Liga Mistrzów 2012/13

[mrozzi]

ach no i.... mądrale i kozaki piszące na stronie w komentarzach "dokopiemy Szwabom" i ciągle rzucając "szwabami" nie dość,że są zakompleksionymi Polakami to jeszcze idiotami.Tylko dla zubożałych umysłowo Polaków Szwab oznacza pogardliwie Niemca,dla całej reszty świata Szwab to mieszkaniec Szwabii,Badenia-Wirtembergia(stuttgart np) i kawałeczek Bawarii.

To walka z wiatrakami, bo pewne rzeczy, w tym przypadku hasła zakorzeniły się już w umysłach wiele lat temu. Niemcy też mają pejoratywne określenie Polaka - Polacke. Nie ma się co spinać, bo niektórym nie przemówisz do rozsądku.

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=132471

W 4 godziny od losowania po bilety na mecz w Monachium zgłosiło się aż 150 000 osób, choć stadion mieści 69.000 krzeseł. Wojna.
8)

[BlackJacky]

Kutwa, płaczecie ze meczu nie bedzie w TVP, a przeciez tu same szpece od wloskiej kopanej, wiec na pewno kazdy na "enke"...

Niektorzy, to by do finalu chcieli dojechac na druzynach typu Maribor, Celtic, BATE Borysow :doh: Bayern jest do przejscia, ale z takim atakiem bedzie to level hard. Natomiast pomijajac plame w CI, to w tym sezonie i tak juz duzo osiagnelismy.

[Skibil]

Robaku Już próbowaliśmy kiedyś ustawienia z markizem jak "10". Wydaje mi się, że w takim meczu byłoby to dobre. Bardzo defensywna taktyka z opcją na kontrataki. Mocny środek i wspomagający ich właśnie Markiz w obronie, a w ataku tymi swoimi cichymi wejściami w pole karne.

Gdyby grał jako "10" jego wejścia nie byłyby już takie "ciche". Po za tym, taką grę Marchisio może stosować w ataku pozycyjnym, a nie przy kontrach.

Imo nie ma co kombinować z ustawieniem. Obronę mamy bardzo dobrą, a MVP (o ile zagra na 100% swoich możliwości) zdominują środek boiska. Najbardziej obawiałbym się o lewe skrzydło. Ani DC, ani Asamoah nie dadzą sobie rady z Robbenem. Bez żartów liczę na Peluso - ciąłby Holendra równo z trawą. Na AA pewnie zagra on albo Caceres a wycieczki do przodu będzie robić Lichy. No i kartki - do odstrzału są bardzo ważni zawodnicy i każde zawieszenie będzie odczuwalne. Cieszy rewanż na swoim boisku, bo daje trochę pola do popisu. Można skupić się na kontrach w pierwszym meczu i mieć trochę lepszą sytuację, gdyby coś poszło nie tak w rewanżu. O bramki postara się cały zespół (tak jak robi to do tej pory) więc o atak, paradoksalnie, bym się nie martwił.

[Cabrini_idol]

Staram sie nie wchodzic na inne fora klubów bo mi to zwisa, ale z ciekawosci zajrzalem i nie moglem sie powstrzymać :

,,Jeżeli ten koleś wejdzie w ten temat to mam mu coś do przekazania:

PRUSY WSCHODNIE TEŻ OBECNE!!

ALLENSTEIN!! ''


,,Melduje się Freie Stadt Danzig!''

i wiele wiele innych ...





a pozniej sie dziwic ze Polak .. Polakowi wrogiem.. ehh


Jedyne co naprawde pociesza to fakt ze nas lekcewaza, nie znaja polowy naszego skladu. Sa przekonani ze w naszej pomocy gra Pepe czy Padoin.
Bedzie tym bardziej przyjemnie patrzeć jak płaczą, bo my nie mamy nic do stracenia.

[Antek666]

Nasz trenerjo jest typem człowieka niezwykle ambitnego i zaciętego tak więc zapewne zaciera już ręcę na jeszcze jeden dodatkowy smaczek tego meczu...

Nieszczęsny(ech...jak i niemal każdy nasz finał LM.. : P) finał Ligi Mistrzów sezonu 97/98 i ten głupi gol Mijatovicia...na ławce ekipy z Madrytu obecny był jako trener aktualny szkoleniowiec Bayernu-Jupp Heynckes. Po stronie Juve w minucie 78 Deschamps'a zastąpił Antonio Conte.

