirlo nie odstawał od reszty drużyny. Poza tym nie zapominajmy, że to on dał pass do Moraty po którym był karny.
MVP meczu dla mnie to Vidal, zmarnował setkę, ale w defensywie był dzisiaj bezbłędny. Arturo zmienił się na naszych oczach w przeciągu roku. U Conte był osobą, która zdecydowanie częściej wchodziła w pole karne, strzelała. Dzisiaj Vidal to klasyczny DM, który czyści na całej szerokości boiska. Zaczyna przypominać swoim stylem gry Makalele. Jeśli mam być szczery to wolę takiego Arturo niż nijakiego pomocnika jakim był po kontuzji na początku tego sezonu.
1-0 brałbym w ciemno. Nie możemy być zawiedzeni. Juventus mecz wywalczył, wybiegał i nareszcie wygrał. W poprzednich latach nie dowieźlibyśmy tego zwycięstwa do końca spotkania.
Czy Pirlo grał źle? Złe były pierwsze 20, 25 minut. Trzy niecelne podania. Później wraz z przejęciem inicjatywy Pirlo nie odstawał od reszty drużyny. Poza tym nie zapominajmy, że to on dał pass do Moraty po którym był karny.
MVP meczu dla mnie to Vidal, zmarnował setkę, ale w defensywie był dzisiaj bezbłędny. Arturo zmienił się na naszych oczach w przeciągu roku. U Conte był osobą, która zdecydowanie częściej wchodziła w pole karne, strzelała. Dzisiaj Vidal to klasyczny DM, który czyści na całej szerokości boiska. Zaczyna przypominać swoim stylem gry Makalele. Jeśli mam być szczery to wolę takiego Arturo niż nijakiego pomocnika jakim był po kontuzji na początku tego sezonu.
1-0 brałbym w ciemno. Nie możemy być zawiedzeni. Juventus mecz wywalczył, wybiegał i nareszcie wygrał. W poprzednich latach nie dowieźlibyśmy tego zwycięstwa do końca spotkania.
wg mnie najlepszy Morata i Pereyra. Od Pirlo sam bym lepiej grał. To jest nie do pomyślenia, że tacy nieudacznicy grają w takiej dobrej drużynie. Pirlo nadaje się już tylko do nordic walking. Prawda jest taka, że z Milanu tego "mistrza" bez powodu nie wyrzucili. Zagrał ostatni akord w sezonie 11/12 i tyle. Dzisiaj nie podjął żadnej próby odbioru, nie mówiąc już o jakiekolwiek walce. Piła do Moraty? Zagryść język i posłać długą to uczyli nawet w B-klasie.
Oby "reżyser" nie musiał grać w rewanżu...
Oby "reżyser" nie musiał grać w rewanżu...
Juve!!! storia di un grande amore!
Wiellkaaaaaaaa miłoooooooooośść!
Wiellkaaaaaaaa miłoooooooooośść!
- filipoj
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2005
- Posty: 80
- Rejestracja: 13 czerwca 2005
Dacin pisze:Od Pirlo sam bym lepiej grał. To jest nie do pomyślenia, że tacy nieudacznicy grają w takiej dobrej drużynie. Pirlo nadaje się już tylko do nordic walking. Prawda jest taka, że z Milanu tego "mistrza" bez powodu nie wyrzucili. Zagrał ostatni akord w sezonie 11/12 i tyle. Dzisiaj nie podjął żadnej próby odbioru, nie mówiąc już o jakiekolwiek walce. Piła do Moraty? Zagryść język i posłać długą to uczyli nawet w B-klasie.
Oby "reżyser" nie musiał grać w rewanżu...

Myślę, ze nie jesteś "dziwny". Oceniasz jego aktualną grę nie przez pryzmat tego co było, co osiągnął i jakie ma nazwisko a to co aktualnie "wyczynia". Reszta ocenia przez pryzmat jego wcześniejszych osiągnięć i wszystkie błędy tłumacza sobie odmieniając przez wszystkie możliwe przypadki słowa "geniusz","należy", "musi", "szacunek", "maestro", "mózg", "najlepszy", "rzuty wolne", "kreator" itp.juventussek pisze: Szkoda że Allegri nie ma jaj i nie odstawi Pirlo(przynajmniej na ważne mecze). Chłop przez cały sezon gra fatalnie ale wybacza mu się wszystko tylko dlatego że właśnie raz na ''ruski rok'' strzeli bramkę i uratuje zespół.
