Serie A 12/13 (6): JUVENTUS 4-1 Roma
- AdiZ
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lipca 2010




W 20 minut rozbić Romę :C Genialnie :!: Pokazali Zemanowi miejsce w szeregu. Może się przymknie na jakiś czas. Teraz trzeba wygrać z Szachtarem.
E:
Nie rozczulajcie się nad tym De Rossim bo mnie też bierze :płaczę: Szkoda mi go, bo się w Romie marnuje. Chyba nie jest do wyciągnięcia. A Szansa była za Moggiego :doh: Genialny piłkarz
- Kos
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2012
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 września 2012
Dobry. Bardzo dobry i w pełni kontrolowany przez nas mecz. Mina Zemana po 20 minutach gry mówiła wszystko.
Komentarz w nSport żenujący. Komentatorzy po godzinie gry stwierdzili, że Juventus grał będzie 5 obrońcami, a po wejściu Pogby również i dwoma defensywnymi pomocnikami.
Komentarz w nSport żenujący. Komentatorzy po godzinie gry stwierdzili, że Juventus grał będzie 5 obrońcami, a po wejściu Pogby również i dwoma defensywnymi pomocnikami.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
hmmCastiel pisze:De Rossi to piłkarz genialny. Jest jeszcze Totti, ale to palant. De Rossi poza fantastycznymi umiejętnościami jest jeszcze dobrym człowiekiem. W Juventusie znalazłoby się dla niego miejsce zawsze. Strasznie się męczy w Romie...Beppe

Ale to dyskusja czysto akademicka, bo obaj złamaliby serca kibiców przechodząc do Juve, i obaj tego robić nie chcą.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
To nie komentuj. Nic mądrego do powiedzenia nie masz, to przynajmniej nie ubieraj tego w słowa.De Rossi pisze:Corcky pisze:Zresztą to o czym piszę, potwierdza reakcja po golu, w którym całą robotę odwalił fantastyczną akcją Barzagli. Giovinco pokazał język, wspiął się na bandy :lol:, jakby niewiadomo na co liczył. Pasowałby jednak w takiej sytuacji, przy takim wyniku, podbiec do piłkarza, który nadzwyczajnie asystował, a nie samemu prężyć muskuły.po prostu nie wiem jak to skomentować.
Nie lubię Gio coraz bardziej. Barza zrobił mu akcję

- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Nie komentuj. Nic mądrego do powiedzenia nie masz, to przynajmniej nie ubieraj tego w słowa.deszczowy pisze:Nie lubię Gio coraz bardziej. Barza zrobił mu akcję, wyłożył patelnię a on tę akcję po prostu wykończył. Nazwijcie mnie hejterem, lata mi to, ale ja knypka nie trawię.


- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1532
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że my, jako kibice Juve, dyskutujemy o tym, czy Gio się zachował ładnie czy nieładnie wobec Barzagliego i czy nie próbuje kserować Alexa, podczas gdy romaniści boją się teraz położyć spać, bo może im się przyśnić wczorajszy mecz :twisted: Jak to powiedział kiedyś mój kumpel, ilu ludzi, tyle rzeczywistoścideszczowy pisze:To nie komentuj. Nic mądrego do powiedzenia nie masz, to przynajmniej nie ubieraj tego w słowa.De Rossi pisze:Corcky pisze:Zresztą to o czym piszę, potwierdza reakcja po golu, w którym całą robotę odwalił fantastyczną akcją Barzagli. Giovinco pokazał język, wspiął się na bandy :lol:, jakby niewiadomo na co liczył. Pasowałby jednak w takiej sytuacji, przy takim wyniku, podbiec do piłkarza, który nadzwyczajnie asystował, a nie samemu prężyć muskuły.po prostu nie wiem jak to skomentować.
Nie lubię Gio coraz bardziej. Barza zrobił mu akcję, wyłożył patelnię a on tę akcję po prostu wykończył. Nazwijcie mnie hejterem, lata mi to, ale ja knypka nie trawię.

