Serie A (32): Udinese 3-0 JUVENTUS
- juventusprzemek
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2008
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 listopada 2008
Mecz totalna katastrofa dobrze,że w tym czasie oglądałem legalną blondynkę 2 bo przynajmniej trochę się pośmiałem a jakbym oglądał mecz to bym się popłakał i święta już do bani.
Brak słów co obecny zarząd i trener wyczynia z tym klubem..?!
Teraz można żałować zwolnienia Ranieriego po udanym wg mnie sezonie 2008/09-wc-e mistrz i dobra gra w LM a ten rok??
Porażka z Udinese 3:0 -15 miejsce w tabeli!
Brak wyjścia z grupy z LM i totalna porażka w LE!!!
Pytam się co się stało z tym Wielkim Juventusem??
Brak słów co obecny zarząd i trener wyczynia z tym klubem..?!
Teraz można żałować zwolnienia Ranieriego po udanym wg mnie sezonie 2008/09-wc-e mistrz i dobra gra w LM a ten rok??
Porażka z Udinese 3:0 -15 miejsce w tabeli!
Brak wyjścia z grupy z LM i totalna porażka w LE!!!
Pytam się co się stało z tym Wielkim Juventusem??
- Goofy
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2010
- Posty: 121
- Rejestracja: 12 stycznia 2010
meczu na moje szczęście nie oglądałem...widząc skróty z meczu mogę stwierdzić, że nasza obrona (jak to zawsze już bywa) zagrała katastrofalnie, a z tego co widziałem nawet mogliśmy coś strzelić i...zremisować(?)...
Dla mnie w ogóle nie zrozumiała zmiana Alexa....: O prędzej bym ściągnął nasze Drewno (Iaquinta wg mnie powinien grać od początku za Amauriego no ale cóż....)
ehhh... jak będzie LE nie będę narzekać....
gdzie nasze Juve ?!
Dla mnie w ogóle nie zrozumiała zmiana Alexa....: O prędzej bym ściągnął nasze Drewno (Iaquinta wg mnie powinien grać od początku za Amauriego no ale cóż....)
ehhh... jak będzie LE nie będę narzekać....
gdzie nasze Juve ?!
non Ti lascero' mai !
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Ja już nawet się denerwować nie potrafię. Tyle rozczarowań co w tym sezonie jeszcze nie było.
Pamiętam że chyba w marcu 2004 gdy w jeden tydzień odpadliśmy z Pucharu Włoch, LM i z walki o mistrzostwo czułem się okropnie, jednak wtedy drużyna grała dobrze a przyszedł kryzys w najważniejszym momencie.
W tym sezonie tych "momentów" jest juz kilkanaście
Co do meczu, nie ma co komentować, pewnie to nie ostatnie rozczarowanie i porażka w tym sezonie. Jak to możliwe że zabili u mnie optymizm, którego nigdy mi nie brakowało. Szok.
Teraz pozostaje nam się modlić aby Interek i Milan stracili po 20 punktów (wyrównanie za aferę w której najwyraźniej brali udział), wtedy może jakaś LE, a może cudem LM uda się załapać.
Pamiętam że chyba w marcu 2004 gdy w jeden tydzień odpadliśmy z Pucharu Włoch, LM i z walki o mistrzostwo czułem się okropnie, jednak wtedy drużyna grała dobrze a przyszedł kryzys w najważniejszym momencie.
W tym sezonie tych "momentów" jest juz kilkanaście

Co do meczu, nie ma co komentować, pewnie to nie ostatnie rozczarowanie i porażka w tym sezonie. Jak to możliwe że zabili u mnie optymizm, którego nigdy mi nie brakowało. Szok.
Teraz pozostaje nam się modlić aby Interek i Milan stracili po 20 punktów (wyrównanie za aferę w której najwyraźniej brali udział), wtedy może jakaś LE, a może cudem LM uda się załapać.