Tu się liczy agresja, fizyczność, bieganie i technika. Pirlo z tego jedynie ma technike ale to ma nie tylko on. Choćby Pirlo wygrał nam ligę mistrzów, to ja dalej będę twierdził że to jest kula u nogi, utrata jednego zawodnika w defensywie, w dodatku jego bardzo groźne straty... Bardzo mnie to irytuje że nikt tego nie widzi? Czy to ja jestem jakiś dziwny?
Zapomniałeś w ostatnim czasie o wizycie u proktologa?Wicior pisze:Co to za cebula?filipoj pisze:Wstyd mi, że tacy gracze jak Pirlo i Lichtsteiner reprezentują nasz zespół w europie
(...)
Cytatu na gorze po prostu zal komentowac. Jak mozna tak bredzic o pilkarzach ktorzy graja w 1/4 LM? Cebula, ze az plakac sie chce.
Polecam się na przyszłość 8)mateo369 pisze:Wstyd mi, cholerny WSTYD, że Juve ma takich "kibiców"...filipoj pisze:Wstyd mi, że tacy gracze jak Pirlo i Lichtsteiner reprezentują nasz zespół w europie
Forza Juve!
- Alex96
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2014
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 lutego 2014
Podobnie jak niedawno z sytuacją Cerciego, nie było. Tylko tak samo tutaj sędzia mógł nie zauważyc. Możliwosc podejrzenia powtorki rozwiałaby wątpliwosci...Arbuzini pisze:\
Karny był? Moim zdaniem dawno nie oglądaliśmy meczu, w którym sędziowie tak mocno na nas pracowali...
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Przy tak dobrej organizacji graczy Monaco wynik 1:0 jest wynikiem jak najbardziej dobrym. Gdy gra Pirlo, to tracimy automatycznie Marchisio oraz zaczynamy rozgrywać od 8 metra przed naszym polem karnym co jest irytujące. Dobre mecze zagrali Evra i Pereyra (najlepsi na boisku) plus oczywiście Buffon, Morata i mimo wszystko Vidal, który w defensywie czyścił, a z przodu psuł. Za to Tevez wyglądał na dość poirytowanego i zdenerwowanego.
Czekamy na rewanż.
Czekamy na rewanż.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
ale prawda jest taka, że Padoin byłby już lepszy na "rozgrywce", posłanie chłopa który nie ma formy od roku i wraca po długiej kontuzji prosto na taki mecz to jak sabotażzoff pisze:Narzekamy na to, że Max wystawił Pirlo. Moim zdaniem istotne było samo ustawienie 4-3-1-2.
złe? to była tragedia, a później wcale nie było dobrze, co najwyżej 5/10zoff pisze:Czy Pirlo grał źle? Złe były pierwsze 20, 25 minut.
tak i jest to po części wynik zmiany taktyki ale to go nie tłumaczy z tego, że zapomniał jak się podaje celnie na 5 metrówzoff pisze:Arturo zmienił się na naszych oczach w przeciągu roku. U Conte był osobą, która zdecydowanie częściej wchodziła w pole karne, strzelała. Dzisiaj Vidal to klasyczny DM, który czyści na całej szerokości boiska.
Pirlo to był geniusz, teraz to jest zwykła popierdółka, cieszmy się, że w porę odszedł Del Piero bo dzięi temu nie dane nam było widzieć takiej gry w jego wykonaniu ;]Babinicz pisze:Pirlo to jest geniusz
tak na prawdę Monaco pokazało jak jest słabe i jakim psim swądem przeszli do tej 1/4, grając w przewadze cały mecz nie tylko przegrali ale byli zwyczajnie od nas słabsi i mogą tylko dziękować Allegriemu, że postanowił dać im takie fory wystawiając Pirlo na ten mecz i trzymając Teveza do samego końca, tylko dzięki temu mogą jeszcze marzyć o półfinale
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
Wynik mamy dobry, generalnie nie chce mi się wierzyć, że nie awansujemy. Problem w tym, że nasz potencjalny rywal w półfinale, nie będzie musiał się specjalnie przygotowaywać na nas. I tak sami oddamy kilka piłek w środku, niebezpiecznie blisko, a jak taka piłka natychmiast trafi do np. Messiego czy Robbena to... :lol:
Vidal ok walczył, zabrał sporo piłek, ale z piłką przy nodze jest trędowaty. Kiedyś ratowały go bramki czy asysty, obecnie sama waleczność to chyba za mało.