Jak dla mnie, to wyciągnie wniosków, że Gio był niewdzięczny czy coś w tym stylu, jest nieco naciągane. Ja to widzę tak, że chłopak wykończył tę akcję na pełnej szybkości i z rozpędu pobiegł do narożnika i tyle. Nie on pierwszy w historii tak zrobił i nie on ostatni, choćby u nas Matri potrafi sobie gdzieś podjechać na kolanach. Można małego nie lubić, to jasne, ale już czepianie się takich detali jest trochę przesadą.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Kością niezgody był Florenzi. Bonucci miał mu coś do powiedzenia, a Vucinić, w swoim stylu, chciał go po prostu "uspokoić".pan Zambrotta pisze:
Ktos moze to wytlumaczyc ?
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Hejter.deszczowy pisze:Nie lubię Gio coraz bardziej. Barza zrobił mu akcję, wyłożył patelnię a on tę akcję po prostu wykończył. Nazwijcie mnie hejterem, lata mi to, ale ja knypka nie trawię.
Strzelił bramkę - żle, nie strzeliłby - też źle. Ludzie. Czego wy tak naprawdę chcecie?! Czepiacie się cieszynki poszczególnych piłkarzy zamiast cieszyć się po rozgromieniu Romy w ładnym stylu :doh: Po prostu nie rozumiem...
Wreszcie MVP zagrali dobry mecz. Ale chyba w większości dlatego, że mieli tak dużo miejsca. Podoba mi się rotacja składem, przy jednoczesnym wygrywaniu. Wyjątkiem tylko Viola, ale to był chyba wypadek przy pracy.
Teraz ukraińcy...
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
A co miał zrobić, spierniczyć ją, posłać piłkę w trybuny? ;p Taka jego rola w tym momencie była... tak mi się przynajmniej nie wydaje. A co do cieszynek z językiem na wierzchu i wspinaniem się na bandy, robił tak jeszcze za czasów Empoli, jeśli mnie pamięć nie myli, soł...deszczowy pisze:Nie lubię Gio coraz bardziej. Barza zrobił mu akcję, wyłożył patelnię a on tę akcję po prostu wykończył. Nazwijcie mnie hejterem, lata mi to, ale ja knypka nie trawię.

Aha - jeszcze jedno: nie zamierzam bronić Giovinco, osobiście uważam, że jest mało skuteczny i gra dużo słabiej niż w Parmie (choć kaliber drużyny nie ten, wiadomo). Nie bardzo rozumiem jednak drugiej skrajności, to znaczy wyszukiwania rzeczy, za które można byłoby go zgnoić.
Mam wrażenie, że co poniektórzy odreagowują na nim brak Alexa w Juve, zakładając, że Giovinco próbuje go teraz "odgrywać" i na siłę udowodnić, że jest jego następcą.
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Czy ja dobrze czytam, że ludzie mają za złe wychowankowi Juventusu, że ze zbyt dużym entuzjazmem cieszył się z bramki strzelonej Romie?
Ja z tych co mają pewne wątpliwości co do poziomu sportowego prezentowanego przez Giovinco, ale czepianie się o coś takiego w pale się nie mieści.
Nienawidzę Romy, drażni mnie Zeman, a wspomnienie paluszków Tottiego wywołuje chęć zemsty, dlatego wczorajsza noc przyspożyła mi sporo satysfakcji. Fajnie oglądało się Matriego, który był bardzo zmotywowany, żeby nie wrócić na ławkę zbyt szybko. Biegał, walczył, jeździł na dupie - tak to powinno wyglądać zawsze. Szkoda, że jak zwykle musiał zmarnować jedną setkę (próba przerzucenia piłki nad wysokim jak ent Stekelenburgiem).

