Wszystko o Milanie

[jareckik]

Ibrahimovic uniknal kary za kopniecie w meczu z Fiorentina. Jakos mnie to nie dziwi Gdyby dostal zawieszenie Milan mialby bardzo ciezko nas gonic.

Miałby ktoś linka do tego zdarzenia, nie mogę tego nigdzie znaleść a umknęło mi w czasie meczu...

Chyba chodziło wam o to

Z braku dobrej jakosci filmu nie moga go zawiesic pewnie...

[zebol]

Chyba chodziło wam o to

[annihilator1988]

Ibrahimovic uniknal kary za kopniecie w meczu z Fiorentina. Jakos mnie to nie dziwi Gdyby dostal zawieszenie Milan mialby bardzo ciezko nas gonic.

Miałby ktoś linka do tego zdarzenia, nie mogę tego nigdzie znaleść a umknęło mi w czasie meczu...

Chyba chodziło wam o to

Z braku dobrej jakosci filmu nie moga go zawiesic pewnie...

Po pierwsze, nikt z tak błahego powodu nie zawiesi kluczowego zawodnika drużyny, gdy ważą się losy Scudetto. To było zwykłe szturchnięcie w klatkę piersiową, równie dobrze Kielon mógłby wylecieć 5 razy z boiska za machnie łapami
Po drugie, radzę przejrzeć kilka razy filmik w 6 sekundzie. Zdaje się, że poszła lekka kosa w nogi Szweda. Może dlatego Ibra zachował się, jak się zachował ?

[bonus2o]

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> o szopenie. Większość trzęsie tyłki przed Mediolańczykami i pisze bzdury jacy to oni silni. Jakich to mają super piłkarzy. O ile to są lepszym zespołem od pozostałych w tym sezonie. Jak wygramy Scudetto to tylko dzięki słabej grze Milanu. Patrząc obiektywnie jedynie Zlatan jest lepszy od naszych zawodników w tym sezonie. Reszta to porównywalna klasa. Nie przeczę że Robinho, Cassano, Maxi Lopez są lepszymi piłkarzami od naszych napastników, ale różnica nie jest między nimi jakaś gigantyczna. My do tego mamy zespół i według mnie lepszy pomysł na grę od długich piłek na Zlatana. Obecnie gramy najlepszy futbol od niepamiętnych czasów. Gdybyśmy mieli tylko lepszych napastników to dawno już rozstrzygnęlibyśmy losy scudetto. Naszej pomocy w tym momencie Mediolańczycy mogą pozazdrościć. O bramkarzu już nie wspominam bo Buffon>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Abbiati.

[Pontius21]

We wszystkich tych zachwytach nad sobą i deprecjonowaniu gry i osiągnieć w tym sezonie Milanu pomijacie jeden zasadniczy fakt. Milan musiał zagrać w tym sezonie 10 , słownie DZIESIĘĆ spotkań w środku tygodnia więcej od Juve , więc teksty w stylu że zasługujecie bardziej na tytuł , jesteście lepszą drużyną , ewentualna wygrana Milanu nie będzie taka imponująca jak wasza bo macie lepszy bilans bezpośredni itp. to jest naprawdę zabawna lektura. Miłej wzajemnej adoracji i pamiętajcie że do końca sezonu 7 meczów a przewaga minimalna. Im bardziej się napompujecie tym trudniejsze może być zderzenie z rzeczywistością.

[Dante93]

Maxi Lopez lepszy od naszych napastników? Chyba od Boriello.
Co Robinho to też myśle, że Vucinić gra na podobnym poziomie.
W Milanie jedynie Ibra na obecną chwile robi różnice. Gdyby był Cassano to pewnie wszystko by troche inaczej wyglądalo, ale Cassano nie ma i nie ma co gdybać w tej materi.
Reszta pozycji jest max wyrównana. Chociaż to i tak bardzo naciągane, bo warto zobaczyc, że obecnie mamy klase lepszy srodek obrony (patrzac przez pryzmat pauzowania Silvy) lepszą lewą strone (DC sie w końcu troche rozkręcil) i wyrównaną strone prawą. Pomoc to już zdecydowanie nasza przewaga, Markiz=Boateng (moim zdaniem), Pirlo>>Aquilani, Vidal>>Ambrosini.
Juventus jeśli wygra majstra, to dlatego, że ma lepszych piłkarzy.


Up@ widze, że teraz zaczynamy sie tlumaczyć spotkaniami rozegranymi w tygodniu Eh sędziowie Wam udowodnili, że to jednak nie w nich problem, to trzeba obrać troszke inny front? Hm swoją droga ciekaw jestem czego jeszcze Milaniści sie uczepią, żeby tylko usprawiedliwić swoją porażke. (Oczywiście obieram w tym momencie ten najbardziej optymistyczny dla nas scenariusz, jak będzie- czas pokaże).

