Serie A (4): JUVENTUS 1-3 Palermo

[marek.siedlce]

2. Drobniutkie błędy sędziego. Sporo drobnych błędów jak nieodgwizdany faul w środku pola, faul na Alexie (który przyaktorzył, ale jednak kontakt był), minimalny spalony do puszczenia, chyba jeden faul na Krasiciu i cos pewnie jeszcze o czym zapomniałem. Dużo takich niby nie znaczących, ale jednak denerwujących decyzji.

Nie takie znowu drobniutkie. Palermo nie powinno skończyć tego meczu w dziesiątkę, a po faula na Alexie... hm, powinien być co najmniej wolny.

Nie chcecie chyba powiedzieć że decyzje arbitra w dużej mierze zaważyły na wyniku spotkania?

Zgadzam się z tym że ciężko się gra z drużynami które murują bramkę, ale nie potrafię zrozumiec jakim cudem takie zespoły ładują nam po 3 gole

[stahoo]

W dużej nie. Ale czasem 6-8 drobnych kontrowersyjnych decyzji jest gorszych niż jeden źle odgwizdany ewidentny spalony...

[marek.siedlce]

W dużej nie. Ale czasem 6-8 drobnych kontrowersyjnych decyzji jest gorszych niż jeden źle odgwizdany ewidentny spalony...

No to wiadomo że decyzje sędziego zawsze jakoś tam mecz prowadzą.

Ktoś wcześniej napisał że zabrakło nam szczęścia... Szczęścia to zabrakło Palermo bo do 42 minuty mogło mieć dwie bramki (słupek Pastore)

[stahoo]

(słupek Pastore)

Poprzeczka Alexa?

[pelbel]

Prawda jest taka, że Juventus gra cały czas tak samo. Udinese jest po prostu tak słabiutkie, że nawet my daliśmy sobie z nimi radę.
Boje się, że będzie jak w tamtym sezonie i będziemy kisić się gdzieś do marca i wtedy będąc na 10 miejscu zmienimy trenera. Na jakiegoś z Palermo, bo akurat będzie wolny.

Świat w piłce obecnie zaczyna się od trenera i czas to zrozumieć.
Tylko, że takich trenerów wolnych teraz nie ma, bo wszyscy są w najlepszych klubach. Dzięki Bogu zatem, że nie kupiliśmy Dżeko czy innych gwiazd za wielką kasę, bo i tak gówno by z tego było.


Początkowo w to nie wierzyłem, ale awans w LE z grupy, to będzie ciężka walka. Nie wiem czy damy radę.

[marek.siedlce]

(słupek Pastore)

Poprzeczka Alexa?

Słupek był wcześniej

Zresztą nie chodzi tu o licytowanie się. Ja tylko polemizuję ze stwierdzeniem że brakowało nam szczęścia. Bo brakowało wielu innch ważnych rzeczy, zresztą nie pierwszy już raz w tym sezonie

[mrozzi]

Szkoda, że raz kolejny Juve nas zawodzi - po fantastycznym pojedynku w Udine ponownie schodzimy z boiska pokonani... My zwyczajnie nie potrafimy grać na własnej murawie - przypomina się zeszły sezon i pojedyncze zwycięstwa przeplatane fatalnymi spotkaniami. Za sobą mamy zaledwie 4 mecze, ale już odnieśliśmy 2 porażki, a jakiegoś sporego progresu nie widać, bo za takowy, jak się okazuje, nie możemy traktować występu przeciwko Udinese, które w tej kolejce także uległo... Grygera i Motta to farfocle wieczoru, niestety. Brakuje nam klasowych skrzydłowych obrońców, bo o środek w kontekście przyszłości się absolutnie nie obawiam.

Kolejna porażka boli... Czy Del Neri W KOŃCU jakoś to ustawi?

Sędzia też się nie popisał. Powinien zdecydowanie wywalić z boiska Bovo, bo pokazanie drugiej żółtej kartki powinno być jedynie formalnością...

[RSelevan]

Nie mowiac juz o ewidentnym karnym.. Ten drugi takze moglbyc naciagniety w nasza strone.

[Negri]

6. Najlepszy na boisku Melo. Takiego Brazylijczyka chcę oglądać. Liczył ktoś ile Melo miał odbiorów?

Ciekawe, że Felipe błyszczy w każdym meczu, gdy schodzimy z boiska pokonani, natomiast gdy łapiemy remis bądź zwyciężamy Brazylijczyk może zapisać sobie zazwyczaj jedną bramkę na własne sumienie. Takie małe spostrzeżenie dotyczące rozważań Stasia.

5. Wprowadzenie dwóch wież- Palermo się murowało, nasze akcje były rozbijane na 30 metrze. Del Neri szukał sposobu na to. Wymienił bezbarwnego Quaglię, co było dobrą decyzją i zdjął Pepe, co było moim zdaniem gorszą, ale również przemyślaną. Po wrzutkach na Amauriego Iaquintę zrobiło się kilka sytuacji w których bramkarz musiał interweniować, bądź strzał był niecelny- ale był.

Fakt. Gra skrzydłami przynosi w końcu efekty. Amauri może i machał łapami i chrystusił w polu karnym, ale parę razy z główki sieknął. Że nie wpadło... zła nasza.