Nienawidzę Romy, drażni mnie Zeman, a wspomnienie paluszków Tottiego wywołuje chęć zemsty, dlatego wczorajsza noc przyspożyła mi sporo satysfakcji. Fajnie oglądało się Matriego, który był bardzo zmotywowany, żeby nie wrócić na ławkę zbyt szybko. Biegał, walczył, jeździł na dupie - tak to powinno wyglądać zawsze. Szkoda, że jak zwykle musiał zmarnować jedną setkę (próba przerzucenia piłki nad wysokim jak ent Stekelenburgiem).
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
No właśnie... a mówicie, że to ja narzekam na byle co.mnowo pisze:A co miał zrobić, spierniczyć ją, posłać piłkę w trybuny?deszczowy pisze:Nie lubię Gio coraz bardziej. Barza zrobił mu akcję, wyłożył patelnię a on tę akcję po prostu wykończył. Nazwijcie mnie hejterem, lata mi to, ale ja knypka nie trawię.
Fakt, nie lubię Giovinco, prawie tak, a może i bardziej (


- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
No to już ze wszystkich żółć wyszła, jak to po każdym meczu.. Jeden nie lubi Giovinco, drugi Vucinicia, trzeci Matriego itd. itp... Czekam jeszcze na aline i jakieś statystyki pogrubioną czcionką odnośnie rewelacyjnej gry De Ceglie
Z takich pojedynczych postów można wysnuć opinie, że gramy poniżej oczekiwań, na szczęście tabela i statystyki strzelonych oraz straconych goli mówią wszystko. Można by odnieść wrażenie, że napastnika nam nie potrzeba, choć wiadomo, że to wyjdzie w dalszej fazie rozgrywek LM.

Z takich pojedynczych postów można wysnuć opinie, że gramy poniżej oczekiwań, na szczęście tabela i statystyki strzelonych oraz straconych goli mówią wszystko. Można by odnieść wrażenie, że napastnika nam nie potrzeba, choć wiadomo, że to wyjdzie w dalszej fazie rozgrywek LM.
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Hehe, chłopie nikt nie ma mu za złe że gola strzeliłmazi12 pisze: Strzelił bramkę - żle, nie strzeliłby - też źle. Ludzie. Czego wy tak naprawdę chcecie?! Czepiacie się cieszynki poszczególnych piłkarzy zamiast cieszyć się po rozgromieniu Romy w ładnym stylu :doh: Po prostu nie rozumiem...

Ale.. zanotowałem jedynie własne, LUŹNE, obserwacje charakteru "Mrówy". Rzucił mi się w oczy jego brak pokory i nadęte ego (wystarczy poczytać wywiady). Może wyolbrzymiam, może nie. Jednych nie interesuje nic ponadto jak piłkarz gra, pozostałych interesuje też to to jak się zachowuje poza grą, względem partnerów, rywali, czy zna swoje miejsce w szeregu itp. Dlatego wydawało mi się, że naturalnie powinien w pierwszej kolejności podziękować Barzagliemu za asystę.
To mało istotna rozkmina, więc się tak nie burzcie

Alessandro Del Piero ole!
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
No to dlaczego tak marudzicie? Nie podbiegł pogratulować to nie, trudno. Ale żeby od razu pół forum zrównywało go za to z ziemią. No proszę was. Dobra skończmy już ten temat.
Napoli szczęśliwie wygrało z Dorią 1:0 po karnym
Napoli szczęśliwie wygrało z Dorią 1:0 po karnym

- ZZX
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2007
- Posty: 107
- Rejestracja: 14 sierpnia 2007
Pokrzyczał do kibiców (jego pierwsza bramka na stadionie Juve od powrotu), potem zaliczył miśka od Barzagliego i poklepanie przez reszte drużyny (z duszeniem przez Vucinicia włącznie). Dobrze że strzelił, mało istotna rozkmina, ważne 3 pkt, i co raz bliższy rekord Arsenalu (49 meczów bez porażki)Corcky pisze: Dlatego wydawało mi się, że naturalnie powinien w pierwszej kolejności podziękować Barzagliemu za asystę.
To mało istotna rozkmina, więc się tak nie burzcie

btw. dzięki wielkie dla Castiela Draimana za link do zapisu meczu