Zwycięzcę ostatniej LM już odprawiliśmy z kwitkiem,teraz przed nami finalista tamtej edycji(jak i z 2010..) i niemiecki mistrz wracający w cuglach na tron.Gigi i Pirlo nauczyli pokory i dali lekcję futbolu kilku graczom Bayernu i niemieckiej kadry na polsko-ukraińskim Euro,ale tak się zastanawiam czy owy fakt nie jest drobnym plusem na korzyść Niemców...bo taki Neuer,Lahm,Müller,Schweinsteiger czy Kroos też mogą robić wszystko albo i jeszcze więcej coby się zrewanżować...

Pewnym jest jedynie to,że ten pojedynek zapowiada się pasjonująco!

Szczerze to mimo drobnego stanu nietrzeźwości to chciałbym aby te mecze i to oba naraz były już teraz,za chwilę....

[God]

Bramkarza macie zdecydowanie lepszego? OK, Buffon to świetny zawodnik i uważam, że wciąż jeszcze trochę lepszy od Manu (chociażby z powodu bezcennego doświadczenia). Jednak czy lepszy zdecydowanie? To chyba za dużo powiedziane.

Pomoc - czy środek pomocy Bayernu jest słaby od środka Juve? Nie wydaje mi się. Pirlo i Vidal to świetni zawodnicy, ale Schweini, Kroos i Javi także. Stawiam znak równości. Skrzydła? Tutaj przewaga Bayernu.

Atak - piszesz, że "nie ma co tu komentować". Wiem, jak wygląda to w Juventusie, ale wierz mi, że atak Bayernu nie jest wcale wiele skuteczniejszy Ilość marnowanych sytuacji jest momentami wręcz frustrująca. Może regularne wychodzenie Gomeza w pierwszym składzie zamiast Mandżu polepszy sprawę (jednak Mandżu generalnie więcej daje drużynie, więc wybór między nimi jest naprawdę trudny).
Inni kibice Bayernu wyzwą mnie od heretyków, ale wcale nie uważam, że atak Bayernu jest zdecydowanie lepszy. Inaczej jeżeli popatrzymy na cały potencjał ofensywny - tutaj widać przewagę Bayernu. Skuteczność jednak wciąż pozostaje problemem.

Pozwoliłem sobie wyciąć część posta, by odnieść się tylko do tych konkretnych punktów Twojej wypowiedzi.

Ad 1: Pisząc "zdecydowanie" miałem na myśli całokształt jaki przedstawiają obaj golkiperzy. Możliwe, że prezentują oni zbliżony poziom piłkarski na daną chwile, ale Neuer tak naprawdę w dorosłej piłce jeszcze nic takiego nie osiągnął (przynajmniej stawiając go przy osiągnięciach Gigiego), a to (doświadczenie) jest bardzo istotne przy ocenie bramkarza.

Ad 2: Słowo klucz w tym akapicie to "minimalnie" nie napisałbym, że są słabsi czy gorsi, jak już to po prostu mniej dobrzy. :twisted:

Ad 3: Jesteś heretykiem! :rotfl: W tym miejscu miałem posiłkować się statystykami, ale stwierdziłem, że to będzie durne, raz, że gracie oficjalnie jednym napastnikiem a my niby dwoma (choć często odnoszę wrażenie, że gramy 10 zawodnikami, jak nie mniej i żaden z nich nie pełni tej roli... ) a dwa... yyy... przecież ta polemika pozbawiona jest jakiegokolwiek sensu. Nie przekonasz mnie, że białe jest czarne a czarne... białe parafrazując klasyka.

Porównywanie środka pomocy w przypadku tych dwóch drużyn jest totalnie bez sensu. Drużyny grają całkowicie odmiennie i ich zawodnicy są dostosowani do odpowiednich taktyk. Jak jest sens w porównywaniu Kroosa z Pirlo? Zobaczcie jak inne zadania ma na boisku duet Vidal-Marchisio od zestawienia Gustavo-Świnka... Podobnie zresztą boki pomocy - Dlaczego niby mamy porównywać Robbena do Lichego? Lichy to wahadło, a Holender to ultra offensive...