[Ouh_yeah]

Pontius21, wszystko fajnie, racja - ale pamiętaj, że kadra Juventusu została pod tym kątem ustalona. Milan wiedział, że będzie musiał sobie radzić na dwóch frontach i dlatego ma w kadrze ponad 30 piłkarzy, kiedy Juventus ma 20paru, z których i tak kilku jest praktycznie poza drużyną.

Problemem są kontuzje a nie większa liczba meczów. Bo Cassano był w dobrej formie i pewnie by sam "zrobił" kilka punktów dla Milanu a Pato to jest karykatura piłkarza w tym sezonie.

[jakku1]

Widze, ze juz zaczely sie podsumowania sezonu. A to blad, bo przeciez jeszcze 7 kolejek do konca. Powiem wiecej, za tydzien sytuacja w tabeli moze byc juz zupelnie inna i wszyscy beda narzekac na Conte, ze Estigarribia, ze Borriello, ze Bonucci, ze 352, itd. Takie podsumowania to beda fajne jak wszystko sie dla Nas skonczy w tym sezonie pomyslnie.

Milan sie nie polozy i nie przegra wszystkich meczow do konca. Tak samo Napoli jesli chodzi o CI. Gramy ostatnio niezle, ale nie polecam jeszcze podsumowywać sezonu bo to moze sie szybko zemscic.

Gramy ostatnio niezle

Oj tam, oj tam : ) Nie ma co sie czepiac semantyki ; )

[Pontius21]

Up@ widze, że teraz zaczynamy sie tlumaczyć spotkaniami rozegranymi w tygodniu Eh sędziowie Wam udowodnili, że to jednak nie w nich problem, to trzeba obrać troszke inny front? Hm swoją droga ciekaw jestem czego jeszcze Milaniści sie uczepią, żeby tylko usprawiedliwić swoją porażke. (Oczywiście obieram w tym momencie ten najbardziej optymistyczny dla nas scenariusz, jak będzie- czas pokaże).

Ja nigdy nie twierdziłem że sędziowie pomogli w tym sezonie bardziej tej czy innej drużynie. Żeby to stwierdzić musiałbym obejrzeć po kolei wszystkie mecze Milanu i Juventusu w tym sezonie i zrobić jakąs statystykę. Zdania na ten temat są wypowiadane najczęściej przez nieobiektywnych fanatyków z jednej i drugiej strony.

Pontius21, wszystko fajnie, racja - ale pamiętaj, że kadra Juventusu została pod tym kątem ustalona. Milan wiedział, że będzie musiał sobie radzić na dwóch frontach i dlatego ma w kadrze ponad 30 piłkarzy, kiedy Juventus ma 20paru, z których i tak kilku jest praktycznie poza drużyną.

Problemem są kontuzje a nie większa liczba meczów. Bo Cassano był w dobrej formie i pewnie by sam "zrobił" kilka punktów dla Milanu a Pato to jest karykatura piłkarza w tym sezonie.

Czyli twierdzisz że gdyby Juve grało na trzech frontach , jego kadra byłaby odpowiednio szersza i silniejsza i w dalszym ciągu by liderowali, dochądząc przy tym co najmniej do 1/4 LM i mając korzystny bilans bezpośrednich meczów z Milanem ? Bo musisz w takie sci-fi wierzyć jeśli twierdzisz że jesteście lepsi, bardziej zasługujecie na tytuł itp.

[Ouh_yeah]

Bo musisz w takie sci-fi wierzyć jeśli twierdzisz że jesteście lepsi, bardziej zasługujecie na tytuł itp.

Nie ma znaczenia, kto bardziej zasługuje na tytuł. Wygra go ten, kto lepiej sobie poradzi na ostatniej prostej. Nikt nie będzie pamiętał kto bardziej a kto mniej zasłużył.

Powodzenia życzę.

Gramy ostatnio niezle

[Pontius21]

Nie ma znaczenia, kto bardziej zasługuje na tytuł. Wygra go ten, kto lepiej sobie poradzi na ostatniej prostej. Nikt nie będzie pamiętał kto bardziej a kto mniej zasłużył.

Zgadza się. Mój pierwszy post jest skierowany do obecnych tu licznie osobników pompujących muskuły. W przeciwieństwie do np. Dante93 nie traktuję dużej grupy ludzi jak Wielojedność z Tormenta i nie obarczam odpowiedzialnością wszystkich jej przedstawicieli za to co mówi jej część.

[Dante93]

Cóż wybacz wrzucanie wszystkich do jednego worka, ale to odwołanie do ilości spotkań rozegranych w tygodniu odebrałem jako próbe 'odwracania kota ogonem' niczym nieszczęsne wytykanie bledów arbitrów
WIdocznie z deczka mnie emocje poniosły, ale to co ostatnio sie slyszy z 'Waszej strony' rzadko kiedy utrzymuje poziom 'dobrego smaku'

[szczypek]

We wszystkich tych zachwytach nad sobą i deprecjonowaniu gry i osiągnieć w tym sezonie Milanu pomijacie jeden zasadniczy fakt. Milan musiał zagrać w tym sezonie 10 , słownie DZIESIĘĆ spotkań w środku tygodnia więcej od Juve , więc teksty w stylu że zasługujecie bardziej na tytuł , jesteście lepszą drużyną , ewentualna wygrana Milanu nie będzie taka imponująca jak wasza bo macie lepszy bilans bezpośredni itp. to jest naprawdę zabawna lektura. Miłej wzajemnej adoracji i pamiętajcie że do końca sezonu 7 meczów a przewaga minimalna. Im bardziej się napompujecie tym trudniejsze może być zderzenie z rzeczywistością.