No i nie zapominajmy, że Vicek strzelił bramkę też po dośrodkowaniu.
To akurat odpowiednia taktyka dla Amauriego, który co by o nim nie mówić świetnie gra w powietrzu.

Nie chcecie chyba powiedzieć że decyzje arbitra w dużej mierze zaważyły na wyniku spotkania?

Na pewno nam nie pomogły, w przeciwieństwie do Palermo.

[marek.siedlce]

Gdybyśmy nie popełniali takich samych głupich błędów w obronie w każdym meczu i mieli porządnego skrzydłowego na lewą to pewnie nikt by nie zauważył pomyłek sędziego... Ale przecież lepiej gadać o sprawach mniej ważnych. To tak jak w Polsce, większość gada o sprawie Krzyża a nieliczni o gospodarce i podatkach...

[Wojtek]

Powiedzcie mi co jest takiego w Palermo że nie umiemy z nimi wygrać ? Ostatni raz w SA pkonaliśmy ich za czasów Ranieriego!!
15 miejsce w lidze...nie chce mi się tego nawet komentować

[mrozzi]

Gdybyśmy nie popełniali takich samych głupich błędów w obronie w każdym meczu i mieli porządnego skrzydłowego na lewą to pewnie nikt by nie zauważył pomyłek sędziego... Ale przecież lepiej gadać o sprawach mniej ważnych. To tak jak w Polsce, większość gada o sprawie Krzyża a nieliczni o gospodarce i podatkach...

Kwestia pomyłek sędziowskich została poruszona tak przy okazji - nie jest głównym motywem dywagacji. Problem tkwi w drużynie - nawet gdyby sędzia wywalił Bovo oraz podyktował na naszą korzyść karnego, to i tak mnie by to nie satysfakcjonowało, bo Juventus powinien wygrywać przede wszystkim dzięki umiejętnościom grających w nim zawodników, a nie szczęściu czy kwestiom małostkowym, zależnym od błędów przeciwnika.

Wygrana z Udinese w takich rozmiarach i w takim stylu była zwyczajnie niepotrzebna, bo bardzo skutecznie przyćmiła nam fakt, że ta drużyna jest dopiero w fazie budowy - wielu zawodników gra ze sobą zaledwie od kilku tygodni, a do zwycięstw, regularnych oczywiście, potrzeba zrozumienia, kolektywu, ale na to musimy niestety POCZEKAĆ. Czas będzie działał na naszą korzyść, bo wielu piłkarzy ma spory potencjał. Cierpliwości. Zbudujmy solidny zespół bez dokonywania co chwilę wszelkich zmian, szkoleniowych, jak i tych czysto technicznych, a zespół w miarę upływu kolejnych spotkań powinien wyglądać coraz lepiej. Mi osobiście bardzo zależy na tym, aby zespół był zgrany i w pełni gotowy na przyszły sezon. Przenosiny na nowy obiekt wymagają solidnej drużyny. Chyba chcemy uniknąć sytuacji podobnej do tej obecnej w Legii?

[zoff]

6. Najlepszy na boisku Melo. Takiego Brazylijczyka chcę oglądać. Liczył ktoś ile Melo miał odbiorów?

Nie wiele z tego wynikało. Odbiorów może miał sporo, ale to jest przykład gościa, który nie myśli na boisku. Zresztą nie tylko wczoraj miał taki mecz.

[marek.siedlce]

Kwestia pomyłek sędziowskich została poruszona tak przy okazji - nie jest głównym motywem dywagacji.

Ja to rozumiem i Ty też, ale niektórzy chyba nie. Bo jak mi ktoś mówi że zabrakło szczęścia przy wykończeniu akcji albo że sędzia się mylił to mi sie w środku wszystko przewraca. Idąc takim tokiem to śmiem twierdzić że jak by Pastore w 42 minucie trafił do bramki a nie w słupek to na milion procent schodzilibyśmy na przerwę mając 0-2. Jak się na własnym stadionie traci 3 bramki to wstyd powiedzieć że zabrakło szczęścia.

Co do zgrania zespołu... Nikt nie bronił Marotcie dokonywać najważniejszych zmian na początku mercato...

Po za tym do tej pory nie potrafię zrozumieć dlaczego wymieniono Giovinco na Lanzafame. i jeden i drugi za dużo by nie pograł czy nie pogra, a Gio przynajmniej nie drażni jak już jest na boisku

[deszczowy]

Dla Ciebie nie jest istotą sprawy, zreszta jak i dla mnie. Ale niektóre komentarze po tym meczu na pomyłki sędziego i brak szczęścia zrzucają te porażkę. A to juz chyba lekka przedasa...

Błędy sędziego były, owszem, ale to nie one zaważyły na wyniku meczu. Zaważyły na nim: fatalna gra w obronie (beznadziejny wczoraj Motta i niewiele lepsi stoperzy) i brak szczęścia. Bo gdyby w pierwszej połowie Alex trafił nie w poprzekę, a do bramki, to ten mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Ale nie ma co gdybać. Szkoda spalonego Vicka i główki Krasicia pod koniec spotkania.