Faktycznie nie ma sensu porównywanie poszczególnych piłkarzy w obu drużynach, póki co zrobiłeś to jedynie Ty i kolega Sorek21, oceniając całą formacje, starałem się to zrobić wedle kryteriów - ile dają w ofensywie oraz defensywie i jak wywiązują się z założeń taktycznych nałożonych przez sztab trenerski oraz... z lekkim przymrużeniem oka - tego meczu. Przecież wiadomo, że prędzej do Lichego można by porównać Lahma aniżeli Robbena czy Mullera... ale Ja z pewnością takiego zamiaru nie miałem i jak wspomniałem wcześniej, to dla mnie abstrakcja... nawet nie tyle co inne zadania na boisku ale także zupełnie inne realia piłkarskie w których ci zawodnicy grają.


PS: Trener Bayernu powiedział, że dobrze zna naszą grę i często nas ogląda, już od zeszłego sezonu... Ciekawe czy Antek też tak śledzi bundeskopaną...

[rabarg]

Tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie, żeby kibicować niemieckiemu zespołowi, gdy wpisywałem w google frazę: "bayern monachium forum" to byłem ciekawy czy w ogóle takie polskie forum dla kibiców bayernu istnieje. Kto chciałby im kibicować? Jak się okazuje jest coś takiego i to nawet prężnie działa, mają 125 stron w temacie LM, prawie tyle co u nas.
No i tak się zastanawiam jak to możliwe, że niemiecki klub ma tylu sympatyków? Szybki rzut oka na miejsce zamieszkania i 95% osób ma: Śląsk, Opole, Wrocław, Gdańsk.
Jak widać mówienie o ukrytej opcji niemieckiej nie jest całkowicie bezpodstawne

Grubo. A czemu tylko Bayern? Za Roberta, Kubusia i Łukasza kciuki pewnie trzymamy? Za niemiecką technologię wyprodukowaną w Polsce (czy jakoś tak)?

Zawsze miałem z takich ludzi bekę. Bayern to faszyści i złe Niemcy. A wszystkie portale i znaczna część społeczeństwa (a nie jakieś marne forum) twierdzą, że Robert, Łukasz i Kubuś to polska Borussia czy tam Polussia :lol: Podstawą każdego szanującego się Polaka jest jak zwykle konsekwencja.

A co do Waszego teamu to ja go nie lekceważę i spodziewam się równej batalii. Niech wygra lepszy. Pozdr dla normalnych fanów!

[Dobry Mudżyn]

Nie wszyscy maja takie podejscie
Ja zawsze Bayern szanowalem, podobnie jak Borussie, ale chyba wolalem druzyne z Monachium. Teraz jednak, w Lidze niemieckiej, wlasnie poprzez przepelnienie mediow Robertem Levym, wole zdecydowanie Bayern. Po prostu tego aroganckiego bufona nie da sie lubic, a jesli w druzynie jest pilkarz ktorego szczegolnie sie nie lubi, to automatycznie reszta druzyny tez spada w oczach (przynajmniej w moich ).
Duzo bramek tracimy ze stalych fragmentow gry, a Bayern ma poteznych chlopow w zespole. Nawet tak wysmiewany i lekcewazony Van Buyten - fakt faktem, sredni juz w obronie, moze nam cos kolnąć z bani po roznym, wiec osobiscie bym uwazal.

[Piti]

Panowie widzieliscie reakcje piłkarzy PSG na wylosowanie Barcelony? :lol:

Kod: Zaznacz cały

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=uaqB7mb2FkQ

mimo ze nie sa zgrani, to jednak maja te indywidualnosci w skladzie chociazby w defensywie taki Thiago Silva i reszta..to wcale nie musi byc sielanka dla Barcy zwlascza ze trenerem jest Ancelotti, wiec pewnie ich jakoś przygotuje pod Barce defensywnie.

wlasnie poprzez przepelnienie mediow Robertem Levym, wole zdecydowanie Bayern. Po prostu tego aroganckiego bufona nie da sie lubic,

myslisz, ze Robert ma wpływ na media? jego wina ze codziennie o nim piszą? ja tam go lubie i mam wywalone na to co pisza o nim media.

[Maly]

Niektorzy, to by do finalu chcieli dojechac na druzynach typu Maribor, Celtic, BATE Borysow :doh:

bo lepiej wygrać LM nie pokonując nikogo "wartościowego" niż odpaść w 1/2 przechodząc wcześniej barce bayern real i mu... podniecacie się jakimiś zwycięstwem nad realem w 2003 bo nie zaznaliście prawdziwego triumfu w tych rozgrywkach, musisz więc zrozumieć, że niektórym to nie wystarcza... o przegranych nikt nie pamięta

[Dobry Mudżyn]

myslisz, ze Robert ma wpływ na media? jego wina ze codziennie o nim piszą? ja tam go lubie i mam wywalone na to co pisza o nim media.