Że tak zapytam, no i co z tego? My przed sezonem nie zakładaliśmy walki o mistrzostwo (zakładaliśmy, że musimy zagrać w LM, co już zostało w zasadzie osiągnięte), jesteśmy nią tak samo zaskoczeni jak Milan zaskoczony jest tym, że ktoś mu jest w stanie stanąć na drodze obrony tytułu z sezonu ubiegłego. Mówiliśmy, że nasz cel łatwiej będzie osiągnąć ze względu na to, że "drużyny z góry" grają czy to w LM czy LE. Może to dla nas lepiej, że w nich nie uczestniczyliśmy, bo ostatnie dwa sezony pokazały, że i tak nic dobrego to za sobą nie niesie.
Do czego zmierzam... Zmierzam do tego, że Juventus zaskoczył wszystkich, swoją grą, swoją trwającą serią spotkań bez porażki, wszystkim. Nie wiem czy jesteśmy lepsi od Milanu w tym sezonie, to zweryfikuje tabela końcowa, natomiast w środku czuć gorsi się w żaden sposób nie możemy, ponieważ jesteśmy na samym szczycie na kilka kolejek przed końcem, czego dawno niestety nie doświadczaliśmy. Więc to, że nie czujemy się gorsi przekłada się na to, że wręcz czujemy się lepsi, no bo Milan jakby nie patrzeć był zdecydowanym faworytem i wydawało się, że jest nie do zatrzymania. Ja nie chcę wnikać w problemy Milanu jak kontuzje, bo to nie ma sensu, to nie jest wytłumaczenie, o czym bardzo dobitnie sami się przekonaliśmy. Ewentualna wygrana Milanu w lidze nie będzie zaskoczeniem, będzie tym czego wszyscy od początku się spodziewali, ale jak mówię, my nie mamy powodu aby czuć się gorszymi, mimo iż nie zaliczyliśmy w tym sezonie LM czy kilkudziesięciu kontuzji.

Allegri na konferencji przedmeczowej oczywiście wspomniał o bramce Muntariego, przecież to jedyny powód, dla którego Milan nie jest 1000 500 100 900 punktów przed Juventusem. Co za typ...To znaczy na razie wszystko jest w porządku, bo jest jeszcze możliwość, że Milan nas wyprzedzi, ale jeśli to my wygramy mistrzostwo to na pewno Max nie pominie tego w swoich wywodach. Zresztą on mówi o tym w każdym wywiadzie, także ten... Scenariusz na dziś:
a) Milan wygrywa, Allegri: "Gdyby uznali nam bramkę Muntariego prowadzilibyśmy w tabeli nawet jeśli Juventus ogra Lazio",
b) Milan remisuje lub przegrywa, Allegri: "Gdyby uznali nam bramkę Muntariego to mielibyśmy jeszcze szansę na mistrzostwo nawet jeśli Juventus ogra Lazio".
Dodajmy do tego - Milan wygrywa po karnym z kapelusza, Allegri: "Hah, sędziowie też mogą się pomylić, no ale ten gol Muntariego to nie miał prawa się zdarzyć. Generalnie to my nie oceniamy pracy sędziów, nie rozmawiamy o nich, bo od tego to jest Juventus, no ale dzisiaj sędziowanie było na wysokim poziomie, niemniej jednak sędziowie nas okradli w tym sezonie, ale jak mówię, ja nie jestem od oceniania. Rozgrywamy wielki sezon, ale nie czujemy się gorsi. Sędzia mógł dzisiaj wyrzucić z boiska Pellissiera, ewidentny faul na czerwoną kartkę. Ja jednak o tym nie będę wspominał, nie będę jak Conte. Zawsze siedzę cicho, no ale ta bramka Muntariego to była przesada". Dafaq.

[Łyko]

Dzisiaj się okaze na co tak naprawdę stać milan i jego piłkarzy biegających w ochraniaczach interu.

[pumex]

Dzisiaj się okaze na co tak naprawdę stać milan i jego piłkarzy biegających w ochraniaczach interu.

Okazało się, że z tymi ochraniaczami to bujda, nie były pod szyldem Interu.
Milan gra z Chievo. Niestety Żółto-niebiescy już o nic nie grają. Utrzymają się na pewno, w pucharach nie zagrają. Sądzę, że Milan łatwo klepnie Pellisiera i spółkę, obym się mylił