Vidal ok walczył, zabrał sporo piłek, ale z piłką przy nodze jest trędowaty. Kiedyś ratowały go bramki czy asysty, obecnie sama waleczność to chyba za mało.
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2015, 08:24 przez fazzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Też z przykrością muszę stwierdzić, ale powyższa wypowiedź kolegi to niestety jest najszczersza prawdajuventussek pisze:Szkoda że Allegri nie ma jaj i nie odstawi Pirlo(przynajmniej na ważne mecze). Chłop przez cały sezon gra fatalnie ale wybacza mu się wszystko tylko dlatego że właśnie raz na ''ruski rok'' strzeli bramkę i uratuje zespół.
Tu się liczy agresja, fizyczność, bieganie i technika. Pirlo z tego jedynie ma technike ale to ma nie tylko on. Choćby Pirlo wygrał nam ligę mistrzów, to ja dalej będę twierdził że to jest kula u nogi, utrata jednego zawodnika w defensywie, w dodatku jego bardzo groźne straty... Bardzo mnie to irytuje że nikt tego nie widzi? Czy to ja jestem jakiś dziwny?

Co do meczu to mimo, że wynik dla Juve jest dobry to niewątpliwie Monaco wczoraj pozytywnie zaskoczyło. Przede wszystkim byli niezwykle solidni i zorganizowani w obronie a Juventusowi trudno było się przedrzeć przez te zasieki. A przez co było tez mało jakiś klarownych sytuacji dla nas. Kontry w ich wykonaniu też były niezwykle groźne szczególnie ten na lewej chyba Martial dawał się naszym we znaki. Trudno też jednoznacznie stwierdzić jak zakończyło by się to spotkanie gdyby na początku Monaco wykorzystało jedną z dwóch kontr, szczególnie ten strzał Carasco był niebezpieczny dobrze, że Gigi stanął na wysokości zadania bo naprawdę znowu mogło być nerwowo. Jak większość twierdzi i ja tez się dołańczam wczorajszy wynik w obliczu rewanżu jest dobrym wynikiem a to z tego, że Monaco powinno się bardziej otworzyć i z tego powodu Juve ma szanse na jakieś szybkie kontry a wiadomo, że z przodu ma kto biegać do kontrataku. I nie ma co ukrywać, że półfinał LM po tylu latach jest w zasięgu ręki.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
A mozecie mi koledzy powiedziec na jakiej podstawie doszliscie do wniosku, ze za faul przed polem karnym bylaby czerwien, a w polu karnym juz tylko zoltko? Bo odnosze wrazenie ze powolujecie sie na jakis przepis z grupy "trzy rogi = karny". Jezeli Morata bedac przed polem karnym Waszym zdaniem byl na pozycji na tyle dogodnej, ze faul kwalifikowal sie na czerwona kartke, to przeciez bedac w szesnastce okazje mial jeszcze lepsza, a zatem czerwo za faul tamze nalezaloby sie tym bardziej.wojczech7 pisze:A no właśnie. Ten błąd sędziego, w moim odczuciu, wyszedł Monaco na dobre. Bo najpewniej grając 11 na 10 coś tam byśmy wcisnęli (może już nawet z wolnego...), a defensywa naszych rywali w rewanżu byłaby mocno osłabiona.Boogey96 pisze:Można dyskutować czy należał się karny czy wolny ale obie opcje były dla Monaco fatalne. Gdyby sędzia uznał, że faul był tuż przed polem karnym to Pirlo miałby wyborną sytuacje, a do tego Carvalho musiałby dostać czerwień, bo Morata wychodził sam na sam. Ogólnie średni nasz mecz ale jesteśmy bliżej awansu i to się liczy.
Nie zdazylem wczoraj ponarzekac, to dzisiaj napisze tylko ze przy kazdym roznym Monaco mialem zawal.