Ma wplyw na zachowanie.
A zrobila sie z niego pyszna gwiazdeczka.
Taki Kaka jest skromny cala kariere, pomimo ze byl przeciez przez moment na topie. Poza tym, Levy jest konfliktowy, jezdzil po Smudzie, Obraniaku, i kims tam w reprze jeszcze. Tajemnica poliszynela jest, ze Kuba B. i Piszczu nie lubia go prywatnie zbytnio

No nie wazne, taka dygresja. Mam nadzieje, ze Isco wsadzi im w kuperek 3 bramki.

[Tony Montana]

Tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie, żeby kibicować niemieckiemu zespołowi, gdy wpisywałem w google frazę: "bayern monachium forum" to byłem ciekawy czy w ogóle takie polskie forum dla kibiców bayernu istnieje. Kto chciałby im kibicować? Jak się okazuje jest coś takiego i to nawet prężnie działa, mają 125 stron w temacie LM, prawie tyle co u nas.
No i tak się zastanawiam jak to możliwe, że niemiecki klub ma tylu sympatyków? Szybki rzut oka na miejsce zamieszkania i 95% osób ma: Śląsk, Opole, Wrocław, Gdańsk.
Jak widać mówienie o ukrytej opcji niemieckiej nie jest całkowicie bezpodstawne

Grubo. A czemu tylko Bayern? Za Roberta, Kubusia i Łukasz kciuki pewnie trzymamy?

Zawsze miałem z takich ludzi bekę. Bayern to faszyści i złe Niemcy. A Robert, Łukasz i Kubuś to polska Borussia :lol: Podstawą każdego szanującego się Polaka jest jak zwykle konsekwencja.

A co do Waszego teamu to ja go nie lekceważę i spodziewam się równej batalii. Niech wygra lepszy. Pozdr dla normalnych fanów!

Zacząć należy od tego, że moje słowa zostały całkowicie wyrwane z kontekstu wypowiedzi, przez użytkownika, który szukał na siłę sensacji niczym dziennikarz z SE czy Faktu.
Niejednokrotnie w tym temacie podkreślałem klasę drużyny bayernu i to, że darzę ich szacunkiem, no cóż najwyraźniej te posty nie były tak "medialne" i wasz kolega nie uznał za stosowne ich przytoczyć.

Moja wypowiedź była nawiązaniem do kontrowersyjnej i niechlubnej wypowiedzi Kaczyńskiego o "ukrytej opcji niemieckiej". Miała to być drobna uszczypliwość, nic więcej dlatego ten szczerbol na końcu mojej wypowiedzi, byłem w pełni przekonany, że każdy średnio rozgarnięty użytkownik załapie o co chodzi, jak widać pomyliłem się.

Przyznaję, że klubów niemieckich nie lubię, i tak ma to związek z naszą historią. Jak już wspomniałem w tym temacie ma to związek z tym, że pochodzę z rodziny o tradycjach wojskowych i zbyt wielu moich krewnych poległo w obronie ojczyzny, abym mógł to zwyczajnie wyrzucić ze swojej świadomości.

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że ktoś poczuje się tak do żywego dotknięty moją wypowiedzią, bardzo wrażliwi jesteście.

Jeszcze odnosząc się do borussi to nie uważam Polaków tam grających za zdrajców. Chcieli się rozwijać to poszli grać do lepszego klubu. A kibicować im nie kibicuję, ani mnie ziębią ani parzą wyniki sportowe ich klubu, z racji tego, że mam dosyć newsów na portalach sportowych w stylu: "Lewy bla, bla, bla..... dla przypomnienia informujemy, że w drużynie borussi występują jeszcze kuba i piszczu".

U was również można znaleźć niezłe kwiatki typu: "Nie ma co się interesować Serie A bo i tak wszystkie mecze ustawione" więc nie ma co na siłę robić z siebie pokrzywdzonych.

Tyle z mojej strony.

[Ein]

bo lepiej wygrać LM nie pokonując nikogo "wartościowego" niż odpaść w 1/2 przechodząc wcześniej barce bayern real i mu... podniecacie się jakimiś zwycięstwem nad realem w 2003 bo nie zaznaliście prawdziwego triumfu w tych rozgrywkach, musisz więc zrozumieć, że niektórym to nie wystarcza... o przegranych nikt nie pamięta

Zgadzam się w 100%.

A co do meczu, to w sumie ciężko cokolwiek napisać. Liczę, że wygramy jak najmniejszym nakładem sił oraz że obejrzymy ładne widowisko. W sumie niczego więcej nie oczekuje, bo i tak zrobiliśmy dużo; plan minimum wykonany, a każde kolejne zwycięstwo będzie naszym "małym" sukcesem

[Vimes]

Jedyne co naprawde pociesza to fakt ze nas lekcewaza, nie znaja polowy naszego skladu. Sa przekonani ze w naszej pomocy gra Pepe czy Padoin.
Bedzie tym bardziej przyjemnie patrzeć jak płaczą, bo my nie mamy nic do stracenia.

Juventus jest zagadką dla ich kibiców, bo większość z nich go na oczy nie widziała. Serie A jest dla prawdziwych koneserów wyrafinowanej kuchni, a niemieckie gusta jak wiadomo są dość przaśne . Jednak opiniami ich kibiców nie ma się co sugerować, bo Heynckes na pewno odrobi pracę domową.

Grubo. A czemu tylko Bayern? Za Roberta, Kubusia i Łukasza kciuki pewnie trzymamy? Za niemiecką technologię wyprodukowaną w Polsce (czy jakoś tak)?

Zawsze miałem z takich ludzi bekę. Bayern to faszyści i złe Niemcy. A wszystkie portale i znaczna część społeczeństwa (a nie jakieś marne forum) twierdzą, że Robert, Łukasz i Kubuś to polska Borussia czy tam Polussia :lol: Podstawą każdego szanującego się Polaka jest jak zwykle konsekwencja.

Jeżeli tego nie wyczułeś to chciałbym Ci uświadomić, że post Tony'ego Montany był napisany w żartobliwym tonie. Jeżeli mowa o BVB i "polskim trio" to cieszą się oni tutaj mniej więcej takim samym uwielbieniem jak uroda Angeli Merkel. Nasze jak to byłeś uprzejmy ująć "marne forum" skupia kibiców Juventusu i generalnie mamy w głębokim poważaniu zachwyty różnych Dariuszów Szpakowskich polskich mediów nad Borussią. Jak sobie przejrzysz wcześniejsze wpisy to się o tym przekonasz.

[Dybala 4ever]

Dobrze, że w końcu liga nam poszła na rękę ze spotkaniami. Chociaż z Interem jakbyśmy zagrali w piątek o 20:45 też by było lepiej. Jednak sobota 15:00 też nie jest straszna. Podróż do Monachium nie będzie jakaś długa przecież. Ale liga powinna zawsze robić terminarz pod drużyny co grają w pucharach. W końcu to te ekipy reprezentują Serie A na zewnątrz i powinny mieć jakieś przywileje z tego tytułu. Co do wyników losowania: no cóż wściekły byłem. Nie z powodu, że mamy Bayern. To fakt bardzo mocna ekipa. W Niemczech dominuje wyraźnie: mistrz Bundesligi praktycznie w kieszeni, mają jeszcze ogromne szanse na zdobycie Pucharu Niemiec. My też ułomkami nie jesteśmy: graliśmy też w niewygodnej grupie. Wyrzuciliśmy za burtę obrońcę trofeum, mieliśmy doświadczony i rosnący w siłę Szachtar. Fakt w 1/8 mieliśmy Celtic. Ale Conte to człowiek szalenie ambitny. Dla niego wyzwania to coś co pobudza do działania. Wykrzesa jeszcze z naszych piłkarzy motywację i siłę do działania. Tego jestem pewien. Nie ma się też co kłócić kto lepszy kto gorszy w poszczególnych formacjach. Dwumecz nam to pokaże. Cieszę się, że 1 mecz gramy u nich. Każdy wynik jak nie nasza porażka tam stawia nas w dobrej sytuacji. Ponadto nasz stadion jest jeszcze niezdobytą twierdzą w Europie . Oby ten stan utrzymał się dalej. Kibice zgotują świetną atmosferę. Ale wrócę do losowania czemu się wkurzyłem. Ano dlatego, że tylko my dostaliśmy ciężkiego przeciwnika. Odnoszę wrażenie, że UEFA dąży do tego, aby w wielkim finale były Gran Derbi. A co za tym idzie ogromna kasa dla tej organizacji. UEFA-We Care About Money. Dlatego niech Juventus i inne drużyny pokrzyżują te niecne plany 8) .