Czy ktos z obroncow postawy Pirlo we wczorajszym meczu moze mi napisac konkretnie za co temu czlowiekowi naleza sie pochwaly, czego takiego dokonal przez te 90 minut, co sprawia ze jakakolwiek krytyka jest nie na miejscu? Ja moge podac konkretne przyklady tego, co bylo zle, nikt natomiast sie nie pokusil o argumenty na jego korzysc inne niz "to geniusz, maestro, jak mozna w ogole porownywac go do Padoina !?!?!?". Argument ze przez 90 minut rzucil jedna pilke, ktora w dziwnych okolicznosciach dala nam karnego niestety mnie nie przekonuje.
Od kogo konkretnie nie odstawal? W grze ofensywnej nie dawal wiecej od zadnego z kolegow z linii pomocy, a w destrukcji nie istnial. Ta akcja, w ktorej pilkarz Monaco drybluje obroncow w naszym polu karnym, a Maestro truchta sobie z pelnym spokojem dwa metry za nim, bedzie mi sie snic po nocach.zoff pisze: Czy Pirlo grał źle? Złe były pierwsze 20, 25 minut. Trzy niecelne podania. Później wraz z przejęciem inicjatywy Pirlo nie odstawał od reszty drużyny. Poza tym nie zapominajmy, że to on dał pass do Moraty po którym był karny.
- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Szkoda, że w tej drużynie nikt nie potrafi tak precyzyjnie posłać długiej. W zasadzie jesteś idiotą. Jasne, że Pirlo odstaje fizycznie - wieku nie oszuka. Ale skoro trener go wystawia, to znaczy, że nie mamy lepszego zawodnika. Padoin, Sturaro to goście do rozbijania ataków. Z racji wieku, Pirlo notuje coraz więcej strat, ale i tak niewielu zawodników potrafi wyjść spod pressingu jak on. Nie wypierd...ąc piłki w dal, lecz ją rozprowadzając. Zwyciężyliśmy po trudnym meczu, z trudnym rywalem w 1/4 LM. Dzięki podaniu tego wyśmiewanego przez Ciebie Pirlo. Jednego z najwybitniejszych na swojej pozycji. Twój komentarz jest wprost żenujący.Dacin pisze:wg mnie najlepszy Morata i Pereyra. Od Pirlo sam bym lepiej grał. To jest nie do pomyślenia, że tacy nieudacznicy grają w takiej dobrej drużynie. Pirlo nadaje się już tylko do nordic walking. Prawda jest taka, że z Milanu tego "mistrza" bez powodu nie wyrzucili. Zagrał ostatni akord w sezonie 11/12 i tyle. Dzisiaj nie podjął żadnej próby odbioru, nie mówiąc już o jakiekolwiek walce. Piła do Moraty? Zagryść język i posłać długą to uczyli nawet w B-klasie.
Oby "reżyser" nie musiał grać w rewanżu...
To jest nie do pomyślenia, że tacy nieudacznicy kibicują, tak dobrej drużynie.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Gdzieś, ktoś ostatnio pisał, że zmienia się interpretacja przepisów i podwójne karanie (karny + czerwona) odchodzą do lamusa. Zdaje się, że było to po meczu Galata - Bayernzahor pisze:A mozecie mi koledzy powiedziec na jakiej podstawie doszliscie do wniosku, ze za faul przed polem karnym bylaby czerwien, a w polu karnym juz tylko zoltko? Bo odnosze wrazenie ze powolujecie sie na jakis przepis z grupy "trzy rogi = karny". Jezeli Morata bedac przed polem karnym Waszym zdaniem byl na pozycji na tyle dogodnej, ze faul kwalifikowal sie na czerwona kartke, to przeciez bedac w szesnastce okazje mial jeszcze lepsza, a zatem czerwo za faul tamze nalezaloby sie tym bardziej.wojczech7 pisze:A no właśnie. Ten błąd sędziego, w moim odczuciu, wyszedł Monaco na dobre. Bo najpewniej grając 11 na 10 coś tam byśmy wcisnęli (może już nawet z wolnego...), a defensywa naszych rywali w rewanżu byłaby mocno osłabiona.Boogey96 pisze:Można dyskutować czy należał się karny czy wolny ale obie opcje były dla Monaco fatalne. Gdyby sędzia uznał, że faul był tuż przed polem karnym to Pirlo miałby wyborną sytuacje, a do tego Carvalho musiałby dostać czerwień, bo Morata wychodził sam na sam. Ogólnie średni nasz mecz ale jesteśmy bliżej awansu i to się liczy.

Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2015, 10:44 przez wojczech7, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Wedlug mnie ten mecz byl baardzo podobny do meczu z BVB w Turynie. Tak samo jak z BVB, tak i tutaj przez okolo 20-25 minut pierwszej polowy dalismy sie zdominowac i nie potrafilismy sobie poradzic z przeciwnikiem, po czym zdobylismy kontrole nad gra. Tak samo zmarnowalismy pare swietnych sytuacji (Pereyra z BVB, Vidal z Monaco) i znow 1 bramkowe zwyciestwo i pewien niedosyt. Przewiduje, ze na wyjezdzie pokaza sie z lepszej strony. Po meczu z BVB wszyscy byli zachwyceni, teraz juz niby watpia z jakosc Juve, ale przeciez to kilka tygodni roznicy, ta sama druzyna.
Wkurza mnie narzekanie na Lichego. Zgadzam sie ze byl najgorszy na murawie, zagral padline ale ten gosc zasluzyl na ten kontrakt grajac fantastyczne spotkania. Z Borussia gral swietnie, wiec nie widze powodow dlaczego po 1 slabszym meczu znow mialby wejsc na najwyzszy bieg. Wierze w niego.
Niestety bez Pogby w polfinale slabo to widze. Przy ewentualnym awansie. Przy tylu stratach w srodku pola ciezko bedzie grac z kims powazniejszym. Bonuc mecz katastrofa
Wkurza mnie narzekanie na Lichego. Zgadzam sie ze byl najgorszy na murawie, zagral padline ale ten gosc zasluzyl na ten kontrakt grajac fantastyczne spotkania. Z Borussia gral swietnie, wiec nie widze powodow dlaczego po 1 slabszym meczu znow mialby wejsc na najwyzszy bieg. Wierze w niego.
Niestety bez Pogby w polfinale slabo to widze. Przy ewentualnym awansie. Przy tylu stratach w srodku pola ciezko bedzie grac z kims powazniejszym. Bonuc mecz katastrofa
forumowy ujadacz
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Tak psioczycie na Pirlo a tymczasem Filip Surma (komentator nc+):
Może trochę się zagalopował ale moim skromnym zdaniem to jemu bliżej do prawdy niż znafcom z JP. Podobnie nie rozumiem narzekania na Lichego. Miał dużo roboty z tyłu dlatego w akcjach ofensywnych był mało widoczny (pewnie tak mu też doradzał Max, aby się nie zapuszczał do przodu za bardzo, to nie SerieA tylko 1/4 LM). Ale czy źle wywiązał się ze swoich obowiązków defensywnych? Nie. Ogólnie wczoraj wszyscy zagrali na bardzo przyzwoitym poziomie. W punktacji szkolnej dałbym całemu zespołowi 4 z malutkim minusem za grę między 5 a 25 minutą spotkania. Na plus, że bez kartek a co za tym idzie wykluczeń w rewanżu dla niektórych.
źródłoKto natomiast zebrałby od Pana najwyższe oceny w zespole Juventusu?
- Vidal na pewno był bardzo pracowity i dużo biegał przez cały mecz. Jakbym miał jednak powiedzieć, kto był najlepszy w Juventusie, to stawiałbym mimo wszystko na Pirlo
Może trochę się zagalopował ale moim skromnym zdaniem to jemu bliżej do prawdy niż znafcom z JP. Podobnie nie rozumiem narzekania na Lichego. Miał dużo roboty z tyłu dlatego w akcjach ofensywnych był mało widoczny (pewnie tak mu też doradzał Max, aby się nie zapuszczał do przodu za bardzo, to nie SerieA tylko 1/4 LM). Ale czy źle wywiązał się ze swoich obowiązków defensywnych? Nie. Ogólnie wczoraj wszyscy zagrali na bardzo przyzwoitym poziomie. W punktacji szkolnej dałbym całemu zespołowi 4 z malutkim minusem za grę między 5 a 25 minutą spotkania. Na plus, że bez kartek a co za tym idzie wykluczeń w rewanżu dla niektórych.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood